eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDa się tak legalnie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2015-07-07 22:36:08
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Nie do wyłapania.


  • 12. Data: 2015-07-07 22:45:12
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu wtorek, 7 lipca 2015 22:36:10 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Nie do wyłapania.

    wez no se jakis czytnik zorganizuj bo nie wiadomo komu odpowiadasz. Albo uzyj ctr-c i
    ctr-v dla przedpiscy :)


    b.


  • 13. Data: 2015-07-07 23:31:45
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Co ja mogę? Jak pisalem z laptoka to cytował jak używam napleta to nie cytuje. Tylko
    użytkownikiem jestem. Zawodowo na czymś innym się znam.


  • 14. Data: 2015-07-07 23:34:15
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2015-07-07 o 22:01, Budyń pisze:
    > W dniu wtorek, 7 lipca 2015 12:04:02 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
    >> W jednym budynku jest sklep oraz mieszkanie. Sklep ma oddzielny licznik
    >> energii - jednotaryfowy, a mieszkanie oddzielny - dwutaryfowy.
    >> Część odbiorników energii (głównie chodzi o bojler) używana jest
    >> wspólnie: dla celów sklepu i dla celów domowych.
    >> Czy da się tak zrobić, aby bojler podłączać pod licznik sklepu w
    >> godzinach jego pracy, a poza godzinami pod licznik domowy? Myślę tu o
    >> jakimś automatycznym przełączniku sterownym czasowo.
    >
    > nie mozna laczyc sobnych instalacji bo w razie awarii mozna kogos porazic "od
    tyłu". Takie polaczenia uzgadnia sie z energetyką (np sposob podlaczenia agregatu) U
    ciebie najprostszym rozwiazaniem bedzie zastosowanie dwóch osobnych grzałek w
    bojlerze.

    Najprościej to będzie zamontować coś takiego
    https://www.tim.pl/stycznik-modulowy-25a-1z-1r-230v-
    ac-st25-11
    + jakiś zegar do sterowania/przełączania.

    Co znaczy "do tyłu", chodzi Ci o sieć energetyczną? Przecież jeden
    budynek jest i tak podłączony z jednego złącza.


  • 15. Data: 2015-07-08 09:04:49
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu wtorek, 7 lipca 2015 23:34:19 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    > W dniu 2015-07-07 o 22:01, Budyń pisze:
    > > W dniu wtorek, 7 lipca 2015 12:04:02 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
    > >> W jednym budynku jest sklep oraz mieszkanie. Sklep ma oddzielny licznik
    > >> energii - jednotaryfowy, a mieszkanie oddzielny - dwutaryfowy.
    > >> Część odbiorników energii (głównie chodzi o bojler) używana jest
    > >> wspólnie: dla celów sklepu i dla celów domowych.
    > >> Czy da się tak zrobić, aby bojler podłączać pod licznik sklepu w
    > >> godzinach jego pracy, a poza godzinami pod licznik domowy? Myślę tu o
    > >> jakimś automatycznym przełączniku sterownym czasowo.
    > >
    > > nie mozna laczyc sobnych instalacji bo w razie awarii mozna kogos porazic "od
    tyłu". Takie polaczenia uzgadnia sie z energetyką (np sposob podlaczenia agregatu) U
    ciebie najprostszym rozwiazaniem bedzie zastosowanie dwóch osobnych grzałek w
    bojlerze.
    >
    > Najprościej to będzie zamontować coś takiego
    > https://www.tim.pl/stycznik-modulowy-25a-1z-1r-230v-
    ac-st25-11
    > + jakiś zegar do sterowania/przełączania.
    >
    > Co znaczy "do tyłu", chodzi Ci o sieć energetyczną? Przecież jeden
    > budynek jest i tak podłączony z jednego złącza.

    to znaczy ze gdy jeden odbiorca wyłączy prąd dla jakis czynnosci konserwacyjnych a
    zepsuje sie ten twoj stycznik to konserwator zostanie porazony z drugiej instalacji -
    tak nie wolno.


    b.


  • 16. Data: 2015-07-08 09:09:48
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu wtorek, 7 lipca 2015 23:31:47 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Co ja mogę? Jak pisalem z laptoka to cytował jak używam napleta to nie cytuje.
    Tylko użytkownikiem jestem. Zawodowo na czymś innym się znam.


    ja sie calkiem przesiadlem na googla a przestalem uzywac czytnikow bo nie wszyscy
    widzieli moje posty. Ale nie pisze z tableta bo mnie wkurza :)



    b.


  • 17. Data: 2015-07-08 13:21:06
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2015-07-08 o 09:04, Budyń pisze:
    > to znaczy ze gdy jeden odbiorca wyłączy prąd dla jakis czynnosci konserwacyjnych a
    zepsuje sie ten twoj stycznik to konserwator zostanie porazony z drugiej instalacji -
    tak nie wolno.
    Ten stycznik, który podałem dla przykładu przełącza styk, nigdy nie jest
    tak, że obie fazy są załączone. Owszem może zdarzyć się jakaś totalna
    awaria, że wszystko w środku się wysypie i posklejają styki z dwóch faz
    na raz. Ale po pierwsze jest to bardzo mało prawdopodobne, a po drugie
    jest wiele urządzeń dwu- i trzyfazowych, które też mogą ulec takiej
    podobnej awarii i żaden konsereator się przed tymi urządzeniami nie broni.


  • 18. Data: 2015-07-08 13:25:29
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 8 lipca 2015 13:21:12 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    Ale po pierwsze jest to bardzo mało prawdopodobne, a po drugie
    > jest wiele urządzeń dwu- i trzyfazowych, które też mogą ulec takiej
    > podobnej awarii i żaden konsereator się przed tymi urządzeniami nie broni.

    konserwator nie siedzi zwykle ze srubokrętem nad urzadzeniem pod napieciem- bedzie
    awaria to zabezpieczenie zadział i dopiero wlezie z narzedziami.
    Tutaj tak moze byc - wyłączy, rozkręci a z drugiej strony dostanie napiecie.
    Mało prawdopodobne? W ogóle porazenie jest mało prawdopodobne - po co w ogóle
    zabezpieczenia...

    b.


  • 19. Data: 2015-07-08 15:59:17
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>

    W dniu środa, 8 lipca 2015 13:25:30 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

    > konserwator nie siedzi zwykle ze srubokrętem nad urzadzeniem pod napieciem- bedzie
    awaria to zabezpieczenie zadział i dopiero wlezie z narzedziami.
    > Tutaj tak moze byc - wyłączy, rozkręci a z drugiej strony dostanie napiecie.
    > Mało prawdopodobne? W ogóle porazenie jest mało prawdopodobne - po co w ogóle
    zabezpieczenia...

    To lampeczki bym proponowal, dla napiecia z jednej i z drugiej strony. Jak wylaczy i
    ciagle cos swieci to mu sie lampka zaswieci :)

    bajcik


  • 20. Data: 2015-07-08 16:25:12
    Temat: Re: Da się tak legalnie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 8 lipca 2015 15:59:18 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus napisał:
    > To lampeczki bym proponowal, dla napiecia z jednej i z drugiej strony. Jak wylaczy
    i ciagle cos swieci to mu sie lampka zaswieci :)


    alescie sie uparli - nie dosc ze niebezpieczne to jeszcze skomplikowane. A
    rozwiazaniem sa osobne grzałki za 15zł/szt.


    b.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1