eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Co tu poszło nie tak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 124

  • 71. Data: 2017-08-18 18:27:23
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .08.2017 o 12:50 nadir <n...@h...org> pisze:


    > Zobacz nadproże nad oknem.
    > http://i.iplsc.com/-/0006R5V4LIQ7SFPD-C322.jpg
    > Nie dziwię się już, że tam i "wieniec" poleciał z wiatrem.

    To ściana trójwarstwowa - to co się ugięło robi zapewne za ocieplenia
    prawdziwego nadproża, które widać nad drugim oknem.

    TG


  • 72. Data: 2017-08-18 18:58:43
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:34:57 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:32:30 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
    > > On 18.08.2017 13:47, Kris wrote:
    > >
    > > > Podniosło i zrzuciło całość
    > >
    > > Dokładmie, bo to partactwo było.
    >
    > Kierbuda z OC pocisnąć;)

    taaaa, a za co?

    i zauważ ze jesli zaczniemy sie scigac wzajemnie procesowo to za przewrócone drzewo
    też odpowiada jego własciciel, a drzew polecialo tysiące.




    b.


  • 73. Data: 2017-08-18 19:12:33
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-08-18 o 18:27, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    > To ściana trójwarstwowa - to co się ugięło robi zapewne za ocieplenia
    > prawdziwego nadproża, które widać nad drugim oknem.

    To co się ugięło wygląda jak deska czy kawałek płyty KG. Iluwarstwowa by
    ta ściana nie była, tak się tego nie robi. Gdyby było prawdziwe
    nadproże, to nic by się też nie ugięło.


  • 74. Data: 2017-08-18 19:32:03
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .08.2017 o 19:12 nadir <n...@h...org> pisze:


    > To co się ugięło wygląda jak deska czy kawałek płyty KG. Iluwarstwowa by
    > ta ściana nie była, tak się tego nie robi. Gdyby było prawdziwe
    > nadproże, to nic by się też nie ugięło.

    To nie deska, ale zaprawa.
    Nie ugięło się nadproże ale warstwa osłonowa z BK 12cm.
    Przy tej skali zniszczeń to ugięte "nadproże" to kosmetyka.
    Tak się robi "od zawsze" - co nie znaczy, że jest to dobre rozwiązanie.


    TG


  • 75. Data: 2017-08-18 21:05:58
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 14:39:50 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
    > W dniu 2017-08-18 o 13:18, Tornad pisze:
    > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 12:50:54 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    > >> W dniu 2017-08-18 o 08:20, Budyń pisze:
    > >>> tu jeszcze znalazłem fotki tej budowy
    > >>> http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,2366573,iAId,26
    0972
    > >>
    > >> Zobacz nadproże nad oknem.
    > >> http://i.iplsc.com/-/0006R5V4LIQ7SFPD-C322.jpg
    > >> Nie dziwię się już, że tam i "wieniec" poleciał z wiatrem.
    > >
    > > Ja się tez nie dziwie, zwłaszcza, ze material był a jakis ytong czy inne
    > > porocostam. To ma mala mase i fruwa.
    > >
    > > Ala ja zwrocilem uwagę na to, ze dom sąsiada jest nienaruszony. Takie zdarzenia
    > > zdarzają się przy przejściu tornad. Musi co przez ten dom mala trabka
    > > powietrzna sobie przeleciała. A na nie niema rady. Nawet zbrojopny we
    > > wszystkie strony swiata domek potrafią rozebrac do fundamentu.
    > Nie, domek sąsiada ma właściwy skos dachu i chyba dachówkę ceramiczną
    > lub betonową,to wystarczy, u nas nie ma takich tornad jak w stanach,
    > wiatr nie ma się gdzie rozpędzić
    > jak tam na wielkich równinach. Tu wystarczy że skos dachu jest za mały i
    > tworzy się skrzydło (podciśnienie) które podnosi cały dach, nie trzeba
    > tornada, wystarczy mocniejsza wichura, to tłumaczy dlaczego dachy w
    > górach są takie "ostre".

