-
11. Data: 2010-12-15 09:11:33
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 15 Gru, 09:36, "Adams" <n...@n...pl> wrote:
> Wracajac do peszla - znajomy robi to tak - podpina na koniec peszla
> mocny odkurzac i zasysa lub popycha tzw. pilota ale nie tradycyjnego
> w postaci "swiatlowodu" tylko kulki steropianowej z mocnym sznurkiem.
Tu kulka stYYYYropianowa przedmuchiwana odkurzaczem będzie o tyle mało
użyteczna, że drugi koniec peszla jest zatkany.
Zawsze można się jeszcze wspomóc myszką z zoologicznego. 5zł kosztuje,
wygodny interfejs do podwiązania końca sznurka też ma ;-)
J..
-
12. Data: 2010-12-15 09:15:53
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 15 Gru, 09:54, Kadar <o...@g...com> wrote:
> Peszel jest w scianie i w podlodze. O ile prucie sciany i ponowne
> malowanie (pomalowana przedwczoraj) bym przezyl o tyle zrywanie gresu
> polozonego 3 dni temu raczej nie.
Gres położony trzy dni temu odejdzie ci podważony szpachelką, najwyżej
lekko postukać trzeba będzie, w każdym razie na 99% będzie to
bezszkodowe i te same płytki wykorzystasz ponownie, robota nie taka
znów duża, nie musisz przecież całej podłogi demontować, a pewnie
kilka płytek najwyżej.
Niemniej zostaw to sobie jako najgorszą opcję, jeśli w tego peszla
jesteś w stanie wepchnąć sztywny drut, to i ten czujnik wepchniesz,
kwestia tylko wspomożenia się jakimś popychaczem, ewentualnie
mazidłem, choć tu bym uważał - cokolwiek na bazie wody może z czasem
przynieść więcej szkody niż pożytku. Zamiast ludwika lepiej użyj
kupioną w aptece parafinę płynną.
J.
-
13. Data: 2010-12-15 09:21:43
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "PH" <P...@p...news>
Uzytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisal w wiadomosci
news:58f2a22f-f511-4191-8255-b9132f988d32@30g2000yql
.googlegroups.com...
> Mam problem z wlozeniem czujnika od podgrzewanej podlogi do peszla.
> Powinien wchodzic bez problemu a tu dupa. Dochodzi do zakrzywienia
> miedzy sciana a podloga i dalej nie chce isc. Sztywnieszy drut wchodzi
> z malym oporem ale dochodzi do konca.
> Moze ktos ma jakis sposob na to. Podlogi raczej nie przeiwduje kuc.
>
> KADAR
masz wylot z drugiej strony czy peszel jest slepy??
-
14. Data: 2010-12-15 10:25:15
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:53ff70a9-3c68-42e9-8bff-15ebc3462d96@y23g2000yq
d.googlegroups.com...
> Moze ktos ma jakis sposob na to. Podlogi raczej nie przeiwduje kuc.
>zaraz wywołamy do tablicy kolegę, co się niedawno mądrzył o łatwości
>wkładania przewodu w peszel, niech się teraz wykaże...
Hahaha.
Wkładać to sobie można wiesz co gdzie?
Narzedzia do szuflady.
Do peszla przewody się wciąga za pomoca pilota którym z jednej strony
ciągniemy przewód a z drugiej wpychamy. Za kazdym razem trzeba smarować.
Poprawia ślizg oraz zmniejsza ryzyko przetarcia izolacji na zakrętach.
Jeżeli peszel z drugiej strony zaślepiony to trzeba ruszyć trochę głową.
Czyjnik ma zapewne z przodu okucie w stalowej tulejce a przewód do niego
może być miękki. Miękki przewód może stwarzać problemy z wsuwaniem całości.
Na dodatek okucie czujnika jeżeli jest, to może być długie może staje w
poprzek na zakręcie. Może się okazać że profil zakrętu wogóle nie pozwala
przejść tak długiemu elementowi. Można spróbować wpychać całość za pomocą
giętkiego pilota stalowego albo z nylonu. Na przodzie połączyć pilot z
czujnikiem taśmą tak aby powstał z niej kapturek. Mocno oblać środkiem
poślizgowym. Wpychając jednoczesnie pilota i przewód może się udac. Po czym
cofnąć samego pilota albo uciąć z niewielkim nadmiarem i zostawić go peszlu.
Marek
-
15. Data: 2010-12-15 10:29:19
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Adams" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ie9ue5$ebq$1@polsl.pl...
> Ja tez uwazam ze kable w peszlach to zemsta elektrykow, a przekroje
> kabli i tablice z setka bezpieczniczkow w rodzielni pomine milczeniem ;-))
Że co?
