eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 447

  • 331. Data: 2015-07-23 10:53:28
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 23 lipca 2015 06:20:04 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    > 20%, finansujący _może_ ukarać, ale nie musi. Kłopot w tym, że władza jest
    > po jego stronie, więc musisz być gotów na to, że cię jednak zmuszą do
    > korzystania z ASO. I nie widzę powodu, żeby podmiot z grupy VW nie zmusił
    > cię skorzystania z ASO VW.

    Wracamy do punktu wyjscia - WYDAJE CI SIE :-) Ile razy leasingowales w VW
    Leasing samochod VW i ile razy nie zgodzili sie na naprawe poza ASO ? :-)
    Strzelam, ze skonczyles jakas filozofie czy cos, bo pierdzisz, pierdzisz,
    a nic z tego nie wynika.

    --
    Adam Sz.


  • 332. Data: 2015-07-23 11:04:16
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:386704df-b4f7-4292-9371-fcb4fa7c7add@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 23 lipca 2015 06:20:04 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    >> >Klamczuszek :)
    >
    >> Gdzie napisałem kłamstwo?

    >Mozna robic naprawy poza ASO, czy nie mozna? Owszem, VW Leasing sie musi
    >zgodzic ale to formalnosc. Wiec mozna.

    Jest wyraźnie napisane: "W sytuacjach wyjątkowych" więc oczywistą normą
    jest, ze musisz robić przez ASO.

    >Szukaj teraz punktu, ktory mowi, ze musze robic przeglady gwarancyjne w ASO
    >bo tego tez sie czepiles.

    Zacytujesz to moje "też", matołku?



  • 333. Data: 2015-07-23 11:06:32
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a5051fe-79be-416a-ba10-b22f45094eb4@go
    oglegroups.com...

    W dniu czwartek, 23 lipca 2015 06:20:04 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    >> 20%, finansujący _może_ ukarać, ale nie musi. Kłopot w tym, że władza
    >> jest
    >> po jego stronie, więc musisz być gotów na to, że cię jednak zmuszą do
    >> korzystania z ASO. I nie widzę powodu, żeby podmiot z grupy VW nie zmusił
    >> cię skorzystania z ASO VW.

    >Wracamy do punktu wyjscia - WYDAJE CI SIE :-) Ile razy leasingowales w VW
    >Leasing samochod VW i ile razy nie zgodzili sie na naprawe poza ASO ? :-)
    >Strzelam, ze skonczyles jakas filozofie czy cos, bo pierdzisz, pierdzisz,
    >a nic z tego nie wynika.

    To teraz będziesz tak kapał po dwa posty pod każdym moim?

    Współczuję ci :-DDDDDD



  • 334. Data: 2015-07-23 11:59:21
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-07-22 o 17:42, Zenek Kapelinder pisze:
    > Z własnego doświadczenia nie wiem co to użeranie się z sąsiadem. Z ulicy nikt nie
    wchodzi bo brama na pilota a furtka w bramie na zamek kodowy. Listonosze dostali kod
    i mogą w określonych godzinach otwierać bez dzwonienia domofonem do ludzi. Nie wiem o
    co Ci chodzi. Jakieś bajki z tymi sąsiadami opowiadasz. Ściany i stropy takie grube
    że bez szans żeby jakiś hałas od sąsiadów tą drogą przeszedł.

    I Adamowi zarzucasz, ze widzi czubek wlasnego nosa?

    Takich sasiadow doswiadczylem osobiscie. Im narybek wiekszy tym bylo
    gorzej. Na osiedlach czesto gesto nie jest lepiej.

    Pozdro.. TK


  • 335. Data: 2015-07-23 12:08:36
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Tak to jakoś jest liczone że na lokatorach ma się zamortyzować przez trzydzieści lat
    a potem przynosić przez sto lat zysk. Dla domu jednorodzinnego czas amortyzacji w
    projekcie podatku katastralnego 50 lat. Czyli praktycznie do po śmierci tego co
    budował. Praktycznie kamienice amortyzują się dużo szybciej. W kamienicy z
    mieszkaniami do najmu zawsze na parterze są powierzchnie uzytkowe z czynszami niczym
    z wyjątkiem standardu pomieszceń i polożeniem kamienicy nie ograniczane. I zawsze tak
    było. Lokator jest złem koniecznym. Jest niezbędny żeby sklepy i zakłady usługowe
    miały na kim zarabiać i płacić wysoki czynsz. Jest błędnie przypisywane Żydom
    powiedzenie " nasze kamienice wasze ulice" oni mieli i maja inne " żyj i daj żyć
    innym". O tym że się mylisz z brakiem opłacalności posiadania kamienic pod najem
    mieszkań świadczy fakt że w czasie rozwoju Łodzi z 25% ludzi mieszkało w niej w
    budownictwie przyzakładowym a reszta wynajmowała mieszkania w kamienicach. Z
    dzisiejszych czasów bo ktoś naiwny mógłby powiedzieć że jak coś było sto lat temu to
    sie teraz nie liczy. Mój kamienicznik ma 11 kamienic i mówił że chętnie dokuppił by
    ze dwie w dobrych punktach. Tylko nie ma od kogo.


