eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 594

  • 31. Data: 2014-02-27 14:02:56
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Marek Dyjor wrote:

    imho to kolejny raz aparat skarbowy chce wylać dziecko z kąpielą, mam
    nadzieje że te przepsiy nei wejdą w życie w takiej formie.


    przepisy powinny być proste.


    odliczenie vat przy zakupie powinno być określone do pewnej wartości
    pojazdów, przyjmujemy że można odliczyć dla pojazdów osobowych z segmentu
    średniego powiedzmy do 80 000 zł czyli można odliczyć maks 14000 vatu

    wprowadzmy zasadę że albo można potem odliczać np 70% kosztów i vat albo
    prowadzi sie ewidencję i można odliczać tyle ile wyjdzie z ewidencji.

    a może najprościej było by pozwolic ludzim odliczac 100% kosztów i vat, moze
    była by to forma wsparcia dla przedsiębiorców.

    bo te deklaracje ktoś powinien sprawdzać a to teś kosztuje, być może
    znacznei więcej niż te straszne straty na tych odliczeniach.


  • 32. Data: 2014-02-27 14:04:22
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 27 lutego 2014 13:40:25 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:

    > Przesadzasz. Samochód zgłosi za Ciebie księgowa. Druki sobie sam wydrukujesz albo
    kupisz w papierniczym.

    Tylko PO CO?

    Czy w jakimkolwiek normalnym zachodnim kraju zmienia sie tak czesto prawo
    podatkowe? Przeciez w ciagu ostatnich kilku lat bylo kilkadziesiat zmian
    odnosnie samego odliczania samochodu / paliwa / vatu. To jest chore
    i nie pozwala planowac zadnego biznesu na dluzej niz pol roku, bo po pol
    roku wszystko moze sie zmienic.

    I najgorsze w tym wszystkim ze nie robi sie tego po to zeby bylo lepiej
    tylko po to zeby zalatac dziure budzetowa. Panstwo powinno pomagac swoim
    obywatelom - a jest dla nich WROGIE. Oj miarka sie kiedys przebierze.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 33. Data: 2014-02-27 14:06:08
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:len7dj$t4f$...@u...news.interia.pl...

    >> Już Ci kiedyś pisałem - to nie jest mój wymarzony rząd. Nie jestem też
    >> jego rzecznikiem, więc nie widzę powodu by się tłumaczyć z jego
    >> poczynań. I to że popieram tzw. podatek śmieciowy nie oznacza że
    >> popieram wszystkie poczynania rządu!

    > Ale jestes czlowiekiem lubiacym dzialac wg. zasad ktore ktos uznal, ze
    > beda lepsze dla Ciebie mimo, ze da sie inaczej - nie znaczy gorzej.

    ROTFL. Już Ci pisałem wielokrotnie masz lepszy pomysł na rozwiązanie
    jakiegoś problemu niż rząd to go podaj. Jak na razie to co jakiś czas
    krytykujesz pomysły rządzących nie podając lepszych.

    > Półtora roku bez odliczen VAT czym jest wg. Ciebie?

    Półtora roku podczas którego garstka uczciwych stracą trochę, a duża grupa
    oszustów straci możliwość oszukiwania.

    >> A wracając do meritum. Nie znam żadnego dobrego rozwiązania kwestii
    >> wykorzystywania służbowych samochodów do prywatnych celów, więc ciężko
    >> mi stwierdzić czy to nowe rozwiązanie jest lepsze czy gorsze od
    >> poprzedniego.

    > Widzisz, sek w tym, ze ono ma nie byc ani lepsze, ani gorsze. To
    > rozwiazanie, a zwlaszcza w tej formie nie sluzy niczemu innemu jak
    > wiekszemu zlupieniu przedsiebiorcow.

    Nie złupi przedsiębiorców bo oni te koszty przerzucą na klientów za to
    oszustom odbiera możliwość oszukiwania.

    >> Natomiast wiem że osoby prowadzące działalność nagminnie oszukują
    >> Państwo (czyli także mnie) każda próba zmniejszenia skali tego oszustwa
    >> jest IMO dobra.

    > Powinienes tez patrzec nieco dalej i pozbyc sie swego rodzaju zawisci.

