-
11. Data: 2011-12-16 21:00:08
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
>Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
>było
Dajmy sobie spokój z tym udawadnianiem że gaz jest tak samo tani jak węgiel
, bo tak nie jest i zaklinanie rzeczywistości nic nie da.
Dodatkowo nie wszędzie jest gaz i nie każdy ma możliwość wyboru ...
A co spalania i ilości opału. Są tacy którzy muszą mieć w domu 24 stopnie ,
innym starcza 22 stopnie a innym jeszcze 20 stopni a niestety czym wyższa
temperatura tym wyższe spalanie i właśnie u tych co palą węglem często jest
wyższa temperatura w pomieszczeniach ...
Co do palenia ekogroszkiem , to nowoczesne piece pozwalają także na spalanie
miału , peletu , owsa i itd ...
Zatem wybór opału jest naprawdę duży ...
Ja sam chce spróbować kupić miał (560zł za tonę za niby 26MJ)
Obecnie palę ekogroszkiem ruskim (kupiłem po 740zł za tonę i sam pakowałem)
i moje spalanie to około sądzę 90-110kg ekogroszku na 10dni. Rozrzut duży ,
bo worki sam pakowałem i każdy waży inaczej ... A podajnik ma pojemność
100-120kg opału (zależnie jaki to opał ...) a nigdy nie doprowadzam aż opał
się skończy ...
Załóżmy więc że u mnie idzie od 9 do 11kg opału ...
Użytkowanie pieca nie jest męczące. na razie traktuje piec jako nową
"zabawkę" , więc czesto bywam w kotłowni , nadgorliwie go czyszczę , wywalam
popiół , koresponduję z producentem aby spalanie było idealne ;)
W pomieszczeniach 20-21 stopni ...
Spalanie jest niemalże identyczne od pażdziernika i kosztuje mnie
miesięcznie powiedzmy około 250zł ...
A to u mnie pierwszy "sezon". Sądzę że później będzie taniej , tym bardziej
że chce pokombinować z miałem i dzięki temu jest szansa na zejście poniże
200zł ...
-
12. Data: 2011-12-16 21:34:04
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: piechur <z...@g...pl>
W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
>
>> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
>> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
>> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
>> węgla (25Kg) dziennie ;).
> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
> było
> podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
> na gaz
> ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
> z groszami
> czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
> Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
> podobnie jak gaz.
> A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
> 4,823m3 gazu
> za CO, CWU i gotowanie :)
Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii potrzebnej
na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca 70%) to na prąd
w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli pompa zmniejszyłaby mi
te koszty do 3 tyś i do tego instalacja kosztowała jakieś 10-15 tyś to
za kilka lat sobie ją zamontuję. Trochę off topic wyszedł. Pozdrawiam i
miłego weekendu.
pieszy
-
13. Data: 2011-12-17 17:27:22
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 16-12-2011 o 22:00:08 /// Kaszpir /// <z...@g...com>
napisał(a):
>> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
>> było
>
> Dajmy sobie spokój z tym udawadnianiem że gaz jest tak samo tani jak
> węgiel ,
Czy ja pisałem że jest lepszy? nie, nie każdy ma gaz, ale są osoby które
mają gaz i się zastanawiają czy palić gazem czy węglem.
Do tej pory były różne wyliczenia które udowadniały jaki to węgiel tani,
ale teraz czytam praktyków którzy palą nim i liczę, liczę i wychodzi
że wcale tak różowo nie ma jak to pokazują w wyliczeniach teoretycy.
> bo tak nie jest i zaklinanie rzeczywistości nic nie da.
> Dodatkowo nie wszędzie jest gaz i nie każdy ma możliwość wyboru ...
Przecież to napisałem, czytałeś?
>
> A co spalania i ilości opału. Są tacy którzy muszą mieć w domu 24
> stopnie , innym starcza 22 stopnie a innym jeszcze 20 stopni a niestety
> czym wyższa temperatura tym wyższe spalanie i właśnie u tych co palą
> węglem często jest wyższa temperatura w pomieszczeniach ...
Srutu tutu, ja piszę o sobie, mam dwójkę małych dzieci i zgadnij jaką mam
tem w domu?