  • 336. Data: 2015-07-23 12:21:24
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Na tych 250 złtych możemy skończyć rozmowę bo pierdolisz jak potłuczony.


  • 337. Data: 2015-07-23 13:48:21
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-07-23 o 12:08, Zenek Kapelinder pisze:
    > Tak to jakoś jest liczone że na lokatorach ma się zamortyzować przez trzydzieści
    lat a potem przynosić przez sto lat zysk.

    z wyliczeń wyszło że min. 33,3 lat, realnie jak się zmienia najemca to
    pewnie trzeba pomalować, w tym czasie pewnie jakieś remonty więc wyjdzie
    40 lat. Nie znam inwestora który by się zgodził na taką stopę zwrotu


    Dla domu jednorodzinnego czas amortyzacji w projekcie podatku
    katastralnego 50 lat.

    Czyli praktycznie do po śmierci tego co budował. Praktycznie kamienice
    amortyzują się dużo szybciej.

    W kamienicy z mieszkaniami do najmu zawsze na parterze są powierzchnie
    uzytkowe z czynszami niczym z wyjątkiem standardu pomieszceń i
    polożeniem kamienicy nie ograniczane.

    I zawsze tak było. Lokator jest złem koniecznym. Jest niezbędny żeby
    sklepy i zakłady usługowe miały na kim zarabiać i płacić wysoki czynsz.

    Jest błędnie przypisywane Żydom powiedzenie " nasze kamienice wasze
    ulice" oni mieli i maja inne " żyj i daj żyć innym".

    O tym że się mylisz z brakiem opłacalności posiadania kamienic pod najem
    mieszkań świadczy fakt że w czasie rozwoju Łodzi z 25% ludzi mieszkało w
    niej w budownictwie

    przyzakładowym a reszta wynajmowała mieszkania w kamienicach. Z
    dzisiejszych czasów bo ktoś naiwny mógłby powiedzieć że jak coś było sto
    lat temu to sie teraz nie liczy.

    Mój kamienicznik ma 11 kamienic i mówił że chętnie dokuppił by ze dwie
    w dobrych punktach. Tylko nie ma od kogo.
    >

    a dlaczego teraz mniej ludzi mieszka w kamienicach? bo opłaca się je
    mieć, ale nie opłaca budować. Dlatego twój kamienicznik dokupiłby
    istniejące, a nie buduje nowych.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 338. Data: 2015-07-23 13:53:08
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2015-07-23 o 02:07, Zenek Kapelinder pisze:

    > Ustawa o ochronie lokatorów gwarantuje mi wiele praw. Mam z właścicielem
    bezterminową umowę najmu lokalu mieszkalnego. Jeśli ten w którym mieszkam się zawali
    to umowa nie wygasa. Mam dostać od niego lokal zastępczy o podobnych parametrach jak
    zniszczony. Rozwiązanie takiej bezterminowej umowy jest bez zgody dwóch stron
    praktycznie niemożliwe. Jeśli najemca nie płaci czynszu to właściciel nie może
    wystaawić my gratów na ulicę. Decyzję o rozwiązaniu umowy, jesli nie płacący sam nie
    chce się wyprowadzić, podejmuje sąd. I to niekoniecznie na korzyść kamienicznika.
    Podstawowym kryterium jest czy gmina ma mieszkanie zastępcze. Nie obowiązują wtedy
    przepisy że zastępcze ma by o podobnym standardzie. W kamienicy w której mieszkam
    właścicielowi udało się wyprowadzić lokatorów którzy prawie 10 lat nie płacili
    czynszu. Oni nie byli biedni, to typowi oszuści. Podstawowym kryterium jest czy
    lokator nie dewastuje mieszkania. Oni nie niszczyli. Zawsze mieli czyste okna. Nie
    placenie tłumaczyli t
    ym że są biedni. Kilka lat temu połaszczył się i wynajął przypadkowym ludziom. Oni
    też nie płacili. Wywalił ich jak zaczęli palić w piecu deskami z podłogi. Poza tym
    nie dawali się poznać ze złej strony innym lokatorom. Dwa lata trwało zanim sąd wydał
    nakaz eksmisji. Było w Łodzi kilka przypadków że jacyś spadkobiercy odzyskali
    kamienice i zaczęli kombinować jak wyrzucić lokatorów. Zawsze kończylo się to w
    prokuraturze i sprawą w sądzie. Jeden przypadek jest ciekawy. Ktoś pierdolniety
    przejął kamienicę. Miejsce przecudnej urody. Wymarzone na biura, siedzibę banku.
    Ladny i dobrze utrzymany budynek w centrum miasta. Wyszło na to że lokatorzy sami się
    wyprowadzili. Budynek stoi pusty. Cały zysk z budynku to wielki baner reklamowy. Nie
    zamieszkany przez kilka lat budynek stracił status budynku mieszkalnego ze względu na
    zniszczenia spowodowane brakiem ogrzewania itp. Zdegradował się do tego stopnia przez
    kilka lat że nadzór budowlany bez remontu kapitalnego nie wyda zgody na wpuszczenie
    tam ludzi. Gość ma dom do remontu albo rozbiórki, dwa lata w zawiasach dostał i jakąś
    sporą grzywnę. Generalnie poprawił sobie jakość życia. Wiem że było i jest sporo
    przypadków i konfliktów pomiędzy właścicielami kamienic a lokatorami. Ale nie w
    Łodzi. W Łodzi nie pozwolono na sprzedaż kamienic z lokatorami jakimś dziwnym firmom.
    Na Śląsku podobno po dziewięćdziesiątym kwitł handel domami z lokatorami. Z tym że
    tam chyba było dużo budynków z mieszkaniami pracowniczymi. I jakoś przy sprzedaży
    przedsiębiorstw ktoś kupował przy okazji nieruchomości z lokatorami. Potem brali pod
    te budynki kredyty i wyszło z tego szambo. Lokator w kamienicy to taki kwiatek do
    kożucha. Popatrz na typową łódzką kamienicę. Parter to zawsze powierzchnia sklepowa,
    usługowa. Na tych powierzchniach kamienicznicy tłuką niewyobrażalną kasę.

