eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domDeszczówka jako źrodło wody szarej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2009-01-02 17:30:35
    Temat: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl>

    Witam,

    Ktoś może ma system wykorzystania deszczówki do domu w celach: wc,
    nawadnianie ogrodów? Rozumiem że to jakiś szerszy zbiornik, z prostym
    filtrem mechanicznym na wejściu... ?

    GB


  • 2. Data: 2009-01-02 18:05:06
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 02 Jan 2009 18:30:35 +0100, Grzegorz Brycki napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Ktoś może ma system wykorzystania deszczówki do domu w celach: wc,
    > nawadnianie ogrodów? Rozumiem że to jakiś szerszy zbiornik, z prostym
    > filtrem mechanicznym na wejściu... ?
    >
    > GB

    Znowu Ci zmącę... ja mam po prostu dwie wielgachne aluminiowe skrzynie pod
    rynnami. Co sie przeleje, to się wyleje. Filtrów zero. Uzywamy tylko w
    sytuacjach awaryjnych do WC - "via" konewka ;-PPP
    A ogolnie - pompy zanurzeniowe i hajda podlewac ogródek. Konewki dżwignąć
    też się nie boję :-)
    Generalnie deszczówka się baaaardzo przydaje. Mamy bardzo twardą wodę i ta
    miękka i wygrzana jest jak znalazł pod roślinki. Ale chyba nie całkiem o to
    Ci chodziło...


  • 3. Data: 2009-01-02 19:33:57
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: BbT <m...@z...one.pl.a.spam.jest.be>

    Grzegorz Brycki pisze:
    > Witam,
    >
    > Ktoś może ma system wykorzystania deszczówki do domu w celach: wc,
    > nawadnianie ogrodów? Rozumiem że to jakiś szerszy zbiornik, z prostym
    > filtrem mechanicznym na wejściu... ?

    Do podlewania to sie nadaje, do innych celow nie bardzo. Czytalem, ze
    deszczowka jest dosc mocno zasiarczona czy zazelaziona i w kibelku
    szybko sie robia zacieki. Z praniem jeszcze gorzej. Poza tym to troche
    niezgodne z prawem. Nie wolno chyba wpuszczac do sciekow niczego co nie
    przyszlo z wodociagow.

    Tak czy inaczej na podlewaniu ogrodka mozna sporo zaoszczedzic. Ja bym
    tylko rozwazyl czy nie prosciej (i taniej) bedzie wybudowac normalna
    studnie, nawet ciagnac wode podskorna.


    --
    Pozdrawiam,
    BbT


  • 4. Data: 2009-01-03 09:46:00
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    BbT napisał(a):


    Nie wolno chyba wpuszczac do sciekow niczego co
    > nie przyszlo z wodociagow.

    Hmmm, ciekawe. Masz domek z serduszkiem? W końcu to, co tam zostawiasz
    nie pochodzi z wodociagów...


    --
    Justyna


  • 5. Data: 2009-01-03 10:19:15
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: "adam" <a...@w...pl>

    > Do podlewania to sie nadaje, do innych celow nie bardzo.

    Do podlewania tez srednio przydatna. Ja nie uzywalem nigdy, ale moja
    mama narzekala, ze po niektorych deszczach kwiaty dostaja plam, a
    kiedys to nawet uschla fasola. To bylo za czasow, kiedy nikt nie
    myslal o filtrach na kominach itp, dzis jest chyba troche lepiej.
    Adam



  • 6. Data: 2009-01-03 13:06:34
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 3 Sty, 11:19, "adam" <a...@w...pl> wrote:
    > > Do podlewania to sie nadaje, do innych celow nie bardzo.
    >
    > Do podlewania tez srednio przydatna. Ja nie uzywalem nigdy, ale moja
    > mama narzekala, ze po niektorych deszczach kwiaty dostaja plam, a
    > kiedys to nawet uschla fasola. To bylo za czasow, kiedy nikt nie
    > myslal o filtrach na kominach itp, dzis jest chyba troche lepiej.
    > Adam


    Mieszkasz w regionie przemysłowym? W większości przypadków można
    sobie poradzić wrzucając do zbiornika odpowiednią ilość wapna palonego
    (potrzebny ph-metr). Dać się tej wodzie ustać i przepompować do
    zbiornika, z którego można pobierać do celów gospodarczych. A ten
    pierwszy opróżnić ze szlamu, ale nie na grządki. Tę oczyszczoną
    wstępnie deszczówkę można uzyć nawet do celów spozywczych po
    przepuszczeniu przez filtr RO, taki podzlewozmywakowy.


