>Przeciagi? Raczysz zartowac - przy 400m3/h nie bedzie nawet czuc
>przelatujacego powietrza. Gdyby to bylo 2... 3 tys m3/h..

Dokladnie. Przy 950m3/h tez nie czuc przeciagu ;) (przy rozprowadzonej
instalacji oczywiscie - bo dajac 950m3/h w jedna rure to ruch oczywiscie
czuc ;) )


Pozdrawiam

Kane

do góry

Órzytkownik "Adam Szendzielorz" napisał:
> Sprawdz najpierw np. wymogi ustawowe zanim takie glupoty bedziesz
> wypisywal :) Ja kupuje reku po to zeby miec komfort wysychajacego w
> mig prania np. Przy 30m3/h na CALY dom nic nie bedzie schnelo jak
> trzeba.

jakiw wymogi?:O) czy ty nie wiesz że u nas wymyślaniem tych wymowuf i ich
przestrzeganiem zajmują się komusze przygłupy bez szkoły?:O)

dla przykładu weź jakąkolwiek wentylację grawitacyjną, to tam masz przepływy
od zera aż do przeciągu, w zależności od warunków poogdowych, i co
przychodzi ci ktoś do domu sprawdzać jaką masz wymianę powietrza, nie
rozśmieszaj człowieku, z wentylacją mehaniczną masz podobnie, tylko nie
zależy to od pogody a od prądu, lub jego braku:O)

wiedz że człowiek w budynku zużywa przeciętnie nie więcej niż 1m^3
powietrza na godzinę?:O)
to teraz weź takie ekstremalne zaludnienie jakie masz minimum dla więzienia,
czyli 1 człowiek na 10m^2, więc żeby człowiek ciągle oddychał świeżym
powietrzem wystarczy wentylacja na poziomie 4% kubatury na godzinę, więc
jeśli będziesz miał tą wentylację na poziomie 15% kubatury na godzinę to
będziesz miał wentylację prawie 4ro krotnie większą niż zużycie przy tak
gęstym zaludnieniu mieszkania, to teraz słucham, czy gdzieś w tym
rozumowaniu się ze mną nie zgodzisz?:O)

a co do schnięcia prania to w naszych warunkach klimatycznych wystarczy
ogrzewanie mieszkania i jakakolwiek wentylacja żeby wszystko schło, więc
tfuj argument jest nietrafiony:O)

do góry

On 30 Lis, 16:01, "Papa Smurfs" <P...@z...eu> wrote:
> Órzytkownik "Adam Szendzielorz" napisał:
>
> > Sprawdz najpierw np. wymogi ustawowe zanim takie glupoty bedziesz
> > wypisywal :) Ja kupuje reku po to zeby miec komfort wysychajacego w
> > mig prania np. Przy 30m3/h na CALY dom nic nie bedzie schnelo jak
> > trzeba.
>
> jakiw wymogi?:O) czy ty nie wiesz że u nas wymyślaniem tych wymowuf i ich
> przestrzeganiem zajmują się komusze przygłupy bez szkoły?:O)
>
> dla przykładu weź jakąkolwiek wentylację grawitacyjną, to tam masz przepływy
> od zera aż do przeciągu, w zależności od warunków poogdowych, i co
> przychodzi ci ktoś do domu sprawdzać jaką masz wymianę powietrza, nie
> rozśmieszaj człowieku, z wentylacją mehaniczną masz podobnie, tylko nie
> zależy to od pogody a od prądu, lub jego braku:O)
>
> wiedz że człowiek w budynku zużywa przeciętnie  nie więcej niż 1m^3
> powietrza na godzinę?:O)
> to teraz weź takie ekstremalne zaludnienie jakie masz minimum dla więzienia,
> czyli 1 człowiek na 10m^2, więc żeby człowiek ciągle oddychał świeżym
> powietrzem wystarczy wentylacja na poziomie 4% kubatury na godzinę, więc
> jeśli będziesz miał tą wentylację na poziomie 15% kubatury na godzinę to
> będziesz miał wentylację prawie 4ro krotnie większą niż zużycie przy tak
> gęstym zaludnieniu mieszkania, to teraz słucham, czy gdzieś w tym
> rozumowaniu się ze mną nie zgodzisz?:O)
>
> a co do schnięcia prania to w naszych warunkach klimatycznych wystarczy
> ogrzewanie mieszkania i jakakolwiek wentylacja żeby wszystko schło, więc
> tfuj argument jest nietrafiony:O)