    > Pozdr
    > Janus

    Cenie sobie Twoja wiedze na temat tornad ale ona jest już nieco i przetarzala.
    Ale oficjalnie nadal poprawna. MOim skromnym zdaniem problem jest znacznie
    szerszy nizby się wydawalo.

    Ja się tymi sprawami zajmuje hu-hu ile to już lat. I mogę powiedzieć, ze się na
    tym znam w stopniu ponadprzeciętnym. Dowodem na to mogą być dwa moje patenty
    dot. możliwości ochrony terenu przez niszczycielskimi skutkami tornad.
    Niestety nikt się nimi nie zainteresowal a to z powodu, ze taka sredniej klasy
    ochrona kosztowałaby ponad 100 tys. dolarów.

    Ja sledzilem i sledze układy baryczne, zachmurzenia, te fronty i inne na mapach
    satelitarnych Europy. I z trwoga zauwazylem, ze to nie był i nie jest jest
    typowy wiatr powstający ze spotkania zimnych i cieplych mas powietrza. Ten
    układ to jest potężny wir atmosferyczny ze srodkiem gdzies nad Irlandia. I to-
    to się kreci, oczywiscie jak wszystkie wiry na polkuli ponocnej, w lewo. Ten
    wir, jest bardzo podobny do typowego huraganu, który z Atlantyku zszedł na
    lad. Tylko nie wiem skad on się qzial bo jego powstanie przegapiłem. On ma
    typowe ogony czyli spiralne uklady krecace się w lewo i jeden z takich ogonow
    przeszedł nad Polska glownie polnocna i narobil ku-ku. Dzis widze, ze to
    jeszcze nie koniec znowu następny ogon atakuje polnocno zachodni kat czy rog
    Polski. I patrząc od srodka ten ogon na szczęście pojdzie sobie na polnocny
    wschod tak, ze już większych zagroen być nie powinno. Ale jeszcze powiać i
    polac może.
    Ten wir powstal akurat w okresie, gdy nad Polska wisi potężny jest stream
    czyli wiatr strumieniowy wiejący na wysokości rzedu 12 km zawsze z zachodu na
    wschod.
    I taki układ jest korzystny do powstawania tych malutkich w stosuku do
    huraganow, wirków zwanych tornadami.

    Teraz pare slow o tornadach czyli trabach powietrznych. One sa czesto czescia
    skladowa czy efektem tych huraganowych wiatrow. I powstają i trawaja krotko ale
    treściwie. Często nikt szczególnie w nocy tego nie zauważy. takie tornado
    powstające pod tymi ogonami huraganowymi ma srednice male, rzedu
    kilkudziesięciu metrow.
    Wg mojej hipotezy tornada maja charakter wybitnie elektryczny.

    Mamy wiszaca nad glowa pptezna chmure burzowa czy jak w tym przypadku ogon tego
    huraganu. Wewnatrz tej chmury tworzy się tzw. downburst czyli silny prad
    opadający. I co najważniejsze on niesie z soba duzy ladunek elektryczny. Te
    kadunki w większości ulagaja wwyrownaniu dzięki blyskawicom. Ale czasem bywa
    tak, ze jeszcze w tej chmurze troche tych dodatnich jonow zostaje, jest ich
    za mlo aby wywolac piorun, ale sa. I jak one leca z gory na dol często z
    predkoscia 10 czy 20 m na sekundę to Ziemskie pole magnetyczne wprawia je w
    srubowy ruch obrotowy czyli wir. Patrzac z gory leoskretny. Tak, ze jest to
    rozniez forma wyladowania elektrycznego tyle, ze zachodzącego w porownianiu z
    piorunem, ślimaczym tempem. Tworzy się pionowa rura której scinki utworzone sa
    z wirującego powetrza, Ssila odsrodkowa powoduje, ze wewnątrz tego leja
    ciśnienie spada do wartości powiedzmy nawet 10 procent mniejszej od ciśnienia
    na zewnatrz. I jeśli te rura dosięgnie ziemi to działa jak odkurzacz. Unosi do
    gory i porywa wszystko co na swej drodze znajdzie.