> Wracajac do peszla - znajomy robi to tak - podpina na koniec peszla
> mocny odkurzac i zasysa lub popycha tzw. pilota ale nie tradycyjnego
> w postaci "swiatlowodu" tylko kulki steropianowej z mocnym sznurkiem.
Kulka stYropianowa (na stEropianie to bolki po budowach śpią) nic tu nie
pomoże bo ta rurka przecież w wylewkę wchodzi więc jest ślepa z jednej
strony.
Marek
-
16. Data: 2010-12-15 11:10:04
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisal w wiadomosci
news:58f2a22f-f511-4191-8255-b9132f988d32@30g2000yql
.googlegroups.com...
> Mam problem z wlozeniem czujnika od podgrzewanej podlogi do peszla.
> Powinien wchodzic bez problemu a tu dupa. Dochodzi do zakrzywienia
> miedzy sciana a podloga i dalej nie chce isc. Sztywnieszy drut wchodzi
> z malym oporem ale dochodzi do konca.
> Moze ktos ma jakis sposob na to. Podlogi raczej nie przeiwduje kuc.
Nic tylko zajac sie produkcja malych robociatek do biegania po rurkach
peszlach itp.
-
17. Data: 2010-12-15 11:21:59
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: ptoki <s...@g...com>
On 14 Gru, 22:09, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> > Moze ktos ma jakis sposob na to. Podlogi raczej nie przeiwduje kuc.
>
> zaraz wywołamy do tablicy kolegę, co się niedawno mądrzył o łatwości
> wkładania przewodu w peszel, niech się teraz wykaże...
>
Oczywiscie bez peszla w podlodze tej dyskusji by nie bylo bo Kadar juz
prul by podloge zeby ten nieszczesny czujnik zamontowac.
Czy tak trudno widziec rzeczywistosc taka jaka jest?
Ja w peszel o srednicy 20mm wciagalem po 4 kable Cat5e druciane.
Wciagalem je luzem i w scianie wiec mam porownanie. I robilem to z
pilotem. Proste i bezproblemowe w wiekszosci przypadkow.
-
18. Data: 2010-12-15 11:34:02
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: ptoki <s...@g...com>
On 14 Gru, 21:11, Kadar <o...@g...com> wrote:
> Mam problem z wlozeniem czujnika od podgrzewanej podlogi do peszla.
> Powinien wchodzic bez problemu a tu dupa. Dochodzi do zakrzywienia
> miedzy sciana a podloga i dalej nie chce isc. Sztywnieszy drut wchodzi
> z malym oporem ale dochodzi do konca.
> Moze ktos ma jakis sposob na to. Podlogi raczej nie przeiwduje kuc.
>
> KADAR
Od siebie dodam ze oprocz smarowania dobrze jest jeszcze moc wciskanym
kablem (szkoda ze sobie pilota nie zalozyles) pokrecic. Jesli czujnik
probuje sie wciskac w klin miedzy uprzednio wstawionym kablem a
scianka to takie pokrecenie moze pozwolic na jego dalsze dopchanie.
No i na moje oko to wiecej niz przez 3-4 zakrety to trudno kable
przepychac bez ich nadwyrezenia...
-
19. Data: 2010-12-15 11:38:52
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: ptoki <s...@g...com>
On 15 Gru, 09:54, Kadar <o...@g...com> wrote:
> > Moze czujnik mozna wepchnac pod cisnieniem do peszla ?
>
> > Nie sprawdzalem, moja metoda byla znacznie prostsza,
> > polozylem peszel z kablami od nowa. ;-D
>
> > pozdrawiam
> > Adams
>
> Peszel jest w scianie i w podlodze. O ile prucie sciany i ponowne
> malowanie (pomalowana przedwczoraj) bym przezyl o tyle zrywanie gresu
> polozonego 3 dni temu raczej nie.
>
Rozwaz wykucie jednej plytki i zamocowanie tam czujnika. Kabel mozna
puscic w fudze o ile masz jakas szersza niz 2 mm.
Do zrobienia katowka.
Ale uczulam cie na odrywanie kafli. Odejda w calosci ale moga popekac
tak ze nie bedzie tego widac.
Kafle nie sa drogie wiec te oderwane lepiej wymienic na nie
nadwyrezane.
-
20. Data: 2010-12-15 12:18:29
Temat: Re: Czujnik nie chce wejsc do peszla
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Kabel mozna
> puscic w fudze o ile masz jakas szersza niz 2 mm.
to też jest pomysł... ja tak rozprowadzałem przewody od czujników
zalania... z łazienki i kuchni do wiatrołapu... na szczęście wszędzie
po drodze były kafle...:-)
pozdrawiam
s_13