    ROTFL.

    > Widzisz, ze ktos tam pojedzie samochodem, a nie przeszkadza Ci, ze przez
    > sieci handlowe likwiduje sie setki mniejszych sklepow.

    Jestem konsumentem chcę kupować tanio i wygodnie. Robię zakupy o 22
    wieczorem, parkuję pod sklepem, płacę kartą i mam wszystko co potrzebuję w
    jednym miejscu. Nie nie żal mi malutkich sklepików bez parkingów, gdzie
    wszystko było o 50% droższe, a właściciele robili problemy przy płatnościach
    kartą za małe zakupy.

    To nie ja jestem dla sklepów tylko one dla mnie.

    > Na to konto ludzie pracuja w zasr.. stonce za 1400 netto, zamiast
    > spokojnie pracowac na swoim, zatrudniac ludzi i placic podatki od
    > wiekszych kwot.

    ROTFL. Wybacz ale nie podejmuję się dyskusji z taką retoryką.

    > sie zadna siec polskiego kapitalu nie ma, wiec zyski transferowane sa tak
    > w skrocie za granice.

    Kłamstwo.

    > Nas sie tylko mami tym, ze daja nam prace. Moze i daja, ale z hadndlu
    > detalicznego obcych firm to rozwoju kraju nie bedzie.

    ROTFL. GUS i Eurostat najwyraźniej kłamią.

    > Oczywiscie dzieki obrotom beda wozic towary ciezarowkami i ku Twojej
    > uciesze nie beda nimi jezdzic na weekendowy piknik za miasto bo lipa
    > troche. Nie widzisz kogo sie wspiera?

    Pewnie zaraz się dowiem że Żydów i cyklistów.

    > Kreuje sie propagande o lapczywym sklepikarzu ktory dorabia sie na paliwie
    > wozac dziecko do szkoly, a tym czasem tysiac takich sklepikarzy jest o
    > wiele cenniejsza od tysiaca sklepow stonki.

    ROTFL.

    >>> Uprzedze, ze nie warto doszukiwac sie racjonalnego myslenia, bo nie o
    >>> to tu chodzi by cos wogole w kolejnych podatkach bylo racjonalne.

    >> Już kiedyś pisałem niech ktoś wymyśli sposób przy przedsiębiorcy nie
    >> wrzucali w koszty prywatnego użytku samochodów to wtedy możemy
    >> podyskutować by w koszty wrzucać cały VAT.

    > Jaki Ty zmartwiony jestes w jedna strone. A moze zaproponowalbys
    > rozliczenie Rostowskiego z mniejszych wplywow do budzetu po podniesieniu
    > akcyzy?

    Już o tym kiedyś dyskutowaliśmy. Akcyza wbrew nazwie obecnie jest po to by
    obniżać konsumpcję a nie przynosić wpływy. Gdyby chodziło o wpływy to akcyza
    na alkochol i papierosyby była obniżona o połowę i budżet miałby większe
    wpływy. Wie to każdy łącznie z posłami ale w przeciwieństwie do Ciebie oni
    widzą drugą stronę medalu czyli wzrost spożycia powoduje zwiększone wydatki
    na leczenie więc bilans jest ujemny.

    > Rzecz ponad rok temu oczywista dla wielu, dla ministra i premiera byla
    > zagadka?

    Nie była.

    > Toz to wiecej pieniedzy niz odliczenia VAT za dojazd do fryzjerki. Nie
    > przeszkadza Ci to, ze przewazajaca wiekszosc przedsiebiorcow nie bedzie
    > mogla odliczyc VAT od remontow samochodow prze 1,5 roku? Jak widze pal
    > licho to wszystko, najwzniejsze zeby sasiadowi ukrocilo sie jezdzenie zony
    > do fryzjera za "Twoje".
    > To jest bardzo krotkowzroczne patrzenie i myslenie.

    Wręcz przeciwnie. Jak nie będzie oszustów to uczciwe firmy będą miały więcej
    klientów, więc uczciwym będzie lepiej.

