-
101. Data: 2014-02-28 08:45:04
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:lenr98$5s9$9@dont-email.me...
> Dnia pięknego Thu, 27 Feb 2014 17:04:46 +0100 osobnik zwany Budyń napisał:
>
>> no o to chodzi - zinwestowalismy w pół miliona nowych urzędników (cwane
>> - bo oni nie zagłosują na kogos kto zechce ich pogonić), w pendolino, w
>> stadiony. Ergi, jestes w stanie podac oprócz dróg (swoją drogą -drogie
>> te drogi)
>
> a potrafisz to wykazać? czy tylko pbędziesz powtarzał za niedouczonymi
> dziennikarzami?
dziennikarze podają to za GUSem. Nawet ci z wybiórczej, których ciezko
zaliczyc do wrogów obecnego systemu.
b.
-
102. Data: 2014-02-28 09:05:59
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lep9mj$2kf$...@n...task.gda.pl...
>> Co to znaczy nasze warunki? Z roku na rok przeciętnego Polaka stać na
>> coraz lepsze auto i coraz więcej paliwa. Kiedyś te "nasze warunki"
>> dorównają do europejskich ale nie da się nadrobić 50 lat zastoju w
>> lat 20.
> chyba coś ci szwankuje...
Co szwankuje? PKB rośnie, średnie pensje rosną szybciej od inflacji, majątki
rosną. Możemy dyskutować na temat tempa ale nie można zaprzeczać faktom że
jest coraz lepiej.
> pańśtwo jest tak bogate jak jego obywatele.
No więc obywatele są coraz bogatsi.
> jeśli pańśtwo łupi obywateli to obywatele bogacą sie wolniej.
Nie do końca - patrz Skandynawia - wysokie podatki a ludzie szybko się
bogacą. Najważniejsza jest wydajność pracy. Jeśli ktoś przez 8 godzin
produkuje tyle co inny w 2 to nawet przy podatkach 10% i 50% ten drugi
zarobi więcej.
No ale to jest niepopularne i niepoprawne politycznie by pisać zarabiamy
mało bo nasza wydajność jest słaba - łatwiej pisać że winni są politycy albo
UE.
> Europejski pomysł aby ceny nośnikó energii były bardzo wysokie jest imho
> głupi, bo dusi gospodarkę.
Zgadza się, ale nie ekonomiści go wymyślili tylko wojskowi.
Pozdrawiam
Ergie
-
103. Data: 2014-02-28 09:06:00
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 27 lutego 2014 15:33:15 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> Z drugiej strony: jeśliby państwu zależało na rozwiązaniu problemu
> używania samochodów "firmowych" do celów osobistych nie związanych z DG
> to wprowadziłoby na przykład wyraźne rozróżnienie tablic rejestracyjnych
> samochodów "służbowych" (jak choćby w Danii).
> I wtedy byłaby krótka piłka: podjeżdżasz pod przedszkole czy inny
> supermarket samochodem służbowym to narażasz się na "strzał" od policji
> czy innej straży miejskiej.
To komuna miewała i dobra rozwiązania;),
Za komuny tak było że "firmowe" samochody miały chyba dodatkowa literkę w rejestracji
i jak taki pod sklepem stał to milicja od razu go trzepała.
-
104. Data: 2014-02-28 09:16:11
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:leodv4$jq5$1@node1.news.atman.pl...
> Wybacz Budyń nie widzę Twoich postów. (już od dłuższego czasu pewnie nasze
> serwery się nie lubią) więc odpowiem tu tylko na to co widzę.
a to sie ugryż :-) weź i podglądaj przez gugla
> Po pierwsze drogi wcale nie są drogie gdy je porównać do dróg o podobnym
> standardzie. One są drogie gdy je porównać do dróg budowanych bez ekranów
> przejść, dla zwierząt z mniejsza ilością węzłów itd.
Mozesz jeszcze napisac ze one własciwie to sa tanie - w porównaniu do tych
obłożonych szczerym złotem. Tak samo nie potrzeba na nich złota jak i
ekranów.
One, te nasze autostrady , sa drogie miedzy innymi dzieki wspomnianym przez
ciebie ekranom. Po jaki uj ich tak dużo?
Norme hałasu ktos obmyślił wyśrubowaną to i dostawcy ekranów sie cieszyli.
A społeczenstwo płaci...
