eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Do ekogroszkowców - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego węgla
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2011-12-16 21:00:08
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>

    >Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
    >było

    Dajmy sobie spokój z tym udawadnianiem że gaz jest tak samo tani jak węgiel
    , bo tak nie jest i zaklinanie rzeczywistości nic nie da.
    Dodatkowo nie wszędzie jest gaz i nie każdy ma możliwość wyboru ...

    A co spalania i ilości opału. Są tacy którzy muszą mieć w domu 24 stopnie ,
    innym starcza 22 stopnie a innym jeszcze 20 stopni a niestety czym wyższa
    temperatura tym wyższe spalanie i właśnie u tych co palą węglem często jest
    wyższa temperatura w pomieszczeniach ...

    Co do palenia ekogroszkiem , to nowoczesne piece pozwalają także na spalanie
    miału , peletu , owsa i itd ...
    Zatem wybór opału jest naprawdę duży ...
    Ja sam chce spróbować kupić miał (560zł za tonę za niby 26MJ)

    Obecnie palę ekogroszkiem ruskim (kupiłem po 740zł za tonę i sam pakowałem)
    i moje spalanie to około sądzę 90-110kg ekogroszku na 10dni. Rozrzut duży ,
    bo worki sam pakowałem i każdy waży inaczej ... A podajnik ma pojemność
    100-120kg opału (zależnie jaki to opał ...) a nigdy nie doprowadzam aż opał
    się skończy ...

    Załóżmy więc że u mnie idzie od 9 do 11kg opału ...

    Użytkowanie pieca nie jest męczące. na razie traktuje piec jako nową
    "zabawkę" , więc czesto bywam w kotłowni , nadgorliwie go czyszczę , wywalam
    popiół , koresponduję z producentem aby spalanie było idealne ;)

    W pomieszczeniach 20-21 stopni ...

    Spalanie jest niemalże identyczne od pażdziernika i kosztuje mnie
    miesięcznie powiedzmy około 250zł ...
    A to u mnie pierwszy "sezon". Sądzę że później będzie taniej , tym bardziej
    że chce pokombinować z miałem i dzięki temu jest szansa na zejście poniże
    200zł ...


  • 12. Data: 2011-12-16 21:34:04
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: piechur <z...@g...pl>

    W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
    > Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
    >
    >> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
    >> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
    >> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
    >> węgla (25Kg) dziennie ;).
    > Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
    > było
    > podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
    > na gaz
    > ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
    > z groszami
    > czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
    > Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
    > podobnie jak gaz.
    > A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
    > 4,823m3 gazu
    > za CO, CWU i gotowanie :)

    Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
    energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
    Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
    czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii potrzebnej
    na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca 70%) to na prąd
    w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli pompa zmniejszyłaby mi
    te koszty do 3 tyś i do tego instalacja kosztowała jakieś 10-15 tyś to
    za kilka lat sobie ją zamontuję. Trochę off topic wyszedł. Pozdrawiam i
    miłego weekendu.
    pieszy




  • 13. Data: 2011-12-17 17:27:22
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 16-12-2011 o 22:00:08 /// Kaszpir /// <z...@g...com>
    napisał(a):

    >> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
    >> było
    >
    > Dajmy sobie spokój z tym udawadnianiem że gaz jest tak samo tani jak
    > węgiel ,
    Czy ja pisałem że jest lepszy? nie, nie każdy ma gaz, ale są osoby które
    mają gaz i się zastanawiają czy palić gazem czy węglem.
    Do tej pory były różne wyliczenia które udowadniały jaki to węgiel tani,
    ale teraz czytam praktyków którzy palą nim i liczę, liczę i wychodzi
    że wcale tak różowo nie ma jak to pokazują w wyliczeniach teoretycy.

    > bo tak nie jest i zaklinanie rzeczywistości nic nie da.
    > Dodatkowo nie wszędzie jest gaz i nie każdy ma możliwość wyboru ...
    Przecież to napisałem, czytałeś?

