-
61. Data: 2009-04-21 08:45:48
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 21 Kwi, 06:42, MichałG <g...@w...pl> wrote:
> kiki pisze:
>
> > "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
> >news:84865d54-ce89-4a49-9121-a1efafda3c09@y7g2000yq
a.googlegroups.com...
>
> > i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I
>
> > "Zatrudniimy panie" i "Hostessy tanio" :-)
>
> > Nic im nie płać, postaw się, bądź dzielny. Żadnego płacenia do czasu aż nie
> > poprawią,
>
> Tu przynajmniej z sensem....
> M.
Nie wiem czy nie lepiej już im podziękować ... i wyciągnąć paragony
jakby mieli jakieś wątpliwości...
;-)
-
62. Data: 2009-04-21 08:55:03
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 20 Kwi, 15:25, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:84865d54-ce89-4a49-9121-odwali lipe.
>
> > Zgadza się ... właśnie firma od ocieplenia ... odwaliła mi lipę .. i
> > chyba zapłacę im paragonami jaki kiki, bo co k..wa mam zrobić?
> > Najlepsze jest to że właściciel firmy z rozbrajającą szczerością
> > powiedział że teraz nie mogą przyjść naprawiać bo całą drużynę wywalił
> > za pijaństwo i daje teraz ogłoszenie do gazet żeby znaleźć inną... I
> > niech mi kto teraz powie że z firmą to jest lepiej...
> > :-(
>
> To mówisz gościowi "guzik mnie to obchodzi, możesz pan sam przyjechać i to
> poprawić" , po czym wręczasz na piśmie za potwierdzeniem odbioru reklamację.
> Jest zobowiązany w przeciągu 14 dni usunąć usterkę.
Gościu nie mówi że tego nie zrobi, tylko że nie teraz ... a sprawa się
ciągnie i ciągnie, a styropian się smaży i smaży ... (mój styropian
zaznaczam).
>Jeżeli tego nie uczyni
> to udajesz się do Rzecznika Praw Konsumenta, a on pomaga Ci w popropwadzeniu
> sprawy sądowej lub też wczesniej wyegzekwuje Twoje żadania.
Wyegzekwuje (albo nie) po roku, ja bym chciał mieć ocieplanie
zakończone przed latem...
;-)
>Z reguły
> właściciele firm zbyt długo nie dyskutują z RPK, bo wiedzą, ze jest to
> ostateczność.
Właściciel powie rzecznikowi to samo... tzn. zrobię ale chwilowo nie
mam ludzi...
;-)
>
> > Toż te ogłoszenie mogłem sam dać do gazety i miał bym tą samą "jakość"
> > za dużo mniejsze pieniądze.... W dodatku skoro tak na prawdę to różne
> > ekipy robią w ramach jednej firmy, to co dają referencje w przypadku
> > firm?
> > ;-)
>
> Firmy także wysługują się Panami Heniami na zasadzie umowy-zlecenia czy
> umowy o dzieło lub też umowy o pracę, ale to firma ponosi pełną
> odpowiedzialność za fuszerki Pana Henia. Tu własnie o to chodzi.
Tu widać że to fikcja...
;-)
-
63. Data: 2009-04-21 09:52:41
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: MichałG <g...@w...pl>
kris pisze:
> <g...@w...pl> napisał w wiadomości news:gsjkhj$9oa$3@news.onet.pl...
>> Kris pisze:
>>> Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gsdghf$3t2$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:gsde6e$5hl$1@news.onet.pl...
>>>>
>> [..]
>>>
>>> Ale już instalacje, wykończeniówke itp robili mi Heniowie- FIRMY tu
>>> fiksowały z cenami. I to mnie dziwi bo do instalacji i wykończeniówki
>>> niepotrzebne są drogie maszyny, rzadzędzia, busy itp.
>> hm..... nigdy bym na to nie wpadł. Może róznimy sie pojęciem drogie?
>>
> Widzisz do zrobienia instalacji elektrycznej wszelkie urzadzenia zmieścisz w
> dużej walizce. Koszty tego tez nie sa powalające
> Do hydraulicznej tez. No chyba ze tak jak Jacek pisał prowadzi się większa
> firme kilka budów i rózne technologie. ale i tak do bagaznika mojego Mondeo
> kombi to sie zmiesci- drabina na dachu.
powiedzcie mi panowie Heniowie, albo Ci Którzy z nimi mają do
czynienienia: Ile teraz można zarobić np. średniomiesięcznie, prowadząc
roboty osobiście ew. z jednym pomocnikiem.
Czy my przypadkiem nie mówimy o firmach zarabiających budowaniem czy
instalacjami 'na piwo i papierosy' a zyjących z zupełnie innych żródeł.
(jakaś emerytura górnicza, renty wszelakie, etat a budowanie
hobbystyczne po południu)?
Pozdrawiam
Michał
-
64. Data: 2009-04-21 10:28:53
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gsk546$sud$1@news.onet.pl...
> kris pisze:
>> <g...@w...pl> napisał w wiadomości news:gsjkhj$9oa$3@news.onet.pl...
> powiedzcie mi panowie Heniowie, albo Ci Którzy z nimi mają do
> czynienienia: Ile teraz można zarobić np. średniomiesięcznie, prowadząc
> roboty osobiście ew. z jednym pomocnikiem.
> Czy my przypadkiem nie mówimy o firmach zarabiających budowaniem czy
> instalacjami 'na piwo i papierosy' a zyjących z zupełnie innych żródeł.
> (jakaś emerytura górnicza, renty wszelakie, etat a budowanie hobbystyczne
> po południu)?
