Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a33fb026-3c10-408f-af4b-3c6cb9b6077a@go
oglegroups.com...

>> To się powoli zmienia.

> To się zmienia ale ciągle na gorsze+ ciągle coraz większy wkład własny+
> inne ograniczenia. W tej branży mam niezłe rozeznanie i uwierz mi że wiem
> co pisze.

Ale piszesz o ludziach na umowach o dzieło/zlecenie? Czy o szarej strefie?

Mam znajomych na takich umowach, sam na takich umowach pracowałem gdy mi to
było wygodne i oprócz szarej strefy nie znam przypadków problemów z
dostaniem kredytu jeśli tylko dochód za poprzedni rok był wystarczający do
osiągnięcia zdolności kredytowej.

Co więcej w przypadku samozatrudnienia (niby własna działalność, ale
wykonywana tylko na rzecz jednego pracodawcy) też jest coraz lepiej bo
wystarczy PIT za poprzedni rok + oświadczenie kontrahenta że jest zadowolony
z współpracy trwającej już X lat i zamierza tę współpracę utrzymywać w
kolejnych latach.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 22 października 2014 15:57:25 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:a33fb026-3c10-408f-af4b-3c6cb9b6077a@go
oglegroups.com...
>
>
>
> >> To się powoli zmienia.
>
>
>
> > To się zmienia ale ciągle na gorsze+ ciągle coraz większy wkład własny+
>
> > inne ograniczenia. W tej branży mam niezłe rozeznanie i uwierz mi że wiem
>
> > co pisze.
>
>
>
> Ale piszesz o ludziach na umowach o dzieło/zlecenie? Czy o szarej strefie?
>
>
>
> Mam znajomych na takich umowach, sam na takich umowach pracowałem gdy mi to
>
> było wygodne i oprócz szarej strefy nie znam przypadków problemów z
>
> dostaniem kredytu jeśli tylko dochód za poprzedni rok był wystarczający do
>
> osiągnięcia zdolności kredytowej.
>
>
>
> Co więcej w przypadku samozatrudnienia (niby własna działalność, ale
>
> wykonywana tylko na rzecz jednego pracodawcy) też jest coraz lepiej bo
>
> wystarczy PIT za poprzedni rok + oświadczenie kontrahenta że jest zadowolony
>
> z współpracy trwającej już X lat i zamierza tę współpracę utrzymywać w
>
> kolejnych latach.
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Ergie

Piszesz o kredycie na lodówkę czy na mieszkanie albo dom.

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d65a09be-d9fe-44fd-b72e-d612b9f3bde7@go
oglegroups.com...

> Piszesz o kredycie na lodówkę czy na mieszkanie albo dom.

Pisze o kredycie hipotecznym.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 22 października 2014 16:17:13 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:d65a09be-d9fe-44fd-b72e-d612b9f3bde7@go
oglegroups.com...
>
>
>
> > Piszesz o kredycie na lodówkę czy na mieszkanie albo dom.
>
>
>
> Pisze o kredycie hipotecznym.
>
>
>
> Pozdrawiam
>
> Ergie

Ja nie twierdzę ze w jakiś przypadkach nie ma problemów z kredytem. Jak bank komuś
prowadzi rachunek. Dostaje na niego systematycznie kasę. kasa jest w odpowiedniej
wysokości I trwa to dostatecznie długo to taki ktoś problemów z otrzymaniem kredytu
nie będzie miał. Co najwyżej jeśli jest jakiś regulamin wewnętrzny żeby w takich
sytuacjach na coś zwrócić uwagę to decyzję o przyznaniu kredytu dyrektor oddziału
podpisze po przeczytaniu raportu a nie jak w typowych sprawach sekretarka przystawia
jego pieczątkę z podpisem. Może ustal nie ze mną tylko z tym co pisał o trudnościach
jakieś wspólne stanowisko. Bo na razie ja występuję w roli posłańca którego wszyscy
chcą zajebać bo złe wiadomości przyniósł.

