-
21. Data: 2010-02-03 22:15:42
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Prawusek wrote:
> W bez workowym, filtów jeszcze nie wymieniałem. Płuczę je co
> jakiś czas, przesypywanie śmieci z pojemnika niby pyli, ale
> jak kupisz sobie małe worki, naciągasz go na pojemnik,
> przesypiesz i nic nie pyli. Do muszli też można delikatnie
> przesypać i nie ma tragedii.
>
> Ważne, że teraz wolny jestem od workowych smrodów.
khm...
skonfiguruj sobie swój czytnik... :)
i nie odpowiadaj po cudzym podpisie bo prawidłowo skonfigurowany czytnik
wycina podpis (to co jest po "-- ") wraz z twoją odpowiedzią.
wodniaki sa fajne tylko cholernie chałasliwe.
-
22. Data: 2010-02-03 22:17:26
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
FD wrote:
> Jarek P. pisze:
>
>> Acha, wystarczy wyjąć zbiornik, wylac zawartość, spłukać kibel, umyć
>> zbiornik, odstawić do wyschnięcia, potem założyć ponownie na
>> odkurzacz. A przed ponownym użyciem jeszcze pamiętac o napełnieniu
>> zbiornika. I to jest jak rozumiem lepszą, wygodniejszą i
>> praktyczniejszą opcją niż nierobienie tego wszystkiego? Suuuper...
>
> super mozne nie jest ale jak małketingowo bzmii ;)
no jak to jest rainbow to można wsypać lodu i zafundować sobie klimatyzację
i zagłuszanie podsłuchów w jednym :)
-
23. Data: 2010-02-03 22:33:05
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Wed, 03 Feb 2010 23:06:32 +0100, FD napisał(a):
>> Zapomniałem napisać - błyskawiczne wietrzenie poscieli wraz z wybiciem
>> wszelkich roztoczy oraz usunięciem ich alergizujących odchodów.
>
> a krawaty wiaze i usuwa ciąże??
Z tą ciążą to może nawet i coś jest na rzeczy...
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
24. Data: 2010-02-03 22:42:08
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Wed, 3 Feb 2010 21:23:17 +0100, Prawusek napisał(a):
> Zapomniałem napisać - błyskawiczne wietrzenie poscieli wraz z wybiciem
> wszelkich roztoczy
Nooo, raczej TYLKO tych, które jak głupie dają się wciągnąć ;-)
> oraz usunięciem ich alergizujących odchodów.
Z tkaniny? - tylko pranie (i prasowanie) pomaga.
--
Ikselka.
-
25. Data: 2010-02-03 22:52:25
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: p0li <p...@p...onet.pl>
O->Dnia 2010-02-03 19:35:47 niejaki Lagod napisał:
>> odkurzasz mieszkanie, kończysz, klik - masz zbiornik w ręku - idziesz do
>> sedesu - drugi raz klik - zawartosc spływa do bałtyku - trzeci klik i
>> kompletny odkurzacz wstawiasz do szafy
>
> Rozumiem, że Twój kurz w ogóle nie pyli przy wysypywaniu do sedesu,
> sedesu nie trzeba po tym myć, filtr za cyklonem w ogóle się nie zapycha
> i nie trzeba go myć ani wymieniać?
nic nie myje ani nie wymieniam
wrzucam kurz do sedesu powoli jednocześnie spuszczając wodę i nie mam
problemów z pyleniem i myciem kibla
> Tylko co z tym drobnym kurzem się dzieje, którego mechanizm siły
> odśrodkowej w cyklonie nie ma szans wyłapać...
nie wiem - jeszcze takiego nie spotkałem
> 1 worek kosztuje < 3zł
no i miło mi - 3zł dziennie - czasami 6zł - ja jednak wolę cyklona
ps. workowego też mam - lezy w piwnicy po nastu latach używania
--
P0zdrawiam
p0li p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
-
26. Data: 2010-02-04 02:02:23
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1sg25o9c0betf$.1llkm1vzvrba0.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 3 Feb 2010 21:23:17 +0100, Prawusek napisał(a):
>
> > Zapomniałem napisać - błyskawiczne wietrzenie poscieli wraz z
wybiciem
> > wszelkich roztoczy
>
> Nooo, raczej TYLKO tych, które jak głupie dają się wciągnąć ;-)
>
> > oraz usunięciem ich alergizujących odchodów.
>
> Z tkaniny? - tylko pranie (i prasowanie) pomaga.
>
>
> --
>
> Ikselka.
Podciśnienie wiele potrafi.
Wyssać zawartość chitynowych pancerzyków. Ścisnąć klejone płaszczyzny.
