-
11. Data: 2011-09-12 11:35:27
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> Dnia Mon, 12 Sep 2011 12:32:19 +0200, mirzan napisał(a):
>
> > Wysłany,ale tylko jeden,na rozmnożenie.Pozdrawiam.
>
> Wielkie dzięki.
> Można oczywiście sadzić teraz, do gruntu?
> Czy toto wytrzymuje polskie mrozy na wyżynach?
Planuję posadzić moje w listopadzie.Sadziłem w styczniu,rozhartowany
i wytrzymał.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2011-09-12 12:01:20
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 13:35:27 +0200, mirzan napisał(a):
>> Dnia Mon, 12 Sep 2011 12:32:19 +0200, mirzan napisał(a):
>
>>
>
>>> Wysłany,ale tylko jeden,na rozmnożenie.Pozdrawiam.
>
>>
>
>> Wielkie dzięki.
>
>> Można oczywiście sadzić teraz, do gruntu?
>
>> Czy toto wytrzymuje polskie mrozy na wyżynach?
> Planuję posadzić moje w listopadzie.Sadziłem w styczniu,rozhartowany
> i wytrzymał.
> mirzan
To poradź mi też, proszę, kiedy sadzić ten niedźwiedzi - cebulki do mnie
właśnie jadą z Allegro...
--
XL
-
13. Data: 2011-09-12 15:30:20
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> Dnia Mon, 12 Sep 2011 13:35:27 +0200, mirzan napisał(a):
>
> >> Dnia Mon, 12 Sep 2011 12:32:19 +0200, mirzan napisał(a):
> >
> >>
> >
> >>> Wysłany,ale tylko jeden,na rozmnożenie.Pozdrawiam.
> >
> >>
> >
> >> Wielkie dzięki.
> >
> >> Można oczywiście sadzić teraz, do gruntu?
> >
> >> Czy toto wytrzymuje polskie mrozy na wyżynach?
> > Planuję posadzić moje w listopadzie.Sadziłem w styczniu,rozhartowany
> > i wytrzymał.
> > mirzan
>
> To poradź mi też, proszę, kiedy sadzić ten niedźwiedzi - cebulki do mnie
> właśnie jadą z Allegro...
Niedźwiedzi,teraz.Wogóle nie wykopuję swojego,rośnie sobie spokojnie,
a jak mam chęć to mu skubnę parę listków.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2011-09-12 18:57:47
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 17:30:20 +0200, mirzan napisał(a):
> Niedźwiedzi,teraz.Wogóle nie wykopuję swojego,rośnie sobie spokojnie,
> a jak mam chęć to mu skubnę parę listków.
Jak to, nie marynujesz liści w oliwie? Znany specjał, ciągle legendy o nim
słyszę od tych, co byli w Rosji, więc właśnie specjalnie dla tego smakołyku
kupiłam cebulki w Allegro.
--
XL
-
15. Data: 2011-09-12 19:50:02
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> Dnia Mon, 12 Sep 2011 17:30:20 +0200, mirzan napisał(a):
>
> > Niedźwiedzi,teraz.Wogóle nie wykopuję swojego,rośnie sobie spokojnie,
> > a jak mam chęć to mu skubnę parę listków.
>
> Jak to, nie marynujesz liści w oliwie? Znany specjał, ciągle legendy o nim
> słyszę od tych, co byli w Rosji, więc właśnie specjalnie dla tego smakołyku
> kupiłam cebulki w Allegro.
A niby jak mam marynować w rurce fermentacyjnej? Tylko takich urządzeń używam
do produkcji żywności.Inne dania nie są w moim zakresie praw i obowiązków.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2011-09-13 07:44:52
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: HGW <h...@h...abuse>
W dniu 2011-09-10 13:05, mirzan pisze:
>
>> No tak. Myślisz, że rzeczywiście trza stratyfikować ten niedźwiedzi?
>
> To ten czosnek tak sobie wymyślił.A czosnek słoniowy masz?