    Stad wzielo się moje podejrzenie, ze to moglo być male lokalne tornado. No bo
    sąsiednie domu nie ucierpiały.

    Ale to jest tylko moja hipoteza. Popiera ja noc, ciemno jak u murzyna, kiedy
    nikt zadnej traby zobaczyć nie maial prawa. A ona mogla sobie przelecieć i
    swoje zrobic.
    Tak, ze tornado nie musi mieć jakichs dużych równin, bo wiatr się w nim nie
    rozpedza tylko pod wpływem pola elektrycznego i sily Lorentza ulega
    zawirowaniu niejako na miejscu. A w tym wirze predkosc obwodowa wiatru może
    być bardzo duża. I ssanie tez.

    Chlopcy w Ameryce, wyposażeni w radary dopplerowskie zmierzyli predkosci
    obwodowe w takim wypasionym tornadzie, dochodzące do 500 km/h. W takim
    przcietnym tornadku so one znacznie mniejsze ale i tak większe od 150 -200 km/h
    a to już jest wiatr, ktory może porwac nie tylko dach ale i samochody poprzestawiac.

    To tak dla poszerzenia wiedzy czy jako wieczorna lektura do poduszki.

    Pzdr
    (Spec od) Tornad


  • 76. Data: 2017-08-18 21:16:44
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 18:58:44 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:34:57 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:32:30 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
    > > > On 18.08.2017 13:47, Kris wrote:
    > > >
    > > > > Podniosło i zrzuciło całość
    > > >
    > > > Dokładmie, bo to partactwo było.
    > >
    > > Kierbuda z OC pocisnąć;)
    >
    > taaaa, a za co?

    Za "niezgodnie ze sztuką, projektem itp"
    >
    > i zauważ ze jesli zaczniemy sie scigac wzajemnie procesowo to za przewrócone drzewo
    też odpowiada jego własciciel, a drzew polecialo tysiące.

    Dlatego tez mam OC
    Jak moje drzewo poleci na Twoje auto to z moim ubezpieczycielem się dogadywał
    będziesz
    Rowerem jechałem wiosną, lusterko trafiłem z zaparkowanego auta
    Nr polisy i takie tam właścicielowi auta podałem i raczej krzywdy nie miał.


