-
11. Data: 2017-04-26 16:10:04
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-26 o 09:55, Tornad pisze:
> Wierla jak również wszelkie inne narzezia tnaace czy skrawające roznia się
> miedzy soba tzw. katem natarcia. Narzdzia do metali maja rozne te kate w
> zaleznosci w czym się wierci czy co skrawa.
>
> Ogolnie do drewna ostrze tnace jest najlepsze gdy kat natarcia jest maly. Ale
> nie za maly. Dla metali katy te sa znacznie większe. Wiertlo dedykowane np dla
> sosny jest tak uformowane, ze ono wierci go praktycznie pod bardzo malym
> naciskiem.
> Uzywajac wiertla do metali musisz je dosc mocno naciskac.
>
> Niestety nie podam Ci wartości tych katow bo ich już nie pamiętam czyli nie znam
> Np mało kto tez wie, jak ostrzyc zwykly noz aby miał tzw. rzaz czyli wchodzil
> w drewno jak w maslo. Kat ten dla do ciecia wiekszosci materialow nie
> metalowych powinien mieć wartość około 30-35 stopni. Czyli ostrze nie powinno
> być ostrzone pod katem jaki tworza dwie płaszczyzny boczne klingi czyli noza,
> lecz to ostrze powinno być zaostrzone pod katem (dwusciennym) rownym te 30-35
> stopni. Oczywiście należy stosować co raz to drobniejesze materialy scierne,
> ostrzyc na mokro aby nie dopuscic do nagrzania się i rozhartowania ostrza i
> skonczyc na wypolerowaniu go np na zwierzęcej skorze. Wtedy takim nozem można
> się ogolic.
Wybacz Tornad, ale dla scislosci pozwole sobie poprawic nieco katy o
ktorych piszesz. Kat ktory masz na mysli nazywajac go katem natarcia jak
mniemam, to kat przystawienia. Okresla go nachylenie krawedzi tnacej
wzgledem osi wiertla. Kat natarcia to kat miedzy powierzchnia natarcia a
plaszczyzna pozioma krawedzi tnacej (fizycznie jej nie ma, ale od czego
mamy wyobraznie). Krawedz tnaca tworza powierzchnia natarcia, po ktorej
splywa wior i powierzchnia przylozenia, ta ponizej krawedzi tnacej.
Jesli chodzi o wiertla w czasie ostrzenia, to kat natarcia jest jedynym
katem na ktory nie mamy wplywu.
Pozdro.. TK
-
12. Data: 2017-04-26 16:55:53
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie porownuj gowna do twarogu. Wiertel do drewna uzywaja rzemieslnicy a oni nie
stawiaja szop tylko robia meble. W necie mnostwo zdjec wiertel kretych do drewna.
Wystarczy popatrzec i od razu widac ze ostrzenie wiertla do metalu w niczym nie
przypomina ostrzenia wiertla do drewna. Jak ktos potrzebuje zrobic dziury to wezmie
wiertlo do metalu, inny potrzebuje otwory i wezmie wiertlo do drewna.
-
13. Data: 2017-04-26 19:22:41
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Tornad <t...@g...com>
W dniu środa, 26 kwietnia 2017 16:10:07 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2017-04-26 o 09:55, Tornad pisze:
>
> > Wierla jak również wszelkie inne narzezia tnaace czy skrawające roznia się
> > miedzy soba tzw. katem natarcia. Narzdzia do metali maja rozne te kate w
> > zaleznosci w czym się wierci czy co skrawa.
> >
> > Ogolnie do drewna ostrze tnace jest najlepsze gdy kat natarcia jest maly. Ale
> > nie za maly. Dla metali katy te sa znacznie większe. Wiertlo dedykowane np dla
> > sosny jest tak uformowane, ze ono wierci go praktycznie pod bardzo malym
> > naciskiem.
> > Uzywajac wiertla do metali musisz je dosc mocno naciskac.