  • 7. Data: 2009-01-03 13:09:53
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 3 Sty, 14:06, Panslavista <p...@g...com> wrote:
    > On 3 Sty, 11:19, "adam" <a...@w...pl> wrote:
    >
    > > > Do podlewania to sie nadaje, do innych celow nie bardzo.
    >
    > > Do podlewania tez srednio przydatna. Ja nie uzywalem nigdy, ale moja
    > > mama narzekala, ze po niektorych deszczach kwiaty dostaja plam, a
    > > kiedys to nawet uschla fasola. To bylo za czasow, kiedy nikt nie
    > > myslal o filtrach na kominach itp, dzis jest chyba troche lepiej.
    > > Adam
    >
    >      Mieszkasz w regionie przemysłowym? W większości przypadków można
    > sobie poradzić wrzucając do zbiornika odpowiednią ilość wapna palonego
    > (potrzebny ph-metr). Dać się tej wodzie ustać i przepompować do
    > zbiornika, z którego można pobierać do celów gospodarczych. A ten
    > pierwszy opróżnić ze szlamu, ale nie na grządki. Tę oczyszczoną
    > wstępnie deszczówkę można uzyć nawet do celów spozywczych po
    > przepuszczeniu przez filtr RO, taki podzlewozmywakowy.

    To ostatnie radzę stosować w rejonach, w których są problemy z
    wodą - np. Jura Krakowsko-Częstochowska, lub w innych miejscach z
    brakiem lub głęboko umieszczonymi warstwami wodonośnymi.


  • 8. Data: 2009-01-03 14:02:05
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: BbT <m...@z...one.pl.a.spam.jest.be>

    krys pisze:
    > BbT napisał(a):
    >
    >
    > Nie wolno chyba wpuszczac do sciekow niczego co
    >> nie przyszlo z wodociagow.
    >
    > Hmmm, ciekawe. Masz domek z serduszkiem? W końcu to, co tam zostawiasz
    > nie pochodzi z wodociagów...
    >
    >

    Ej tam, łapiesz za słówka. Chodziło mi oczywiście o to, że do ścieków
    nie wolno wpuszczać wody nie pochodzącej z wodociągu. Wyjątkiem jest
    chyba tylko sytuacja, gdy nie ma wodociągu na danym terenie.

    --
    Pozdrawiam,
    BbT


  • 9. Data: 2009-01-03 14:40:58
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    BbT napisał(a):

    >> Hmmm, ciekawe. Masz domek z serduszkiem? W końcu to, co tam
    >> zostawiasz nie pochodzi z wodociagów...
    >>
    >>
    >
    > Ej tam, łapiesz za słówka. Chodziło mi oczywiście o to, że do ścieków
    > nie wolno wpuszczać wody nie pochodzącej z wodociągu. Wyjątkiem jest
    > chyba tylko sytuacja, gdy nie ma wodociągu na danym terenie.

    Prędzej chyba zachodzi sytuacja, że jest wodociąg, a nie ma odpływu...

    Ale weź powiedz, czy ktokolwiek mierzy objętość ścieków. Bo jak
    podlewasz ogródek z wodociągu, to do kanalizacji wpuszczasz mniej wody,
    niż pobrałeś. A płacisz, jakbyś wypuścił tyle, ile pobrałeś. ( U nas
    faktury są wystawiane na pobór wody, ścieki mają objętość taka samą,
    jak woda). Z drugiej strony, co ma piernik do wiatraka - masz
    przyłącze wlot i wylot, nikt nie zabrania mieć również studni, tudzież
    wypuszczać wody z basenu, nie?

    --
    Justyna


  • 10. Data: 2009-01-03 15:33:47
    Temat: Re: Deszczówka jako źrodło wody szarej
    Od: "__\\\\//\\\\//aldek" <w...@p...onet.pl>

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gjntdq$bnl$1@inews.gazeta.pl...
    [...]
    > Ale weź powiedz, czy ktokolwiek mierzy objętość ścieków. Bo jak

    Każdy zakład komunalny zajmujący się dostarczaniem wody i odprowadzaniem
    ścieków, umożliwia zainstalowanie oddzielnie opomiarowanego ujęcia
    zewnętrznego, z którego pobór jest odliczany od ilości ścieków. Ujęcie można
    wykorzystywać do podlewania trawnika lub np. napełniania oczka wodnego...
    Pozdrawiam -
    w


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1