W dniu 2013-12-02 11:55, Przemek Lipski pisze:

> No to mówie, ze ma za duzo kasy... a doktoraty nie sa potrzebne...

Zaraz duzo.
Po prostu nie stac go moze na zaniedbanie bo zarobi wiecej w tym czasie,
albo straci wiecej.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-12-02 12:06, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2013 11:14:02 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Tak robi czlowiek zarabiajacy kase, bo nie stac go rzucic wszystkich
>> obowiazkow na jakis czas, by sie doktoryzowac z dziedzin o ktorych nie
>> ma bladego pojecia.
>
> Z tym ze do DZ nie ma potrzeby sie doktoryzowac - to jest robota w 95% dla
> koparkowego i 5% dla instalatora. Jak ktos wydaje 34k, podczas gdy moze wydac
> 10k, wykonujac tylko kilka telefonow wiecej to znaczy ze jest slabiutki
> zarzadca. Bo nikt tu nie kaze Irkowi siadac za sterami koparki, czy brac
> szpadla do reki - ot typowa robota dla inwestora - wykonac 5 telefonow,
> obgadac wszystko dokladnie, umowic sie. To jakies 2-3 dni na uzgodnienia.
> Jak zarabiasz >240 tys pln / mc to rzeczywiscie nie ma sensu brac sie za to
> samemu :)

Problem w tej sytuacji jest wlasciwie tylko jeden. Nie jest to problem
umiejetnosci zarzadzania, tylko przeszacowania ceny uslugi przez firmy
instalatorskie. W normalnych relacjach taka usluga bylaby drozsza o dwa,
gora trzy tyski wiecej od tego co mozna samemu ukrecic robiac te kilka
telefonow. No a skoro zyjemy w kraju paranoi to i usluga moze byc trzy
razy drozsza. Zwykle takie rzeczy to sie jednak zleca fachowcom.

Pozdro.. TK

do góry

Dnia Mon, 2 Dec 2013 03:08:58 -0800 (PST), Adam napisał(a):

> W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2013 11:46:11 UTC+1 użytkownik Franc napisał:
>
>> Szpec �w przyj�� PC o mocy 11kW na potrzeby CO i CWU.
>
> A robil jakies obliczenia czy przyjal powierzchnia * 100W? ... ;)
> Bez porzadnego OZC nawet nie podchodz do projektu DZ i CO opartej o pompe
> ciepla bo to po prostu nie ma sensu :) Przy instalacjach gazowych / weglowych
> nie ma to wiekszego znaczenia bo tam prawie zawsze jest nadmiar mocy, PC
> zeby dzialala oszczednie trzeba dobrac "perfekt" ;)
> pozdr.

Coś tam liczył, ale nie potrafię tego zweryfikować.
Masz ochotę zobaczyć? To kilka stron jest.



--
Franc

do góry

Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1dzco7b35i9j9$.g9vrcne2peev$.dlg@40tude.net...
> To zobacz co mi mistrz przygotował. :-)
> http://img822.imageshack.us/img822/4483/5i74.jpg
> Cała działak ma 3k metrów.


to zagęszczenie rurek jest bez sensu. A poza tym mając tak dużą działkę nie
pozwoliłbym jej tak zagospodarować, aby zablokować budowę następnego
budynku. To DZ da się zmieścic dookoła budynku bez wchodzenia na druga
polowę.



b.

do góry

Dnia Mon, 2 Dec 2013 12:41:15 +0100, Budyń napisał(a):

> to zagęszczenie rurek jest bez sensu. A poza tym mając tak dużą działkę nie
> pozwoliłbym jej tak zagospodarować, aby zablokować budowę następnego
> budynku. To DZ da się zmieścic dookoła budynku bez wchodzenia na druga
> polowę.

Jak to jest - jeżeli mam tak zaprojektowane ułożenie DZ, to potem na etapie
ralizacji mogę np. zrobić pionowe DZ? Chodzi mi o ot, czy można to zmieniać
bez potrzeby zmian PNB itp.


--
Franc

do góry

Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1k1026sd9lsmu$.bixhvjly54ej.dlg@40tude.net...
> Jak to jest - jeżeli mam tak zaprojektowane ułożenie DZ, to potem na
> etapie
> ralizacji mogę np. zrobić pionowe DZ? Chodzi mi o ot, czy można to
> zmieniać
> bez potrzeby zmian PNB itp.

mysle ze kierbud to przyklepie bez problemu.



b.

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:22bf8cdf-26de-494a-9ab3-707096cf3911@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2013 11:14:02 UTC+1 użytkownik Maniek4
napisał:

>> Tak robi czlowiek zarabiajacy kase, bo nie stac go rzucic wszystkich
>> obowiazkow na jakis czas, by sie doktoryzowac z dziedzin o ktorych nie
>> ma bladego pojecia.