> >
> > Niestety nie podam Ci wartości tych katow bo ich już nie pamiętam czyli nie znam
> > Np mało kto tez wie, jak ostrzyc zwykly noz aby miał tzw. rzaz czyli wchodzil
> > w drewno jak w maslo. Kat ten dla do ciecia wiekszosci materialow nie
> > metalowych powinien mieć wartość około 30-35 stopni. Czyli ostrze nie powinno
> > być ostrzone pod katem jaki tworza dwie płaszczyzny boczne klingi czyli noza,
> > lecz to ostrze powinno być zaostrzone pod katem (dwusciennym) rownym te 30-35
> > stopni. Oczywiście należy stosować co raz to drobniejesze materialy scierne,
> > ostrzyc na mokro aby nie dopuscic do nagrzania się i rozhartowania ostrza i
> > skonczyc na wypolerowaniu go np na zwierzęcej skorze. Wtedy takim nozem można
> > się ogolic.
>
> Wybacz Tornad, ale dla scislosci pozwole sobie poprawic nieco katy o
> ktorych piszesz. Kat ktory masz na mysli nazywajac go katem natarcia jak
> mniemam, to kat przystawienia. Okresla go nachylenie krawedzi tnacej
> wzgledem osi wiertla. Kat natarcia to kat miedzy powierzchnia natarcia a
> plaszczyzna pozioma krawedzi tnacej (fizycznie jej nie ma, ale od czego
> mamy wyobraznie). Krawedz tnaca tworza powierzchnia natarcia, po ktorej
> splywa wior i powierzchnia przylozenia, ta ponizej krawedzi tnacej.
> Jesli chodzi o wiertla w czasie ostrzenia, to kat natarcia jest jedynym
> katem na ktory nie mamy wplywu.
> Pozdro.. TK
Alez ja się ani nie gniewam ani tez nie mam pretensji o to, ze mnie
uswiadomiles o tych katach. Nie kumalem nawet nazw, które zapodales. Kat
natercia czy ataku, przylozenia, rozlozenia czy innego polozenia, to sa nazwy
umowne i mysle, ze dotad nie sa ujednolicone. Podobnie jak ja nazywam majzel
majzlem a ktoś inny sztamajza. No ale czegos nowego z Twojego wykładu się
dowiedziałem z zapewne wielu Ozytkownikow tego forum również.
Najwazniejsza informacja jest to, ze ten kat natarcia danego wiertła pozostaje
staly i za bardzo nie da się go zmienić.
Poszczegolne firmy chyba jakies badania i doświadczenia robia. Ja ostatnio
kupiłem zestaw wiertel do drewna i bardzo się zdziwiłem, ze one praktycznie na
obrotach same w drewno wchodzily. Musialem nawet uwazac aby mi cale przez
deche nie przeszlo na wylot. Na oko niczym od innych się nie roznilo ale tak
nieoczekiwanie dziwnie się zachowywalo.
Elektrycy uzywaja wierteł kreconych prawie identycznych do wierteł do metalu
tyle, ze o innym skoku i dłuższych. Widzialem takie długie na 4 stopy czyli
ponad 1.2 metra. Srednica rzedu pol cala czyli raczej niewielka. I one tez
maja swoje koncowki jakos tak zaostrzone, ze wiercenie nimi to przyjemność.
Ale co kawalek wyciagac je z dziury tez trzeba.
A te najtańsze, zbliżone wyglądem do sklepanego na końcu preta, którego koniec
jakos tam podpilowno, sa do niczego gdyż otwor robia zygzakowaty, w który
jakas srube czy bolec jest potem trudno wlozyc.
Podsumowujac ciesze się, ze sa wśród nas specjaliści od katow przystawienia
nastawienia i innych, tacy jak Ty. Tyle tylko, ze nie wiem, czy potrafilbyc
poprawnie jakies wiertło zaostrzyć. Może uzupelnilbys swoja jakze cenna wiedze
jakimiś danymi czy podal chociaż jakies orientacyjne wartosci tych katow dla
drewna bo do metalu gdzies widziałem. Przy czym znowu metal metalowi nie
rowny. Wierto do brazu czy zelaza i do aluminium bardzo się od siebie roznia.
Tu działa to o czym pisze na forum fizyka, gdzie podważam istniejaca i
obowiazujaca teorie tarcia, wg której istnieja dwa wspolczynniki tarcia a
przeferuje hipotezę Coulomba- Mohra, w której jest tylko jeden wspolczynnik
tarcia k i swoista nowość - cohezja c. Aluminium ma te kohezje duza i jej
wartość musi być przy projektowaniu narzedzi skrawających ten metal,
uwzgledniona.
Pzr
Tornad
-
14. Data: 2017-04-27 12:24:42
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-26 o 19:22, Tornad pisze:
>> Wybacz Tornad, ale dla scislosci pozwole sobie poprawic nieco katy o
>> ktorych piszesz. Kat ktory masz na mysli nazywajac go katem natarcia jak
>> mniemam, to kat przystawienia. Okresla go nachylenie krawedzi tnacej
>> wzgledem osi wiertla. Kat natarcia to kat miedzy powierzchnia natarcia a
>> plaszczyzna pozioma krawedzi tnacej (fizycznie jej nie ma, ale od czego
>> mamy wyobraznie). Krawedz tnaca tworza powierzchnia natarcia, po ktorej
>> splywa wior i powierzchnia przylozenia, ta ponizej krawedzi tnacej.
>> Jesli chodzi o wiertla w czasie ostrzenia, to kat natarcia jest jedynym
>> katem na ktory nie mamy wplywu.
>> Pozdro.. TK
> Alez ja się ani nie gniewam ani tez nie mam pretensji o to, ze mnie
> uswiadomiles o tych katach. Nie kumalem nawet nazw, które zapodales. Kat
> natercia czy ataku, przylozenia, rozlozenia czy innego polozenia, to sa nazwy
> umowne i mysle, ze dotad nie sa ujednolicone.
Z tego co wiem sa jednolite. W kazdym razie na tyle, ze wszystkie zrodla
nimi operuja. Inaczej jak w innych branzach, ludzie by sie nie dogadali.
:-) Oczywiscie nie dotyczy dzisiejszych specjalistow od marketingu co w
katalogach handlowych sciernice, czy tarcze scierne nazywaja kamieniami.
Jako ciekawostka:
https://www.google.pl/search?q=kąty+ostrza+skrawajac
ego&client=opera&hs=IsM&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ve
d=0ahUKEwiztsn8nsTTAhVFXhQKHdnyCCkQ_AUICigB&biw=1242
&bih=599
Dla zrozumienia zagadnienia najczesciej poslugujemy sie nozem tokarskim,
w ktorym najlatwiej znalezc wszystkie powierzchnie i zaleznosci katowe.
Dokladnie te same elementy znajdziemy w kazdym jednym narzedziu
skrawajacym, rowniez w tarczach sciernych.
> Podsumowujac ciesze się, ze sa wśród nas specjaliści od katow przystawienia
> nastawienia i innych, tacy jak Ty. Tyle tylko, ze nie wiem, czy potrafilbyc
> poprawnie jakies wiertło zaostrzyć.
Potrafie te proste do stali np. Inne czesto wymagaja specjalnych
narzedzi jak tarcz diamentowych do ostrzenia wiertel widiowych, czy
sciernic ksztaltowych.
> Może uzupelnilbys swoja jakze cenna wiedze
> jakimiś danymi czy podal chociaż jakies orientacyjne wartosci tych katow dla
> drewna bo do metalu gdzies widziałem.
Nie mam pojecia. Mysle, ze wartosc tych katow zalezy przede wszystkim od
przeznaczenia wiertla. Jak ma wiercic szybko i prosto w miekkim drewnie
to spokojnie moze miec dlugi, ostry czubek i przeciwnie do niego
skierowana powierzchnie przylozenia, dzielac ostrze na w sumie cztery
krawedzie tnace, skierowane w stosunku do siebie pod katem ostrym (nie
mam pojecia czy ktos to zrozumie). O take cus:
http://folnet.pl/towar/wiertlo-spiralne-do-drewna-15
-mm?gclid=CJHu09qoxNMCFZ2HsgodRUkPsA#13
W twardym drewnie do wiercenia bardziej precyzyjnego mysle, ze ostrze
bedzie mniej agresywne w kierunku wiertel do stali. Ale co do szczegolow
to sie nie wypowiem.
> Przy czym znowu metal metalowi nie
> rowny. Wierto do brazu czy zelaza i do aluminium bardzo się od siebie roznia.
> Tu działa to o czym pisze na forum fizyka, gdzie podważam istniejaca i
> obowiazujaca teorie tarcia, wg której istnieja dwa wspolczynniki tarcia a
> przeferuje hipotezę Coulomba- Mohra, w której jest tylko jeden wspolczynnik
> tarcia k i swoista nowość - cohezja c. Aluminium ma te kohezje duza i jej
> wartość musi być przy projektowaniu narzedzi skrawających ten metal,
> uwzgledniona.
