-
11. Data: 2009-11-03 22:57:13
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: Michal Misiurewicz <m...@g...com>
Moon wrote:
> BbT wrote:
> >> Tu widać - po lewej i prawej stronie, nawet odp. foto udało mi się
>>> znaleźć w necie, gdzie też widać tę ich zieleń wśród zrudziałych
>>> sąsiadów:
>>> http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/01/W
arszawa-pomnik_lotnika2.jpg
> [...]
> ale teraz popatrzyłem... jakie jesiony?!?!
> to nawet nie przypomina jesiona,
Może przypomina - może to po prostu klon jesionolistny (Acer negundo)?
Pozdrowienia,
Michał
-
12. Data: 2009-11-03 23:50:30
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Tue, 03 Nov 2009 17:57:13 -0500, Michal Misiurewicz napisał(a):
> Moon wrote:
>> BbT wrote:
>> >> Tu widać - po lewej i prawej stronie, nawet odp. foto udało mi się
>>>> znaleźć w necie, gdzie też widać tę ich zieleń wśród zrudziałych
>>>> sąsiadów:
>>>> http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/01/W
arszawa-pomnik_lotnika2.jpg
>> [...]
>> ale teraz popatrzyłem... jakie jesiony?!?!
>> to nawet nie przypomina jesiona,
>
> Może przypomina - może to po prostu klon jesionolistny (Acer negundo)?
Nie. "Toto" nie ma liści złożonych... bardziej te liście przypominały
jednak morwę czarną... Ale żeby aż TAK zielone o tej porze??? Aż dyszące
zielenią i błyszczące.
--
Ikselka.
-
13. Data: 2009-11-06 09:05:07
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: "Jan" <t...@o...pl>
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ktlks6bvbbru$.adgw8em4m9ab$.dlg@40tude.net...
> ...przy Pomniku Lotnika, dziś widziałam - jedyne dwa absolutnie zielone,
> oba tego samego gatunku. Co to za gatunek??? Wszystkie inne już mają
> zwarzone liście, a te wcale! - i dlatego bardzo mnie ciekawią...
=================
No, to się zdziwicie...:) To są lipy. Nie mają już teraz liści. Dalej jest
jeden wiąz. Tu zaczyna sie aleja lipowa Żwirki i Wigury. Zdjęcia nie
zrobiłem, bo nie było gdzie zaparkować. Jak będę blisko to zrobię.
Pozdrowienia
Jan
-
14. Data: 2009-11-06 12:53:21
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
> No, to się zdziwicie...:) To są lipy. Nie mają już teraz liści.
Jak to - w poniedziałek kiedy obok nich przejeżdżałam, miały obfite, pełne
ulistnienie, ciemnozielone jak latem, a teraz, po 3 dniach, już nic??? Nie
ma tam żadnych innych drzew ulistnionych? - one nie były obok siebie, lecz
w pewnym oddaleniu, jedno większe, drugie mniejsze...
> Dalej jest
> jeden wiąz. Tu zaczyna sie aleja lipowa Żwirki i Wigury. Zdjęcia nie
> zrobiłem, bo nie było gdzie zaparkować. Jak będę blisko to zrobię.
> Pozdrowienia
> Jan
Poszukaj, proszę, dwóch drzew JEDNAK z liśćmi - przeciez od poniedziałku
nie było spektakularnego mrozu... Może nie ta strona placu? Mogłam coś
pomylić... Dzięki :-)
--
Ikselka.
-
15. Data: 2009-11-06 13:12:39
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: "Jan" <t...@o...pl>
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1h1ymrkqvdd59.eidunihzttrj.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
>
...
> Poszukaj, proszę, dwóch drzew JEDNAK z liśćmi - przeciez od poniedziałku
> nie było spektakularnego mrozu... Może nie ta strona placu? Mogłam coś
> pomylić...
=======================
Chyba jednak byłaś nie tam palcu...:)
Jechałem Wawelską od strony Niepodległości i skręciłem w Żwirki. Naprawdę
nie ma tam drzew z liścmi. Poza tym drzewa na zdjęciu mają jasną korę, a
drzewa wokół pomnika są zdecydownia ciemne. Jeszcze tylko dodam, że ponad 10
lat pracowałem w budynku naprzeciw...:)
Zabieram z sobą aparat i przy najbliższej okazji zrobię fotkę.
PozdrowieniaJ
an
-
16. Data: 2009-11-06 14:06:59
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1h1ymrkqvdd59.eidunihzttrj.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
>
>
> > No, to się zdziwicie...:) To są lipy. Nie mają już teraz liści.
>
> Jak to - w poniedziałek kiedy obok nich przejeżdżałam, miały obfite, pełne
> ulistnienie, ciemnozielone jak latem, a teraz, po 3 dniach, już nic??? Nie
> ma tam żadnych innych drzew ulistnionych? - one nie były obok siebie, lecz
> w pewnym oddaleniu, jedno większe, drugie mniejsze...
