On 2014-03-04 08:40, r...@g...com wrote:
> W dniu piątek, 28 lutego 2014 16:26:36 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>
>> wiesz, ludzie wyrastają z JKM.
>>
>
> ale dlatego, że dostrzegają niespójności i uproszczenia w jego wizji świata, a nie
dlatego, że nagle wierzą w POPISSLDPSLRuchPitp.

Uproszczenia są konieczne aby łatwiej zrozumieć. JKM jest nauczycielem,
to gigant intelektualny i ogromnie pracowity człowiek.
90% ludzi nie odróżnia lewicy od prawicy a to jest sprawa *kluczowa* i
tego właśnie ciągle uczy JKM.

PO, PiS, SLD, PSL... to lewica. Gospodarczo prawie się od siebie nie różnią.

Dla Ergiego i innych polecam świetną książkę F. Bastiata "Co widać i
czego nie widać". Z tego co piszą wynika wprost, że jest to pozycja dla
nich wręcz obowiązkowa ;-)

Ale wracając do JKM. Poglądy gospodarcze, które głosi nie są dla mnie
niczym szczególnie ekstrawaganckim a raczej zwyczajne, logiczne... no i
co warto podkreślić nie są to *jego* poglądy - on niczego z tego o czym
pisze sam nie wymyślił, bynajmniej!
Jeśli więc ktoś pisze, że z JKM się wyrasta, nigdy nie czytał pozycji
jakiegokolwiek przedstawiciela austriackiej szkoły ekonomii, że tak
ogólnie napiszę nie wymieniając nazwisk.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

Dnia pięknego Thu, 06 Mar 2014 14:33:28 +0100 osobnik zwany quent napisał:

> On 2014-03-04 08:40, r...@g...com wrote:
>> W dniu piątek, 28 lutego 2014 16:26:36 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>>
>>> wiesz, ludzie wyrastają z JKM.
>>>
>>>
>> ale dlatego, że dostrzegają niespójności i uproszczenia w jego wizji
>> świata, a nie dlatego, że nagle wierzą w POPISSLDPSLRuchPitp.
>
> Uproszczenia są konieczne aby łatwiej zrozumieć. JKM jest nauczycielem,
> to gigant intelektualny i ogromnie pracowity człowiek.

słowotok nazywasz pracowitością?

>90% ludzi nie
> odróżnia lewicy od prawicy a to jest sprawa *kluczowa* i tego właśnie
> ciągle uczy JKM.

właśnie ostatnio uczy, że napieprzanie się kibolstwa na stadionie jest OK


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2014-03-06 10:29, masti pisze:
>>>> Nagrywanie rozmow w symbianie jest argumentem.
>>> Na Andka jest pelno softow do nagrywania - bo niby czemu by mialo nie
>>> byc? Nie uzywam zadnego ale pierwszy link z googla:
>>>
>>> https://play.google.com/store/apps/details?id=androi
dlab.allcall&hl=pl
>>>
>>>
>> Umiem się posługiwać googlami.
>> Co z tego, że jest masę programów tylko, że żaden z nich nie działa z
>> interesującymi mnie telefonami z Androidem.
> Używam Call Recorder już chyba na 5 czy 6 telefonie. I zawsze działa
>
>

Na jakich modelach telefonów? Bo ja nie mogę znaleźć telefonu z
Androidem, który działałby prawidłowo.

do góry

Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lf9tf2$j86$...@d...me...

> PO, PiS, SLD, PSL... to lewica. Gospodarczo prawie się od siebie nie
> różnią.

No popatrz a jak ja napisałem tu kiedyś że PiS to lewica to prawie mnie
zjedli :-) głupotą jest określanie lewica/prawica na podstawie stosunku do
wiary (obojętne jakiej), albo do obyczajowości.

> Dla Ergiego i innych polecam świetną książkę F. Bastiata "Co widać i czego
> nie widać". Z tego co piszą wynika wprost, że jest to pozycja dla nich
> wręcz obowiązkowa ;-)

Właśnie przeczytałem bo po Twojej pochwale spodziewałem się że to coś
odkrywczego a to zwykłe podstawy ekonomii i wolnego rynku z tym że podane w
bardzo prosty sposób, bez użycia specjalistycznego słownictwa.

A skoro już przeczytałem to mam do Ciebie pytanie. Na co według Ciebie rząd
(niezależnie od tego który: poprzedni, obecny czy następny) powinien wydać
pieniądze zamiast na drogi?
Skutki długofalowe (na które ta książka kładzie nacisk) bodowy dróg (i co za
tym idzie tańszego transportu) są nie do przecenienia dla całej gospodarki
i dla obywateli jako jednostek.

I drugie pytanie czy rząd ma prawo podnieść podatki na 5 lat o 1% by
następnie po 5 latach obniżyć je o 2% i na tym poziomie zostawić przez
następnych 10 lat? Sumarycznie długofalowo obywatele na tym zyskają więc w
świetle tej książki powinien tak zrobić.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu czwartek, 6 marca 2014 11:41:19 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

> Backdoory w kodzie linuksowym też były, są i będą więc z punktu widzenia NSA
> nie ma znaczenia jakiego systemu używasz :-)

Udowodnij.