    > Na rozwoj kraju nie mozna patrzec przez pryzmat lokalnego rynku. Nie
    > dobija sie podstawy gospodarki w imie jakichs teoretycznie
    > socjalistycznych celow.
    > Powiem Ci jeszcze cos - dziwki przy drogach nie placa wogole podatku, wiec
    > okradaja rowniez Ciebie.

    Po pierwsze nie "okradają", po drugie płacą podatki od darowizn jakie
    otrzymują gdy przekroczą odpowiedni próg. Tak samo jak każda kobieta (i
    mężczyzna) która w ciągu roku otrzyma wiele drogich prezentów od obcych osób
    też powinna zapłacić podatek od darowizny.

    > To jakos nikomu nie przeszkadza,

    A co komu do tego co kto w łóżku robi. I czy robi to bo dostał bukiet
    kwiatów, bilet do kina czy 100zł ???

    > a klody pod nogi podstawom gospodarki wzbudza poklask. Nie wiem czy zawisc
    > jest tak wielka, czy swiadomosc tak mala.

    >> Pewnie że wolałbym aby to załatwić w inny sposób - ścigać jak
    >> pospolitych oszustów podatkowych wszystkich którzy w koszta wrzucają
    >> więcej niż powinni np. paliwo na którym żona jechała do fryzjera, ale w
    >> naszym społeczeństwie niestety wymagałoby to olbrzymiej armii urzędników.

    > Guzik prawda.
    > Jedyna metoda jest uproszczenie systemu a nie jego ciagle gmatwanie.
    > Tylko, ze to chodzi o to zeby nie bylo zbyt proste.

    Było prosto i wielu oszukiwało więc trzeba było skomplikować. Najpierw byli
    oszuści a dopiero później zmiany przepisów.

    > Ta sama zasada dotyczy umow smieciowych. Ludziom miesza sie w glowach, ze
    > ozusowanie bedzie dla nich dobre. A tym czasem tyle ile zus naliczy, tyle
    > mniej wiecej pracownik dostanie mniej.

    O, niemożliwe! A jak pisałem że ludzie pracują na umowy o dzieło by więcej
    dostawać do ręki to twierdziłeś że oni by chcieli na normalne umowy o pracę.

    > O dziwo w poklasku narodu. Jak mozna tak oglupic ludzi zeby cieszyli sie z
    > tego, ze zabiera im sie pieniadze? A tym czasem rozwiazanie jest banalne.
    > Kiedy spadnie bezrobocie to nikogo do takich umow nikt nie zmusi. Jak
    > ludzie maja wybor to nie beda wykorzystywani. No ale jak rzad skupia sie
    > na tym co by tu komu jeszcze zabrac zamiast sprzyjac ludziom zeby sie
    > bogacili to i trzeba nad takimi banialukami debatowac jak umowy smieciowe.
    > A to jest calkowicie odwrotny kierunek. Identycznie jest z emeryturami.
    > Zamiast wspierac wielodzietnosc to podnosi sie wiek emerytalny. Wszystko
    > na odwrot.

    Sory, ale bredzisz!!!
    Mam trójkę dzieci i od kiedy pamiętam (a trochę pamiętam) nigdy nie było
    tyle polityki prorodzinnej co w ostatnich latach.
    Obecnie:
    - podatkowe ulgi na dzieci są najwyższe w historii.
    - w wielu gminach działają karty 3+ dające 50% zniżek na baseny, darmowe
    muzea itp dla rodzin wielodzietnych.
    - w tym roku obniżono opłaty za przedszkola, a miejsc w przedszkolach w
    stosunku do liczby dzieci jest więcej niż kiedykolwiek
    - becikowe
    - wydłużenie urlopu macierzyńskiego, opcjonalny roczny urlop macierzyński
    - dodatkowy 2 tygodniowy urlop ojcowski

    Tyle na szybko i bynajmniej nie jest to obrona obecnego rządu bo część to
    zasługa poprzedniego. Każdy rząd po feministkach z SLD prowadzi coraz lepszą
    politykę prorodzinną i trzeba naprawdę mieć wielki klapki na oczach albo nie
    mieć dzieci by tego nie widzieć.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 34. Data: 2014-02-27 14:11:19
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:0d8b17f7-90c5-4fe1-95b1-5fcdef84c00a@go
    oglegroups.com...

