-
171. Data: 2014-10-22 21:05:49
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu środa, 22 października 2014 20:51:29 UTC+2 użytkownik Użytkownik_zyga napisał:
> Jaki tam przedsiebiorca, wspolnik z bozej laski.
Spolka cywilna to spolka dwoch przedsiebiorcow jakbys panie analfabeto nie
wiedzial :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
172. Data: 2014-10-22 21:06:57
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: masti <g...@t...hell>
k...@g...com wrote:
> Ciekawe co powiedzą po wprowadzeniu tego podatku właściciele nieruchomości. Bo to
że ty teraz tutaj coś pierdniesz znaczy tyle że pierdnąłeś.
i tym się różnimy. ty jako najemca jęczysz, a ja będąc właścicielem
nieruchomości nie. Za to nawet nie zauważyłeś jak tylko zacząłeś
tłumaczyć jak niewielkie to będą kwoty gdy doszło do wpływu podatku na
Twoją kieszeń.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
173. Data: 2014-10-22 21:07:25
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu środa, 22 października 2014 20:54:13 UTC+2 użytkownik Użytkownik_zyga napisał:
> A fee, nie da sie czytac Twoich wypocin.
Przypominam sobie chyba dwa wczesniejsze ataki twojej osoby na mnie - kazdy
bez argumentu, ot takie wylanie zolci ze swojej dupy. Racz oszczedzic tego
grupowiczom - szkoda ich czasu, na mnie to zadnego wrazenia i tak nie robi :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
174. Data: 2014-10-22 21:07:39
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Klienci sa ze mna, nie nademna!
No tak, semantyka jak widzę.
W mojej głowie jest tak, że jak ktoś płaci za coś co ja robię - to jest
moim szefem. Może myślimy inaczej, ponieważ mamy różne doświadczenia
życiowe.
> Nie wiem co to jest "samograj" :)
Powstaje firma, rozwija się, wszyscy się cieszą, tak bardzo się cieszą
że zapominają zadbać o dalszy rozwój. Ponieważ firma była dochodowa, to
bez opieki kręci się jakiś czas - czasami nawet długi, ale w końcu
marnieje. Jak w porę nikt się nie połapie i czegoś nie zrobi - upada.
Etap, w którym jest dobrze i nie dba się już o rozwój nazywam samograjem
(nie tylko ja oczywiście).
Co do reszty - Adamie, gratuluję.
Miłego.
Irek.N.
-
175. Data: 2014-10-22 21:14:15
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: Użytkownik_zyga <z...@p...onet.pl>
In news:88bb4506-a036-4936-8be5-24794372e6d0@googlegrou
ps.com,
*Adam* <a...@g...com> typed:
> W dniu środa, 22 października 2014 20:51:29 UTC+2 użytkownik
> Użytkownik_zyga napisał:
>
>> Jaki tam przedsiebiorca, wspolnik z bozej laski.
>
> Spolka cywilna to spolka dwoch przedsiebiorcow jakbys panie analfabeto nie
> wiedzial :)
Tak, tak *dupoleju*.
Jakbys nie patrzyl to jestes wspolnik z bozej laski.
Oj, jakis ty malutki ...
https://www.facebook.com/progresopl
https://www.facebook.com/progresopl/timeline?ref=pag
e_internal
https://www.facebook.com/progresopl/photos_stream?re
f=page_internal
"Progreso" S.C. Adam Szendzielorz Wojciech Szczęch
Progreso www.progreso.pl
tel. 32 476 21 64
-
176. Data: 2014-10-22 21:19:42
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu środa, 22 października 2014 21:07:35 UTC+2 użytkownik Irek.N. napisał:
> No tak, semantyka jak widzę.
> W mojej głowie jest tak, że jak ktoś płaci za coś co ja robię - to jest
> moim szefem. Może myślimy inaczej, ponieważ mamy różne doświadczenia
> życiowe.
Tu pewnie tez chodzi o rodzaj wykonywanych uslug, czy nawet sposob komunikacji
z samym klientem.
My sobie wypracowalismy system w ktorym 90% rzeczy dzieje sie automatycznie
- od momentu zamowienia przez ksiegowanie, po realizowanie uslug. Tak
naprawde mam kontakt moze z 10, moze z 20% klientami (helpdesk) - reszta po
prostu kupuje usluge ktora sie sama aktywuje i sobie z niej korzysta.
Kontakt bezposredni jest ograniczony do minimum.