    >
    > A co spalania i ilości opału. Są tacy którzy muszą mieć w domu 24
    > stopnie , innym starcza 22 stopnie a innym jeszcze 20 stopni a niestety
    > czym wyższa temperatura tym wyższe spalanie i właśnie u tych co palą
    > węglem często jest wyższa temperatura w pomieszczeniach ...
    Srutu tutu, ja piszę o sobie, mam dwójkę małych dzieci i zgadnij jaką mam
    tem w domu?

    22st.
    I porównując do tego co napisali palący węglem wychodzi że wcale nie
    przepłacam
    za gaz.


    >
    > Co do palenia ekogroszkiem , to nowoczesne piece pozwalają także na
    > spalanie miału , peletu , owsa i itd ...
    > Zatem wybór opału jest naprawdę duży ...
    No i co z tego? ten opał też jest drogi w przeliczeniu na kwh bo to się
    naprawdę liczy.


    > Ja sam chce spróbować kupić miał (560zł za tonę za niby 26MJ)
    >
    > Obecnie palę ekogroszkiem ruskim (kupiłem po 740zł za tonę i sam
    > pakowałem) i moje spalanie to około sądzę 90-110kg ekogroszku na 10dni.
    > Rozrzut duży , bo worki sam pakowałem i każdy waży inaczej ... A
    > podajnik ma pojemność 100-120kg opału (zależnie jaki to opał ...) a
    > nigdy nie doprowadzam aż opał się skończy ...
    >
    > Załóżmy więc że u mnie idzie od 9 do 11kg opału ...
    no to fajnie ale o ile dobrze pamietam to masz prawie dwa razy mniejszy
    dom ode mnie :)


    >
    > Użytkowanie pieca nie jest męczące. na razie traktuje piec jako nową
    > "zabawkę" , więc czesto bywam w kotłowni , nadgorliwie go czyszczę ,
    > wywalam popiół , koresponduję z producentem aby spalanie było idealne ;)
    >
    > W pomieszczeniach 20-21 stopni ...
    A widzisz, mam cieplej :) i nie pytaj mnie gdzie mam piec bo zapominam że
    go mam :)


    >
    > Spalanie jest niemalże identyczne od pażdziernika i kosztuje mnie
    > miesięcznie powiedzmy około 250zł ...
    > A to u mnie pierwszy "sezon". Sądzę że później będzie taniej , tym
    > bardziej że chce pokombinować z miałem i dzięki temu jest szansa na
    > zejście poniże 200zł ...
    Ale widzisz, wracam do wątku z góry, są ludzie co mają wybór i często
    wybierają
    węgiel bo taniej, a tu w praktyce przy takich temp jak teraz na zewn
    wychodzi
    że węgiel wcale taki tani nie jest, piece węglowe osiągają swoją optymalną
    sprawność przy określonej mocy i taka wartość jest brana do porównań
    kosztów grzania
    w zależności od paliwa, fajnie ale zimy prawdziwej jest raptem 2 mies a
    pozostały okres piec
    idzie na ćwierć gwizdka i jak widać to wtedy dużo traci.
    Reasumując w okresach przejściowych koszty grzania węglem i gazem są
    zbliżone.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 14. Data: 2011-12-17 17:41:14
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 16-12-2011 o 22:34:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
    >> Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
    >>
    >>> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
    >>> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
    >>> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
    >>> węgla (25Kg) dziennie ;).
    >> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
    >> było
    >> podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
    >> na gaz
    >> ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
    >> z groszami
    >> czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
    >> Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
    >> podobnie jak gaz.
    >> A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
    >> 4,823m3 gazu
    >> za CO, CWU i gotowanie :)
    >
    > Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
    > energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
    Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
    jest
    zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
    zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%

    > Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
    > czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii potrzebnej
    > na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca 70%) to na prąd
    > w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli pompa zmniejszyłaby mi
    > te koszty do 3 tyś i do tego instalacja kosztowała jakieś 10-15 tyś to
    Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak Adam
    czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
    15kzł
    a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
    licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.
    A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
    dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
    Także pompe sobie odpuściłem.