22st.
I porównując do tego co napisali palący węglem wychodzi że wcale nie
przepłacam
za gaz.
>
> Co do palenia ekogroszkiem , to nowoczesne piece pozwalają także na
> spalanie miału , peletu , owsa i itd ...
> Zatem wybór opału jest naprawdę duży ...
No i co z tego? ten opał też jest drogi w przeliczeniu na kwh bo to się
naprawdę liczy.
> Ja sam chce spróbować kupić miał (560zł za tonę za niby 26MJ)
>
> Obecnie palę ekogroszkiem ruskim (kupiłem po 740zł za tonę i sam
> pakowałem) i moje spalanie to około sądzę 90-110kg ekogroszku na 10dni.
> Rozrzut duży , bo worki sam pakowałem i każdy waży inaczej ... A
> podajnik ma pojemność 100-120kg opału (zależnie jaki to opał ...) a
> nigdy nie doprowadzam aż opał się skończy ...
>
> Załóżmy więc że u mnie idzie od 9 do 11kg opału ...
no to fajnie ale o ile dobrze pamietam to masz prawie dwa razy mniejszy
dom ode mnie :)
>
> Użytkowanie pieca nie jest męczące. na razie traktuje piec jako nową
> "zabawkę" , więc czesto bywam w kotłowni , nadgorliwie go czyszczę ,
> wywalam popiół , koresponduję z producentem aby spalanie było idealne ;)
>
> W pomieszczeniach 20-21 stopni ...
A widzisz, mam cieplej :) i nie pytaj mnie gdzie mam piec bo zapominam że
go mam :)
>
> Spalanie jest niemalże identyczne od pażdziernika i kosztuje mnie
> miesięcznie powiedzmy około 250zł ...
> A to u mnie pierwszy "sezon". Sądzę że później będzie taniej , tym
> bardziej że chce pokombinować z miałem i dzięki temu jest szansa na
> zejście poniże 200zł ...
Ale widzisz, wracam do wątku z góry, są ludzie co mają wybór i często
wybierają
węgiel bo taniej, a tu w praktyce przy takich temp jak teraz na zewn
wychodzi
że węgiel wcale taki tani nie jest, piece węglowe osiągają swoją optymalną
sprawność przy określonej mocy i taka wartość jest brana do porównań
kosztów grzania
w zależności od paliwa, fajnie ale zimy prawdziwej jest raptem 2 mies a
pozostały okres piec
idzie na ćwierć gwizdka i jak widać to wtedy dużo traci.
Reasumując w okresach przejściowych koszty grzania węglem i gazem są
zbliżone.
--
Pozdr
JanuszK
-
14. Data: 2011-12-17 17:41:14
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 16-12-2011 o 22:34:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
> W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
>>
>>> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
>>> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
>>> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
>>> węgla (25Kg) dziennie ;).
>> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
>> było
>> podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
>> na gaz
>> ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
>> z groszami
>> czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
>> Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
>> podobnie jak gaz.
>> A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
>> 4,823m3 gazu
>> za CO, CWU i gotowanie :)
>
> Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
> energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
jest
zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%
> Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
> czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii potrzebnej
> na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca 70%) to na prąd
> w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli pompa zmniejszyłaby mi
> te koszty do 3 tyś i do tego instalacja kosztowała jakieś 10-15 tyś to
Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak Adam
czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
15kzł
a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.
A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
Także pompe sobie odpuściłem.
> za kilka lat sobie ją zamontuję. Trochę off topic wyszedł. Pozdrawiam i
> miłego weekendu.
Także :)
--
Pozdr
JanuszK
-
15. Data: 2011-12-17 21:48:04
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: piechur <z...@g...pl>
W dniu 2011-12-17 18:41, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 16-12-2011 o 22:34:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
>>> Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
>>>
>>>> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
>>>> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
>>>> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
>>>> węgla (25Kg) dziennie ;).
>>> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
>>> było
>>> podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
>>> na gaz
>>> ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
>>> z groszami
>>> czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
>>> Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
>>> podobnie jak gaz.
