-
211. Data: 2014-03-03 14:51:12
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 13:59:28 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> No dobra, a teraz wyobraź sobie taką sytuację, że żona bierze auto,
> jedzie do fryzjera, bo ją prosiłem, aby w moim imieniu uzgodniła
> szczegóły usługi, którą będę wykonywał fryzjerowi,
A żona u Ciebie oficjalnie zatrudniona? Bo wiesz że przy działalności jak zatrudniasz
małzonka to więcej korowodu niż bys obcego zatrudnił.
A jak nie zatrudniona a uzgadnia szczegóły zlecenia to znaczy że pracuje na czarno a
na to tez sa paragrafy;)
-
212. Data: 2014-03-03 14:57:13
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:993c9170-c99c-4166-8c7c-739d9bfa3d1f@go
oglegroups.com...
> Ta historyjka tylko potwierdzasz, ze w tym wypadku wyzsza cena lokalna
> nie ma znaczenia - bo i tak Ciebie to wyjdzie na zero.
Nie! Na zero wyjdzie tylko przedsiębiorca dymający innego przedsiębiorcę.
Przeciętny kowalski dwukrotnie zapłaci zawyżoną cenę.
> Ale rozwinmy
> ta historyjke.
> Od kazdego zaplaconego zjedzonego gowna jest sciagany podatek.
> Jezeli to gowno wysral francuz (carrefour) to Twoja gmina i nasz kraj
> nie zobaczy ani zlotowki tego podatku. W efekcie budzet nic nie zarobi.
Nie prawda. Zarobi na podatku od nieruchomości, na podatkach płaconych przez
pracowników, dostawców, firmy transportowe itd. Dlatego państwom opłaca się
tworzenie stref przemysłowych i zwalnianie od podatku CIT bo i tak na
pozostałych podatkach państwo zarobi swoje.
> Jezeli to gowno wysral lokalny przedsiebiorca - to ten podatek trafi
> do budzetu i zasili kase Twojej gminy i ogolnie budzetu panstwa.
Spore uproszczenie - bo co jeśli przedsiębiorca pojedzie na Kajmany i tam
wyda kasę płacąc lokalny VAT :-) Co Państwu z 20% skoro 80% poszło do
obcokrajowców?
Pozdrawiam
Ergie
-
213. Data: 2014-03-03 15:00:35
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 14:03:21 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> Patriotyzm jak sam skurwysyn. Przepraszam wszystkich w imieniu Slaska za
> niego - ja sie do niego nie przyznaje :D
Pamiętasz co Kaczor gadał :""śląskość jest pewnym sposobem odcięcia się od polskości,
przypuszczalnie przyjęciem zakamuflowanej opcji niemieckiej";)
-
214. Data: 2014-03-03 15:06:35
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-03-03 14:49, Kris pisze:
> Większość ludzi nie korzysta ze swoich praw. A taki Deichmann daje dwa lata
pisemnej gwarancji i jeszcze za każdym razem przy zakupie sprzedawczynie o tym
przypominają.
> A ludziska butów reklamować masowo nie chcą nie wiem czemu. Jak się telewizor
popsuje to w ramach gwarancji każdy zgłasza a buty to już krempacja jakaś;)
No dokladnie.
>> Z butami to ja mam problem rozmiarowy. Praktycznie nie kupuje tego co
>> bym moze chcial tylko to co jest, a cena to rzecz drugorzedna.
> To tak jak ja z butami "garniturowymi"
> Ale mam już sprawdzone modele i sprzedawców w sieci więc jak zamawiam to pasują.
Tez mam w sumie trzy sprawdzone marki. Czasem zamawiam przez net, a
czasem kupuje w sklepie. Zalezy gdzie jakie modele i rozmiary znajde.
Jak juz czlowiek sobie firme dobierze to pozniej kupuje w ciemno.
> Ceny trochę inne jak w Deichmannie ale chodzę w tym po 10godz dziennie to byle co
być nie może.
No wlasnie.
Ja co prawda butow garniturowych niemal nie uzywam, ale w tych
codziennych chce sie dobrze czuc.
