eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCynkowanie na zimno
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2012-01-23 14:18:31
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "tomek" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jfjou1$s4c$...@n...news.atman.pl...

    >Pomyślę jeszcze nad tym, a jak nie to chyba ocynkuje to ogniowo, ale nie
    >wiem ile będzie mnie kosztowała taka przyjemność. Waga barierki to będzie
    >około 60kg.

    Myślę że nie masz się co zastanawiać. Za te 60 kg to zapłacisz pewnie ok 150
    zł za cynkowanie


  • 12. Data: 2012-01-23 14:24:59
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "tomek" <t...@...pl>

    >
    >>Pomyślę jeszcze nad tym, a jak nie to chyba ocynkuje to ogniowo, ale nie
    >>wiem ile będzie mnie kosztowała taka przyjemność. Waga barierki to będzie
    >>około 60kg.
    >
    > Myślę że nie masz się co zastanawiać. Za te 60 kg to zapłacisz pewnie ok
    > 150 zł za cynkowanie
    >

    No w sumie tak. Tylko muszę wynająć przyczepkę na którą załaduje tą barierkę
    i znaleźc w miarę blisko firmę, która to wykona. Nie wiem czy robią to od
    ręki czy trzeba czekać kilka dni, wtedy znowu dojdzie wypożyczenie przyczepy
    w koszty w celu przywiezienia. No i na pewno trzeba to poddać piaskowaniu
    przed cynkowaniem, czyli chyba to dodatkowa opłata :)

    jestem z Mysłowic, jak ktoś zna firmy to może polecić tutaj :)



  • 13. Data: 2012-01-23 14:42:50
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:jfjq7p$73v$1@inews.gazeta.pl...

    > Myślę że nie masz się co zastanawiać. Za te 60 kg to zapłacisz pewnie ok
    > 150 zł za cynkowanie

    Chyba tak.
    Niedaleko mnie jest ocynkownia Wiśniowskiego. Jakiś czas temu było po około
    2zł od kilograma materiału i niemal żaden rozmiar ich nie przerażał.

    Marek


  • 14. Data: 2012-01-23 18:17:18
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Plumpi napisał:

    > Podobno, podobno, podobno ....
    > W rzeczywistości nie ma to nic wzpólnego z cynkowaniem, ale jest to
    > zwykłe malowanie tyle, że zamiast proszku aluminiowego do tego lakieru
    > dodali proszku cynkowego. Podobnie też wygląda pokrywanie nierdzewką :)

    Tyle że malowanie sproszkowaną nierdzewką to czyste szarlataństwo, farba
    cynkowa zaś to jakaś forma ochrony katodowej (ułomna wprawdzie wielce
    ale jednak).
    Zaszkodzić nie zaszkodzi, czy pomoże więcej jak dobre farby reaktywne -
    zdania bywają podzielone.

    --
    Darek



  • 15. Data: 2012-01-23 19:23:43
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "uciu" <guseva(sssss)@interia.pl>


    > jestem z Mysłowic, jak ktoś zna firmy to może polecić tutaj :)


    pytałem u mnie na galwanizerni - te sprajowe cynki zdają egzamin na krótką
    mete i część malowana musi być wpierw wytrawiona. Tak wiec raczej sam nie
    dasz rady.

    Ps. też jestem z mysłowic:-)

    W Brzezince koło przystanku (jadą w kierunku Kosztów) masz reklame
    piaskowanie i malowanie proszkowe - moze to zdałoby egzamin gdyby przed
    proszkiem jakoś zabezpieczyli antykorozyjnie...

    Przyczepke mozesz wy[ożyczyć za 15zł u Mazura na ulicy Pukowca na Morgach -
    przynajmniej w zeszłym roku tyle chciał za 3 godziny.

    ---
    uciu


  • 16. Data: 2012-01-23 19:27:54
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "uciu" <guseva(sssss)@interia.pl>


    > pytałem u mnie na galwanizerni - te sprajowe cynki zdają egzamin na krótką
    > mete i część malowana musi być wpierw wytrawiona. Tak wiec raczej sam nie
    > dasz rady.


    aha i zapomniałem - detale przed trawieniem muszą jeszcze przejść przez piec

    --
    ---
    uciu


  • 17. Data: 2012-01-24 10:04:57
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:4f1da438$0$26709$65785112@news.neostrada.pl...