    > I najgorsze w tym wszystkim ze nie robi sie tego po to zeby bylo lepiej
    > tylko po to zeby zalatac dziure budzetowa.

    Jakby chodziło o dziurę budżetową to rząd by podniósł akcyzę na paliwa która
    jest obecnie na minimalnym dopuszczalnym w UE poziomie. Samochody nie
    przestałyby jeździć a wpływy by wzrosły. Zabawne jest że każde działanie
    przeciw łamiącym prawo próbuje się negować nazywając je łataniem dziury
    budżetowej.

    To samo było przy wprowadzaniu nowych fotoradarów - wielki krzyk że to skok
    na kasę. Tymczasem wpływy do budżetu nie wzrosły, natomiast bezpieczeństwo
    się poprawiło.

    I nie nie jestem zwolennikiem fotoradarów, jestem przeciwnikiem bzdurnego
    nazywania wszystkich działań rządu łataniem dziury budżetowej.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 35. Data: 2014-02-27 14:11:55
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 27 lutego 2014 14:02:56 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:

    > przepisy powinny być proste.

    Zdecydowanie.

    > odliczenie vat przy zakupie powinno być określone do pewnej wartości
    > pojazdów, przyjmujemy że można odliczyć dla pojazdów osobowych z segmentu
    > średniego powiedzmy do 80 000 zł czyli można odliczyć maks 14000 vatu
    > wprowadzmy zasadę że albo można potem odliczać np 70% kosztów i vat albo
    > prowadzi sie ewidencję i można odliczać tyle ile wyjdzie z ewidencji.

    To nie jest proste. Proste to jest albo odliczamy wszystko albo nic :)

    > a może najprościej było by pozwolic ludzim odliczac 100% kosztów i vat, moze
    > była by to forma wsparcia dla przedsiębiorców.

    I tak powinno byc. Niestety to u nas nigdy nie przejdzie bo nie ma poparcia
    spolecznego. Mimo ze mali/sredni przedsiebiorcy to prawdziwy motor napedowy
    kraju to wiekszosc spoleczenstwa uwaza ich za krwiopijczych kapitalistow
    i chce im doj**c wieksze obciazenia, zupelnie nie rozumiejac ze to dzieki
    nim w ogole maja za co zyc. Dlatego jeszcze nie ma u nas Majdanu.

    Przedsiebiorcy nie maja czasu zeby sie zebrac, a pracownikow to nic nie
    obchodzi - oni wierza ze przyjdzie kaczor do wladzy i nagle wszystkim
    bedzie ot tak lepiej :D

    Obowiazkiem panstwa powinno byc umozliwianie swoim obywatelom prowadzenia
    dzialalnosci / firm i wspieranie ich. U nas swoich sie gnoi, a obcym daje
    ulgi. Swoi ledwo wiaza koniec z koncem - dowalic im jeszcze obciazenia!
    Zagraniczni nie placa podatkow - nic zlego sie nie dzieje. To jest chore :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 36. Data: 2014-02-27 14:12:25
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-02-27 13:29, Ergie pisze:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:len736$2po$...@n...task.gda.pl...
    >
    >>> To nie tylko o podatek chodzi, ale też o uczciwą konkurencję. Jak
    >>> ktoś kto płaci podatki i ma rzeczywiste koszty na poziomie 50% ma
    >>> konkurować na rynku z kimś kto oszukuje i ma je na poziomie 10%.
    >
    >> tylko że to naprawdę uderzy w małe firmy takie jednosobowe, taki jak
    >> moja...
    >
    > Ale w oszustów uderzy bardziej i o to chodzi.

    W jaki sposob bardziej powiedz mi?
    Majac samochod osobowy odliczysz VAT tylko od polowy remontu, a od
    paliwa dopiero za 1,5 roku. Ergie no wez wysil mozgownice. Gdzie tu
    widzisz uszczelnienie? To nic innego jak podniesienie podatku dla
    wszystkich korzystajacych z takich samochodow przez ograniczenie
    odliczenia. Do tej pory za remont mozna bylo odliczyc caly VAT. Od
    kwietnia 50%.
    Jak zwykle pod plaszczykiem rekompensaty teoretycznej robi sie cos na
    skroty. A jedynym celem jest wyrwanie jeszcze wiecej.