Pozdro.. TK
-
215. Data: 2014-03-03 15:09:38
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53147d1f$0$2143$6...@n...neostrada
.pl...
>> Wybacz, ale jak nie ma z czego to zamyka działalność. Trudno, nie udało
>> się i tyle - może następnym razem uda się lepiej. Jestem uczulony na
>> takie gadanie sorki panowie w tym miesiącu nie mam z czego wam zapłacić -
>> mówi właściciel firmy do pracowników na budowie i odjeżdża swoim nowym
>> BMW.
> Pier....sz od rzeczy.
Jasne :-)
> Nie mówimy tu o oszukiwaniu pracowników.
A to jakaś nowa relatywna moralność która określa kogo można oszukiwać a
kogo nie???
> Ile czasu prowadziłeś swoją działalność gospodarczą?
> Śmiem twierdzić i idę o zakład, że się nie mylę, iż nigdy nie prowadziłeś
> działalności gospodarczej i nie masz najmniejszego pojęcia o jej
> prowadzeniu.
ROTFL. Ty znowu wiesz lepiej co ja w życiu robiłem.
> Niestety zaczynasz prowadzić działalność i się dowiadujesz, że cała
> buchalteria cię przerasta
Przykro mi że Cięto przerasta. Szczerze.
>> Bo to nie jest koszt. Nie dostrzegasz idiotyzmu swojej argumentacji -
>> "skoro ponoszę ryzyko to mogę oszukiwać" - toż to absurd.
> Ty jak ten US czy ZUS zakładasz z góry, że jednak każdy oszukuje.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś.
>> ROTFL. Człowiek uczciwy doskonale wie gdzie jest granica. Np. praktycznie
>> każdy potrzebuje aparatu do dokumentowania swojej pracy, ale wcale nie
>> musi to być aparat za 10 tysięcy i komplet szkieł za dwa razy tyle bo
>> córka przedsiębiorcy lub robić zdjęcia.
> Znów pier....sz głupoty.
> Dam ci swój przykład. W pewnym momencie potrzebowałem aparatu cyfrowego.
> Kupiłem kompakt za ok. 1500zł. bo wydawało mi się, że taki mi akurat
> wystarczy. Jednak szybko się okazało, że ten aparat w pewnych warunkach
> nie spełnia moich potrzeb i oczekiwań i powinienem był jednak kupić
> porządną lustrzankę z wymienną optyką za ok. 3500-4000zł.
Nie piszę o Tobie bo nie wiem, czego Ty potrzebujesz do swojej pracy.
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Ten przedsiębiorca o którym pisze
nie potrzebował aparatu z optyką za 30 tysięcy.
> Dochodzimy do sedna: Ty uważasz, że wiesz lepiej co mnie jest potrzebne
Bynajmniej, nie znam Cię i nie oceniam Twoich potrzeb. Odnoszę się do
znanych mi przypadków.
> i z góry zakładasz, że nie mam prawa kupić nawet aparatu za 1500zł tylko
> powinienem kupić za 500zł, a ja natomiast uczę się na własnych błędach i
> tego doświadczam.
Weź się ogarnij i przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz... Nie piszę o Tobie
i nie mam zamiaru oceniać po pozorach czy komuś jest coś potrzebne czy nie.
Pisałem o konkretnym przypadku gdy aparat za 30 tysięcy _nie_ był potrzebny.
Pozdrawiam
Ergie
-
216. Data: 2014-03-03 15:10:12
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-03-03 14:22, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 13:02:36 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Zobacz do czego moze doprowadzic monopol w sieci googla i fb.
>
> Jaki monopol. FB tworzy spolecznosc, nie odwrotnie.
Monopol, bo inne portale spolecznosciowe niemal nie istnieja. Mniejsza o
przyczyny.
> Zobacz na to co zrobil NTV w polaczeniu z Canal+ (NC+) i co dzialo sie na
> FB. Tylko i wylacznie dzieki tej akcji francuzi nie wyj**i dziesiatek tysiecy
> Polakow w kakao.
Nie powiedzialem, ze FB to wylacznie zagrozenie, a tylko to, ze nie
nadaza za tym prawo.