> W zeszłym roku wyszło na jaw że punkty dostępowe WiFi różnych producentów
> też miały specjalnie przygotowane backdoory, za kilka lat dowiemy się że
> śledzą nas nasze lodówki i pralki...

Wszystkie te produkty mialy zamkniety kod (firmware). Narazie dajesz tylko
argumenty przeciw Symbianowi (z zamknietym kodem).
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Dnia pięknego Thu, 06 Mar 2014 15:19:52 +0100 osobnik zwany uzytkownik
napisał:

> W dniu 2014-03-06 10:29, masti pisze:
>>>>> Nagrywanie rozmow w symbianie jest argumentem.
>>>> Na Andka jest pelno softow do nagrywania - bo niby czemu by mialo nie
>>>> byc? Nie uzywam zadnego ale pierwszy link z googla:
>>>>
>>>> https://play.google.com/store/apps/details?
id=androidlab.allcall&hl=pl
>>>>
>>>>
>>> Umiem się posługiwać googlami.
>>> Co z tego, że jest masę programów tylko, że żaden z nich nie działa z
>>> interesującymi mnie telefonami z Androidem.
>> Używam Call Recorder już chyba na 5 czy 6 telefonie. I zawsze działa
>>
>>
>>
> Na jakich modelach telefonów? Bo ja nie mogę znaleźć telefonu z
> Androidem, który działałby prawidłowo.

na HTC wildfire, wildifre s, samsung galaxy, ZTE itd.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu czwartek, 6 marca 2014 11:48:09 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Za chwile dojdzie do tego, ze Android bedzie wyswietlal tylko strony
> google, Windows tylko Microsoft i nikt w tym nic zlego nie bedzie

Mowisz serio ? ;) No nie sadze ze tak bedzie.

> widzial. Otoz Tworca i dystrybutor oprogramowania tak jak kiedys bierze
> kase za system, czy inne oprogramowanie. Na tym powinno sie konczyc.
> Niby czemu mam korzystac z poczty googla jak chce korzystac z innej?

Kto Cie zmusza do korzystania z gmaila!? Mam Androida i nikt mnie nie zmusza
do korzystania z ich poczty. W ogole nie mam skonfigurowanej obslugi gmaila
na androidzie. Mylisz posiadanie konta googlowego z gmailem.

> Pojecie systemu operacyjnego komus w dzisiejszym swiecie calkiem sie
> pomemlalo. To juz nie jest srodowisko pracy dla aplikacji na maszynie
> cyfrowej tylko jakis kierat i przywiazanie do firmy. Ja chce kupic
> system ktory nie ograniczy mnie do korzystania z uslug tylko jednej
> firmy. Ciagle czekam na ubuntu.

Ale wtedy nie bedziesz mogl korzystac z wszystkich featuresow jakie ona
oferuje. Bedziesz mial 100 x mniejsza funkcjonalnosc tego systemu. Tak to
jest ze obecnie wszystkie uslugi transferuje sie do "chmury". M.in. dlatego,
ze gdybys wszystkie te uslugi chcial pomiescic na telefonie - zabrakloby mu
pamieci i mocy procesora do obslugi tego wszystkiego. Dlatego potrzebne jest
konto zeby moc tymi uslugami jakos zarzadzac i je autoryzowac.

Nie widze w tym kompletnie nic zlego. Wlasnie dzieki temu taka mala
popierdolka ma mozliwosci jak niejeden superkomputer :)


> Zarowno Windows jak Linuks daje mi mozliwosc korzystania z jakiej zechce
> przegladarki

Andoid nie daje??? Przeciez mozesz zainstalowac co chcesz - firefoxa, opere,
cokolwiek.

> czy programu pocztowego,

Mozesz zainstalowac dowolny program pocztowy.

> bez konfigurowania kont dodatkowych.

Nie potrzebujesz korzystac z dodatkowego konta pocztowego gmail.
Potrzebujesz konta w aplikacjach google po to zeby korzystac z tych aplikacji.
Nie ma to nic wspolnego z poczta.

> Miedzy tymi aplikacjami moge poruszac sie dowolnie
> korzystajac z innych programow, ktore nie maja problemu z
> kompatybilnoscia. Oczywiscie taki Microsoft w kolejnych odslonach
> systemu probuje cos na mnie wymusic, ale nie zmusza mnie poki co do
> wkraczania do zamknietego kregu. Linuks to juz wogole wolnosc, ze tak

Nie rozumiem co masz na mysli "zamknietego kregu" aplikacji na androida?
To, ze aplikacje sa skupione w "sklepie play"? Przeciez nikt Ci nie kaze
korzystac z niego (ale to jest po prostu wygodne :D - mozesz sobie sciagnac
plik z instalatorem aplikacji z dowolnie innej strony i go zainstalowac.