Aluminium jest dosc trudnym materialem w obrobce nie tylko skrawaniem,
ale i termicznej. Poodlewnicze elementy charakteryzuja sie wyzsza
twardoscia powierzchniowa np. A obrobka skrawaniem wymaga czesto innych
narzedzi lub specjalnie przygotowanych. Jednym z podstawowych problemow
jest powstawanie na powierzchni natarcia twardego gluta z drobin
aluminium powstajacych podczas obrobki. Ten glut ma nawet swoja nazwe,
ktorej nie jestem pewny (zgniot?) i jest bardzo upierdliwy z powodu
swojej twardosci i trudnosci w usuwaniu. Narastajac na narzedziu zaczyna
skrawac obrabiany material, zmieniajac przy tym zakladane parametry
wymiarowe i gladkosci powierzchni. W narzedziach sciernych utrudnia
samoostrzenie sciernic powodujac ich "zapychanie". Ktos, kto troche
bawil sie aluminium wie o czym mowa.
Pozdro.. TK
-
15. Data: 2017-04-27 12:50:50
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 12:24:43 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2017-04-26 o 19:22, Tornad pisze:
>
> Aluminium jest dosc trudnym materialem w obrobce nie tylko skrawaniem,
> ale i termicznej. Poodlewnicze elementy charakteryzuja sie wyzsza
> twardoscia powierzchniowa np. A obrobka skrawaniem wymaga czesto innych
> narzedzi lub specjalnie przygotowanych. Jednym z podstawowych problemow
> jest powstawanie na powierzchni natarcia twardego gluta z drobin
> aluminium powstajacych podczas obrobki. Ten glut ma nawet swoja nazwe,
> ktorej nie jestem pewny (zgniot?) i jest bardzo upierdliwy z powodu
> swojej twardosci i trudnosci w usuwaniu. Narastajac na narzedziu zaczyna
> skrawac obrabiany material, zmieniajac przy tym zakladane parametry
> wymiarowe i gladkosci powierzchni. W narzedziach sciernych utrudnia
> samoostrzenie sciernic powodujac ich "zapychanie". Ktos, kto troche
> bawil sie aluminium wie o czym mowa.
>
>
Pewnie nie widziales :)
https://www.youtube.com/watch?v=PbTlRn3tSCI
Ten filmik zawiera tyle tresci ze w ogólnosci mozna o nim opowiadać z godzine a w
szczegolach i semestr :)
Ale chyba dobrze obrazuje to co napisales.
-
16. Data: 2017-04-27 13:05:17
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Cecha charakterystyczna wiertel do drewna jest wystepowanie ostrego czubka ktory
odpowiada za prowadzenie i nie musi nic skrawac, on moze rozpuchac, moze byc malym
swidrem itp. Drugie co charakteryzuje wiertla do drewna to wystepowanie na obwodzie
dodatkowego cienkiego ostrza ktore tez nic nie skrawa a wycina rowek po obwodzie. To
cienkie ostrze odpowiedzialne jest za brak wyrwan na krawedzi otworu. To co skrawa
przypomina dlutka i czesto te dlutka sa rownolegle do powierzchni materialu.
Mechanizm powstawania wiora jest inny w takim wiertle niz w wiertle ostrzonym jak do
metalu. Do precyzyjnego wiercenia w drewnie wiertlo do metalu nawet specjalnie
ostrzone sie nie nadaje bo zostawia wylupane krawedzie i nierowne scianki. Do szopy
moze byc ale do wypasionych schodow juz nie.
-
17. Data: 2017-04-27 14:06:07
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-27 o 13:05, Zenek Kapelinder pisze:
> Cecha charakterystyczna wiertel do drewna jest wystepowanie ostrego czubka ktory
odpowiada za prowadzenie i nie musi nic skrawac, on moze rozpuchac, moze byc malym
swidrem itp. Drugie co charakteryzuje wiertla do drewna to wystepowanie na obwodzie
dodatkowego cienkiego ostrza ktore tez nic nie skrawa a wycina rowek po obwodzie. To
cienkie ostrze odpowiedzialne jest za brak wyrwan na krawedzi otworu. To co skrawa
przypomina dlutka i czesto te dlutka sa rownolegle do powierzchni materialu.
Mechanizm powstawania wiora jest inny w takim wiertle niz w wiertle ostrzonym jak do
metalu. Do precyzyjnego wiercenia w drewnie wiertlo do metalu nawet specjalnie
ostrzone sie nie nadaje bo zostawia wylupane krawedzie i nierowne scianki. Do szopy
moze byc ale do wypasionych schodow juz nie.
Mniej wiecej tak, ale kazde wycinanie rowka jest skrawaniem. Nawet
polerowanie jest skrawaniem.
Ostatniego nie rozumiem. Wiertlo do metalu specjalnie naostrzone jak do
drewna bedzie tak samo dobre, albo i lepsze, bo HSS. Sama powierzchnia i
dobor wiertel zalezy glownie od rodzaju drewna. Wlokniste to nie to samo
co twarde.
Pozdro.. TK
-
18. Data: 2017-04-27 14:06:54
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-27 o 12:50, s...@g...com pisze:
> Pewnie nie widziales :)
> https://www.youtube.com/watch?v=PbTlRn3tSCI
>
> Ten filmik zawiera tyle tresci ze w ogólnosci mozna o nim opowiadać z godzine a w
szczegolach i semestr :)
>
> Ale chyba dobrze obrazuje to co napisales.
Wow, nie widzialem wczesniej. Obejrzalem to na szybko i chyba nie ma tam
aluminium?
Pozdro.. TK
-
19. Data: 2017-04-27 14:24:19
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przy skrawaniu powstaje wior o przy nacinaniu ostrzem nie powstaje. Wez nozyk do
tapet i natnij nim drewno, zrob nim gleboka ryse. Wlokna sa przecite a wiorow nie ma.
Wez dlutko o bez nacinania brzegow zrob rowek w poprzek wlokien. Nie da sie. Ale jak
natniesz np nozykiem do tapet dwie linie i zaczniesz dlutkiem wybierac drewno w
poprzek wlokien to zrobisz rowek i krawedzie nie beda wylupane. Tak dzialaja wiertla
do drewna. Najpierw nacinaja okrag na troche glebiej niz wybiera wiertlo a potem
wybieraja material z nacietego. Dlatego maja fikusny ksztalt ostrza. Tak wyglada
lopatkowe wiertlo do drewna
https://ivolta.pl/p-58811-wiertlo-lopatkowe-do-drewn
a/8152/produkt/?gclid=Cj0KEQjwrYbIBRCgnY-OluOk89EBEi
QAZER58kBv0ori4Ebc7h0y-BHgWWN-0KqRXqMMfayaTT49ARUaAk
oj8P8HAQ
Jak je skrecisz to wyjdzie wiertlo krete do drewna ale zasada pracy zostanie taka
sama. Czubek prowadzi, ostrza nacinaja okrag a dlutka wybieraja material z nacietego
okregu.
-
20. Data: 2017-04-27 14:40:39
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-27 o 14:24, Zenek Kapelinder pisze:
> Przy skrawaniu powstaje wior o przy nacinaniu ostrzem nie powstaje. Wez nozyk do
tapet i natnij nim drewno, zrob nim gleboka ryse. Wlokna sa przecite a wiorow nie ma.
Wez dlutko o bez nacinania brzegow zrob rowek w poprzek wlokien. Nie da sie. Ale jak
natniesz np nozykiem do tapet dwie linie i zaczniesz dlutkiem wybierac drewno w
poprzek wlokien to zrobisz rowek i krawedzie nie beda wylupane. Tak dzialaja wiertla
do drewna. Najpierw nacinaja okrag na troche glebiej niz wybiera wiertlo a potem
wybieraja material z nacietego. Dlatego maja fikusny ksztalt ostrza. Tak wyglada
lopatkowe wiertlo do drewna
> https://ivolta.pl/p-58811-wiertlo-lopatkowe-do-drewn
a/8152/produkt/?gclid=Cj0KEQjwrYbIBRCgnY-OluOk89EBEi
QAZER58kBv0ori4Ebc7h0y-BHgWWN-0KqRXqMMfayaTT49ARUaAk
oj8P8HAQ
> Jak je skrecisz to wyjdzie wiertlo krete do drewna ale zasada pracy zostanie taka
sama. Czubek prowadzi, ostrza nacinaja okrag a dlutka wybieraja material z nacietego
okregu.
Wez mikroskop i sie przekonaj czy nie ma wiorow.
Pozdro.. TK