    > Prosty przykład: Małe miasto dwóch instalatorów prowadzących
    > działalność. Jeden wrzuca w koszty wszystko jak leci od aparatu
    > cyfrowego, przez komputer, telefon aż do paliwa zużytego przez siebie i
    > całą rodzinę.
    >
    > Drugi uczciwie w koszty wrzuca tylko rzeczy związane z działalnością i
    > to to tylko w takim zakresie w jakim do tej działalności są używane.
    >
    > Pierwszy aby na koniec miesiąca wyjść na swoje może stosować znacznie
    > niższe stawki niż drugi więc ma więcej klientów. W momencie gdy system
    > zostanie uszczelniony i pierwszy nie będzie mógł wszystkiego wrzucać w
    > koszty konkurencja się poprawi i drugi (ten uczciwy) zarobi więcej.

    Ale jakos nie zauwazasz, ze od kwietnia obaj beda mieli jednakowo
    wieksze koszty, czyli dokladnie odwrotnie niz probujesz nam tu
    obrazowac. Czyli drugi zarobi jeszcz mniej ot co...

    > I specjalnie dla tych co nie potrafią czytać ze zrozumieniem (to nie do
    > Ciebie) NIE UWAŻAM ŻE WYSOKIE OBCIĄŻENIA SĄ DOBRE ale że SZCZELNY SYSTEM
    > JEST DOBRY, a że łatwiej jest go uszczelnić przez likwidację ulg i
    > odliczeń niż przez wprowadzanie coraz to nowych kontroli to tak się dzieje.

    A nie lepiej uproscic?

    > I napiszę po raz kolejny, masz (Ty lub ktokolwiek inny) lepszy pomysł na
    > uszczelnienie systemu to go podaj. Jak na razie od kilku lat przy każdym
    > uszczelnianiu wszyscy płaczą ale jakoś nikt nie potrafi podać sensownego
    > rozwiązania.

    Z drugiej strony podaj z ostatnich kilku lat chociaz jeden przyklad
    obnizenia obciazen finansowych, kosztow pracy itp.


    >>> Po to aby nie okazało się, że koparka "przepala" przez tydzień dwie
    >>> tony oleju (który w rzeczywistości zużywają krewni i znajomi królika).
    >
    >> no tak ewidencja ograniczy te przepały do rozsądnych wartości :)
    >> swoja droga to teraz będzier sie kręciło liczniki do przodu :)
    >
    > I po raz kolejny: przepisy nie powstają same z siebie tylko jako
    > odpowiedź na oszustwa. Mało to było takich firm które miały 10
    > samochodów i jedną koparkę a to ona zużywała 90% paliwa mimo, że ciągle
    > stała na parkingu.

    A jak ma byc Twoim zdaniem skoro rzad chce wiecej i wiecej?
    To, ze jedna koparka zuzywa 90% paliwa jest po czesci odpowiedzia na
    apetyt kolejnych rzadow. Jak zyje to chyba nie pamietam znaczacej obnizki.

    > Więc pytam po raz kolejny co proponujesz? Armię urzędników śledzących
    > Cię dokąd i kiedy jeździsz?

    Olac ten temat, bo z ograniczeniem prywatnego jezdzenia ten przepis nie
    ma nic wspolnego.

    Pozdro.. TK


  • 37. Data: 2014-02-27 14:19:51
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Adam wrote:
    > Obowiazkiem panstwa powinno byc umozliwianie swoim obywatelom
    > prowadzenia dzialalnosci / firm i wspieranie ich. U nas swoich sie
    > gnoi, a obcym daje ulgi. Swoi ledwo wiaza koniec z koncem - dowalic
    > im jeszcze obciazenia! Zagraniczni nie placa podatkow - nic zlego sie
    > nie dzieje. To jest chore :) pozdr.

    prosze bez taniej klamliwej propagandy, weź sobie i sprawdź ile podatkó
    płaca te twoje złe zachodnei firmy.

    koszty

    każda skomplikowana regulacja podatkowa kosztuje, zarówno pracodawców jak i
    państwo.

    szkoda że nikt nie policzył ile kosztuje rocznie przeżucenie całej
    idiotycznej księgowosci ZUSowskiej na firmy, tylko po to aby potem drugi raz
    to samo robił ZUS.