> mirzan
>
A co potem zrobicie z niedźwiedziami i słoniami co przygalopują na te
swoje czosnki?
Jakby co szwagier ma sztucer i dubeltówkę :)
-
17. Data: 2011-09-13 10:05:02
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 13 Sep 2011 09:44:52 +0200, HGW napisał(a):
> A co potem zrobicie z niedźwiedziami i słoniami co przygalopują na te
> swoje czosnki?
> Jakby co szwagier ma sztucer i dubeltówkę :)
Ja mam niedźwiedziosłonia. Przygalopuje, jasne, bo przecież to dla niego
morduję się z tymi czosnkami w końcu, nie? - żeby do wódeczki miał i siem
chwalił, jaką ma kochanom słoniconieźwiedzicę.
A co z nim potem będę robiła, to nie Twoja sprawa - ani szwagra z
dubeltówkom ;-PPP
--
XL
-
18. Data: 2011-09-13 12:11:52
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 21:50:02 +0200, mirzan napisał(a):
>> Dnia Mon, 12 Sep 2011 17:30:20 +0200, mirzan napisał(a):
>
>>
>
>>> Niedźwiedzi,teraz.Wogóle nie wykopuję swojego,rośnie sobie spokojnie,
>
>>> a jak mam chęć to mu skubnę parę listków.
>
>>
>
>> Jak to, nie marynujesz liści w oliwie? Znany specjał, ciągle legendy o nim
>
>> słyszę od tych, co byli w Rosji, więc właśnie specjalnie dla tego smakołyku
>
>> kupiłam cebulki w Allegro.
>
> A niby jak mam marynować w rurce fermentacyjnej? Tylko takich urządzeń używam
> do produkcji żywności.Inne dania nie są w moim zakresie praw i obowiązków.
> mirzan
:-D
PS. Jeszcze nie przyszedł. No ale skoro mówisz, ze w listopadzie, to mam
czas - idę grządkę przygotowywać, także pod niedźwiedzi.
--
XL
-
19. Data: 2011-09-13 14:08:18
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 13 Sep 2011 14:11:52 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 12 Sep 2011 21:50:02 +0200, mirzan napisał(a):
>
>>> Dnia Mon, 12 Sep 2011 17:30:20 +0200, mirzan napisał(a):
>>
>>>
>>
>>>> Niedźwiedzi,teraz.Wogóle nie wykopuję swojego,rośnie sobie spokojnie,
>>
>>>> a jak mam chęć to mu skubnę parę listków.
>>
>>>
>>
>>> Jak to, nie marynujesz liści w oliwie? Znany specjał, ciągle legendy o nim
>>
>>> słyszę od tych, co byli w Rosji, więc właśnie specjalnie dla tego smakołyku
>>
>>> kupiłam cebulki w Allegro.
>>
>> A niby jak mam marynować w rurce fermentacyjnej? Tylko takich urządzeń używam
>> do produkcji żywności.Inne dania nie są w moim zakresie praw i obowiązków.
>> mirzan
>
> :-D
>
>
> PS. Jeszcze nie przyszedł. No ale skoro mówisz, ze
sadzić
> w listopadzie, to mam
> czas - idę grządkę przygotowywać, także pod niedźwiedzi.
j.p.
--
XL
-
20. Data: 2011-09-14 18:50:55
Temat: Re: Czosnek niedźwiedzi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 13:35:27 +0200, mirzan napisał(a):
> Planuję posadzić moje w listopadzie.Sadziłem w styczniu,rozhartowany
> i wytrzymał.
Przyszła dzisiaj paczka - nie było mnie większość dnia, więc
listonosz-poczciwina zostawił szczęśliwie u sąsiadów jak zwykle w takich
przypadkach. ŁAŁ! - ależ się wystraszyłam, jaki ciężki ten czosnek, kiedy
wzięłam paczkę do ręki ;-D
Dzięki wielkie. Reszta będzie na priv. W poniedziałek wysyłam wyrazy
wdzięczności :-)
--
XL