    Tobie się udało i tanio mieszkasz, taką możliwość może ma jeszcze parę
    procent naszych rodaków, większość jednak albo gnieździ się w małych
    mieszkaniach albo przepłaca za utrzymanie tych swoich wymarzonych.
    Ja mieszkam na ziemiach "wyzyskanych", tu nie ma kamieniczników i
    możliwości taniego zamieszkania, nie licząc mieszkań komunalnych od
    Gminy, których jest 10x mniej niż potrzeba i standard ich też pozostawia
    wiele do życzenia.
    No jest jeszcze u mnie jeden "kamienicznik", facet wybudował dom na 12
    lokali, po 50-60m2 każdy i wynajmuje je. Tyle tylko, że nie tak jak u
    Ciebie za 3% wartości czegoś tam, a za 1000-1200 za miesiąc, do tego
    dochodzi reszta kosztów, jak prąd, woda i ogrzewanie. Każde mieszkanie
    ma na klatce schodowej podłączone liczniki prądu, wody i ciepła, jak
    ktoś z czymś zalega, to mu "kamienicznik" zakręca co trzeba. Mam
    znajomego, który tam mieszka i też sobie to chwali takie rozwiązanie, o
    własnym mieszkaniu czy domu nie myśli.

    Ludzie nie mają wyjścia, gdzieś mieszkać muszą, Gmina mieszkania im nie
    da, a jak mają płacić komuś po 1000zł miesięcznie za wynajem, to wolą
    wziąć kredyt i płacić podobne kwoty bankowi za raty. A że w wielu
    miejscach metr kwadratowy mieszkania jest droższy niż domu, to budują domy.


  • 339. Data: 2015-07-23 14:13:12
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2015-07-23 o 09:43, Zenek Kapelinder pisze:
    > Bardzo dużo jest budynków z mieszkaniami do najmu. I będzie coraz więcej. W lodzi
    miasto buduje kolejne 140 mieszkań pod taki najem a program " mia100kamienic" ma na
    celu wyremontowanie budynków z mieszkaniami pod najem. Tych kamienic ma być dużo
    więcej niż sto. Gdzieś pisali że w takiej sztuce nówce stu letniej kamienicy po
    remoncie czynsz na poziomie 10-12 zł za metr + opłaty. Budynki ocieplone według
    obowiązujących norm to koszt ogrzewania niewielki. Mieszkania w stanie " wnieść meble
    i mieszkać". Podłogi, kafelki, krany, wanny, kuchnie, ogrzewanie już są.

    W tej cenie 10-12zł/ metr, to żadna rewelacja. W mieszkaniu, które miało
    60m2, za fundusz remontowy płaciłem 1zł od metra, 50 groszy za
    zarządzanie wspólnotą, oraz po 50 groszy od metra za bieżącą
    eksploatację, w tym były drobne naprawy i prąd za część wspólną, wywóz
    śmieci, sprzątane i odśnieżanie i kilka innych drobnostek. Razem 120 zł.
    To było jakieś 4 lata temu, ale ceny pozostały w tamtej wspólnocie na
    podobnym poziomie do dziś.


  • 340. Data: 2015-07-23 16:30:24
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Drobna różnica polega na tym że wspólnota to jak ludzie kupią mieszzkania a te 10-12
    złotych za metr to cena najmu w czynszzowej kamienicy.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 45


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1