-
81. Data: 2016-06-09 10:50:48
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-06-09 o 00:17, Marek pisze:
>> Polemizuję natomiast z bzdurnym twierdzeniem, że dach spadzisty
>> odprowadza wilgoć z domu, a dach płaski w ogóle jej nie odprowadza i dom
>> z płaskim dachem zawsze jest zawilgocony.
>>
> Gdzie tak napisalem?
>
> MW
2016-05-2901:50
"Dach spadzisty odprowadza wilgoć z domu, a dach płaski - nie."
2016-06-06 23:52
"Poza tym, dachy spadziste wymuszaja konwekcje, ktora osusza budynek, a dachy plaskie
taka konwekcje blokuja.
Mieszkancy budynku z plaskim dachem moga wietrzyc pomieszczenia do bólu i w ten
sposob wymusic osuszenie. Nie musza mieszkac pod zgniłym stropem."
uwag
Może to ja napisałem te teksty i się podpisałem "Marek"?
Weź się chłopie ogarnij :)
Dach spadzisty może i wymusza większą konwekcję, ale żeby mógł odprowadzić
jakąkolwiek wilgoć to musiałby to być dach bez paroizolacji i do tego dach o poszyciu
ażurowym np. dachówka lub poszyciu pełnym np. deskowanie + papa lub blacha ze
szczelinami wentylacyjnymi czy to w kalenicy pod gąsiorem czy też z zamontowanymi
wywiewnikami przy kalenicy.
Jeżeli masz poddasze użytkowe i ocieplenie dachu to ten dach niczego nie odprowadza z
domu, ponieważ od strony wnętrza jest folia paroizolacja, która zabezpiecza dach
przed wnikaniem pary wodnej w warstwę ocieplenia od strony pomieszczeń.
Dachy płaskie niestety robi się szczelne i nie stosuje się poszyć ażurowych. Taki
dach zachowuje się tak samo jak ocieplony dach skośny z poddaszem użytkowym.
Do odprowadzania wilgoci stosuje się wentylację. Grawitacyjną lub mechaniczną. O ile
z wentylacją mechaniczną zasadniczo mało istotną sprawą jest jak robimy wylot
powietrza, o tyle w przypadku wentylacji grawitacyjnej ważną rzeczą jest usytowanie
kanałów wentylacyjnych i ich długość. Im dłuższe, tym lepiej.
Tu w przypadku dachu skośnego jest większa szansa, że kanały będą dłuższe niż przy
dachu płaskim, choć wcale nie musi to być regułą.
Zaletą dachów skośnych jest natomiast lepsza wentylacja ocieplenia dachu. Podkreśam
OCIEPLENIA DACHU, ale nie DOMU. Dzięki luce wentylacyjnej i dużemu kątowi nachylenia
tworzy się "ciąg kominowy" i wełna może być intensywniej wentylowana.
Ponadto to intensywniejsze wentylowanie dachu usuwa ciepło spowodowane promieniami
słonecznymi. Dzięki temu poddasza mniej się nagrzewają latem. W tym przypadku
zdecydowanie jest to zaletą dachów skośnych w odniesieniu do dachów płaskich,
zwłaszcza dachów typu stropodach niewentylowany.
Ale niestety każdy z rodzajów dachów ma swoje zalety i swoje wady, a do wentylowania
domu służy wentylacja, nie dach.
-
82. Data: 2016-06-09 10:55:54
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-06-08 o 23:46, MK pisze:
>>
>> Widać mało widziałem. Widziałeś w środku te domy? Możesz potwierdzić lub
>> zaprzeczyć tezie, że w takich domach wilgoć nie jest odprowadzana i z
>> tego powodu domy są zawilgocone?
>
> Owszem, i nawet doradzałem wymianę na wentylowany, różnica w komforcie
> mieszkania po wymianie i ociepleniu całości diametralna (3x mniejsze
> koszty ogrzewania)
Pomijając, że napisałeś bzdurę, że stropodachy wentylowane dają 3x
zmniejszenie kosztów ogrzewania w stosunku do stropodachów
niewentylowanych, chciałbym zwrócić uwagę, że nie odpowiedziałeś na moje
najważniejsze pytanie " Możesz potwierdzić lub zaprzeczyć tezie, że w
takich domach wilgoć nie jest odprowadzana i z tego powodu domy są
zawilgocone?"
Nie pytam o zalety stropodachów wentylowanych, bo dobrze wiem jakie są.
>> A teraz to Ty się ostro mijasz z prawdą, bo bociany wcale dzieci nie
>> przynoszą :)
>>
>> To zdanie ma dokładnie taki sam sens w całej dyskusji jak ww Twoja
>> wypowiedź.
>>
>> Wskaż choć jedno zdanie w którym twierdziłem, że są całkowicie pewne
>> izolacje, a domu nie trzeba wentylować.