    >farba cynkowa zaś to jakaś forma ochrony katodowej (ułomna wprawdzie wielce
    >ale jednak).

    Wystarczy chyba przyłożyć omomierz do takiej warstwy aby stwierdzić czy jest
    to coś warte.

    Marek


  • 18. Data: 2012-01-24 13:03:23
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "tomek" <t...@...pl>

    >
    > pytałem u mnie na galwanizerni - te sprajowe cynki zdają egzamin na krótką
    > mete i część malowana musi być wpierw wytrawiona. Tak wiec raczej sam nie
    > dasz rady.
    >
    > Ps. też jestem z mysłowic:-)
    >
    > W Brzezince koło przystanku (jadą w kierunku Kosztów) masz reklame
    > piaskowanie i malowanie proszkowe - moze to zdałoby egzamin gdyby przed
    > proszkiem jakoś zabezpieczyli antykorozyjnie...

    No właśnie o to zabezpieczenie się najbardzie rozchodzi. Mógłbym mieć
    teoretycznie nawet nieomalowaną barierkę, gdyby była ocynkowana ogniowo :)
    więc ta opcja chyba odpada. Koło TEKS-u i salonu Forda (nieopodal reala)
    jeszcze widziałem, że tam jest jakaś firma malowanie proszkowe itp. muszę
    zobaczyć czy cynkują.



  • 19. Data: 2012-01-28 19:43:09
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>

    Użytkownik "tomek" <t...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jfjou1$s4c$1@node2.news.atman.pl...
    >> Wszystkie, absolutnie wszystkie te produkty to powłoka cynkowopodobna.
    >
    > Z tego co widzę to piszą, że niby jest w tym 90-98% cynku w powłoce w
    > zależności od produktu. No nic. Pomyślę jeszcze nad tym, a jak nie to
    > chyba ocynkuje to ogniowo, ale nie wiem ile będzie mnie kosztowała taka
    > przyjemność. Waga barierki to będzie około 60kg.
    >
    > Czy są jeszcze jakieś równie skuteczne metody (do wykonania samemu)
    > zabezpieczenia barierki, które mogą zastąpić cynkowanie ogniowe?
    >

    dawno temu za komuny był dostepny np w sklepach rowerowych i innych
    technicznych taki mały galwanizatorek produkcji jakiejś firmy polonijnej.
    Nazywało się to Stop corrosion i wyglądało jak maszynka do golenia zamiast
    ostrzy wypasażona w gąbkę, dwa kabelki i jakiś preparat w pojemniczku.
    Podłączało się toto do akumulatora, gąbkę nasączało załączonym preparatem i
    pod napięciem 12V można sobie było miejscowo naprawić ubytki w warstwie
    ocynku. Miałem takie coś jako jedenasto- czy dwunastolatek i nawet coś tam
    działało. A w razie jakby co to poszukaj po necie za taką starą książką
    "galwanotechnika domowa" może coś skorzystasz


  • 20. Data: 2012-01-30 19:33:16
    Temat: Re: Cynkowanie na zimno
    Od: MarcinJM <m...@g...pl>

    W dniu 2012-01-23 14:56, tomek pisze:
    >> Wszystkie, absolutnie wszystkie te produkty to pow?oka cynkowopodobna.
    >
    > Z tego co widz? to pisz?, ?e niby jest w tym 90-98% cynku w pow?oce w
    > zale?no?ci od produktu. No nic. Pomy?l? jeszcze nad tym, a jak nie to chyba
    > ocynkuje to ogniowo, ale nie wiem ile b?dzie mnie kosztowa?a taka
    > przyjemno??. Waga barierki to b?dzie oko?o 60kg.
    >
    > Czy s? jeszcze jakie? r?wnie skuteczne metody (do wykonania samemu)
    > zabezpieczenia barierki, kt?re mog? zast?pi? cynkowanie ogniowe?
    >
    >
    http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0982%209.pdf
    Do zrobienia samemu, podgrzewa sie palnikiem gazowym. Tyle, ze to
    warstwa cynowa, bardziej miekka.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1