    Od początku uważam że pracownik poiwinien dostać kasę w rękę i samemu sobie
    zapłacić podatek, wpłacić na kasę chorych i na fundusz emerytalny.

    Dzieki temu zwykli ludzie mieli by świadomość ile ich kosztuje państwo i
    solidarność społeczna.

    ZUS powinien tylko wypłacać renty oraz emerytury.


  • 38. Data: 2014-02-27 14:20:07
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 27 lutego 2014 14:06:08 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

    > Nie złupi przedsiębiorców bo oni te koszty przerzucą na klientów za to
    > oszustom odbiera możliwość oszukiwania.

    Dlatego w tym kraju nigdy nie bedzie lepiej bo takich jak Ty jest niestety
    wiekszosc. Skoro jak twierdzisz i tak przedsiebiorcom stan konta sie nie zmieni,
    ale KLIENCI beda mieli gorzej (klienci!! czyli zwykli szarzy obywatele), to
    GDZIE TU SENS tych zmian!? Rzad lupi normalnych ludzi, a Ty sie z tego cieszysz.

    Pamietaj, ze im glebiej rzad siega do kieszeni przedsiebiorcy tym bardziej go
    kusi do oszukiwania. Przedsiebiorca jest sprytny i sobie poradzi, nie takie
    rzeczy sie obchodzi -> traca na tym tylko i wylacznie normalni obywatele.
    Dlatego gra nie warta jest swieczki.

    Pare osob juz Ci napisalo jakie jest rozwiazanie - zminimalizowac obciazenia
    podatkowe, uproscic do granic mozliwosci prawo, zwiekszyc (nawet
    kilkunastokrotnie) kary za oszustwa podatkowe. 99% przedsiebiorcow z usmiechem
    na ustach placiloby zgodnie z prawem wszystkie podatki, nie myslac nawet
    o kombinowaniu - bo oni naprawde chca pracowac i sie bogacic, a nie kombinowac.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 39. Data: 2014-02-27 14:21:52
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    >> Więc pytam po raz kolejny co proponujesz? Armię urzędników śledzących
    >> Cię dokąd i kiedy jeździsz?
    >
    > Olac ten temat, bo z ograniczeniem prywatnego jezdzenia ten przepis
    > nie ma nic wspolnego.

    chciałbym zobaczyć jak państwo albo US rozlicza posłow z przepalanego przez
    nich paliwa. nie słyszałem ani o jednym przypadku aby jakis poseł zwracał
    wyłudzoną kasę.


  • 40. Data: 2014-02-27 14:22:44
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2014-02-27 13:32, Budyń wrote:
    > Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
    > news:len6o7$prc$1@dont-email.me...
    >> Trzeba głosować na KNP - im więcej ich w sejmie tym większe
    >> prawdopodobieństwo, że coś się zmieni w tym temacie.
    >
    > To nieprawda. Z tą partia jest jak z pisem - niezbedne i duże zmiany
    > moze wprowadzić wyłącznie gdy uzyska większość konstytucyjną. Pis ma na
    > to szanse małe, a knp żadne.
    > Bo 10 czy 20% poparcia nie daje nic chyba ze wejdziesz w koalicje. A
    > koalicjanta popierającego duze zmiany nie ma.

    "Chyba, że"... sam sobie odpowiedziałeś na swoje "żadne".
    Nic co koniecznie nie jest niemożliwe.
    Może być przecież tak, że wolnorynkowcy poukrywani gdzieś w innych
    partiach, po wejściu KNP do sejmu przeniosą się.
    Ale ogólnie trzeba głosować i namawiać innych. Tylko tyle i aż tyle.
    Nie ma co kalkulować kto z kim i dlaczego. Palikot urwał się z dupy ze
    swoim ugrupowaniem i jest w sejmie we wcale nie małej reprezentacji a
    więc da się... jakoś jednak ;-)

    Ważne, żeby weszli, bo wtedy reżimowa TV będzie musiała ich pokazywać.
    Zauważ, że KNP nie ma w reżimowej TV wcale!


    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 50 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1