    > za kilka lat sobie ją zamontuję. Trochę off topic wyszedł. Pozdrawiam i
    > miłego weekendu.
    Także :)


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 15. Data: 2011-12-17 21:48:04
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: piechur <z...@g...pl>

    W dniu 2011-12-17 18:41, janusz_kk1 pisze:
    > Dnia 16-12-2011 o 22:34:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
    >
    >> W dniu 2011-12-16 21:08, janusz_kk1 pisze:
    >>> Dnia 16-12-2011 o 15:22:00 piechur <z...@g...pl> napisał(a):
    >>>
    >>>> Również mam ten kocioł. I też używam fuzzy logic bo mi się nie chce
    >>>> ustawiać parametrów. Też mam wrażenie, że jest przewymiarowany. Wydaje
    >>>> mi się, że niezależnie od temperatury czy jest -2 czy -20 spalam worek
    >>>> węgla (25Kg) dziennie ;).
    >>> Kolejny co pali 25kg węgla, wg mnie to dużo wam idzie węgla, licząc jak
    >>> było
    >>> podane za czeski 560zł/T to wychodzi 14zł, oczywiście nie namawiam was
    >>> na gaz
    >>> ale ja paląc teraz gazem grzeję 6-7godz/dobę co daje 9-10m3 gazu po 2zł
    >>> z groszami
    >>> czyli 18-20zł/dobę razem z ciepłą wodą a grzane jest 230m2.
    >>> Czyli w realnych warunkach węgiel się juz prawie nie opłaca bo wychodzi
    >>> podobnie jak gaz.
    >>> A za ostatnie dwa miesiące od 22.09 do 29.11 średnia za dzień mi wyszła
    >>> 4,823m3 gazu
    >>> za CO, CWU i gotowanie :)
    >>
    >> Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
    >> energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy gazie.
    > Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
    > jest
    > zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
    > zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%

    Czasami się nad tym zastanawiam i jeszcze nie doszedłem to jakichś
    konkretnych wniosków. Mam dom z silikatów ocieplany wełną z elewacją z
    desek. Popełniłem kilka błędów przy budowie i teraz na przykład wieje mi
    z gniazdek. Zastanawia mnie ile energii tracę przez takie sytuacje (nie
    chodzi mi tu o samo wianie bo to szczegół ale o to jak te powietrze może
    wychładzać ściany jeżeli dostaje się jakoś pod wełnę). Od 2 sezonów nie
    wyregulowałem jeszcze podłogówki i w łazience w tak ciepłe dni mam 26
    stopni a zawór trójdrożny jest ustawiony na minimum. Masakra ale żona
    nie narzeka ;). Muszę przykręcić przepływy w pętlach ale znowu jak
    będzie zimno to będę musiał podnosić temperaturę na zaworze. Ile przez
    to worków węgla więcej spalę?

    >> Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
    >> czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii
    >> potrzebnej na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca
    >> 70%) to na prąd w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli
    >> pompa zmniejszyłaby mi te koszty do 3 tyś i do tego instalacja
    >> kosztowała jakieś 10-15 tyś to
    > Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak Adam
    > czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
    > 15kzł
    > a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
    > licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.

    Działkę mam 0,5h więc byłby gdzie te rury układać. A koparka przez dzień
    tego nie zrobi? To by było z 1000zł.

    > A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
    > dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
    > Także pompe sobie odpuściłem.

    Wiercenie to masakra. Przy studni płaciłem 150zł za metr.