do góry

W dniu 2014-10-22 o 15:00, k...@g...com pisze:
> W dniu środa, 22 października 2014 14:50:15 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> W dniu 2014-10-22 o 14:40, k...@g...com pisze:
>>
>>> W dniu środa, 22 października 2014 13:56:19 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>>
>>>> W dniu 2014-10-22 o 13:38, Ergie pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>> ZTCW to obecnie coraz więcej banków ma takie w swojej ofercie - właśnie
>>
>>>>
>>
>>>>> ze względu na rzeszę osób pracujących na bardziej elastycznych formach
>>
>>>>
>>
>>>>> zatrudnienia niż etat ze stała pensją.
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>> Niestety nie jest aż tak prosto, a już szczególnie jak masz do tego np.
>>
>>>>
>>
>>>> działalność gospodarczą, którą banki traktują, jak wroga publicznego
>>
>>>>
>>
>>>> numer jeden, nawet jeżeli zarabiasz z tego całkiem sporo i to jest Twoje
>>
>>>>
>>
>>>> główne źródło dochodu, a nie etat :/
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>
>>
>>>> Pzdr
>>
>>>>
>>
>>>> --
>>
>>>>
>>
>>>> /__/_* /
>>
>>>>
>>
>>>> / ) /_(//)()
>>
>>>>
>>
>>>> /
>>
>>>
>>
>>> Mieć działalność gospodarczą a prowadzić niewielką nawet jednoosobową firmę to
zasadnicza różnica. Stało się tak że zwalniano pracowników, zakładali jednoosobową
działalność i dalej pracowali na rzecz poprzedniego pracodawcy ale nie na etacie a
jako podwykonawcy. Takich kredytobiorców żaden bank nie będzie ze względów
oczywistych traktował poważnie. Co innego szewc naprawiający buty i mogący wykazać
się dochodami z ostatnich kilku lat. Nie jest zależny od jednego zleceniodawcy a to
że wszyscy zaczną chodzić bez butów jest mało prawdopodobne. działalność bankowa tak
jak ubezpieczeniowa polega na szacowaniu ryzyka zwrotu inwestycji. Jeśli banki robią
wstręty jakiejś grupie zawodowej to znaczy że ta grupa jest szczególnie zagrożona
niewypłacalnością.
>>
>>>
>>
>>
>>
>> Zacznij pisać o czymś o czym masz pojęcie.
>>
>>
>>
>> --
>>
>> Pete
>
> Jak się mylę to dlaczego banki nie chcą dawać kredytów albo wymagają dużego wkładu
własnego? Nie ja napisałem że banki nie chcą dawać kredytów gołodupcom na dziwnych
wpisach do ewidencji działalności gospodarczej. Ja wytłumaczyłem dlaczego nie chcą
dawać.
>

Bo wyobraź sobie, 3 miesiące temu przechodziłem ten proces. Dla
samozatrudnionego bank interesował PIT za poprzedni rok i 1-3 ostatnie
miesiące KPiR.
I tyle.
Jeśli się wykazuje dochód i nie ma zaległości, to z kredytem nie jest
problem.
Nie trzeba większego wkładu ani żadnych podobnych historii.

Praktycznie warunki identyczne jak dla osoby z umową o pracę.


--
Pete

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a7308530-e64e-432a-9fc2-6488d846fc34@go
oglegroups.com...

W dniu środa, 22 października 2014 13:42:01 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

>> Nieprawda. Tup!

>Wrocmy moze jednak do tematu :)

No waśnie, wszak wielkość firmy u której kupujesz serwery nie determinuje
wielkości twojej firmy, nieprawdaż?

do góry

W dniu 2014-10-22 o 15:50, k...@g...com pisze:
> W dniu środa, 22 października 2014 15:31:20 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> k...@g...com wrote:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Podatek katastralny to podatek od wartości. kamienice i stare budynki mają
niewielką wartość księgową bo albo są zamortyzowane albo zaraz będą zamortyzowane
>>
>> czyli mieszkasz w starym trupie budynku. To mamy różne priorytety.
>>
>>
>>
>> --
>>
>> mst <at> gazeta <.> pl
>>
>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>>
>> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
>
> No fakt. Stary jest bo jest od tego roku wpisany do rejestru zabytków. Wiązało się
to z wymianą, na koszt właściciela oczywiście, wszystkich okien na takie jakie były w
oryginale. Przy okazji wyrwał z urzędu trochę kasy na zrobienie elewacji i balkonów.
Po pomalowaniu, bo jeszcze robią, całkiem przyjemnie będzie wyglądał. Oczywiście
wartość budynku podskoczy z zera złotych do kosztów remontu. Ale nie będą to miliony
a jakieś dziesiątki tysięcy na cały budynek. Maksymalnie z powodu podatku
katastralnego mój czynsz może zrosnąć o 10 złotych miesięcznie. W przypadku domku o
wartości 500 tysięcy złotych będzie to 400 złotych miesięcznie. Projekt podatku
katastralnego został zerznięty od państw w których funkcjonuje od zawsze i jest czymś
normalnym. Według założeń właściciel sam wycenia wartość. W przypadku rażącego
zaniżenia wartości US powiększa ją o kilka procent i wykupuje za taką powiększoną
kwotę. Oczywiście wyprowa
dzić się trzeba od razu.
>

Doczytaj lepiej od jakiej wartości miałby być wyliczany podatek
katastralny i dlaczego nie warto zaniżać wartości nieruchomości. :)

--
Pete

do góry

Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m288dr$jd3$...@n...news.atman.pl...

Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:544795ea$0$18093$6...@n...neostrad
a.pl...

>>>> Racjonalnie, postepuja racjonalnie. Wszyscy. Choc niektorzy tego nie
>>>> widza.

>>>ROTFL.

>> Wiedzialem :-)

>Palnąłeś bzdurę i zamiast się do tego przyznać to wycinasz konkretną
>dyskusję a zostawiasz to że się śmieję z Twojej naiwności.

Na zdrowie :-)

>Po co to robisz? Płaci Ci ktoś za zaśmiecanie tego wątku czy może leczysz w
>ten sposób swoje frustracje? Grupa umiera coraz mniej na niej merytorycznej
>dyskusji ale to nie usprawiedliwia takiego trolowania jakie uprawiasz w tym
>wątku.

Ja się po prostu z tobą nie zgadzam, nie mam jednocześnie presji na
dowodzenie tobie czegokolwiek, to ty ja masz :-)

do góry

Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m288ir$jgs$...@n...news.atman.pl...

Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5447960d$0$12643$6...@n...neostrad
a.pl...

>>>Jak bardzo trzeba być ograniczonym by sobie wmawiać że mieszkanie o tej
>>>samej powierzchni co dom jest tańsze w utrzymaniu.

>> Nijak.

>http://pl.wikipedia.org/wiki/Pytanie_retoryczne

>Jak ograniczonym trzeba być by odpowiadać na pytanie retoryczne a pominąć
>pytania merytoryczne?

Bardzo.

do góry

W dniu środa, 22 października 2014 16:46:11 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> W dniu 2014-10-22 o 15:50, k...@g...com pisze:
>
> > W dniu środa, 22 października 2014 15:31:20 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>
> >> k...@g...com wrote:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> Podatek katastralny to podatek od wartości. kamienice i stare budynki mają
niewielką wartość księgową bo albo są zamortyzowane albo zaraz będą zamortyzowane
>
> >>
>
> >> czyli mieszkasz w starym trupie budynku. To mamy różne priorytety.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> --
>
> >>
>
> >> mst <at> gazeta <.> pl
>
> >>
>
> >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>
> >>
>
> >> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
>
> >
>
> > No fakt. Stary jest bo jest od tego roku wpisany do rejestru zabytków. Wiązało
się to z wymianą, na koszt właściciela oczywiście, wszystkich okien na takie jakie
były w oryginale. Przy okazji wyrwał z urzędu trochę kasy na zrobienie elewacji i
balkonów. Po pomalowaniu, bo jeszcze robią, całkiem przyjemnie będzie wyglądał.
Oczywiście wartość budynku podskoczy z zera złotych do kosztów remontu. Ale nie będą
to miliony a jakieś dziesiątki tysięcy na cały budynek. Maksymalnie z powodu podatku
katastralnego mój czynsz może zrosnąć o 10 złotych miesięcznie. W przypadku domku o
wartości 500 tysięcy złotych będzie to 400 złotych miesięcznie. Projekt podatku
katastralnego został zerznięty od państw w których funkcjonuje od zawsze i jest czymś
normalnym. Według założeń właściciel sam wycenia wartość. W przypadku rażącego
zaniżenia wartości US powiększa ją o kilka procent i wykupuje za taką powiększoną
kwotę. Oczywiście wyprowa
>
> dzić się trzeba od razu.
>
> >
>
>
>
> Doczytaj lepiej od jakiej wartości miałby być wyliczany podatek
>
> katastralny i dlaczego nie warto zaniżać wartości nieruchomości. :)
>
>
>
> --
>
> Pete

W projekcie który kiedyś czytałem było że ma zastąpić wszystkie inne podatki związane
z nieruchomościami. O wartości nic nie było. Jak wszystkie to wszystkie. Dlaczego nie
warto rażąco zaniżać napisałem. Przy drobniejszych sporach mieli być na zasadach
ogólnych powoływani biegli.

do góry