>>> A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
>>> 4,823m3 gazu
>>> za CO, CWU i gotowanie :)
>>
>> Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
>> energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
> Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
> jest
> zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
> zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%
Czasami się nad tym zastanawiam i jeszcze nie doszedłem to jakichś
konkretnych wniosków. Mam dom z silikatów ocieplany wełną z elewacją z
desek. Popełniłem kilka błędów przy budowie i teraz na przykład wieje mi
z gniazdek. Zastanawia mnie ile energii tracę przez takie sytuacje (nie
chodzi mi tu o samo wianie bo to szczegół ale o to jak te powietrze może
wychładzać ściany jeżeli dostaje się jakoś pod wełnę). Od 2 sezonów nie
wyregulowałem jeszcze podłogówki i w łazience w tak ciepłe dni mam 26
stopni a zawór trójdrożny jest ustawiony na minimum. Masakra ale żona
nie narzeka ;). Muszę przykręcić przepływy w pętlach ale znowu jak
będzie zimno to będę musiał podnosić temperaturę na zaworze. Ile przez
to worków węgla więcej spalę?
>> Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
>> czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii
>> potrzebnej na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca
>> 70%) to na prąd w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli
>> pompa zmniejszyłaby mi te koszty do 3 tyś i do tego instalacja
>> kosztowała jakieś 10-15 tyś to
> Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak Adam
> czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
> 15kzł
> a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
> licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.
Działkę mam 0,5h więc byłby gdzie te rury układać. A koparka przez dzień
tego nie zrobi? To by było z 1000zł.
> A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
> dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
> Także pompe sobie odpuściłem.
Wiercenie to masakra. Przy studni płaciłem 150zł za metr.
Nie jestem specjalistą ale zgodzę się z Tobą, że piec gazowy ma wyższą
sprawność dla szerszego zakresu mocy. Teraz patrzę, że powinienem brać
piec 15KW a jak by było mroźno to rozpaliłbym dodatkowo w kominku.
Dzięki temu piec przez większy okres czasu pracowałby bliżej swojej mocy
nominalnej.
pieszy
-
16. Data: 2011-12-18 11:45:32
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 17-12-2011 o 22:48:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
>>> Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
>>> energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy
>>> gazie.
>> Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
>> jest
>> zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
>> zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%
>
> Czasami się nad tym zastanawiam i jeszcze nie doszedłem to jakichś
> konkretnych wniosków. Mam dom z silikatów ocieplany wełną z elewacją z
> desek. Popełniłem kilka błędów przy budowie i teraz na przykład wieje mi
> z gniazdek.
Brak rzetelnej informacji prowadzi do tego że popełnia się rażące błędy,
producent wqmówi wszystko a prawda jest taka że wełna się nie nadaje na
ocieplenie
ścian zrobione jak w twoim przypadku. Z wełny wywiewane jest ciepło, nie
dość
że ci wieje z gniazdek to jeszcze są znaacznie gorsze parametry ocieplenia.
Pytanie czy masz na tej wełnie izolację paroprzepuszczalną (membranę) czyli
pomiedzy wełną a deskami?
> Zastanawia mnie ile energii tracę przez takie sytuacje (nie chodzi mi tu
> o samo wianie bo to szczegół ale o to jak te powietrze może wychładzać
> ściany jeżeli dostaje się jakoś pod wełnę).
Może być sporo, przy silnym wietrze realna warstwa ocieplenia może się
zmniejszac nawet do 0.
> Od 2 sezonów nie wyregulowałem jeszcze podłogówki i w łazience w tak
> ciepłe dni mam 26 stopni a zawór trójdrożny jest ustawiony na minimum.
> Masakra ale żona nie narzeka ;). Muszę przykręcić przepływy w pętlach
> ale znowu jak będzie zimno to będę musiał podnosić temperaturę na
> zaworze. Ile przez to worków węgla więcej spalę?
Tego ci nikt nie powie bez szczegółowych badań ( oględziny i kamera
termowizyjna) i obliczeń.
Jedynym ratunkiem może być u ciebie wymurowanie 2 ściany i na nią
przykręcenie dopiero desek.
Czyli zrobienie tradycyjnego muru 3W gdzie zamiast tynku na zewn jest
okładzina/elewacja z desek.