  • 77. Data: 2017-08-18 21:30:27
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:06:00 UTC+2 użytkownik Tornad napisał:
    > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 14:39:50 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
    > > W dniu 2017-08-18 o 13:18, Tornad pisze:
    > > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 12:50:54 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    > > >> W dniu 2017-08-18 o 08:20, Budyń pisze:
    > > >>> tu jeszcze znalazłem fotki tej budowy
    > > >>> http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,2366573,iAId,26
    0972
    > > >>
    > > >> Zobacz nadproże nad oknem.
    > > >> http://i.iplsc.com/-/0006R5V4LIQ7SFPD-C322.jpg
    > > >> Nie dziwię się już, że tam i "wieniec" poleciał z wiatrem.
    > > >
    > > > Ja się tez nie dziwie, zwłaszcza, ze material był a jakis ytong czy inne
    > > > porocostam. To ma mala mase i fruwa.
    > > >
    > > > Ala ja zwrocilem uwagę na to, ze dom sąsiada jest nienaruszony. Takie zdarzenia
    > > > zdarzają się przy przejściu tornad. Musi co przez ten dom mala trabka
    > > > powietrzna sobie przeleciała. A na nie niema rady. Nawet zbrojopny we
    > > > wszystkie strony swiata domek potrafią rozebrac do fundamentu.
    > > Nie, domek sąsiada ma właściwy skos dachu i chyba dachówkę ceramiczną
    > > lub betonową,to wystarczy, u nas nie ma takich tornad jak w stanach,
    > > wiatr nie ma się gdzie rozpędzić
    > > jak tam na wielkich równinach. Tu wystarczy że skos dachu jest za mały i
    > > tworzy się skrzydło (podciśnienie) które podnosi cały dach, nie trzeba
    > > tornada, wystarczy mocniejsza wichura, to tłumaczy dlaczego dachy w
    > > górach są takie "ostre".
    >
    > > Pozdr
    > > Janus
    >
    > Cenie sobie Twoja wiedze na temat tornad ale ona jest już nieco i przetarzala.
    > Ale oficjalnie nadal poprawna. MOim skromnym zdaniem problem jest znacznie
    > szerszy nizby się wydawalo.
    >
    > Ja się tymi sprawami zajmuje hu-hu ile to już lat. I mogę powiedzieć, ze się na
    > tym znam w stopniu ponadprzeciętnym. Dowodem na to mogą być dwa moje patenty
    > dot. możliwości ochrony terenu przez niszczycielskimi skutkami tornad.
    > Niestety nikt się nimi nie zainteresowal a to z powodu, ze taka sredniej klasy
    > ochrona kosztowałaby ponad 100 tys. dolarów.
    >
    > Ja sledzilem i sledze układy baryczne, zachmurzenia, te fronty i inne na mapach
    > satelitarnych Europy. I z trwoga zauwazylem, ze to nie był i nie jest jest
    > typowy wiatr powstający ze spotkania zimnych i cieplych mas powietrza. Ten
    > układ to jest potężny wir atmosferyczny ze srodkiem gdzies nad Irlandia. I to-
    > to się kreci, oczywiscie jak wszystkie wiry na polkuli ponocnej, w lewo. Ten
    > wir, jest bardzo podobny do typowego huraganu, który z Atlantyku zszedł na
    > lad. Tylko nie wiem skad on się qzial bo jego powstanie przegapiłem. On ma
    > typowe ogony czyli spiralne uklady krecace się w lewo i jeden z takich ogonow
    > przeszedł nad Polska glownie polnocna i narobil ku-ku. Dzis widze, ze to
    > jeszcze nie koniec znowu następny ogon atakuje polnocno zachodni kat czy rog
    > Polski. I patrząc od srodka ten ogon na szczęście pojdzie sobie na polnocny
    > wschod tak, ze już większych zagroen być nie powinno. Ale jeszcze powiać i
    > polac może.
    > Ten wir powstal akurat w okresie, gdy nad Polska wisi potężny jest stream
    > czyli wiatr strumieniowy wiejący na wysokości rzedu 12 km zawsze z zachodu na
    > wschod.
    > I taki układ jest korzystny do powstawania tych malutkich w stosuku do
    > huraganow, wirków zwanych tornadami.
    >
    > Teraz pare slow o tornadach czyli trabach powietrznych. One sa czesto czescia
    > skladowa czy efektem tych huraganowych wiatrow. I powstają i trawaja krotko ale
    > treściwie. Często nikt szczególnie w nocy tego nie zauważy. takie tornado
    > powstające pod tymi ogonami huraganowymi ma srednice male, rzedu
    > kilkudziesięciu metrow.
    > Wg mojej hipotezy tornada maja charakter wybitnie elektryczny.
    >
    > Mamy wiszaca nad glowa pptezna chmure burzowa czy jak w tym przypadku ogon tego
    > huraganu. Wewnatrz tej chmury tworzy się tzw. downburst czyli silny prad
    > opadający. I co najważniejsze on niesie z soba duzy ladunek elektryczny. Te
    > kadunki w większości ulagaja wwyrownaniu dzięki blyskawicom. Ale czasem bywa
    > tak, ze jeszcze w tej chmurze troche tych dodatnich jonow zostaje, jest ich
    > za mlo aby wywolac piorun, ale sa. I jak one leca z gory na dol często z
    > predkoscia 10 czy 20 m na sekundę to Ziemskie pole magnetyczne wprawia je w
    > srubowy ruch obrotowy czyli wir. Patrzac z gory leoskretny. Tak, ze jest to
    > rozniez forma wyladowania elektrycznego tyle, ze zachodzącego w porownianiu z
    > piorunem, ślimaczym tempem. Tworzy się pionowa rura której scinki utworzone sa
    > z wirującego powetrza, Ssila odsrodkowa powoduje, ze wewnątrz tego leja
    > ciśnienie spada do wartości powiedzmy nawet 10 procent mniejszej od ciśnienia
    > na zewnatrz. I jeśli te rura dosięgnie ziemi to działa jak odkurzacz. Unosi do
    > gory i porywa wszystko co na swej drodze znajdzie.
    >
    > Stad wzielo się moje podejrzenie, ze to moglo być male lokalne tornado. No bo
    > sąsiednie domu nie ucierpiały.
    >
    > Ale to jest tylko moja hipoteza. Popiera ja noc, ciemno jak u murzyna, kiedy
    > nikt zadnej traby zobaczyć nie maial prawa. A ona mogla sobie przelecieć i
    > swoje zrobic.
    > Tak, ze tornado nie musi mieć jakichs dużych równin, bo wiatr się w nim nie
    > rozpedza tylko pod wpływem pola elektrycznego i sily Lorentza ulega
    > zawirowaniu niejako na miejscu. A w tym wirze predkosc obwodowa wiatru może
    > być bardzo duża. I ssanie tez.
    >
    > Chlopcy w Ameryce, wyposażeni w radary dopplerowskie zmierzyli predkosci
    > obwodowe w takim wypasionym tornadzie, dochodzące do 500 km/h. W takim
    > przcietnym tornadku so one znacznie mniejsze ale i tak większe od 150 -200 km/h
    > a to już jest wiatr, ktory może porwac nie tylko dach ale i samochody
    poprzestawiac.
    >
    > To tak dla poszerzenia wiedzy czy jako wieczorna lektura do poduszki.
    >
    > Pzdr
    > (Spec od) Tornad