Żeby utrzymać zawartość CO2 na zadawalającym poziomie potrzebna jest
wymiana powietrza na poziomie 15 - 50 m3/h na przebywającą osobę w
zależności od aktywności fizycznej mieszkańców np. czy śpią czy
biegaja po schodach.
Natomiast świeżo zbudowany dom jest zwyczaj z maksymalnie zaczadzony
wszelkimi rakotwórczymi pozostałościami po materiałach budowlanych,
czy nowych meblach. Z tego względu wentylacja przez pierwsze dwa lata
na maxa !!!
pozdr

do góry

Órzytkownik "robertr" napisał>
> Żeby utrzymać zawartość CO2 na zadawalającym poziomie potrzebna jest
> wymiana powietrza na poziomie 15 - 50 m3/h na przebywającą osobę w
> zależności od aktywności fizycznej mieszkańców np. czy śpią czy
> biegaja po schodach.

skąd takie dane wziąłeś? z siakiś norm czy z kosmosu?:O)
jeśli zapewnisz wymianę większą od powietrza zużywanego to skąd niby miałby
się wziąć jakiś większa zawartość CO2?:O)


> Natomiast świeżo zbudowany dom jest zwyczaj z maksymalnie zaczadzony
> wszelkimi rakotwórczymi pozostałościami po materiałach budowlanych,
> czy nowych meblach. Z tego względu wentylacja przez pierwsze dwa lata
> na maxa !!!

trzeba budować domy z nierakotfurczych substancji, a trzeba być niezłym
naiwniakiem myśląć że wentylacja wyeliminuje szkodliwość środków
rakotwórczych zawartych w meblach czy ścianach:O)

do góry

> Tez tak myslalem dopoki nie dotarl do mnie moj rekuperatorek
> (przypomne - brink renovent HR400 large). Wczesniej myslalem o
> rekuperatorze tym z allegro polskiej produkcji - wyglada troche
> "niewyjsciowo" ale ma porzadne komponenty. Jednak brakuje mu kilku
> rzeczy, ktore ma wybrany ostatecznie brink (w cenie 6500 pln):

a napiszcie jeszcze jak rozwiązaliście odprowadzenie skroplin?
podłączenie do kanalizy? (nie śmierdzi?)
wyprowadzenie na zewnątrz? (nie zamarza?)
jakaś kuweta z której odparowuje? (nie za mało?)
jakoś nie bardzo widzę dobre rozwiązanie...

pozdrawiam
s_13

do góry

Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2a38b465-6ef5-461b-9f45-d51eabacdb7b@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
> Tez tak myslalem dopoki nie dotarl do mnie moj rekuperatorek
> (przypomne - brink renovent HR400 large). Wczesniej myslalem o
> rekuperatorze tym z allegro polskiej produkcji - wyglada troche
> "niewyjsciowo" ale ma porzadne komponenty. Jednak brakuje mu kilku
> rzeczy, ktore ma wybrany ostatecznie brink (w cenie 6500 pln):

a napiszcie jeszcze jak rozwiązaliście odprowadzenie skroplin?
podłączenie do kanalizy? (nie śmierdzi?)
wyprowadzenie na zewnątrz? (nie zamarza?)
jakaś kuweta z której odparowuje? (nie za mało?)
jakoś nie bardzo widzę dobre rozwiązanie...


