-
81. Data: 2015-08-29 10:44:01
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-08-29 o 09:59, Kris pisze:
> W dniu sobota, 29 sierpnia 2015 09:05:27 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>>> CD Projekt (z W-wy) na jednej glupiej grze zarobil prawie 300 mln pln w
>> tym polroczu - sprzedajac ja oczywiscie na calym swiecie.
> http://www.benchmark.pl/aktualnosci/dark-stork-studi
o-polskiego-milionera-zamkniete.html
> Tym zaś się nie udało.
17-to latek prezesem firmy, oni od początku byli skazani na "sukces".
-
82. Data: 2015-08-29 11:45:04
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: masti <g...@t...hell>
r...@g...com wrote:
> W dniu środa, 26 sierpnia 2015 16:23:55 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> > Owszem, ale dzięki temu wielu technologii się właśnie nauczyli. Najpierw
>> > skopiowali, ale potem na bazie tego, potrafili już zrobić też jakieś
>> > swoje rzeczy.
>>
>> aha. czyli skoro się uczę to mogę kraść?
>>
>
> Rozumując w ten sposób zawsze będziesz biedny, bo więksi właściciele patentów nie
pozwolą Ci rozwinąć skrzydeł. Czy to jest moralne?
>
> I zagadka:
> Jak podpatrzę jak kafelkarz robi łazienkę, i potem na podstawie tego wykafelkuję
drugą łazienkę samemu, to okradłem kafelkarza, czy nie? ;)
ale jeśli weźmiesz obraz kolegi, zrobisz jego kopię i powiesz, że to Ty
namalowałeś to tak.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
83. Data: 2015-08-29 13:40:05
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sat, 29 Aug 2015 00:05:25 -0700 (PDT), Adam Sz. napisał(a):
> CD Projekt (z W-wy) na jednej glupiej grze zarobil prawie 300 mln pln w
> tym polroczu - sprzedajac ja oczywiscie na calym swiecie.
To akurat kiepski przykład, bo to wyjątek na skalę kraju. Ten przemysł u
nas dopiero się rozwija i to pierwsza nasza prawdziwa produkcja klasy AAA.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
84. Data: 2015-08-29 13:40:58
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sat, 29 Aug 2015 00:31:31 +0200, nadir napisał(a):
> No ale jak tak się zastanowić, to co takiego poza Sejmem, ministerstwami
> i Pałacem Kultury jest w Warszawie, że jest tak drogo?
Chyba metro. Bo skok cen mieszkań w pobliżu metra jest straszny.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
85. Data: 2015-08-29 14:09:56
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-08-25 o 14:11, Zenek Kapelinder pisze:
> Inna sprawa że z prognoz rozwoju i demograficznych wynika że za 50 lat bezrobocie
będzie w okolicach 60-80%.
Typowe gadanie ignoranta.
Równie trafnie prognozowano, że za 100 lat w Paryżu będą chodzić po
kolana w końskim gównie.
--
MN
-
86. Data: 2015-08-29 14:32:25
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-08-29 o 13:40, Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Sat, 29 Aug 2015 00:31:31 +0200, nadir napisał(a):
>
>> No ale jak tak się zastanowić, to co takiego poza Sejmem, ministerstwami
>> i Pałacem Kultury jest w Warszawie, że jest tak drogo?
>
> Chyba metro. Bo skok cen mieszkań w pobliżu metra jest straszny.
No nie wiem? Zanim otwarto drugą czy nawet pierwszą nitkę to ceny też
były większe. Więc to chyba nie to.
Zresztą nie tylko o ceny nieruchomości chodzi, zarobki w stolicy też są
większe niż w wielu innych miastach, w całej, a nie tylko w pobliży metra.
-
87. Data: 2015-08-29 15:18:49
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie chwaliłeś się nigdy że jesteś w gronie twórców tej gry.
-
88. Data: 2015-08-29 20:24:41
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sat, 29 Aug 2015 06:18:49 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):
> Nie chwaliłeś się nigdy że jesteś w gronie twórców tej gry.
Kogutek nie kombinuj, bo sam Ci znajdę słówka do których się można
przyczepić ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
89. Data: 2015-08-29 20:58:55
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 25.08.2015 o 16:33, Ergie pisze:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:b5d3526f-fa75-46a0-8978-e2c6397ec7e0@go
oglegroups.com...
>
>> Co takiego cudownego jest w Krakowien że metr kwadratowy mieszkania
>> jest dwa razy droższy niż w Łodzi? Przemysł jakiś kosmiczny, potrójne
>> zasiłki dla
>> bezrobotnych, pieniądze się z chodników zbiera?
>
> Praca :-)
>
> I nie chodzi mi o prostą pracę dla niewykwalifikowanych robotników - ta
> jest wszędzie.
> Tych mieszkań na nowych osiedlach nie kupują kasjerki z Biedronki tylko
> młodzi wykształceni i dobrze zarabiający.
kasjerka z bierdonki zapożyczy się na całe życie i kupi mieszkanie
gdzieś dalej. A i ona zarobi w Krakowie więcej niż poza. Kasjerka we
Wrocławiu zarobi 50% więcej niż w Opolu (informacja od kasjerki z Opola,
która zarabiała tam 1000zł/mc, gdzie we Wrocławiu zarobki to ok 1500zł)
Różnica jest w każdej branży - kilka lat temu rozmawiałem z serwisantem
alarmów który pracował w firmie z Opola (serwisował alarm w sądzie
gdzieś w małym miasteczku). Powiedział że zarabia 1400zł. We Wrocławiu
za 2000zł w tym czasie nie chcieli pracować.
A co do mieszkania - kilka lat temu znajoma sprzedała we Wrocławiu 50m2
z wielkiej płyty, ok. 1,5km od rynku za 300.000zł, w zamian kupiła tej
samej powierzchni nowe mieszkanie kilka km dalej (ale z normalną
komunikacją miejską) za 200.000zł. Kasjerka z biedronki pewnie kupi to
drugie, programista pierwsze...
Pytanie nie powinno brzmieć co takiego cudownego jest w Krakowie, tylko
czemu ta Łódź taka ...owa :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
90. Data: 2015-08-29 21:57:06
Temat: Re: Co takiego cudownego jest w Krakowie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Czytam co napisaliście i oczom nie wierzę. Wychodzi że Łódź jest w ścisłej czołowce
najszybciej rozwijających się i najbogatszych miast w Polsce. Niedawno w dzienniku
telewizyjnym mówili o zadłużenich czynszowych w różnych miastach. Z dużych miast w
Łodzi były najmniejsze. 1500 to z agencji pracy tymczasowej dają kasjerce co w
markecie na kasie siedzi. Jak się sprawdzi i ją przyjmą na stałe to 2 tysie na rękę,
płatny urlop, zakupy w preferencyjnych cenach, bony na święta jak ma dzieci to
paczki z łakociami. Wychodzi na to że odchudzenie Łodzi z dwustu tysięcy ludzi tylko
jej pomogło. Łodź miasto marketów. Fakt, nigdzie w Polsce nie ma tyle marketów. Ale w
tych mareketach kolejek do kas nie ma w godzinach przedpołudniowych. Do tego niskie
czynsze, tanie mieszkania i czyste powietrze. Przy Al. Politechniki w trybie
przyspieszonym budują kolejne centrum handlowo rozrywkowe. W odleglości nie większej
niż 3 kilometry od tego nowego centrum jest podobne działające centrym, kilka
hipermarketów spożywczych i ze dwa techniczne. Nie wierzę żeby budowali bo mają
kaprys utopić kasę. I ja narzekam.