Pościel wilgotną i przesyconą zapachami użytkowników wystarczy włożyć do
worka foliowego, podłączyć rurę odkurzacza wodnego i wyssać powietrze,
później wpuścić od nowa, roztrzepać - dwu-trzykrotne powtórzenie tego
zabiegu wystarcza do oczyszczenia pościeli. Zabieg zastępuje parogodzinne
wietrzenie, zwłaszcza w miejscach lub porach roku utrudniających tradycyjne
działanie.
W podobny sposób można podsuszać przedmioty o skomplikowanych
kształtach.
-
27. Data: 2010-02-04 02:05:11
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
"p0li" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:plu37d0xq1ll.dlg@p0li.z.dialoga...
> O->Dnia 2010-02-03 19:35:47 niejaki Lagod napisał:
> >> odkurzasz mieszkanie, kończysz, klik - masz zbiornik w ręku - idziesz
do
> >> sedesu - drugi raz klik - zawartosc spływa do bałtyku - trzeci klik i
> >> kompletny odkurzacz wstawiasz do szafy
> >
> > Rozumiem, że Twój kurz w ogóle nie pyli przy wysypywaniu do sedesu,
> > sedesu nie trzeba po tym myć, filtr za cyklonem w ogóle się nie zapycha
> > i nie trzeba go myć ani wymieniać?
>
> nic nie myje ani nie wymieniam
> wrzucam kurz do sedesu powoli jednocześnie spuszczając wodę i nie mam
> problemów z pyleniem i myciem kibla
> > Tylko co z tym drobnym kurzem się dzieje, którego mechanizm siły
> > odśrodkowej w cyklonie nie ma szans wyłapać...
>
> nie wiem - jeszcze takiego nie spotkałem
>
> > 1 worek kosztuje < 3zł
>
> no i miło mi - 3zł dziennie - czasami 6zł - ja jednak wolę cyklona
>
> ps. workowego też mam - lezy w piwnicy po nastu latach używania
Wolę wodny - 4 litry wody jednorazowo + dwie trzy krople środka obniżającego
napięcie powierzchniowe wody, zabieg niekonieczny, ale ułatwijący pracę
centryfugi, moze też być aromatem.
-
28. Data: 2010-02-04 09:03:02
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
> Acha, wystarczy wyjąć zbiornik, wylac zawartość, spłukać kibel, umyć
> zbiornik, odstawić do wyschnięcia, potem założyć ponownie na odkurzacz.
> A przed ponownym użyciem jeszcze pamiętac o napełnieniu zbiornika. I to
> jest jak rozumiem lepszą, wygodniejszą i praktyczniejszą opcją niż
> nierobienie tego wszystkiego? Suuuper...
Jeszcze jedno: niektóre cyklony mają wbudowany filtr i jak go zamoczysz,
albo po prostu umyjesz, bo czasem trzeba, to nie można go używać aż nie
wyschnie.
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
29. Data: 2010-02-04 09:21:45
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
"Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> wrote in message
news:4b6a8d4b$1@news.home.net.pl...
> > Acha, wystarczy wyjąć zbiornik, wylac zawartość, spłukać kibel, umyć
> > zbiornik, odstawić do wyschnięcia, potem założyć ponownie na odkurzacz.
> > A przed ponownym użyciem jeszcze pamiętac o napełnieniu zbiornika. I to
> > jest jak rozumiem lepszą, wygodniejszą i praktyczniejszą opcją niż
> > nierobienie tego wszystkiego? Suuuper...
>
> Jeszcze jedno: niektóre cyklony mają wbudowany filtr i jak go zamoczysz,
> albo po prostu umyjesz, bo czasem trzeba, to nie można go używać aż nie
> wyschnie.
Hyla (i Rainbow) nie mają cyklonu, mają turbinę o obrotach około i
powyżej 10000 i ta turbina skutecznie selekcjonuje czątki powietrza od
cięższych - wody i zawiesiny. W zasadzie jest też gąbka na wylocie, raczej
rodzaj tłumika niż filtru, choć pewnie też filtruje. Poza konserwacją od
czasu do czasu nie wymaga zabiegów dodatkowych, poza zespołem piorącym i
turboszczotkami - np. usunięcie włosów, nakręconych na szczotki trzepiące.
Tzw cyklon to jest labirynt zmuszający powietrze do nagłych zmian
kierunku przepływu, gdzie cięższe cząstki zderzają się z przeszkodą i
opadają do zbiornika.
-
30. Data: 2010-02-04 20:35:10
Temat: Re: Czy warto kupic odkurzacz bezworkowy?
Od: Rentier <f...@g...com>
Dyson.