Mam problem.
Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.

W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu klucza.

Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie nie
mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w miejsce,
gdzie będzie ościeżnica.

--
MN

do góry

na futrynie (framudze) drzwi zamontuj dwie małe blaszki (punkty), np.
pinezki, blaszki, wkręty, lub przyklej cienkie podkładki.

te dwa metalowe elementy podłącz do tych dwóch wystających przewodów.

na drzwiach zamontuj jakiś elektryczny "zwieracz" tych dwóch blaszek
(metalowa podłużna blaszka obejmująca w/w dwa punkty z framugi).
Zamykając drzwi zwierasz te dwa punkty blaszką zamontowaną na drzwiach i
przez obwód elektryczny płynie prąd.

Jeśli będziesz wybierać miejsce montowania tych blaszek, to sugeruję
zamontować je w części poziomej futryny (czyli na górze nad drzwiami),
po to, aby przypadkowo dziecko czy inny domownik nie dotknął tych
blaszek będących pod napięciem.

możesz oczywiście zamontować zamiennie jakiś mikroprzełącznik"
google wyrzuci masę podpowiedzi z hasłem mikroprzełączniki

do góry

W dniu poniedziałek, 10 kwietnia 2017 08:05:45 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Mam problem.
> Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
> klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
> zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>
> W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu klucza.
>
> Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie nie
> mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w miejsce,
> gdzie będzie ościeżnica.

W łazience w domu zamek magnetyczny???
Dwoje drzwi do jednej łazienki?

do góry

ecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>
O ile wiem, to zamek magnetyczny jest "normalnie zamknięty".
Czyli nie ma problemu.
A jak być chciał coś zmienić, to są kontaktony. Bywają nawet gustowne w
obudowach.Dokładasz tam bateryjkę , diodę(albo biper jaki)- i wułala!
Pozdro. abomito

do góry

W dniu 2017-04-10 o 08:05, Marcin N pisze:

> Mam problem.
> Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
> klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
> zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>
> W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu klucza.
>
> Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie
> nie mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w
> miejsce, gdzie będzie ościeżnica.
>

Jakby Cię interesowało to u siebie mam zrobione pod alarm czujniki
sprawdzające czy drzwi wejściowe zostały zamknięte na klucz w taki sposób:

Miniaturowy łącznik migowy
https://www.tim.pl/lacznik-miniaturowy-8313354a2-w0-
59-601022 umieściłem
na kawałku kątownika w kształcie L

Ten wyłącznik jest przykręcony dwiema śrubkami do dłuższego boku. Zaś
krótszy bok przykręcony jest wkrętami do futryny w otworze, w który
wchodzi zasuwa zamka. Zasuwa zamka po jego zamknięciu dociska dźwigienkę
łącznika. Od kilku lat działa bezawaryjnie.

Tyle, że zamykanie jest na klucz, a nie wiem o jakim Ty zamku
magnetycznym piszesz.

do góry

A z resztą: do zaczepu nasz doprowadzone jakieś napięcie.
To równolegle z zaczepem możesz nawet cuda-wianki tworzyć.
putanie tylko, gdzie przycisk.

do góry

W dniu 2017-04-10 o 10:15, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2017-04-10 o 08:05, Marcin N pisze:
>
>> Mam problem.
>> Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
>> klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
>> zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>>
>> W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu
>> klucza.
>>
>> Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie
>> nie mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w
>> miejsce, gdzie będzie ościeżnica.
>>
>
> Jakby Cię interesowało to u siebie mam zrobione pod alarm czujniki
> sprawdzające czy drzwi wejściowe zostały zamknięte na klucz w taki
> sposób:
>
> Miniaturowy łącznik migowy
> https://www.tim.pl/lacznik-miniaturowy-8313354a2-w0-
59-601022
> umieściłem na kawałku kątownika w kształcie L
>
> Ten wyłącznik jest przykręcony dwiema śrubkami do dłuższego boku. Zaś
> krótszy bok przykręcony jest wkrętami do futryny w otworze, w który
> wchodzi zasuwa zamka. Zasuwa zamka po jego zamknięciu dociska
> dźwigienkę łącznika. Od kilku lat działa bezawaryjnie.
>
> Tyle, że zamykanie jest na klucz, a nie wiem o jakim Ty zamku
> magnetycznym piszesz.
>

P.S. Tyle, że u mnie jest gruba i masywna futryna drewniana. Otwór
musiałem pogłębić, aby się wszystko zmieściło.