Polska 9,6mln e/km, srednią europejską 10 mln podbijają kraje z górami. A na
litwie kosztuje 4mln. Ciekawe dlaczego .
> Kolejna sprawa kanalizacja. Nie podam Ci liczb, bo ich akurat nie mam. W
> praktyce każda gmina któa chciała mieć kanalizację albo już ją zrobiła
> albo ma przyznane dofinansowanie i ją za chwilę zrobi.
Kanalizacja jest ok.
> Tyle jeśli chodzi o sprawy służące wszystkim nawet tym najbiedniejszym. Co
> do innych projektów to powstało lub rozbudowało się kilka lotnisk, kilka
> hal widowiskowych, trochę centrów konferencyjnych,kilkanaście aquaparków,
> dziesiątki basenów i boisk. Pewnie jakiś teatr czy filharmonia też by się
> znalazły.
Wybudowanao rzeczy nie przynoszące dochodu, a generujące straty i
koniecznosc spłaty kredytów. Nie stac nas na to.
> Tak wiem, że z jednej strony to "kiepskie" inwestycje bo służą tylko
> wybranym, ale budowaliśmy to w znacznej mierze za kasę z unii, a do
> każdego unijnego dofinansowania potrzebny jest wkład własny. Warto wziąć
> kredyt i robić cokolwiek nawet budować stadiony / aquaparki / hale
> widowiskowe.
Weźmy sobie taką historyjkę. Dwie firmy motoryzacyjne, duże, cos jak
volkswagen i bmw. Firma BMW mówi do tych od VG: mamy dla was 1miliard euro
bezzwrotnej pomocy do inwestycji. Sa dwa warunki - jest to 10 procent
waszych kosztów i mozecie sobie za to wybudowac wyłącznie obiekty nie
przyczyniające się do rozwoju waszej produkcji. Mozecie wziąć kredyt na
pozostałe 9 mld i obłożyć złotem biura zarządu - wtedy od bmw jest całkiem
za darmo 1 mld.
Domyślasz sie ze zaden normalny zarząd firmy na taki układ nie pójdzie bo to
położy jego firme.
Dokładnie tak jest z finansami z unii... A my w to sie pakujemy i cieszymy
jak muszyn z blaszki.
> tych budowach pracują polscy robotnicy którzy tu płaca podatki, używane
> jest polskie kruszywo,
to kruszywo ze zbankrutowanej firmy? :/
polski cement itd. W formie podatków bezpośrednio lub
> pośrednio do budżetu w kolejnych latach wraca więcej niż te 30% wkładu
> własnego. Nawet jeśli byśmy te boiska wyburzyli i zaorali to i tak
> będziemy na tym do przodu.
Skąd ci sie biorą takie wyliczenia ?-bezpośrednio to do każdego akwaparku i
filharmonii musimy dopłacac, a i kredycik spłacać. Dzieki temu jestesmy
wycyckani z kasy i gdyby wpadło komus do głowy jednak rozruszac przemysł to
nie bedzie za co. I o to zdaje sie chodziło....
b.
-
105. Data: 2014-02-28 09:25:12
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:lepg1v$jsu$1@node1.news.atman.pl...
> Co szwankuje? PKB rośnie, średnie pensje rosną szybciej od inflacji,
> majątki rosną. Możemy dyskutować na temat tempa ale nie można zaprzeczać
> faktom że jest coraz lepiej.
Dzieki skokowi na kase z ofe i lasów rząd nie musiał własnie ogłosic
bankructwa. Nooo, jest super :)
b.
-
106. Data: 2014-02-28 09:43:23
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-02-27 14:49, Kris pisze:
> Jest u nas w centrum miasta duże targowisko gdzie jest kilkadziesiąt jak nie ponad
setka różnych małych iw iększych sklepów, sklepików i straganów. Biedronek jest 6
chyba. Jednak większość "zatrudnionych" tam ludzi marzy o pracy w stonce jak to
napisałeś. Mają przynajmniej wynagrodzenia na czas, umowy, urlopy itp. A lokalni
"biznesmeni" to tylko kombinują jakby tu pracownika wykorzystać, nie zapłacić itp.
To prawda. Ale jedynym wyjsciem jest rozwoj.
Sa tez wcale nierzadkie przypadki placenia czesci pensji pod stolem.
