eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCos dla naszego przyglupa XL [cross]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 671

  • 441. Data: 2015-03-04 09:16:33
    Temat: Re: Cos dla XL [cross]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 04.03.2015 09:02, Ghost pisze:

    > Nie oznacza, jeśli ktoś pyta ile jest 2+2 to pyta o zwykłe dodawanie,
    > chyba, ze wcześniejszy kontekst wskazuje na cos innego. Jeśli tego
    > kontekstu nie podał, wówczas nie jest to błąd odpowiedzi, a pytania.

    Bingo. Właśnie to usiłowałem nimrodowi wytłumaczyć, ale on jest na to
    zbyt tępy i użył zbyt nisko latającego kwantyfikatora - w jakiejś
    dyskusji stwierdził, że bóg istnieje bo 2+2 zawsze równa się 4.

    Pomijając kompletny non sequitur pierwszej części.... "argumętu"
    (pisownia zamierzona), 2+2 nie zawsze równa się 4 - wszystko zależy od
    kontekstu.

    Innymi słowy: wyciąłem nimrodkowi podobny numer, jak król Artur
    strażnikowi mostu (patrz: Monty Python i Święty Graal) i biedak do tej
    pory się nie pozbierał ;)

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 442. Data: 2015-03-04 09:53:56
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: LeoTar <L...@w...pl>

    Budzik pisze:
    > Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >> Jeżeli więc jakiś wirus umysłu oddziaływał na Materię w czasie ewolucji
    >> i nie został usunięty to utrwalił się w postaci zapisu DNA i jest
    >> przekazywany z pokolenia na pokolenie ujawniając się w postaci różnych
    >> chorób charakterystycznych dla poszczególnych faz rozwojowych organizmu
    >> ludzkiego. Czy nie można by w ten sposób potraktować wszystkich chorób?

    > Czekaj, czekaj, bo chyba nie zrozumiałem tego metafizycznego podejscia.
    > Czy ty sugerujesz ze taka np. odra o ktorej najwiecej rozmawiamy jest
    > chorobą genetyczna zapisana w DNA?

    Każdy organizm jest jednostką materialno-informacyjną - nie ma
    informacji bez materii i materii bez kształtującej ją informacji. Każde
    odchylenie informacji (zniekształcenie, zaburzenie, dyspersja)
    kształtującej materię w stosunku do wartości oczekiwanej wywołuje w
    konsekwencji zmiany w materii. Jeżeli zatem w strukturze informacji
    funkcjonuje wirus - abstrahując na razie na czym polega jego działanie -
    uniemożliwiający osiągnięcie przez informację stanu oczekiwanego to
    powinien się on również ujawniać w deformacji formy materialnej.

    Idąc dalej konsekwentnie tym tropem dojdziemy do tego, że choroby ciała
    fizycznego są skutkami chorób umysłowych, a właściwie jednej choroby
    wspólnej dla wszystkich organizmów żywych. Tę filozofię prezentowałem w
    równoległym wątku zatytułowanym "Wiedza, Świadomość i koniec
    Determinizmu". Zapraszam do zapoznania się z tym.


    --
    LeoTar
    Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    http://www.avast.com


  • 443. Data: 2015-03-04 10:12:52
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: LeoTar <L...@w...pl>

    Budzik pisze:
    > Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >>> Opowieści o "pamięci wody" to zwykły szamanizm.

    >> A może w homeopatii wcale nie chodzi o to ile aktywnych chemicznie
    >> cząsteczek znajduje się w eliksirze lecz o to, że pacjent jest
    >> przekonany (może być wierzy) o skuteczności zawiesiny (równie dobrze
    >> może to być czysta woda). Skuteczność homeopatii jest potwierdzeniem dla
    >> tezy, że choroba ciała zaczyna się w umyśle i by wyleczyć ciało należy
    >> zacząć od leczenia umysłu.

    > To jest chyba jedyne możliwe działanie leków homeopatycznych.

    Ale czy nie warte rozważenia? Bo ze skutecznością farmaceutyków bywa
    różnie i zazwyczaj ze skutkami ubocznymi dla organizmu podczas gdy woda
    jest powszechnie dostępna i na dodatek pożyteczna. :-)

    Ale wracając do meritum; nie można skonstruować sensownej terapii bez
    zagłębienia się w filozofię życia i zdefiniowania PRZYCZYNY chorób.


    --
    LeoTar
    Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    http://www.avast.com


  • 444. Data: 2015-03-04 10:14:39
    Temat: Re: Cos dla XL [cross]
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:md6f11$m39$...@n...news.atman.pl...