    Nie jestem specjalistą ale zgodzę się z Tobą, że piec gazowy ma wyższą
    sprawność dla szerszego zakresu mocy. Teraz patrzę, że powinienem brać
    piec 15KW a jak by było mroźno to rozpaliłbym dodatkowo w kominku.
    Dzięki temu piec przez większy okres czasu pracowałby bliżej swojej mocy
    nominalnej.

    pieszy


  • 16. Data: 2011-12-18 11:45:32
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 17-12-2011 o 22:48:04 piechur <z...@g...pl> napisał(a):


    >>> Każdy dom to specyficzna instalacja o zróżnicowanym zapotrzebowaniu na
    >>> energię więc ciężko tutaj powiedzieć czy jak u mnie wyszłoby przy
    >>> gazie.
    >> Zgadza się, ale o ile nie popełniono rażących błędów w ociepleniu i dom
    >> jest
    >> zbudowany/ocieplony wg obowiązujących norm to
    >> zapotrzebowanie na energię będzie zbliżone w przeliczeniu na m3 +-30%
    >
    > Czasami się nad tym zastanawiam i jeszcze nie doszedłem to jakichś
    > konkretnych wniosków. Mam dom z silikatów ocieplany wełną z elewacją z
    > desek. Popełniłem kilka błędów przy budowie i teraz na przykład wieje mi
    > z gniazdek.
    Brak rzetelnej informacji prowadzi do tego że popełnia się rażące błędy,
    producent wqmówi wszystko a prawda jest taka że wełna się nie nadaje na
    ocieplenie
    ścian zrobione jak w twoim przypadku. Z wełny wywiewane jest ciepło, nie
    dość
    że ci wieje z gniazdek to jeszcze są znaacznie gorsze parametry ocieplenia.
    Pytanie czy masz na tej wełnie izolację paroprzepuszczalną (membranę) czyli
    pomiedzy wełną a deskami?


    > Zastanawia mnie ile energii tracę przez takie sytuacje (nie chodzi mi tu
    > o samo wianie bo to szczegół ale o to jak te powietrze może wychładzać
    > ściany jeżeli dostaje się jakoś pod wełnę).
    Może być sporo, przy silnym wietrze realna warstwa ocieplenia może się
    zmniejszac nawet do 0.


    > Od 2 sezonów nie wyregulowałem jeszcze podłogówki i w łazience w tak
    > ciepłe dni mam 26 stopni a zawór trójdrożny jest ustawiony na minimum.
    > Masakra ale żona nie narzeka ;). Muszę przykręcić przepływy w pętlach
    > ale znowu jak będzie zimno to będę musiał podnosić temperaturę na
    > zaworze. Ile przez to worków węgla więcej spalę?
    Tego ci nikt nie powie bez szczegółowych badań ( oględziny i kamera
    termowizyjna) i obliczeń.
    Jedynym ratunkiem może być u ciebie wymurowanie 2 ściany i na nią
    przykręcenie dopiero desek.
    Czyli zrobienie tradycyjnego muru 3W gdzie zamiast tynku na zewn jest
    okładzina/elewacja z desek.
    Tylko że to są pieniądze wyrzucone w błoto bo ten sam efekt można uzyskać
    za pomocą
    zwykłego muru na to styro + listwy przykręcone do muru i elewacja z desek,
    koszt pewnie
    połowa ceny twojej ściany.



    >
    >>> Ja nie mam możliwości podłączenia gazu więc dlatego z zainteresowaniem
    >>> czytam posty o pompach ciepła. Gdy przeliczyłem ilość energii
    >>> potrzebnej na ogrzewanie (3 tony węgla * 25MJ/Kg * sprawność pieca
    >>> 70%) to na prąd w II taryfie musiałbym wydać jakieś 5 tyś. Jeżeli
    >>> pompa zmniejszyłaby mi te koszty do 3 tyś i do tego instalacja
    >>> kosztowała jakieś 10-15 tyś to
    >> Nie ma szans, sam się nad tym zastanawiałem, mam podobne warunki jak
    >> Adam
    >> czyli też potrzebuję pompy około 12kw i sama pompa z osprzętem to masz
    >> 15kzł
    >> a gdzie wykopy? niestety nie mam koparki i zrycie całej działki to lekko
    >> licząc 5kzł teraz dolicz do tego rury, ułożenie.
    >
    > Działkę mam 0,5h więc byłby gdzie te rury układać. A koparka przez dzień
    > tego nie zrobi? To by było z 1000zł.