>
> > Dalej jest
> > jeden wiąz. Tu zaczyna sie aleja lipowa Żwirki i Wigury. Zdjęcia nie
> > zrobiłem, bo nie było gdzie zaparkować. Jak będę blisko to zrobię.
> > Pozdrowienia
> > Jan
>
> Poszukaj, proszę, dwóch drzew JEDNAK z liśćmi - przeciez od poniedziałku
> nie było spektakularnego mrozu... Może nie ta strona placu? Mogłam coś
> pomylić... Dzięki :-)
> --
>
> Ikselka.
U mnie klony w ciągu jednego dnia liście straciły - w tym samym czasie...
-
17. Data: 2009-11-06 17:08:28
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: "Jan" <t...@o...pl>
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1h1ymrkqvdd59.eidunihzttrj.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
>
...
> Poszukaj, proszę, dwóch drzew JEDNAK z liśćmi - przeciez od poniedziałku
> nie było spektakularnego mrozu... Może nie ta strona placu? Mogłam coś
> pomylić... Dzięki :-)
====================================
Zdjęcie, które zlinkowałaś jest robione latem. Drzewa zbrązowiałe, to
kasztanowce ze szrotówkiem. Po dokładnym przyjrzeniu się, wydaje mi się, że
nie te drzewa"kontrolowałem". Te na zdjęciu rosną po prawej stronie Żwirki,
przy Instytucie Lotnictwa. Ja patrzyłem na pas miedzy jezdniami. Sprawdzę.
--
Pozdrowienia
Jan
-
18. Data: 2009-11-06 20:15:26
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Fri, 6 Nov 2009 18:08:28 +0100, Jan napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1h1ymrkqvdd59.eidunihzttrj.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
>>
> ...
>> Poszukaj, proszę, dwóch drzew JEDNAK z liśćmi - przeciez od poniedziałku
>> nie było spektakularnego mrozu... Może nie ta strona placu? Mogłam coś
>> pomylić... Dzięki :-)
> ====================================
> Zdjęcie, które zlinkowałaś jest robione latem. Drzewa zbrązowiałe, to
> kasztanowce ze szrotówkiem. Po dokładnym przyjrzeniu się, wydaje mi się, że
> nie te drzewa"kontrolowałem". Te na zdjęciu rosną po prawej stronie Żwirki,
> przy Instytucie Lotnictwa. Ja patrzyłem na pas miedzy jezdniami. Sprawdzę.
OK, wielkie dzięki za zaangażowanie i w ogóle :-)
--
Ikselka.
-
19. Data: 2009-11-07 18:28:45
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: "Jan" <t...@o...pl>
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ilxygl4x7rjn$.1an5ibrnssjwf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 6 Nov 2009 18:08:28 +0100, Jan napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1h1ymrkqvdd59.eidunihzttrj.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 6 Nov 2009 10:05:07 +0100, Jan napisał(a):
>>>
>> ...
>>> Poszukaj, proszę, dwóch drzew ...
======================================
Poszukałem...
To sa morwy. Zresztą przypomniałem sobie, ze w tym miejscu jest zawsze dużo
rozdeptanych owoców. tam sa trzy (a własciwie 2) morwy. Dość stare. Drzewa
obok to jednak lipy a nie kasztamnowce. Ja szukałem z przeciwnej strony...:)
http://janjar.fotosik.pl/albumy/705389.html
--
Pozdrowienia
Jan
-
20. Data: 2009-11-09 23:27:57
Temat: Re: Do Warszawiaków - Co to za drzewa?
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Sat, 7 Nov 2009 19:28:45 +0100, Jan napisał(a):
======================================
> Poszukałem...
> To sa morwy. Zresztą przypomniałem sobie, ze w tym miejscu jest zawsze dużo
> rozdeptanych owoców. tam sa trzy (a własciwie 2) morwy. Dość stare. Drzewa
> obok to jednak lipy a nie kasztamnowce. Ja szukałem z przeciwnej strony...:)
> http://janjar.fotosik.pl/albumy/705389.html
TAK, to te drzewa! Janie, jestem Ci niepomiernie wdzięczna. Nooo, nie
przypuszczałam nawet, że morwy mogą mieć tak wytrzymałe ulistnienie. A
przecież całe dzieciństwo miałam styczność z nimi - rodzice koleżanki
hodowali jedwabniki na liściach zrywanych z długiego, starego (przed wojną
sadzonego) i systematycznie ciętego żywopłotu wzdłuż ich posesji, a i owoce
jadłam z dwóch rosnących w linii tego żywopłotu wysooookich, drzewiastych
egzemplarzy, jeden o białych, drugi o czarnych owocach. Jednak wszystko to
chyba inna odmiana musiała być, bo liście miały jakieś większe, powcinane
mocno i o wiele jaśniejsze, no i do listopada na pewno nie wisiały na
gałęziach w całej okazałości...
Toś mnie zadziwił. Dzięki :-)
--
Ikselka.