    W dniu 04.03.2015 09:02, Ghost pisze:

    >>>Zapis może być szyfrem i oznaczać coś zupełnie innego :D

    >> Nie oznacza, jeśli ktoś pyta ile jest 2+2 to pyta o zwykłe dodawanie,
    >> chyba, ze wcześniejszy kontekst wskazuje na cos innego. Jeśli tego
    >> kontekstu nie podał, wówczas nie jest to błąd odpowiedzi, a pytania.

    >Bingo.

    Ojej


  • 445. Data: 2015-03-04 10:18:54
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: LeoTar <L...@w...pl>

    Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 04.03.2015 08:19, Budzik pisze:
    >> Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >>>> Opowieści o "pamięci wody" to zwykły szamanizm.

    >>> A może w homeopatii wcale nie chodzi o to ile aktywnych chemicznie
    >>> cząsteczek znajduje się w eliksirze lecz o to, że pacjent jest
    >>> przekonany (może być wierzy) o skuteczności zawiesiny (równie dobrze
    >>> może to być czysta woda). Skuteczność homeopatii jest potwierdzeniem dla
    >>> tezy, że choroba ciała zaczyna się w umyśle i by wyleczyć ciało należy
    >>> zacząć od leczenia umysłu.

    >> To jest chyba jedyne mozliwe działanie leków homeopatycznych.

    > Cóż, jeśli ktoś ma urojoną chorobę to urojony "lek" może być na nią
    > skuteczny - tak samo jak na wymyślonego smoka działa równie wymyślony
    > magiczny miecz ;)
    >
    > Niemniej jednak jest to leczenia syfa pudrem - hipochondrii nie należy
    > leczyć dostarczając fikcyjne "leki" (i przy okazji okradając frajera)
    > tylko naprawiając jego psychikę.

    To na ile jest rozwinięta (zaawansowana) choroba ciała zależy od tego
    jakim uszkodzeniom uległa psyche. Według mnie wszelka dolegliwość
    psychiczna ma swój początek w ZAKAZie, który jest najmniej oczywista a
    zarazem najbardziej perfidną formą przemocy, którą jeden człowiek
    (rodzic) może zaserwować drugiemu człowiekowi (dziecku), który w dodatku
    jest od niego całkowicie uzależniony.


    --
    LeoTar
    Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    http://www.avast.com


  • 446. Data: 2015-03-04 10:34:22
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >>> Jeżeli więc jakiś wirus umysłu oddziaływał na Materię w czasie ewolucji
    >>> i nie został usunięty to utrwalił się w postaci zapisu DNA i jest
    >>> przekazywany z pokolenia na pokolenie ujawniając się w postaci różnych
    >>> chorób charakterystycznych dla poszczególnych faz rozwojowych organizmu
    >>> ludzkiego. Czy nie można by w ten sposób potraktować wszystkich chorób?
    >
    >> Czekaj, czekaj, bo chyba nie zrozumiałem tego metafizycznego podejscia.
    >> Czy ty sugerujesz ze taka np. odra o ktorej najwiecej rozmawiamy jest
    >> chorobą genetyczna zapisana w DNA?
    >
    > Każdy organizm jest jednostką materialno-informacyjną - nie ma
    > informacji bez materii i materii bez kształtującej ją informacji. Każde
    > odchylenie informacji (zniekształcenie, zaburzenie, dyspersja)
    > kształtującej materię w stosunku do wartości oczekiwanej wywołuje w
    > konsekwencji zmiany w materii. Jeżeli zatem w strukturze informacji
    > funkcjonuje wirus - abstrahując na razie na czym polega jego działanie -
    > uniemożliwiający osiągnięcie przez informację stanu oczekiwanego to
    > powinien się on również ujawniać w deformacji formy materialnej.
    >
    > Idąc dalej konsekwentnie tym tropem dojdziemy do tego, że choroby ciała
    > fizycznego są skutkami chorób umysłowych, a właściwie jednej choroby
    > wspólnej dla wszystkich organizmów żywych. Tę filozofię prezentowałem w
    > równoległym wątku zatytułowanym "Wiedza, Świadomość i koniec
    > Determinizmu". Zapraszam do zapoznania się z tym.

    Nie dziękuje.
    Wole podejscie naukowe.


  • 447. Data: 2015-03-04 10:39:43
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: LeoTar <L...@w...pl>

    Budzik pisze:
    > Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >>>> Jeżeli więc jakiś wirus umysłu oddziaływał na Materię w czasie ewolucji
    >>>> i nie został usunięty to utrwalił się w postaci zapisu DNA i jest
    >>>> przekazywany z pokolenia na pokolenie ujawniając się w postaci różnych
    >>>> chorób charakterystycznych dla poszczególnych faz rozwojowych organizmu
    >>>> ludzkiego. Czy nie można by w ten sposób potraktować wszystkich chorób?

    >>> Czekaj, czekaj, bo chyba nie zrozumiałem tego metafizycznego podejscia.
    >>> Czy ty sugerujesz ze taka np. odra o ktorej najwiecej rozmawiamy jest
    >>> chorobą genetyczna zapisana w DNA?

    >> Każdy organizm jest jednostką materialno-informacyjną - nie ma
    >> informacji bez materii i materii bez kształtującej ją informacji. Każde
    >> odchylenie informacji (zniekształcenie, zaburzenie, dyspersja)
    >> kształtującej materię w stosunku do wartości oczekiwanej wywołuje w
    >> konsekwencji zmiany w materii. Jeżeli zatem w strukturze informacji
    >> funkcjonuje wirus - abstrahując na razie na czym polega jego działanie -
    >> uniemożliwiający osiągnięcie przez informację stanu oczekiwanego to
    >> powinien się on również ujawniać w deformacji formy materialnej.
    >>
    >> Idąc dalej konsekwentnie tym tropem dojdziemy do tego, że choroby ciała
    >> fizycznego są skutkami chorób umysłowych, a właściwie jednej choroby
    >> wspólnej dla wszystkich organizmów żywych. Tę filozofię prezentowałem w
    >> równoległym wątku zatytułowanym "Wiedza, Świadomość i koniec
    >> Determinizmu". Zapraszam do zapoznania się z tym.

    > Nie dziękuje.
    > Wole podejscie naukowe.

    Filozofia to też nauka chociaż kiedyś, jako "ścisłemu umysłowi"
    inżyniera, wydawała mi się wielce nieciekawa. Na wszystko przychodzi
    jednak pora. :-)


    --
    LeoTar
    Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    http://www.avast.com


  • 448. Data: 2015-03-04 10:51:23
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 04.03.2015 10:34, Budzik pisze:

    >> Idąc dalej konsekwentnie tym tropem dojdziemy do tego, że choroby ciała
    >> fizycznego są skutkami chorób umysłowych, a właściwie jednej choroby
    >> wspólnej dla wszystkich organizmów żywych. Tę filozofię prezentowałem w
    >> równoległym wątku zatytułowanym "Wiedza, Świadomość i koniec
    >> Determinizmu". Zapraszam do zapoznania się z tym.
    >
    > Nie dziękuje.
    > Wole podejscie naukowe.

    Jak widać ten podejrzewany o pedofilię osobnik jest też "chrześcijańskim
    'naukowcem'" lub podobnym oszołomem, który nowotwory leczyłby
    "zamawianiem" czy innymi czarami.

    Sterylizacja, sterylizacja, sterylizacja.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 449. Data: 2015-03-04 10:52:11
    Temat: Re: Odp: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: masti <g...@t...hell>

    Ikselka wrote:

    > Dnia 03 Mar 2015 22:47:14 GMT, Budzik napisał(a):
    >
    >> Skoro wszelka prasa jest sprzedajna to dlaczego Ikselka nie moze byc?
    >
    > Bo prasa z założenia (komercyjność) jest sprzedajna. Ja nie jestem
    > komercyjnym medium :->

    a do Fucktu byś się nadawała. Masz talent do wymyślania bzdur oderwanych
    od rzeczywistości

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 450. Data: 2015-03-04 10:59:29
    Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik LeoTar L...@w...pl ...

    >>> A może w homeopatii wcale nie chodzi o to ile aktywnych chemicznie
    >>> cząsteczek znajduje się w eliksirze lecz o to, że pacjent jest
    >>> przekonany (może być wierzy) o skuteczności zawiesiny (równie dobrze
    >>> może to być czysta woda). Skuteczność homeopatii jest potwierdzeniem
    >>> dla tezy, że choroba ciała zaczyna się w umyśle i by wyleczyć ciało
    >>> należy zacząć od leczenia umysłu.
    >
    >> To jest chyba jedyne możliwe działanie leków homeopatycznych.
    >
    > Ale czy nie warte rozważenia?

    Jeżeli producenci homeopatii wykaza skutecznosc badaniac to byc moze.
    Ale chyba nie w odwrotnej kolejnosci...

strony : 1 ... 40 ... 44 . [ 45 ] . 46 ... 60 ... 68


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1