Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:j11mft$dga$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-10 22:38, Veronika pisze:
>
>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>> Są trujące i rakotwórcze.
>
> /W ramach robienia porządków w newsach/
> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
> przeciwnowotworowy, taksol.


Po pierwsze napisałam "podobno".
Po drugie to, że z czegoś robi się lek nie znaczy, że nie może być trujące
przed przetworzeniem.

do góry

W dniu 2011-07-31 01:15, Veronika pisze:

>>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>>> Są trujące i rakotwórcze.
>>
>> /W ramach robienia porządków w newsach/
>> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
>> przeciwnowotworowy, taksol.
>
> Po pierwsze napisałam "podobno".
> Po drugie to, że z czegoś robi się lek nie znaczy, że nie może być
> trujące przed przetworzeniem.

Więc nie pisz, jak nie wiesz na pewno. Wszystkie są trujące, ale też
lecznicze. Jednak nikt tu nie zamierza obżerać się świeżymi gałązkami. A
nic (mi) nie wiadomo na temat ich rakotwórczości.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

do góry

Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:j125e2$a59$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-07-31 01:15, Veronika pisze:
>
>>>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>>>> Są trujące i rakotwórcze.
>>>
>>> /W ramach robienia porządków w newsach/
>>> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
>>> przeciwnowotworowy, taksol.
>>
>> Po pierwsze napisałam "podobno".
>> Po drugie to, że z czegoś robi się lek nie znaczy, że nie może być
>> trujące przed przetworzeniem.
>
> Więc nie pisz, jak nie wiesz na pewno. Wszystkie są trujące, ale też
> lecznicze. Jednak nikt tu nie zamierza obżerać się świeżymi gałązkami. A
> nic (mi) nie wiadomo na temat ich rakotwórczości.


Sama nie pisz jak nie wiesz.
Nie wszystkie są trujące i nie chodzi jedynie o obżeranie.
Ale np. o zapach, który wydzielają i który jest trujący i rakotwórczy.

do góry

> Ale np. o zapach, który wydzielają i który jest trujący i rakotwórczy.

trujący i rakotwórczy zapach... hmmm...

owoce (i w niewielkich ilościach igły) cisu pospolitego zawierają
taksynę w sporych ilościach, poza tym cisy nie wydzielają żadnych
szkodliwych substancji. Jałowiec (większość rodzajów) jest uważany za
roślinę leczniczą, a wydzielane przezeń olejki eteryczne mają
powszechnie znane działanie antyseptyczne, antydepresyjne i
regeneracyjne (niektórzy twierdzą też, że przeciwnowotworowe). Olejek
żywotnikowy jest dość często używany w przemyśle perfumeryjnym i
spożywczym (w niewielkich ilościach, ale toksyczny były dopiero po
doustnym spożyciu dośc znacznej ilości). I tak dalej. Nie wiem, jakie
źródła Cię przekonały do niechęci wobec tak miłych roślinek, ale
najwyraźniej sporo przez to tracisz.

do góry

> Z cisu właśnie uzyskuje się lek przeciwnowotworowy, taksol.


Mało tego! Ja taksolem wracałem ostatnio z imprezy!!!

Zdroofka Johnny


tera robie w podkoszulkach:
http://allegro.pl/koszulki-johnny-ego-autorskie-niep
owtarzalne-i1732687238.html

do góry

Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
news:4e34fdcf$0$2441$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:j125e2$a59$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-07-31 01:15, Veronika pisze:
>>>>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>>>>> Są trujące i rakotwórcze.
>>>> /W ramach robienia porządków w newsach/
>>>> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
>>>> przeciwnowotworowy, taksol.
>>> Po pierwsze napisałam "podobno".
>>> Po drugie to, że z czegoś robi się lek nie znaczy, że nie może być
>>> trujące przed przetworzeniem.
>> Więc nie pisz, jak nie wiesz na pewno. Wszystkie są trujące, ale też
>> lecznicze. Jednak nikt tu nie zamierza obżerać się świeżymi gałązkami. A
>> nic (mi) nie wiadomo na temat ich rakotwórczości.
> Sama nie pisz jak nie wiesz.
> Nie wszystkie są trujące i nie chodzi jedynie o obżeranie.
> Ale np. o zapach, który wydzielają i który jest trujący i rakotwórczy.

I jak tu nie być seksistą? ;-)

do góry

Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:j1459o$da8$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
> news:4e34fdcf$0$2441$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
>> news:j125e2$a59$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-07-31 01:15, Veronika pisze:
>>>>>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>>>>>> Są trujące i rakotwórcze.
>>>>> /W ramach robienia porządków w newsach/
>>>>> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
>>>>> przeciwnowotworowy, taksol.
>>>> Po pierwsze napisałam "podobno".
>>>> Po drugie to, że z czegoś robi się lek nie znaczy, że nie może być
>>>> trujące przed przetworzeniem.
>>> Więc nie pisz, jak nie wiesz na pewno. Wszystkie są trujące, ale też
>>> lecznicze. Jednak nikt tu nie zamierza obżerać się świeżymi gałązkami. A
>>> nic (mi) nie wiadomo na temat ich rakotwórczości.
>> Sama nie pisz jak nie wiesz.
>> Nie wszystkie są trujące i nie chodzi jedynie o obżeranie.
>> Ale np. o zapach, który wydzielają i który jest trujący i rakotwórczy.
> I jak tu nie być seksistą? ;-)

Ćwiczysz na saksofonie?

do góry

Użytkownik "Jakub Tarczewski" <a...@o...eu> napisał w wiadomości
news:j13ggv$5kr$1@news.onet.pl...
>
>> Ale np. o zapach, który wydzielają i który jest trujący i rakotwórczy.
>
> trujący i rakotwórczy zapach... hmmm...


Może być olejek eteryczny, jeśli wolisz.


> Nie wiem, jakie źródła Cię przekonały do niechęci wobec tak miłych
> roślinek, ale najwyraźniej sporo przez to tracisz.


Taki jeden. Lekarz.
Widocznie niedouczony jest.
W każdym razie moje roślinki mają się dobrze.
Jeszcze ich nie wykopałam i na razie nie zamierzam.

do góry

Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:j11mft$dga$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-10 22:38, Veronika pisze:
>
>> Jałowce, cisy i tuje to się podobno tylko na cmentarze nadają.
>> Są trujące i rakotwórcze.
>
> /W ramach robienia porządków w newsach/
> Coś dzwoni, ale nie w tym kościele. Z cisu właśnie uzyskuje się lek
> przeciwnowotworowy, taksol.


"/W ramach robienia porządków w newsach/"
No popatrz, popatrz, dzwoni, nie dzwoni.
Olej rycynowy też jest lekiem.
A rącznik, z którego powstaje jest trujący.

do góry