Pozdro.. TK
-
217. Data: 2014-03-03 15:13:32
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:90be5d82-e4df-4ee5-816e-1942b21117f0@go
oglegroups.com...
>> Lenin wiecznie żywy. Masy są ciemiężone więc masy mają prawo powstać.
>> Oszustwa powstają bo są oszuści. Jak ktoś uważa że podatki są zbyt wysoki
>> by
>> uczciwie prowadzić działalność to niech jej nie prowadzi a pracuje na
>> kasie
>> w biedronce.
> Patriotyzm jak sam skurwysyn.
Może nie używaj słów których nie rozumiesz. Potępianie oszustów podatkowych
jest jak najbardziej patriotyczne w przeciwieństwie do oszukiwania na
podatkach - bo to z patriotyzmem nie ma nic wspólnego.
Pozdrawiam
Ergie
-
218. Data: 2014-03-03 15:15:02
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 14:57:13 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Nie! Na zero wyjdzie tylko przedsiębiorca dymający innego przedsiębiorcę.
> Przeciętny kowalski dwukrotnie zapłaci zawyżoną cenę.
Przedsiebiorca zarabiajac wiecej - wiecej placi swoim pracownikom.
Ty zdaje sie tego w ogole nie bierzesz pod uwage - ale nie dziwie sie, bo
taki "standard" narzucily na nas zachodnie korporacje i sieci handlowe.
Mam wielu znajomych przedsiebiorcow i 90% bardzo chetnie dzieli sie zyskami
ze swoimi pracownikami, nie traktujac ich jak niewolnikow.
> Nie prawda. Zarobi na podatku od nieruchomości,
Grosze w stosunku do tego co powinien placic.
> na podatkach płaconych przez pracowników,
Tak, placonych od 1680 brutto albo nawet mniej.
> dostawców, firmy transportowe itd.
Wiesz jakie warunki trzeba spelniac zeby dostarczac towary do sieci
handlowych? Juz to ktos pisal - trzeba ciac koszty na wszystkim - w tym
i na pracownikach. Tobie sie podoba ze wszyscy (dostawcwy, pracownicy)
zarabiaja grosze, a zyskuje tylko zachodni wlasciciel ktory dzieki
optymalizacji podatkowej nie placi podatkow w kraju?
> Spore uproszczenie - bo co jeśli przedsiębiorca pojedzie na Kajmany i tam
> wyda kasę płacąc lokalny VAT :-) Co Państwu z 20% skoro 80% poszło do
> obcokrajowców?
Dalej nie rozumiesz i wszystko odwrotnie pojmujesz - gdybysmy byli
bogatym krajem to kajmany przyjezdzalyby do nas. Ale bogactwo nie wezmie
sie z dymania nas z wszystkiego przez zachod.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
219. Data: 2014-03-03 15:15:27
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 15:00:35 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Pamiętasz co Kaczor gadał :""śląskość jest pewnym sposobem odcięcia się od
polskości, przypuszczalnie przyjęciem zakamuflowanej opcji niemieckiej";)
Ja ja, naturlich ;)
--
Adam Sz.
-
220. Data: 2014-03-03 15:16:29
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53147ca3$0$2143$6...@n...neostrada
.pl...
>> Żona bierze auto i jedzie do fryzjera - ja nie mam wątpliwości czy to
>> jest cel zarobkowy czy prywatny - jeśli ktoś ma to znaczy że od ciągłego
>> oszukiwania już mu się w głowie pomieszało.
> No dobra, a teraz wyobraź sobie taką sytuację, że żona bierze auto, jedzie
> do fryzjera, bo ją prosiłem, aby w moim imieniu uzgodniła szczegóły
> usługi, którą będę wykonywał fryzjerowi, a przy okazji robi sobie trwałą.
> Czy był to użytek w celach prowadzenia działalności czy też li tylko
> prywatny?
_Moim_ zdaniem jeśli zrobiła to _przy_ _okazji_ to jak najbardziej był to
użytek w ramach działalności. Tak samo jak odwożenie dzieci _po_ _drodze_ do
pracy itd.
Choć oczywiście to _moja_ interpretacja bazująca na prawie moralnym a nie
państwowym.
Pozdrawiam
Ergie