    Tu widać ten potężny wir atmosferyczny szalejący nad polnocna Europa. Można
    tam tez obejrzeć inne "plagi" widoczne z satelity.

    Pzdr
    Tornad


  • 78. Data: 2017-08-18 21:31:00
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: w...@a...com

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:06:00 UTC+2 użytkownik Tornad napisał:
    > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 14:39:50 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
    > > W dniu 2017-08-18 o 13:18, Tornad pisze:
    > > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 12:50:54 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    > > >> W dniu 2017-08-18 o 08:20, Budyń pisze:
    > > >>> tu jeszcze znalazłem fotki tej budowy
    > > >>> http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,2366573,iAId,26
    0972
    > > >>
    > > >> Zobacz nadproże nad oknem.
    > > >> http://i.iplsc.com/-/0006R5V4LIQ7SFPD-C322.jpg
    > > >> Nie dziwię się już, że tam i "wieniec" poleciał z wiatrem.
    > > >
    > > > Ja się tez nie dziwie, zwłaszcza, ze material był a jakis ytong czy inne
    > > > porocostam. To ma mala mase i fruwa.
    > > >
    > > > Ala ja zwrocilem uwagę na to, ze dom sąsiada jest nienaruszony. Takie zdarzenia
    > > > zdarzają się przy przejściu tornad. Musi co przez ten dom mala trabka
    > > > powietrzna sobie przeleciała. A na nie niema rady. Nawet zbrojopny we
    > > > wszystkie strony swiata domek potrafią rozebrac do fundamentu.
    > > Nie, domek sąsiada ma właściwy skos dachu i chyba dachówkę ceramiczną
    > > lub betonową,to wystarczy, u nas nie ma takich tornad jak w stanach,
    > > wiatr nie ma się gdzie rozpędzić
    > > jak tam na wielkich równinach. Tu wystarczy że skos dachu jest za mały i
    > > tworzy się skrzydło (podciśnienie) które podnosi cały dach, nie trzeba
    > > tornada, wystarczy mocniejsza wichura, to tłumaczy dlaczego dachy w
    > > górach są takie "ostre".
    >
    > > Pozdr
    > > Janus
    >
    > Cenie sobie Twoja wiedze na temat tornad ale ona jest już nieco i przetarzala.
    > Ale oficjalnie nadal poprawna. MOim skromnym zdaniem problem jest znacznie
    > szerszy nizby się wydawalo.
    >
    > Ja się tymi sprawami zajmuje hu-hu ile to już lat. I mogę powiedzieć, ze się na
    > tym znam w stopniu ponadprzeciętnym. Dowodem na to mogą być dwa moje patenty
    > dot. możliwości ochrony terenu przez niszczycielskimi skutkami tornad.
    > Niestety nikt się nimi nie zainteresowal a to z powodu, ze taka sredniej klasy
    > ochrona kosztowałaby ponad 100 tys. dolarów.
    >
    > Ja sledzilem i sledze układy baryczne, zachmurzenia, te fronty i inne na mapach
    > satelitarnych Europy. I z trwoga zauwazylem, ze to nie był i nie jest jest
    > typowy wiatr powstający ze spotkania zimnych i cieplych mas powietrza. Ten
    > układ to jest potężny wir atmosferyczny ze srodkiem gdzies nad Irlandia. I to-
    > to się kreci, oczywiscie jak wszystkie wiry na polkuli ponocnej, w lewo. Ten
    > wir, jest bardzo podobny do typowego huraganu, który z Atlantyku zszedł na
    > lad. Tylko nie wiem skad on się qzial bo jego powstanie przegapiłem. On ma
    > typowe ogony czyli spiralne uklady krecace się w lewo i jeden z takich ogonow