Do kanalizacji przez kolanko, Klima tak samo zresztą

--
photos of rome
http://rome.net-poland.com

do góry

On 30 Lis, 21:50, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> > Tez tak myslalem dopoki nie dotarl do mnie moj rekuperatorek
> > (przypomne - brink renovent HR400 large). Wczesniej myslalem o
> > rekuperatorze tym z allegro polskiej produkcji - wyglada troche
> > "niewyjsciowo" ale ma porzadne komponenty. Jednak brakuje mu kilku
> > rzeczy, ktore ma wybrany ostatecznie brink (w cenie 6500 pln):
>
> a napiszcie jeszcze jak rozwiązaliście odprowadzenie skroplin?
> podłączenie do kanalizy? (nie śmierdzi?)

Ja poki co spuszcze rurke kanalizacyjna pietro nizej, wprost do
garazowego zlewu :) Co tam by mialo smierdziec? To czysta woda :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

> > a napiszcie jeszcze jak rozwiązaliście odprowadzenie skroplin?
> > podłączenie do kanalizy? (nie śmierdzi?)
>
> Ja poki co spuszcze rurke kanalizacyjna pietro nizej, wprost do
> garazowego zlewu :) Co tam by mialo smierdziec? To czysta woda :)

chodzi o ewentualne przedostawanie się zapaszków z kanalizy do
rekuperatora, który to później na salony rozprowadzi, jeśli rurkę od
skroplin wepniemy w kanalizację. Ja wiem, że są syfony, ale zawsze
ciśnienie może syfon opróżni, a latem wyschnie, bo nie ma skraplania,
a może te syfony działają jakoś inaczej? na sucho?
pozdrawiam
s_13

do góry

Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4b1469fc-3473-4c60-8de0-8d9d913c8fd4@d21g2000yq
n.googlegroups.com...
> > a napiszcie jeszcze jak rozwiązaliście odprowadzenie skroplin?
> > podłączenie do kanalizy? (nie śmierdzi?)
>
> Ja poki co spuszcze rurke kanalizacyjna pietro nizej, wprost do
> garazowego zlewu :) Co tam by mialo smierdziec? To czysta woda :)

chodzi o ewentualne przedostawanie się zapaszków z kanalizy do
rekuperatora, który to później na salony rozprowadzi, jeśli rurkę od
skroplin wepniemy w kanalizację. Ja wiem, że są syfony, ale zawsze
ciśnienie może syfon opróżni, a latem wyschnie, bo nie ma skraplania,
a może te syfony działają jakoś inaczej? na sucho?
pozdrawiam
s_13


Rok czasu uzytkuje brinka 400 i jeszcze smrodu z kanalizacji w salonach nie
poczulem :)
(syfon zrobiony z rurki).

pozdr.

do góry

On 30 Lis, 21:39, "Papa Smurfs" <P...@z...eu> wrote:
> Órzytkownik "robertr" napisał>
>
> > Żeby utrzymać zawartość CO2 na zadawalającym poziomie potrzebna jest
> > wymiana powietrza na poziomie 15 - 50 m3/h  na przebywającą osobę w
> > zależności od aktywności fizycznej mieszkańców np. czy śpią czy
> > biegaja po schodach.
>
> skąd takie dane wziąłeś? z siakiś norm czy z kosmosu?:O)
> jeśli zapewnisz wymianę większą od powietrza zużywanego to skąd niby miałby
> się wziąć jakiś większa zawartość CO2?:O)
>
> > Natomiast świeżo zbudowany dom jest zwyczaj z maksymalnie zaczadzony
> > wszelkimi rakotwórczymi pozostałościami po materiałach budowlanych,
> > czy nowych meblach. Z tego względu wentylacja przez pierwsze dwa lata
> > na maxa !!!
>
> trzeba budować domy z nierakotfurczych substancji, a trzeba być niezłym
> naiwniakiem myśląć że wentylacja wyeliminuje szkodliwość środków
> rakotwórczych zawartych w meblach czy ścianach:O)

Jest taki poradnik - praca zbiorowa niemieckich autorów wydanie 2008:
Systemy Centralnego Ogrzewania i Wentylacji - Poradnik dla
projektantów , wydawnictwo NT.
Ps
Nie da się zbudować domu bez rakotwórczych substancji : farby ,
lakiery, zaprawy klejące, styropiany, wykładziny, dywany, dodatki do
betonów, płyty meblowe etc
Sorry jeśli coś reklamuje

do góry