>
Odpowiem Tobie tak. Znam kilka takich osób które pracuja w ten sposób.
Branża instalacyjna i wyykończeniówka.
Żyją nienajgorzej, zarabiaja relatywnie dużo, zamówien na swoje usługi maja
na kiklka miesięcy do przodu. Są dobrymi specjalistami w swoim fachu. Jedyna
"wada" nie maja zarejstrowanej działalności. Ponieważ pracują sami na siebie
to dbaja o jakość robót i zadowolenie inwestora(w przeciwieństwie do
pracowników zatrudnionych w FIRMIE). Maja nizsze koszty więc moga
zaproponowac lepsze ceny wiec inwestorzy sa zadowoleni.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
65. Data: 2009-04-21 11:15:52
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
news:38f36498-b291-410c-a32c-0185f07e9f3f@l1g2000yqk
.googlegroups.com...
On 20 Kwi, 17:46, "kiki" <s...@s...ss> wrote:
> "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
> news:84865d54-ce89-4a49-9121-
>
> A napisz co ci z tym ociepleniem źle zrobili?
>Szkoda gadać...
>Na pierwszy rzut oka ściana jest zwichrowana i do tego na górze
>wklęśnięta (klejem tego się nie wyrówna). To tyle z "estetycznych
>błędów" ...
>Do tego mieli kleić obwodowo-punktowo (jak się pytałem właściciela jak
>robią to sam nienaprowadzany pięknie wszystko wyrecytował) a jak
>patrzę w szczeliny od góry, to chyba posłuchali Tornada i kleili na
>placki... :-(
>Kiedy patrzyłem to robili dobrze... ale widać robili inaczej kiedy nie
>patrzyłem.
No tak. Dokładnie to co ja wypisuje i mnie za to besztają tutaj :-)
Skunksy cię oszukali tak jak mnie. Po części z chęci oszukania, szybszego
zakończenia, a po części z niewiedzy i głupoty.
Bądź twardy jak kamień.
ZERO NEGOCJACJI.
Mają zerwać styropian i poprawić klejenie. To co się uszkodzi to kupić z
własnej kieszeni.
nie wolno ci im zapłacić, bo naprawa tego w tym stanie będzie cię kosztowała
dużo pieniędzy.
Daj im pisemny protokół do podpisania, niech sie wylegitymują, przystawią
pieczatkę itd.
-
66. Data: 2009-04-21 11:18:25
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
news:0dffed22-1dbc-4029-8c96-a4e81111d384@d14g2000yq
l.googlegroups.com...
On 20 Kwi, 15:25, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:84865d54-ce89-4a49-9121-odwali lipe.
>Wyegzekwuje (albo nie) po roku, ja bym chciał mieć ocieplanie
>zakończone przed latem...;-)
Osobiście myślę, że już się nie pojawią. To są śmierdzące skunksy.
-
67. Data: 2009-04-21 16:49:22
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> powiedzcie mi panowie Heniowie, albo Ci Którzy z nimi mają do
> czynienienia: Ile teraz można zarobić np. średniomiesięcznie, prowadząc
> roboty osobiście ew. z jednym pomocnikiem.
> Czy my przypadkiem nie mówimy o firmach zarabiających budowaniem czy
> instalacjami 'na piwo i papierosy' a zyjących z zupełnie innych żródeł.
> (jakaś emerytura górnicza, renty wszelakie, etat a budowanie hobbystyczne
> po południu)?
Jak w każdej podobnej branży - jak pracujesz to zarabiasz. Chciałbyś
zatrudnić jakiegoś fachowca na budowie w ramach dorabiania popołudniami?
Niestety, często widzę, że ludziom po prostu nie chce się pracować, a
narzekają na swój los. Jeszcze 10 lat temu przy remoncie miałem takiego
człowieka co w piątek o 12 był juz na swojej działce rekreacyjnej pod
miastem, a poniedzialek jeszcze nie wracał. Robotę u mnie kończył o 13-14 i
znikał. Ale narzekania na los było co niemiara.
Czas to pieniądz, a dobry fachowiec zawsze ma pracę. Jeśli ma płacone za
dzieło to zainwestuje w dobre narzędzia i dobrą organizację pracy, czyli
więcej zarobi. No chyba że robi to hobbistycznie to takiego pogoniłbym, bo
nie mam czasu na uprawianie hobby na mojej nieruchomości.
Ja w swoim zawodzie bardzo często pracuję w weekendy i nie narzekam na los.
-
68. Data: 2009-05-05 19:52:33
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "na102" <g...@P...FM>
>
> Taaak?? A to ciekawe... Jedyne jakie znam rdzewiaki Mercedesa to Vito i
> Sprinter, osobowe to jednak zupelnie inna bajka.
>
> Pozdro.. TK
polecam lekture:
http://motoryzacja.interia.pl/news/tego-mercedesa-zj
ada-rdza,1150667,
Pozdro
-
69. Data: 2009-05-05 21:12:57
Temat: Re: Do przemyślenia
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "na102" <g...@P...FM> napisał w wiadomości
news:gtq5e2$n15$1@inews.gazeta.pl...
>> Taaak?? A to ciekawe... Jedyne jakie znam rdzewiaki Mercedesa to Vito i
>> Sprinter, osobowe to jednak zupelnie inna bajka.
>>
>> Pozdro.. TK
> polecam lekture:
> http://motoryzacja.interia.pl/news/tego-mercedesa-zj
ada-rdza,1150667,
Hehe, ciekawe, bardzo ciekawe. Najbardziej podobal mi sie pomysl
wlasciciela, rewelacja.:-)
Pozdro.. TK