Druga rzecz - my sobie znalezlismy nisze w postaci hostingu dla tworcow stron
- i z nimi doskonale nam sie wspolpracuje. Oni wiedza co u nas moga dostac
i stale podsylaja na to klientow. Placi klient, a my dzielimy sie w jakis
sposob z nimi zyskiem. Dlatego caly czas pisze ze ja z klientami wspolpracuje,
a nie pracuje dla nich :-)
> Powstaje firma, rozwija się, wszyscy się cieszą, tak bardzo się cieszą
> że zapominają zadbać o dalszy rozwój. Ponieważ firma była dochodowa, to
> bez opieki kręci się jakiś czas - czasami nawet długi, ale w końcu
> marnieje. Jak w porę nikt się nie połapie i czegoś nie zrobi - upada.
> Etap, w którym jest dobrze i nie dba się już o rozwój nazywam samograjem
> (nie tylko ja oczywiście).
Mielismy taki etap ~9 lat temu - na szczescie jest juz dawno za nami -
widac to pieknie na wykresach przychodow :)
> Co do reszty - Adamie, gratuluję.
Dzieki, choc apetyt mam znacznie wiekszy na rozwoj mojej firmy - ale wszystko
na spokojnie, bez rewolucji :-)
--
Adam Sz.
-
177. Data: 2014-10-22 21:32:06
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Bedac pracownikiem - ZAWSZE wykonujesz prace ktora jest warta wiecej
niz Twoje wynagrodzenie (inaczej pracodawca
> bylby na Tobie stratny).
Oj...
Parę przykładów?
- Jako Kowalski tłumaczenie stron A4 kosztuje 500, jako
kancelaria...1500. Nawet jeżeli będzie to takie samo tłumaczenie, na
rynku kancelaria będzie wyżej opłacona.
- Do przetłumaczenia jest dokumentacja z tajnego posiedzenia sądu
(nieważne), jako Kowalski nie dostaniesz tłumaczenia ze względów chociaż
by proceduralnych, jako kancelaria - owszem. Więc w/g prawideł rynku
praca Kowalskiego jest o wiele mniej warta niż firmy.
- Do przetłumaczenia jest 2500 stron, płacą rewelacyjnie, ale jest na to
8 dni. Szczęścia zdrowia jako Kowalski. Zespołowo zarobić można
doskonale, samodzielnie nic nie zarobisz.
Poza tym patrzysz na temat opłacalności pracownika w zły sposób.
Pracownik może być nieopłacalny, nawet długo, ale w efekcie końcowym
musi zarobić na siebie (w każdym sensie) oraz musi coś wnieść do firmy.
Okresem może być tydzień, miesiąc - ale wtedy dochodzimy do sytuacji o
której Ty piszesz. Może być też rok, dekada, wtedy zupełnie inne
prawidła działają.
Jest jeszcze kwestia ile pracownik kosztuje i ile zarabia. Czasami jest
tak, że pracownik nie zarabia na siebie w oczywisty sposób. Po prostu
wnosi do firmy coś, co pozwala na innym gruncie osiągnąć znacznie wyższe
dochody.
Moim zdaniem taki pracownik jednak na siebie zarabia, ale czytając posty
na grupie odnoszę wrażenie, że niewiele osób tak to postrzega.
Miłego.
Irek.N.
-
178. Data: 2014-10-22 21:36:04
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9020b029-ef74-4736-9d2d-908e53ae57dc@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 22 października 2014 16:44:50 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>> No waśnie, wszak wielkość firmy u której kupujesz serwery nie determinuje
>> wielkości twojej firmy, nieprawdaż?
>Ja serwery kupuje u dilera IBM :D Nie myslisz chyba ze ciagne powazna
>firme hostingowa na obcych maszynach? :-)
Jesteś właścicielem IBMa?
>Domyslam sie, ze tak Twoj szwagier
>robi
Nie.
>i przewage nad takimi szwagrami :)
Oj, geszefciarzu ty mój malutki :-)
-
179. Data: 2014-10-22 21:39:58
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Użytkownik_zyga" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:544801d7$0$11148$6...@n...neostrad
a.pl...
> www.progreso.pl
atman - przeceniłem sprawę :-)
bida
-
180. Data: 2014-10-22 21:42:22
Temat: Re: Czyszczenie komina przez kominiarza
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu środa, 22 października 2014 21:13:28 UTC+2 użytkownik Użytkownik_zyga napisał:
> Tak, tak *dupoleju*.
> Jakbys nie patrzyl to jestes wspolnik z bozej laski.
> Oj, jakis ty malutki ...
Moglbys sie juz nie zachowywac jak gowniarz na podworku? :-)
Spamujesz i spamujesz. Rutkowski z ciebie zaden - wielokrotnie pisalem tutaj
gdzie pracuje, a i prywatnie nietrudno mnie w sieci znalezc wpisujac
w googlu moje gmailowe konto :-)
--
Adam Sz.