Tylko że to są pieniądze wyrzucone w błoto bo ten sam efekt można uzyskać
za pomocą
zwykłego muru na to styro + listwy przykręcone do muru i elewacja z desek,
koszt pewnie
połowa ceny twojej ściany.
>
>>> Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
>>> czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii
>>> potrzebnej na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca
>>> 70%) to na prąd w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli
>>> pompa zmniejszyłaby mi te koszty do 3 tyś i do tego instalacja
>>> kosztowała jakieś 10-15 tyś to
>> Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak
>> Adam
>> czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
>> 15kzł
>> a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
>> licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.
>
> Działkę mam 0,5h więc byłby gdzie te rury układać. A koparka przez dzień
> tego nie zrobi? To by było z 1000zł.
Nie wiem, pytaj tych co to robią.
>
>> A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
>> dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
>> Także pompe sobie odpuściłem.
>
> Wiercenie to masakra. Przy studni płaciłem 150zł za metr.
>
>
> Nie jestem specjalistą ale zgodzę się z Tobą, że piec gazowy ma wyższą
> sprawność dla szerszego zakresu mocy. Teraz patrzę, że powinienem brać
> piec 15KW a jak by było mroźno to rozpaliłbym dodatkowo w kominku.
> Dzięki temu piec przez większy okres czasu pracowałby bliżej swojej mocy
> nominalnej.
To jest prawda, przy czym gazowy możesz w każdej chwili wyłączyć i w ten
sposób
regulować średnią moc, z węglowym sie to nie da dlatego w tami okresie jak
teraz tak gwałtownie spada im sprawność.
Oczywiście jest sposób aby to uratować ale to bardziej tyczy zwykłych piecy
niż groszkowców, to bufor. Rozpalasz piec grzejesz bufor z max sprawnością,
piec gaśnie a ty grzejesz z bufora. Ale przy groszku się to nie opłaci
bo rozpalanie jest tam uciążliwe i na dłuższą metę będzie to męczące.
--
Pozdr
JanuszK
-
17. Data: 2011-12-18 20:49:13
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: wolim <n...@t...pl>
Jest jeszcze jeden koszt, który trzeba doliczyć przy grzaniu ekogroszkiem.
Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
przepłukanie gardła. Łącznie jakieś 7-8 ćwiartek w miesiącu, czyli około
70 złotych :)
Pozdrawiam,
MW
-
18. Data: 2011-12-19 06:08:13
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik wolim napisał:
> Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
> przepłukanie gardła.
Jednak to jest koszt dobrowolny, a nie konieczny :-))), bo to możesz
sobie doliczać do wszystkiego co tylko zechcesz... ale nie musisz :-)
pozdr
Robert G.
-
19. Data: 2011-12-19 07:13:18
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>
> Co do hałasu to też mnie to wkurzało. Przyczyną hałasu są drgania silnika.
> Okazało się, że piec ten ma dwa reduktory, po zastosowaniu między nimi
> przekładek gumowych piec chodzi o wiele ciszej (jedna przekładka między
> reduktorami i jedna między silnikiem a reduktorem). Teraz słyszę go tylko
> jak miażdży jakiś większy kawałek węgla. Polecałbym też jakieś gumowe
> podkładki pod piec i podajnik (ale sam ich nie mam).
>
Zastosowałem podkładki pod nogi pieca (z twardej gumy o grubości ok. 1cm).
Hałas się nie zmniejszył.
Czy mógłbyć trochę bardziej łopatologicznie wytłumaczyć (albo naszkicować i
wrzucić rysunek), gdzie, w jaki sposób i jakie "przekładki" zastosowałeś?
Pozdr.
Krzysiek
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6722
(20111218) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
20. Data: 2011-12-19 07:44:23
Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik wolim napisał:
> Jest jeszcze jeden koszt, który trzeba doliczyć przy grzaniu ekogroszkiem.
> Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
> przepłukanie gardła. Łącznie jakieś 7-8 ćwiartek w miesiącu, czyli około
> 70 złotych :)
>
> Pozdrawiam,
> MW
>
Dobra pretekst jest bezcenny. My mamy wymówkę za darmo, a tacy gazownicy
przed żonami kombinują :)
pozdrawiam
rafał