-
11. Data: 2011-07-18 06:13:47
Temat: Re: Dachy...
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.07.2011 06:55, Marek Dyjor pisze:
>> A kto i po co kładzie blachę pasami przez całą szerokość? Swoją szosą
>> nie widziałem arkuszy falistych na np. 10m... są takie?
>
> jest zasada że blachodachówkę to chyba do 4 m czy 4.5 m max można kłaść
> bez utraty gwarancji producenta. Chodzi i rozszeżalność cieplną. długie
Wiem, dlatego się dziwię ;)
> pasy można kłaść przy blasze na rąbek stojący bo blacha jest mocowana
> specjalnymi uchwytami i może swobodnie pracować cieplnie. Blachodachówka
> mogła by powyrywać lub zluzować wkręty.
A, czyli płaska... No fakt, takie chyba kiedyś widziałem.
-
12. Data: 2011-07-18 07:14:57
Temat: Re: Dachy...
Od: Przesmiewca <b...@o...pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>Polecieć ma prawo, więc DOBRA sztuka przewiduje REALNIE: minimalizację
>skutków. Obecnie jednak zupełnie o niej zapomniano na rzecz wygody
>wykonawcy - arkusz blachy o długości od kalenicy aż do brzegu dachu jest
>dla WYKONAWCY wygodniejszy (szybsze układanie i mocowanie), więc dla
>naiwnych reklamowany jest jako synonim nowoczesności, pożal się Boże... a
>oni na to jak na lato, jeden przez drugiego.
Ale zwroc uwage, ze wystarczy nawet niewielki wylom w dachu, zeby
calosc oplywowego ksztaltu zostala zaburzona i zeby reszta juz poleciala
jak w domino. Chyba nie widzialas porzadnej traby, ktory lamie drzewa :)