>
> Coś o pewnych izolacjach [jest kilka wierszy wyżej]
> ">>> Napisałem, że takie twierdzenie jest mitem, który zrodził się
> ongiś za
> >>> czasów PRL-u, gdzie ludzie mieli problem ze zdobyciem materiałów i z
> >>> łataniem dziurawych dachów. Często domy były zalewane przez dziurawe
> >>> dachy i stąd pojawiała się wilgoć. Ale nie miało to nic wspólnego z
> >>> problemami wentylacyjnymi."
>
> PRL minął, zaopatrzenie jest miodzio czyli z Twojej wypowiedzi wynika
> że izolacje są pewne.
To są tylko jakieś Twoje bzdurne domysły. Pomijam już Twoje bzdurne
stwierdzenia, że lekiem na dziurawy dach jest wietrzenie to tak jakby
"syfa leczyć pudrem".
> A wentylacja ma wiele wspólnego z pojawieniem się wilgoci niezależnie
> od jej źródła .
Ale wentylacja nie jest panaceum na dziurawy dach.
>> Skoro nic takiego nie napisałem to jakim cudem mogę się mijać z prawdą?
>>
>> Masz jakąś dziwną skłonność do konfabulowania i przypisywania innym
>> błędów w wypowiedziach, których nigdy nie było. Najpierw stwierdziłeś,
>> że mylę pojęcia i zacząłeś mi robić wykłady na temat typów stropodachów,
>> a teraz piszesz, że mijam się z prawdą na temat szczelności izolacji i
>> wentylowania.
>
> Brak argumentów to ad personam zaczynasz?
Prawda Cię boli.
-
83. Data: 2016-06-09 12:08:46
Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 09.06.2016 o 10:55, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-06-08 o 23:46, MK pisze:
>
>>>
>>> Widać mało widziałem. Widziałeś w środku te domy? Możesz potwierdzić lub
>>> zaprzeczyć tezie, że w takich domach wilgoć nie jest odprowadzana i z
>>> tego powodu domy są zawilgocone?
>>
>> Owszem, i nawet doradzałem wymianę na wentylowany, różnica w komforcie
>> mieszkania po wymianie i ociepleniu całości diametralna (3x mniejsze
>> koszty ogrzewania)
>
> Pomijając, że napisałeś bzdurę, że stropodachy wentylowane dają 3x
> zmniejszenie kosztów ogrzewania w stosunku do stropodachów
> niewentylowanych,
zaczynam mieć wątpliwości co do Twojej umiejętności czytania ze
zrozumieniem. "po wymianie i ociepleniu całości"
>>> A teraz to Ty się ostro mijasz z prawdą, bo bociany wcale dzieci nie
>>> przynoszą :)
>>>
>>> To zdanie ma dokładnie taki sam sens w całej dyskusji jak ww Twoja
>>> wypowiedź.
>>>
>>> Wskaż choć jedno zdanie w którym twierdziłem, że są całkowicie pewne
>>> izolacje, a domu nie trzeba wentylować.
>>
>> Coś o pewnych izolacjach [jest kilka wierszy wyżej]
>> ">>> Napisałem, że takie twierdzenie jest mitem, który zrodził się
>> ongiś za
>> >>> czasów PRL-u, gdzie ludzie mieli problem ze zdobyciem materiałów i z
>> >>> łataniem dziurawych dachów. Często domy były zalewane przez dziurawe
>> >>> dachy i stąd pojawiała się wilgoć. Ale nie miało to nic wspólnego z
>> >>> problemami wentylacyjnymi."
>>
>> PRL minął, zaopatrzenie jest miodzio czyli z Twojej wypowiedzi wynika
>> że izolacje są pewne.
>
> To są tylko jakieś Twoje bzdurne domysły. Pomijam już Twoje bzdurne
> stwierdzenia, że lekiem na dziurawy dach jest wietrzenie to tak jakby
> "syfa leczyć pudrem".
znowu problemy ze zrozumieniem - jest lekiem na SKUTKI awarii izolacji.
W przypadku konstrukcji niewentylowanej usunięcie skutków nieszczelności
jest znacznie bardziej kłopotliwe i kosztowne.
I to należy podkreślać.
>> A wentylacja ma wiele wspólnego z pojawieniem się wilgoci niezależnie
>> od jej źródła .
>
> Ale wentylacja nie jest panaceum na dziurawy dach.
>
>>> Skoro nic takiego nie napisałem to jakim cudem mogę się mijać z prawdą?
>>>
>>> Masz jakąś dziwną skłonność do konfabulowania i przypisywania innym
>>> błędów w wypowiedziach, których nigdy nie było. Najpierw stwierdziłeś,
>>> że mylę pojęcia i zacząłeś mi robić wykłady na temat typów stropodachów,
>>> a teraz piszesz, że mijam się z prawdą na temat szczelności izolacji i
>>> wentylowania.
>>
>> Brak argumentów to ad personam zaczynasz?
>
>
> Prawda Cię boli.
Dla mnie eot, pokonałeś mnie doświadczeniem.