Jeżeli u Ciebie się nie zmieści to można spróbować zastosować
miniaturowy kontaktron do systemów alarmowych
https://ivolta.pl/b-1-kontaktron-boczny-bialy-/7002/
produkt/?gclid=CO6A46C6mdMCFV5lGQod9Z0DVw
, a w zasuwie nawiercić od czoła otworek i wkleić malutki magnesik
neodymowy w kształcie walca.

do góry

W dniu 2017-04-10 o 08:05, Marcin N pisze:
> Mam problem.
> Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
> klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
> zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>
> W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu klucza.
>
> Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie nie
> mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w miejsce,
> gdzie będzie ościeżnica.
>

Nie dasz rady, bo cały mechanizm masz w klamce.

--
Pete

do góry

W dniu 2017-04-10 o 10:16, abomito pisze:
> A z resztą: do zaczepu nasz doprowadzone jakieś napięcie.
> To równolegle z zaczepem możesz nawet cuda-wianki tworzyć.
> putanie tylko, gdzie przycisk.
>

Niedasię
Zamek magnetyczny działa w ten sposób, że ZAWSZE zasuwa wchodzi w otwór
w ościeżnicy.
Natomiast w klamce jest cały mechanizm sterujący, czy klamka ma
odciągnąć zasuwę (zamek otwarty) czy nie (zamek zamknięty).

--
Pete

do góry

W dniu poniedziałek, 10 kwietnia 2017 08:05:45 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> Mam problem.
> Zaplanowałem sobie w drzwiach łazienki czujnik zamknięcia drzwi na
> klucz. Jakaś blaszka miała się zwierać i po sprawie. Tymczasem żona
> zadecydowała, że w drzwiach będzie zamek magnetyczny - no i mam problem.
>
> W takim zamku nie ma osobnego języczka wysuwanego po przekręceniu klucza.
>
> Co byście poradzili? Jak to zrobić, żeby się nie narobić? Kompletnie nie
> mam pomysłu. Mam wyprowadzony przewód 2 x 0.5 mm2 ze ściany w miejsce,
> gdzie będzie ościeżnica.
>
> --
> MN

Nie za bardzo kumam co ten czujnik ma robic, jaka funkcje spelniac. Zamek
magnetyczny zamyka się po "zaparciu" drzwi i aby go otworzyć trzeba do niego
podlaczyc prad.
Niezaleznie od tego jaki to zamek, proponuje aby w otworze w futrynie, w który
wchodzi zapadka tego zamka, zamontować mikrowylacznik a scislej
mikroprzełącznik. Takie sa produkowane z dźwigienka lub bez, tyle, ze sa
stosunkowo drogawe. Od bidy możesz taki mikroswitch wydlubac ze starego
dysk-pleja, w ktorym jest czesto montowany jako czujnik zamkniecia szufladki,
w krora wsuwa się dysk. Sa produkowane mikrowylaczniki naprawdę mikro, czyli
o wymiarach kilku, kilkunastu milimetrow.
Taki mikrowylacznik ma te zalete, ze ma praktycznie wieczna trwalosc.
O ile dobrze pamiętam to milion wlaczen czy przelaczen, spoko zapeweniaja.

Jakies blaszki, sprężynki a nawet kontaktrony, które sa wrażliwe na
namagnesowanie i szklane, przy nich bledna.

Pzdr
Tornad

do góry