>Z tym ze do DZ nie ma potrzeby sie doktoryzowac - to jest robota w 95% dla
>koparkowego i 5% dla instalatora.

A te procenty liczysz czym? Czaem pracy, kosztem?

do góry

> Znaczy dziure az do Chin?? Nie ma takiej koparki ktora by to wykonala :P

Nooo....
Ale za to ile problemów z ciepłem by odpadło? (osobna kwestia ile by się
pojawiło).

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Zadnych rotametrow!! Co Ty chcesz sobie opory jakies wprowadzac dodatkowe? ;)
> Rotametry stosuje sie jak masz roznej dlugosci rury. U Ciebie podstawa to tak
> zaplanowac na papierze petle zeby kazda byla rowna. To jest w sumie
> najtrudniejsze zadanie :-) Rozdzielacz zgrzej sobie sam z PP (chyba ze nigdy
> wczesniej nic nie zgrzewales) - z grubej rury ~60mm (nie pamietam jaki tam
> jest dokladnie typoszereg wymiarowy). Rury PP kup zwykle do wody zimnej,
> zgrzewarke pozycza Ci za stowe na cala dobe w kazdej hurtowni.

W sumie racja, a jak będzie z jakiegoś powodu nierówno, to kamerka wykaże :)


> Musisz zgrzac dwa identyczne rozdzielacze - wszystko na trojnikach, za
> trojnikami przejscie z PP na metalowy gwint i do tego na pakulach zwykly
> metalowy zawor ze srubunkiem. Od strony rury PE32 musisz tylko kupic
> przejscie z PE na gwint i skrecic to z zaworem grubo na pakulach.

Wiesz, widziałem gotowe studzienki za powiedzmy 1k5?
Poza tym Adamie, u mnie moce trochę większe. Główna rura fi50, źródłowe
40 planuję.

> 3 lata mam swoje DZ (5 petli PE32 po 100m) i nie ubylo ani mililitra
> glikolu w instalacji - caly czas mam tam cisnienie rowniutki 1bar :)

No to pięknie, tak ma być!
U mnie pewnie cała instalacja będzie zalana glikolem (z powodów
przełączeń które muszę mieć możliwość zrobić).
Jak na razie czytam, że podłogówka max 35% glikolu, nagrzewnice 50%...to
wymaga jeszcze przemyśleń.

> Jezeli chodzi o studzienke to najprosciej ze zwyklych kregow betonowych.

No właśnie pytanie czy się szarpać, skoro za rozsądne pieniądzemożna
kupić gotową?

> Koparkowy wykopie dziure, wlozy kregi - pozostanie Ci wykuc otwory na
> rury. Tu trzeba troche pokombinowac glowa a najlepiej juz na kartce
> na etapie projektowania petli tak je zaplanowac zeby "poczatki" rur
> ulozyly sie ladnie w jednej linii. O czym jeszcze musisz pamietac.. Zeby
> te otwory na rury wykuc troche wieksze i pamietac o rurze oslonowej (jakby
> kregi osiadly zeby nie przygniotly rur). Ja wszystkie rury wprowadzalem
> dolem i na dole mam kolanka 90st skierowane "do gory" i dopiero tam jest
> przejscie na gwint, zawor i rozdzielacz :)

Znaczy zgrzewałeś pętle? Czy tylko wygiąłeś rurę z jakimś niemałym
promieniem?

> Nie zapomnij o zaworach - z obu stron kazdego obwodu i na glownej rurze
> o odpowietrzniku automatycznym (czyli potrzebujesz dwoch). Bez zaworow
> nie ma szans na sensowne napelnienie i odpowietrzenie ukladu :)

O, to jest ważne, THX.

Wiesz, dopiero zaczynam się zabierać za projekt kotłowni. Wstyd mi, bo
zima już praktycznie jest, zawsze czasu za mało, kasy zresztą też i
zostałem bez ogrzewania na ten moment. W zasadzie temat "wykończeniówka"
ma dosłowne odniesienie do tego, co się dzieje na koniec budowy :) W
moim przypadku pierwszej, więc się pocieszam ;)

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Swieta prawda! Ja pare razy bralem goscia, to wystarczylo powiedziec o co chodzi i
robil idealnie i nawet lepiej niz bylo planowane.

A ja myślę, że różnie się trafia.
Rozplanowanie działki i fundamenty kopał gość (chłopak 25lat?) w taki
sposób, że jak teraz na to patrzę, to chętnie bym mu postawił skrzynkę
najdroższego wiskacza. Zasłużył.
Za to drogę z boku hali inny gość... niedawno przykryłem styropianem
ślady na ścianach, a to że się gdzieniegdzie zapada... jeszcze nie
zapłaciłem całości.

Różnie bywa.

Miłego.
Irek.N.

do góry