On 6 Paź, 10:52, "wk" <w...@g...pl> wrote:
> >Akurat to nie specjalnie jest czego w tym wypadku.
>
> Miałem na myśli brak potrzeby ogrzewania zimą, natomiast latem, oczywiście,
> można używać klimy i płacić podobne rachunki jak my zimą, ale też wystarczy
> zasłonić oka żaluzjami w dzień :-)
>
> >Każde 0,5 stopnia mniej to 15% wyższe rachunki. :-)
>
> Miałem na myśli wzrost temperatury w domu o 0,5 stopnia to wzrost 10% opłat za
> ogrzewanie (mam tak w instrukcji obsługi pieca).

Podobnie kosztowo (z tym 15 to "lekko" przesadziłem) jest przy
chłodzeniu, przy czym okres chłodzenia jest dłuższy niż u nas zima.
Tak więc kluczowy element, komfortowa temperatura, dużo kosztuje :-)

--
ZZ@private

do góry

Uzytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisal w wiadomosci
news:hafu14$lk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Dziwna instrukcja. ?rednia temperatura sezonu grzewczego na ?l?sku to 0
>> stopni, pomieszczenia na pobyt ludzi 20 stopni. Wychodzi delta T 20
>> stopni. Wzrost o 0,5 stopnia zwieksza delte o 2,5%. Tak samo wzrosn?
>> koszty ogrzewania.
>
> Ale to chyba nie jest liniowa zale?no?c?
>

Jest.

> --
> Mariusz
>
>

do góry

Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
news:hag71b$1jkp$1@news2.ipartners.pl...
>
> Uzytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisal w wiadomosci
> news:hafu14$lk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Dziwna instrukcja. ?rednia temperatura sezonu grzewczego na ?l?sku to 0
>>> stopni, pomieszczenia na pobyt ludzi 20 stopni. Wychodzi delta T 20
>>> stopni. Wzrost o 0,5 stopnia zwieksza delte o 2,5%. Tak samo wzrosn?
>>> koszty ogrzewania.
>>
>> Ale to chyba nie jest liniowa zale?no?c?
>>
>
> Jest.

Czyli zeby dogrzac do 60 stopni trzeba zuzyc trzy razy wiecej gazu?

do góry

Użytkownik "ZbyszekZ" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:8ed2621c-7208-43a4-b316-62709b15df3b@q14g2000vb
i.googlegroups.com...
On 6 Paź, 10:52, "wk" <w...@g...pl> wrote:
>> >Akurat to nie specjalnie jest czego w tym wypadku.
>
>> Miałem na myśli brak potrzeby ogrzewania zimą, natomiast latem,
>> oczywiście,
>> można używać klimy i płacić podobne rachunki jak my zimą, ale też
>> wystarczy
>> zasłonić oka żaluzjami w dzień :-)
>
>> >Każde 0,5 stopnia mniej to 15% wyższe rachunki. :-)
>
>> Miałem na myśli wzrost temperatury w domu o 0,5 stopnia to wzrost 10%
>> opłat za
>> ogrzewanie (mam tak w instrukcji obsługi pieca).

>Podobnie kosztowo (z tym 15 to "lekko" przesadziłem) jest przy
>chłodzeniu, przy czym okres chłodzenia jest dłuższy niż u nas zima.
>Tak więc kluczowy element, komfortowa temperatura, dużo kosztuje :-)

Ogrzewanie jest zgodne z kierunkeim entropii, chlodzenie musi wyjsc drozej.

do góry

Uzytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisal w wiadomosci
news:hageg5$mf7$1@atlantis.news.neostrada.pl...

>>> Ale to chyba nie jest liniowa zależnośc?
>>>
>>
>> Jest.
>
> Czyli zeby dogrzac do 60 stopni trzeba zuzyc trzy razy wiecej gazu?

Ja coraz bardziej zaczynam lubic te matematyke teoretyczna. :-)

Pozdro.. TK

do góry

On 5 Paź, 00:13, fReLuZ <f...@i...com.pl> wrote:
> Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> przez to,..

No właśnie ja też grzeję.
Pierwszy prawdziwy sezon, bo wcześniej dogrzewalem budowe, a teraz juz
mieszkamy.