    > przeszedł nad Polska glownie polnocna i narobil ku-ku. Dzis widze, ze to
    > jeszcze nie koniec znowu następny ogon atakuje polnocno zachodni kat czy rog
    > Polski. I patrząc od srodka ten ogon na szczęście pojdzie sobie na polnocny
    > wschod tak, ze już większych zagroen być nie powinno. Ale jeszcze powiać i
    > polac może.
    > Ten wir powstal akurat w okresie, gdy nad Polska wisi potężny jest stream
    > czyli wiatr strumieniowy wiejący na wysokości rzedu 12 km zawsze z zachodu na
    > wschod.
    > I taki układ jest korzystny do powstawania tych malutkich w stosuku do
    > huraganow, wirków zwanych tornadami.
    >
    > Teraz pare slow o tornadach czyli trabach powietrznych. One sa czesto czescia
    > skladowa czy efektem tych huraganowych wiatrow. I powstają i trawaja krotko ale
    > treściwie. Często nikt szczególnie w nocy tego nie zauważy. takie tornado
    > powstające pod tymi ogonami huraganowymi ma srednice male, rzedu
    > kilkudziesięciu metrow.
    > Wg mojej hipotezy tornada maja charakter wybitnie elektryczny.
    >
    > Mamy wiszaca nad glowa pptezna chmure burzowa czy jak w tym przypadku ogon tego
    > huraganu. Wewnatrz tej chmury tworzy się tzw. downburst czyli silny prad
    > opadający. I co najważniejsze on niesie z soba duzy ladunek elektryczny. Te
    > kadunki w większości ulagaja wwyrownaniu dzięki blyskawicom. Ale czasem bywa
    > tak, ze jeszcze w tej chmurze troche tych dodatnich jonow zostaje, jest ich
    > za mlo aby wywolac piorun, ale sa. I jak one leca z gory na dol często z
    > predkoscia 10 czy 20 m na sekundę to Ziemskie pole magnetyczne wprawia je w
    > srubowy ruch obrotowy czyli wir. Patrzac z gory leoskretny. Tak, ze jest to
    > rozniez forma wyladowania elektrycznego tyle, ze zachodzącego w porownianiu z
    > piorunem, ślimaczym tempem. Tworzy się pionowa rura której scinki utworzone sa
    > z wirującego powetrza, Ssila odsrodkowa powoduje, ze wewnątrz tego leja
    > ciśnienie spada do wartości powiedzmy nawet 10 procent mniejszej od ciśnienia
    > na zewnatrz. I jeśli te rura dosięgnie ziemi to działa jak odkurzacz. Unosi do
    > gory i porywa wszystko co na swej drodze znajdzie.
    >
    > Stad wzielo się moje podejrzenie, ze to moglo być male lokalne tornado. No bo
    > sąsiednie domu nie ucierpiały.
    >
    > Ale to jest tylko moja hipoteza. Popiera ja noc, ciemno jak u murzyna, kiedy
    > nikt zadnej traby zobaczyć nie maial prawa. A ona mogla sobie przelecieć i
    > swoje zrobic.
    > Tak, ze tornado nie musi mieć jakichs dużych równin, bo wiatr się w nim nie
    > rozpedza tylko pod wpływem pola elektrycznego i sily Lorentza ulega
    > zawirowaniu niejako na miejscu. A w tym wirze predkosc obwodowa wiatru może
    > być bardzo duża. I ssanie tez.
    >
    > Chlopcy w Ameryce, wyposażeni w radary dopplerowskie zmierzyli predkosci
    > obwodowe w takim wypasionym tornadzie, dochodzące do 500 km/h. W takim
    > przcietnym tornadku so one znacznie mniejsze ale i tak większe od 150 -200 km/h
    > a to już jest wiatr, ktory może porwac nie tylko dach ale i samochody
    poprzestawiac.
    >
    > To tak dla poszerzenia wiedzy czy jako wieczorna lektura do poduszki.
    >
    > Pzdr
    > (Spec od) Tornad