    Nie wiem, pytaj tych co to robią.


    >
    >> A wiercenie jest jeszcze droższe i to sporo, jak liczyłem
    >> dla siebie to 20kzł musiałbym na to wydać.
    >> Także pompe sobie odpuściłem.
    >
    > Wiercenie to masakra. Przy studni płaciłem 150zł za metr.
    >
    >
    > Nie jestem specjalistą ale zgodzę się z Tobą, że piec gazowy ma wyższą
    > sprawność dla szerszego zakresu mocy. Teraz patrzę, że powinienem brać
    > piec 15KW a jak by było mroźno to rozpaliłbym dodatkowo w kominku.
    > Dzięki temu piec przez większy okres czasu pracowałby bliżej swojej mocy
    > nominalnej.
    To jest prawda, przy czym gazowy możesz w każdej chwili wyłączyć i w ten
    sposób
    regulować średnią moc, z węglowym sie to nie da dlatego w tami okresie jak
    teraz tak gwałtownie spada im sprawność.
    Oczywiście jest sposób aby to uratować ale to bardziej tyczy zwykłych piecy
    niż groszkowców, to bufor. Rozpalasz piec grzejesz bufor z max sprawnością,
    piec gaśnie a ty grzejesz z bufora. Ale przy groszku się to nie opłaci
    bo rozpalanie jest tam uciążliwe i na dłuższą metę będzie to męczące.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 17. Data: 2011-12-18 20:49:13
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: wolim <n...@t...pl>

    Jest jeszcze jeden koszt, który trzeba doliczyć przy grzaniu ekogroszkiem.
    Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
    przepłukanie gardła. Łącznie jakieś 7-8 ćwiartek w miesiącu, czyli około
    70 złotych :)

    Pozdrawiam,
    MW


  • 18. Data: 2011-12-19 06:08:13
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik wolim napisał:
    > Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
    > przepłukanie gardła.

    Jednak to jest koszt dobrowolny, a nie konieczny :-))), bo to możesz
    sobie doliczać do wszystkiego co tylko zechcesz... ale nie musisz :-)

    pozdr
    Robert G.


  • 19. Data: 2011-12-19 07:13:18
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>

    > Co do hałasu to też mnie to wkurzało. Przyczyną hałasu są drgania silnika.
    > Okazało się, że piec ten ma dwa reduktory, po zastosowaniu między nimi
    > przekładek gumowych piec chodzi o wiele ciszej (jedna przekładka między
    > reduktorami i jedna między silnikiem a reduktorem). Teraz słyszę go tylko
    > jak miażdży jakiś większy kawałek węgla. Polecałbym też jakieś gumowe
    > podkładki pod piec i podajnik (ale sam ich nie mam).
    >
    Zastosowałem podkładki pod nogi pieca (z twardej gumy o grubości ok. 1cm).
    Hałas się nie zmniejszył.
    Czy mógłbyć trochę bardziej łopatologicznie wytłumaczyć (albo naszkicować i
    wrzucić rysunek), gdzie, w jaki sposób i jakie "przekładki" zastosowałeś?
    Pozdr.
    Krzysiek



    __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6722
    (20111218) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com





  • 20. Data: 2011-12-19 07:44:23
    Temat: Re: Do ekogroszkowc?w - moja opinia na temat czeskiego i rosyjskiego w?gla
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik wolim napisał:
    > Jest jeszcze jeden koszt, który trzeba doliczyć przy grzaniu ekogroszkiem.
    > Do każdego zasypu i czyszczenia trzeba doliczyć koszt ćwiartki wódki na
    > przepłukanie gardła. Łącznie jakieś 7-8 ćwiartek w miesiącu, czyli około
    > 70 złotych :)
    >
    > Pozdrawiam,
    > MW
    >
    Dobra pretekst jest bezcenny. My mamy wymówkę za darmo, a tacy gazownicy
    przed żonami kombinują :)

    pozdrawiam
    rafał

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1