> powiem. A telefony co? Jeden lepszy od drugiego. Windows nawet nie ma
> menedzera plikow w pierwotnej wersji. Android ogranicza miejsce
> instalowania aplikacji i kolejna wersja wymaga coraz lepszego sprzetu. A

A komputery nie potrzebuja coraz lepszego sprzetu? :D No prosze Cie :D

> o poczcie czy przegladaniu internetu nawet nie ma co wspominac.
> No i zeby nie bylo z tym googlem tak wesolo, to nie przez przypadek
> pewnie googl zostal sprowadzony do pionu za to, ze tworzac street view
> zbieral tez dane o okolicznych sieciach wifi. Po co im to?

Oni tworza tyle zajebistych, przydatnych, innowacyjnych uslug ze nie wiem po
co. Na pewno nie po to zeby sie do nich wlamywac albo przekazywac informacje
o nich do NSA, naprawde :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 6 marca 2014 14:10:41 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:

> Zasypywanie reklamami i durnymi ofertami Ty uważasz za rozwój?
> Ja uważam, że to jest ROZBÓJ, a nie ROZWÓJ.

Uzywam i jakos nie widze kompletnie nigdzie reklam. Darmowe apki sa
czesto z reklamami, platne sa bez reklam. Nie uwazasz, ze to uczciwe i ma
sens? Te apki pisza normalni ludzie z zewnatrz, programisci. Nie musisz
z nich przeciez korzystac. Tak jak w Windowsie tuz po instalacji nie musisz
korzystac z Photoshopa bo masz przeciez Painta. To ze android daje "darmowego
photoshopa" (przenosnia!) z reklamami LUB jak zaplacisz - reklamy znikaja, to
chyba lepiej niz jakby nie dawal NIC ?
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e9e1546d-1ed6-48e2-9b10-7de83b519270@go
oglegroups.com...

>> Backdoory w kodzie linuksowym też były, są i będą więc z punktu widzenia
>> NSA
>> nie ma znaczenia jakiego systemu używasz :-)

> Udowodnij.

Poszukaj sobie na WikiLeaks wypowiedzi pracowników NSA.

>> W zeszłym roku wyszło na jaw że punkty dostępowe WiFi różnych producentów
>> też miały specjalnie przygotowane backdoory, za kilka lat dowiemy się że
>> śledzą nas nasze lodówki i pralki...

> Wszystkie te produkty mialy zamkniety kod (firmware). Narazie dajesz tylko
> argumenty przeciw Symbianowi (z zamknietym kodem).

Ja nie argumentuję za ani przeciw żadnemu systemowi, bo wiem, że służby jak
chcą to wszędzie wejdą, a czy zajmie im to dwa kliknięcia czy 20 to mnie nie
robi różnicy.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

On 2014-03-06 15:29, Ergie wrote:
> Właśnie przeczytałem bo po Twojej pochwale spodziewałem się że to coś
> odkrywczego a to zwykłe podstawy ekonomii i wolnego rynku z tym że
> podane w bardzo prosty sposób, bez użycia specjalistycznego słownictwa.

Powinno być odkrywcze a nie jest niestety z tego co widzę.
Z tego co tu wypisujesz (nie czytam wszystkiego) sądzę, że właśnie nie
dostrzegasz skutków działań rządu. Widzisz tylko, że rząd na coś wydał
a nie widzisz jakie szkody to poczyniło gdzieś indziej. To jest bardzo
ważne, bo dziś mocno kładzie się nacisk na tzw. rządowy marketing i
wciska się ludziom - zobaczcie macie nową fontannę albo nowy chodnik,
unia dała. Nikt jednak nie tłumaczy ludziom jak to wpływa na rynek.


> A skoro już przeczytałem to mam do Ciebie pytanie. Na co według Ciebie
> rząd (niezależnie od tego który: poprzedni, obecny czy następny)
> powinien wydać pieniądze zamiast na drogi?

Ten rząd powinien wydawać jak najmniej, zwłaszcza, że państwo jest
ogromnie zadłużone u obywateli.

> Skutki długofalowe (na które ta książka kładzie nacisk) bodowy dróg (i
> co za tym idzie tańszego transportu) są nie do przecenienia dla całej
> gospodarki i dla obywateli jako jednostek.

Gdyby dziś, z dnia na dzień, rząd wycofał się z finansowania budowy
wszelkich dróg to wg. Ciebie nie powstałyby one?
IMO powstałyby prywatne, płatne. Powstawałoby ich o wiele więcej zresztą
gdyby uwolnić rynek.

> I drugie pytanie czy rząd ma prawo podnieść podatki na 5 lat o 1% by
> następnie po 5 latach obniżyć je o 2% i na tym poziomie zostawić przez
> następnych 10 lat?

Prawo ma a czy powinien nie wiem. Ten rząd powinien podać się do dymisji
albo zacząć robić to co obiecało PO w kampanii czyli obniżać podatki i
wprowadzać swobodę działalności gospodarczej jednocześnie wycofując się
z coraz to większej liczby dziedzin, którymi dziś się zajmuje - można
zacząć od kultury.


--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry