-
81. Data: 2009-04-15 16:38:10
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
"Dociskane" to pojęcie bardzo umowne, gdyż w wielu kostkach te śrubki i gwinty w
listwie są wyjątkowo gówniane i zrywają się.
JaC
-----
> Tyle, że przed wsadzeniem w kostkę przewodów po prostu razem je z sobą skręcam i
wszystkie razem są dociskane dwiema śrubkami.
-
82. Data: 2009-04-15 16:39:39
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jackare <...@s...uk.de.pl> wrote:
> A co złego jest w kostkach? Zazwyczaj są lepsze od rozety lub
> płytki z
> płaskimi stykami.
Milion razy pisałem, co złego jest w kostkach (stosowanych w sposób
"defaultowy"): powierzchnia styku przewodu z kostką, to tak realnie
jest tylko to, co pod czołem wkręta - to po pierwsze. Po drugie -
wkręt przewód zagniata i jest to jednoczesnie punkt mechanicznego
mocowania przewodu w kostce. Przy montażu taki przewód zapewne nie
raz będzie odginany, a uginać się będzie w miejscu osłabienia, przy
tym zagnieceniu, co powoduje znaczne ryzyko nadłamania juz po kilku
lekkich przegięciach.
A rozeta/płytka, jeśli tylko jest porządna a nie z gniazdami pod
śruby tłoczonymi w cieniutkiej blaszce, uginającej się przy lada
nacisku, daje idealny kontakt na dużej powierzchni, jest przejrzysta
w użyciu i właściwie trzebaby tu napisać: a co złego Ty w nich
widzisz?
J.
-
83. Data: 2009-04-15 17:29:00
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:gs52fd$rn5$1@news.wp.pl...
> "Dociskane" to pojęcie bardzo umowne, gdyż w wielu kostkach te śrubki i
> gwinty w listwie są wyjątkowo gówniane i zrywają się.
Bo kupujesz kostki na wymiar.
Jak skręcisz z sobą kilka przewodów po 2,5mm2 każdy to nie wsadzisz ich do
kostki 2,5mm2 lecz musisz użyć 6, 10, a nawet 16mm2
W takich kostkach nie ma problemów z gwintami, ani zgniataniem przewodów.
-
84. Data: 2009-04-15 22:13:57
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 13 Apr 2009 18:04:09 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
> Wiesz, u nas w Polsce jest dokładnie tak samo.
> Ludzie sobie nawet nie zdają sprawy, że wszelkie doróbki/przeróbki powinny
> się kończyć wykonaniem pomiarów i sporządzeniem stosownych protokołów przez
> uprawnioną osobę.
Ludzie sobie zdają sprawę, że nabijanie kabzy jajakokom to marnowanie
pieniędzy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
85. Data: 2009-04-16 06:13:30
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>
> A rozeta/płytka, jeśli tylko jest porządna a nie z gniazdami pod
> śruby tłoczonymi w cieniutkiej blaszce, uginającej się przy lada nacisku,
> daje idealny kontakt na dużej powierzchni, jest przejrzysta w użyciu i
> właściwie trzebaby tu napisać: a co złego Ty w nich widzisz?
>
Do zwykłych kostek zazwyczaj przewody wkładamy "na zakładkę" aby były
trzymane dwiema śrubami. W rozetach i listwach milion razy przekręciłem
gwint - może były nieporządne, ale biorę to co jest w hurtowniach. Dobre
kostki mają taką samozaciskową blaszkę -praskę i to ona ma styk z przewodem
a nie śruba. Śruba dociską tą praskę do przewodu i jest OK. Ja te kostki
"załatwiam" od znajomych z kopalni. W normalnej sprzedaży ich nie widzę a
nikt mi nie sprowadzi niewielkich w sumie ilości jakie potrzebuję.
--
Jackare
-
86. Data: 2009-04-16 23:02:29
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> >> --
> >> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> > Silikon nawet ten najtańszy czyli sanitarny się jak najbardziej nadaje.
> > Chociaż
> > zdecydowanie lepszy byłby dowolny przezroczysty. Jest tylko jeden silikon.
> > Nie
> > ma jakiś super specjalnych silikonów, że jeden do umywalek, inny do
> > izolacji
> > kabli a jeszcze inny do statków kosmicznych( tak przy okazji w lotnictwie
> > i
> > kosmonautyce używa się kauczuków fluorowych).
>
> A tu bym polemizował z prośbą o bliższe wyjaśnienie bo do elektroniki używa
> się specjalnych silikonów które nie wchodzą w reakcję z komponenntami i
> ścieżkami druku. Taki silikon kosztuje za kartusz 330 ml od 80 do 130 zł w
> zleżności od tego czy gęst czy rzadki. Uzycie "zwykłego" silikonu powoduje
> że płytkę strawi korozja.
> --
> Jackare
>
Silikony z kwaśnym układem sieciowania zanim nie zrobi się z nich guma
szczątkowo przewodzą prąd. Dla współczesnych podzespołów prąd upływu liczony w
nA powoduje że układ może działać nieprawidłowo do czasu zrobienia się gumy. Za
wcześnie podłączony do zasilania ma dużą szansę się uszkodzić. Dlatego do
elektroniki używa się tej samej bazy silikonowej co do umywalek ale z innym
układem sieciowania. Zwykły silikon sanitarny tez by się nadawał ale za długo by
trwało sieciowanie. A o tej trawiącej płytki korozji to w internecie
przeczytałeś czy sam sprawdziłeś. Wiele razy stosowałem zwykły silikon, taki
kwaśno śmierdzący, do unieruchamiania elementów na obwodach drukowanych. Nie ma
w takim przypadku możliwości żeby nie pobrudzić wszystkiego dookoła takiego
elementu. Nigdy nie stwierdziłem korozji płytki albo cyny. Czasami się zdarzało
ze układ nie działał poprawnie po takiej operacji. Ale po kilku dniach wszystko
wracało do normy. Przy silikonie do elektroniki czegoś takiego nie ma.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
87. Data: 2009-04-17 13:06:43
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:2hm9g4lswrrt$.dlg@oldfield.org.pl...
>> Wiesz, u nas w Polsce jest dokładnie tak samo.
>> Ludzie sobie nawet nie zdają sprawy, że wszelkie doróbki/przeróbki
>> powinny
>> się kończyć wykonaniem pomiarów i sporządzeniem stosownych protokołów
>> przez
>> uprawnioną osobę.
> Ludzie sobie zdają sprawę, że nabijanie kabzy jajakokom to marnowanie
> pieniędzy.
Mogłeś się uczyć. Nie był byś teraz taki sfrustrowany, oszukiwany i dymany
przez wszystkich, zarówno twoich pracodawców jak i zleceniobiorców :)
Wracajac do meritum to zapewne właściciel i administrator hotelu socjalnego
spalonego w Kamieniu Pomorskim także nie marnowali pieniędzy nabijająć kabzę
jajakokom, a teraz płaczą, bo jak skończy się dochodzenie to ktoś z nich
pójdzie do pierdla.
Znając życie w takich sytuacjach, gdy "nóż na gardle" (czytaj prokurator) to
zaczyna się bieganie po jajakokach z pieniążkami w zębach i błaganie o lewe
protokoły i przeglądy. Tacy jak ty dopiero wtedy zaczynają rozumienć swój
błąd.
-
88. Data: 2009-04-18 22:47:50
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 17 Apr 2009 15:06:43 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
>
>> Ludzie sobie zdają sprawę, że nabijanie kabzy jajakokom to marnowanie
>> pieniędzy.
>
> Mogłeś się uczyć. Nie był byś teraz taki sfrustrowany, oszukiwany i dymany
Jacusiu, obiecałeś, że nie będziesz pierdolił.
> przez wszystkich, zarówno twoich pracodawców jak i zleceniobiorców :)
Nie jestem, to Ty płaczesz, nie ja.
> Wracajac do meritum to zapewne właściciel i administrator hotelu socjalnego
> spalonego w Kamieniu Pomorskim także nie marnowali pieniędzy nabijająć kabzę
> jajakokom, a teraz płaczą, bo jak skończy się dochodzenie to ktoś z nich
> pójdzie do pierdla.
Ich problem. W Constarze mieli wszystkie papierki w porzadku. I co z tego?
> Znając życie w takich sytuacjach, gdy "nóż na gardle" (czytaj prokurator) to
> zaczyna się bieganie po jajakokach z pieniążkami w zębach i błaganie o lewe
> protokoły i przeglądy. Tacy jak ty dopiero wtedy zaczynają rozumienć swój
> błąd.
No widzisz, i dostają protokoły i przeglądy.
Papierki. Nic więcej.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
89. Data: 2009-04-19 09:48:35
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:b8bb92humjs2.dlg@oldfield.org.pl...
> Jacusiu, obiecałeś, że nie będziesz pierdolił.
A ty uważałeś się za inteligentnego, ale jak widać nie jesteś.
>> przez wszystkich, zarówno twoich pracodawców jak i zleceniobiorców :)
>
> Nie jestem, to Ty płaczesz, nie ja.
Ja nie płaczę, tylko uświadamiam swoich klientów zgodnie z obowiązującym
prawem, uprawnieniami, które do tego mnie obligują oraz z własnym sumieniem.
Czy ktoś skorzysta z moich rad to jego sprawa. Idioci tacy jak ty zawsze
będą idiotami "rąbanymi w tyłek" i nie zdającymi sobie sprawy z tego, że
lansują nieprawdę. Tak Adasiu piszesz głupoty niezgodnie z prawem i wbrew
zdrowemu rozsądkowi i to jest złe, bo w ten sposób krzywdzisz ludzi, którzy
tobie uwierzą.
> Ich problem. W Constarze mieli wszystkie papierki w porzadku. I co z tego?
No i co z tego ?
Jeżeli chodzi o mnie to bardzo lubię kabanosy i o dziwo kupuję tylko i
wyłącznie Constaru lub Krakusa, tylko dlatego, że są dobrej jakości i zawsze
świeże. Jakoś pomówienia nie wpłynęły na moją ocenę tej firmy.
>> Znając życie w takich sytuacjach, gdy "nóż na gardle" (czytaj prokurator)
>> to
>> zaczyna się bieganie po jajakokach z pieniążkami w zębach i błaganie o
>> lewe
>> protokoły i przeglądy. Tacy jak ty dopiero wtedy zaczynają rozumienć swój
>> błąd.
>
> No widzisz, i dostają protokoły i przeglądy.
> Papierki. Nic więcej.
Nie widzę, to są tylko twoje domysły, albo też piszesz na podstawie własnych
doświadczeń, które stosujesz wobec klientów.
Jeżeli faktycznie ktoś daje protokoły "na ładne oczy" lub pisane "z sufitu"
to dokonuje przestępstwa, choć osobiście w to wątpię, żeby ktokolwiek brał
na siebie odpowiedzialność nie będąc pewnym stanu technicznego i
bezpieczeństwa, a już nie wyobrażam sobie, aby ktoś sporządził taki protokół
po takiej tragedii z datą wsteczną.
-
90. Data: 2009-04-19 10:26:22
Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 19 Apr 2009 11:48:35 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
>>
>> Nie jestem, to Ty płaczesz, nie ja.
>
> Ja nie płaczę, tylko uświadamiam swoich klientów zgodnie z obowiązującym
> prawem, uprawnieniami, które do tego mnie obligują oraz z własnym sumieniem.
Niedawno płakałeś, jaki to biedny byłeś.
> Czy ktoś skorzysta z moich rad to jego sprawa. Idioci tacy jak ty zawsze
> będą idiotami "rąbanymi w tyłek" i nie zdającymi sobie sprawy z tego, że
> lansują nieprawdę. Tak Adasiu piszesz głupoty niezgodnie z prawem i wbrew
> zdrowemu rozsądkowi i to jest złe, bo w ten sposób krzywdzisz ludzi, którzy
> tobie uwierzą.
Mhm. I to ja płaczę jak Ty, albo jak Kiki :D
Widzisz Jacusiu - Ty masz w głowie normy i przepisy. Szkoda tylko, że na
myslenie brakło już miejsca.
>> Ich problem. W Constarze mieli wszystkie papierki w porzadku. I co z tego?
>
> No i co z tego ?
> Jeżeli chodzi o mnie to bardzo lubię kabanosy i o dziwo kupuję tylko i
> wyłącznie Constaru lub Krakusa, tylko dlatego, że są dobrej jakości i zawsze
> świeże. Jakoś pomówienia nie wpłynęły na moją ocenę tej firmy.
To znaczy, Jacusiu jajakoko, że papierki i dupki którzy je wystawiają są
zbędne.
Jedynym efektem wymogu posiadania papierka jest to, że budowa jest droższa
o koszt zdobycia papierka, a sam fakt, że papierek 'ma być' nie ma żadnego
przełożenia na jakość i bezpieczeństwo tego, co jest w rzeczywistości.
Kto ma głowę na miejscu, to zrobi bezpiecznie bez papierków, a kto ma
nasrane, to sobie papier załatwi, a i tak będzie do dupy.
>> No widzisz, i dostają protokoły i przeglądy.
>> Papierki. Nic więcej.
>
> Nie widzę, to są tylko twoje domysły, albo też piszesz na podstawie własnych
> doświadczeń, które stosujesz wobec klientów.
Ja wiem, że zapamiętanie co było dwa akapity wcześniej przerasta Twoje
zdolności umysłowe.
CONSTAR, Jacusiu jajakoko. Papierki w porządku.
> Jeżeli faktycznie ktoś daje protokoły "na ładne oczy" lub pisane "z sufitu"
> to dokonuje przestępstwa, choć osobiście w to wątpię, żeby ktokolwiek brał
> na siebie odpowiedzialność nie będąc pewnym stanu technicznego i
> bezpieczeństwa, a już nie wyobrażam sobie, aby ktoś sporządził taki protokół
> po takiej tragedii z datą wsteczną.
Masz bardzo małą wyobraźnię, Jacusiu jajakoko.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/