Tylko nikomu nie przyjdzie chory pomysl do glowy ustawowego wyplacania
pensji nie mniejszej jak 5000 zyli, bo jak ustawowo tyle beda placic
wszyscy to nie beda dawac 500 pod stolem. Koszty jak Ergie pisze i tak
przedsiebiorcy przeniosa sobie na klientow. Jakie to proste nie prawda?
Ale na Twoim przykladzie widzimy jakby koniec pewnego lancuszka. Tylko
zobacz jaki jest potencjal takiej stonki? Kasjerka? Odkurzacz? Fajnie,
ze ludzie pracuja, ale to sa proste czynnosci. Przy takiej perspektywie
nawet nie ma po co sie uczyc.
Kiedy bedzie wzrost, niskie bezrobocie to i wzrosnie konkurencja miedzy
pracodawcami. Nikogo nie bedzie stac na nieszanowanie pracownika i
niskie pensje. Tak przeciez bylo pare lat temu w czasie boomu
gospodarczego. Inna sprawa, ze nieplacenie pensji na czas to nie tylko
niechec pracodawcy w dzisiejszych czasach. Ale jemu tez bedzie latwiej
jak bedzie wiecej sprzedawal. A kiedy bedzie wiecej sprzedawal? Jak
ludzie beda mieli wiecej czy mniej?
> Zresztą przy okazji jakiejś dyskusji z rok temu pisaliśmy o takich co to
zatrudniają na próbę na tydzień albo inne numery
> Jak pracowników zatrudnić na umowę śmieciową czy na czarno i nie zapłacić bo
"przelew nie przyszedł" albo był to "okres próbny" to jest ok
Nie Kris nie jest OK. Jak bedzie wybor pracy, czy latwa jej zmiana to
nie bedzie takich jelopow na rynku, albo beda sami pracowali. Przepisy
kolejne nic nie zmieniaja, poza tym, ze okazuje sie, ze jeszcze bardziej
trzeba uscislac kolejne przepisy kolejnymi. Albo wprowadza zus od umow
zlecenie dla niby dobra.
> jak zwroty vatu ograniczają to lament itp.
Bo obciazen powinno byc jak najmniej. A przepisy o ktorych mowimy
promuja duzych. Duzy odliczy VAT od paliwa, a maly nie. No to jak tu
chocby hipotetycznie konkurowac?
> Pomijam że idiotyczne bywaja pomysły z ewidencjami itp. Wg mnie powinni w ogóle
zlikwidować zwroty vatu. Ktoś tam niżej pisze wspieranie przedsiębiorców, Ty piszesz
że dzięki przedsiębiorcom jest rozwój itp. bo płaca podatki w Polsce. Płacą albo nie
płacą- w PITach raczej tego nie widać.
Oj widac widac. Sieci transferuja zyski, podatki placa w rajach
podatkowych bo tam maja siedziby. To co zostaje to podatek od pensji
pracownikow czesto za najnizsza krajowa.
> Weterynarze, lekarze, geodeci pisałeś - dostałeś kiedyś paragon od weterynarza czy
innego lekarza?
Za kazdym razem od weterynarza.
> Od geodety dostałeś podczas budowy?
Owszem. Ale wiem o co Ci chodzi, tylko ze to inny temat. Nie chcesz
chyba powiedziec, ze wzorem biedronki powinnismy miec sieciowych
geodetow, czy weterynarzy? :-)
> 30km dalej mam nadmorska miejscowość. Pensjonaty, kwatery, dyskoteki, bary itp. Co
prawda kase tam zarabiają tylko przez 3-4 miesiące w roku ale nie małą i do biednych
nie należą. Uwierz mi że wiem co piszę. A w papierach wszyscy biedacy. Mało tego
coniektórzy jako bezrobotni w kolejce po zasiłek się potrafią ustawić.
Kris no dobrze, ale tego nie zmieni ograniczenie odliczen VAT od
samochodu. Skarbowi po sklepach potrafia chodzic i sprawdzac paragony a
nie potrafia po pensjonatach?
A z drugiej strony jak taka pani prezydent opowiada, ze i tak odbuduje
tecze na Placu Zbawiciela za kilkadziesiat tysi z nie swojej przeciez
pensji to nie wiem czy to jest wlasciwa motywacja do uczciwego placenia
podatkow, albo wydanie na koncert Madonny 5 mln zlotych nazywa sie
promocja stadionu.
>> To jest bardzo krotkowzroczne patrzenie i myślenie.
>
> Napiszę Tobie jak dalekowzrocznie myślą nasi lokalni przedsiębiorcy. Targowisko w
centrum miasta o którym pisałem wyżej, kilkadziesiąt sklepów itp. Bezpośrednio przy
sklepikach są pojedyncze/podwójne miejsca parkingowe ale zajęte przez właścicieli
sklepów;) Dla klientów jest w pobliżu parking należący do Stowarzyszenie tych
lokalnych kupców. Zawsze praktycznie pełny bo targowisko spore w centrum miasta to
pomimo 6 biedronek i innych Lidlów ludzie tam zakupy robią. Stowarzyszenie Kupców
wymyśliło sobie że na parkingu parkomaty umieszczą i będą kasować za parkowanie.
Idioci totalni. Biedronki czy inne Lidle od dużego wygodnego i darmowego parkingu
zaczynają a lokalni przedsiębiorcy mam wrażenie że tylko myślą jak ograniczyć u
siebie liczbę klientów. Powodzenia im życzę i jak wkrótce za 1400 w stonce wylądują
to na własne życzenie raczej.
No dokladnie i wcale mi takich jelopow nie zal. Nie naucza sie to
zgnija, nie ma co ich zalowac.
Mi generalnie chodzi o to, ze nie daje sie mozliwosci jednakowego
rozwoju na etapie przepisow. Kto jak prowadzi biznes to juz inna sprawa.
Sa idioci jak Ci o ktorych piszesz i sa firmy nasze polskie o zasiegu
swiatowym. Ale nie powstaja ot tak sobie. Czesto to wieloletnia ciezka
praca z ktorej powstaja powazne i mogace konkurowac ze swiatowymi
gigantami firmy. Ale tego nie zrobi sie zatrudniajac kasjerki w Stonce.
Dlatego wazna jest rodzima przedsiebiorczosc.
Jakis czas temu byl protest przeciwko firmie bedacej wlascicielem takiej
marki jak Reserved, Mohito itp. To polska firma, ktora przeniosla
siedzibe do raju podatkowego po co wiadomo. Kilku idiotom to sie nie
spodobalo i postanowili bojkotowac firme na FB. Pomine niezrozumienie
problemu co stale prezentuje nam np. Ergie w pieknej okazalosci i nie ma
nad czym sie za bardzo rozwodzic. Ale generalnie jest tak, ze gdybysmy
mieli kilkaset takich firm to bylibysmy bogatym krajem w ktorym
zatrudnia sie specjalistow, a nie kasjerki w stonce i panienki do
ukladania ciuchow w H&M. Takie firmy moga powstac dzieki wsparciu
rodzimych przedsiebiorstw. Wsparciu znaczy nie przeszkadzaniu przede
wszystkim.
Pozdro.. TK
-
107. Data: 2014-02-28 09:55:50
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-02-27 23:20, masti pisze:
>>> a potrafisz to wykazać? czy tylko pbędziesz powtarzał za niedouczonymi
>>> dziennikarzami?
>>
>> Rzadowe agencje np.
>>
> co rządowe agencje?
No nic. Kto w nich pracuje?
Nie bylo jakis czas temu zadymy z PSL'em?
Pamietam tez jak Kaczynski po przejeciu wladzy po LSD zwolnil prezesa
Orlenu mimo, ze ten notowal bardzo dobre wyniki. Motywacja do zwolnienia
byla jedna tylko rzecz. O ile wyniki finansowe nie podlegaly dyskusji
tak premier uznal, ze nie ufa prezesowi Orlenu. Po prostu nie ufa i go
zwolnil.
Marcinkiewiczowi zalatwili prace w banku europejskim i takie tam.
Powiedz mi, moze jestes w stanie zatrudnic sie na stonowisku dyrektora w
banku europejskim?
Powstalo pare miesiecy temu jakies cialo doradcze przy rzadzie. Maja
opracowywac projekty i cos tam cos tam. Prezes w zeszlym roku zarabial
cos ponad 30 tysi. Nie mieli zdaje sie nawet siedziby. Miesiace mijaja i
do dzis nie slyszymy nic o dzialalnosci tego ciala.
Pozdro.. TK
-
108. Data: 2014-02-28 09:59:47
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lepa3c$389$...@n...task.gda.pl...
> czasem taniej jest pogodzić sie z pewną ilością oszustów bo oni tę kasę co
> ja odliczą od vat wydadzą na coś innego i podatki i tak wrócą do pańśtwa.
To prawda, ale ciągle pozostaje problem nieuczciwej konkurencji - a to
niszczy wolny rynek.
Pozdrawiam
Ergie
-
109. Data: 2014-02-28 10:03:58
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2014-02-28 09:06, Kris wrote:
> To komuna miewała i dobra rozwiązania;),
> Za komuny tak było że "firmowe" samochody miały chyba dodatkowa literkę w
rejestracji i jak taki pod sklepem stał to milicja od razu go trzepała.
A widzisz Pan! A wszyscy tak narzekają, że komuna to samo zułoooo ;-)
A tymczasem problem kontroli używania słuzbowych pojazdów do niecnych
(prywatnych) celów dało się rozwiazać ;-)
Piotrek
-
110. Data: 2014-02-28 10:09:23
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-02-28 09:16, Budyń pisze:
>> Po pierwsze drogi wcale nie są drogie gdy je porównać do dróg o
>> podobnym standardzie. One są drogie gdy je porównać do dróg budowanych
>> bez ekranów przejść, dla zwierząt z mniejsza ilością węzłów itd.
>
> Mozesz jeszcze napisac ze one własciwie to sa tanie - w porównaniu do
> tych obłożonych szczerym złotem. Tak samo nie potrzeba na nich złota jak
> i ekranów.
> One, te nasze autostrady , sa drogie miedzy innymi dzieki wspomnianym
> przez ciebie ekranom. Po jaki uj ich tak dużo?
Po prostu ktos musial na tym zarobic i tyle.
>> Kolejna sprawa kanalizacja. Nie podam Ci liczb, bo ich akurat nie mam.
>> W praktyce każda gmina któa chciała mieć kanalizację albo już ją
>> zrobiła albo ma przyznane dofinansowanie i ją za chwilę zrobi.
>
> Kanalizacja jest ok.
Jest zdaje sie obowiazek skanalizowania wszystkich wsi do 2015 roku.
Zadna to zasluga tego rzadu, naprawde.
>> Tyle jeśli chodzi o sprawy służące wszystkim nawet tym
>> najbiedniejszym. Co do innych projektów to powstało lub rozbudowało
>> się kilka lotnisk, kilka hal widowiskowych, trochę centrów
>> konferencyjnych,kilkanaście aquaparków, dziesiątki basenów i boisk.
>> Pewnie jakiś teatr czy filharmonia też by się znalazły.
>
> Wybudowanao rzeczy nie przynoszące dochodu, a generujące straty i
> koniecznosc spłaty kredytów. Nie stac nas na to.
Bo ergie nazywa inwestycja budowe domu. Idac tym tokiem rozumowania
inwestycja mozna nazwac boiska, czy filharmonie. hehe
> polski cement itd. W formie podatków bezpośrednio lub
>> pośrednio do budżetu w kolejnych latach wraca więcej niż te 30% wkładu
>> własnego. Nawet jeśli byśmy te boiska wyburzyli i zaorali to i tak
>> będziemy na tym do przodu.
>
> Skąd ci sie biorą takie wyliczenia ?-bezpośrednio to do każdego
> akwaparku i filharmonii musimy dopłacac, a i kredycik spłacać. Dzieki
> temu jestesmy wycyckani z kasy i gdyby wpadło komus do głowy jednak
> rozruszac przemysł to nie bedzie za co. I o to zdaje sie chodziło....
Nie wiem jak bardzo jeszcze moge sie zalamac czytajac argumenty Ergiego.
I pomyslec, ze ten pouczajacy mnie o ekonomii jest potencjalnym wyborca.
To juz teraz wiem skad takie wyniki glosowan. Wyburzyc i bedziemy do
przodu. Ja pierdziele. Egie wez wyburz sobie dom to bedziesz do przodu.
Przeciez odliczysz sobie ulge na dzieci z pieniedzy jakie zaplaciles w
podatku za materialy budowlane. A to, ze kredyt? Nie stresuj sie, to tez
przyczyni sie do Twojego rozwoju. Masz przeciez aquapark, filharmonie...
:-DDD
Pamieta ktos moze jakie sa prognozy kiedy stadion narodowy zacznie zarabiac?
Pozdro.. TK