    http://pl.sat24.com/pl/eu


  • 79. Data: 2017-08-18 21:33:59
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:16:46 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 18:58:44 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:34:57 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > > > W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 16:32:30 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
    > > > > On 18.08.2017 13:47, Kris wrote:
    > > > >
    > > > > > Podniosło i zrzuciło całość
    > > > >
    > > > > Dokładmie, bo to partactwo było.
    > > >
    > > > Kierbuda z OC pocisnąć;)
    > >
    > > taaaa, a za co?
    >
    > Za "niezgodnie ze sztuką, projektem itp"

    tylko ze to trzeba wykazac, analogicznie w energetyce: linie całkowicie prawidłowo
    wybudowane też padły. To wam sie tu wydaje ze wieniec poleciał bo był źle wybudowny
    (co być może). Ale sie moze okazac ze odszedł bo wiatr lokalnie był silniejszy niż
    obliczeniowy i koniec rozmowy.

    > > i zauważ ze jesli zaczniemy sie scigac wzajemnie procesowo to za przewrócone
    drzewo też odpowiada jego własciciel, a drzew polecialo tysiące.
    >
    > Dlatego tez mam OC
    > Jak moje drzewo poleci na Twoje auto to z moim ubezpieczycielem się dogadywał
    będziesz


    mojemu synowi drzewo spadło na auto podczas huraganu - zwrócilismy sie do
    ubezpieczyciela drogi. Wiesz co odpisał? Spadajcie, przeciez huragan był.


    b.


  • 80. Data: 2017-08-18 21:42:04
    Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Fri, 18 Aug 2017 19:32:03 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

    > To nie deska, ale zaprawa.
    > Nie ugięło się nadproże ale warstwa osłonowa z BK 12cm.
    > Przy tej skali zniszczeń to ugięte "nadproże" to kosmetyka.
    > Tak się robi "od zawsze" - co nie znaczy, że jest to dobre rozwiązanie.

    A ja się zastanawiam po co on kleił BK na zewnątrz. Jeszcze rozumiem ścianę
    3w z klinkierem od zewnątrz, bo to jakoś wygląda, ale to? Niech mnie ktoś
    oświeci, czemu tam nie ma grubszego ocieplenia i tynku. Bo nie wierzę, że
    wyszłoby jakoś drożej od tej aktualnej rzeźby.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1