Narazie chodzi piec na groszek 24h/d od tygodnia i codziennie
wieczorem dodatkowo rozpalam w kominku.
Piec grzeje tylko 2 kaloryfery + zasobnik z wodą 140l. Ze wstępnych
obliczeń wychodzi mi ok. 15kg groszku na dobę, czyli ok. 0,5 tony na
miesiąc. To jest jakieś 350-400 zł miesięcznie.

Aż się boję, co będzie, jak się zacznie zima i będę grzał całą
chałupę. Zanosi się na tone na miesiąc...

Czy u Was jest podobnie? Producent pieca chwalił się, że nie wyjdzie
więcej jak 3-4 tony na rok, a mi wychodzi prawie dwa razy tyle:( Jak
tak dalej pójdzie, to wywale tego klamota i zainstaluję piec na prąd.

Może coś źle ustawiam? Nie wiem?

Piec Cichewicz Futura Mini Ekono 24kW. Dom o powierzchni ok. 140mk

Pzdry,
MW

do góry

On 7 Paź, 10:38, wolim <w...@i...pl> wrote:
> On 5 Paź, 00:13, fReLuZ <f...@i...com.pl> wrote:
>
> > Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> > przez to,..
>
> No właśnie ja też grzeję.
> Pierwszy prawdziwy sezon, bo wcześniej dogrzewalem budowe, a teraz juz
> mieszkamy.

Moj sasiad ma 2 sezony grzewcze za soba - wlasnie kotlem na groszek.
Mowil, ze w pierwszym sezonie spalil 2 x wiecej wegla niz teraz i
raczej nie chodzilo o to ze budynek schnal czy cos takiego - bo on w
chaupie ma tylko wylewki i zaprawe w murze mokra - tynkow nie ma (kg),
stropow betonowych nie ma (jeden drewniany nad parterem) etc. Mowi, ze
caly pierwszy sezon sie uczyl obslugi pieca i na poczatku wpierniczalo
mu tego wegla bardzo duzo :) On ma ok 140m2, grzeje troche mniej
(pewnie 110-120 bez garazu) i w drugim sezonie niby zuzyl 3t
ekogroszku.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Uzytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisal w wiadomosci
news:hageg5$mf7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
> news:hag71b$1jkp$1@news2.ipartners.pl...
>>
>> Uzytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisal w wiadomosci
>> news:hafu14$lk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Dziwna instrukcja. ?rednia temperatura sezonu grzewczego na ?l?sku to 0
>>>> stopni, pomieszczenia na pobyt ludzi 20 stopni. Wychodzi delta T 20
>>>> stopni. Wzrost o 0,5 stopnia zwieksza delte o 2,5%. Tak samo wzrosn?
>>>> koszty ogrzewania.
>>>
>>> Ale to chyba nie jest liniowa zale?no?c?
>>>
>>
>> Jest.
>
> Czyli zeby dogrzac do 60 stopni trzeba zuzyc trzy razy wiecej gazu?
>
Tak. Przegrody zachowuja sie liniowo - moc jest proporcjonalna do róznicy temperatur.
Kwadratowo wzrosna straty przez wentylacje grawitacyjna.

do góry

Użytkownik "wolim" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9363229f-d473-4e4c-808e-ecb171dc3717@j28g2000vb
l.googlegroups.com...

> Piec grzeje tylko 2 kaloryfery + zasobnik z wodą 140l. Ze wstępnych
> obliczeń wychodzi mi ok. 15kg groszku na dobę, czyli ok. 0,5 tony na
> miesiąc. To jest jakieś 350-400 zł miesięcznie.


15kg groszku daje przy 100% sprawności 4,5kW. Czyli realnie z 4kW. To są dwa duze
grzejniki ?

do góry

Ghost pisze:
> Czyli zeby dogrzac do 60 stopni trzeba zuzyc trzy razy wiecej gazu?
NIE! nie trzeba!!
Wystarczy odkręcić kurek i po kilkudziesięciu minutach zapalić zapałkę.
Temperatura wzrośnie powyżej tych 60stopni, a gazu wcale tak dużo nie
pójdzie, ot tyle co na ugotowanie zupy:)
Pozdrawiam
Rafał

do góry