eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2023-04-14 21:04:25
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    piątek, 14 kwietnia 2023 o 20:28:19 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 14/04/2023 18:44, Zenek Kapelinder wrote:
    > > Ty tez stosujesz ten cherry costam.
    > Oczywiście, dzieki temu pokazałem że jest przeciwwaga i śliczny dowód,
    > że wybierajac co się chce z jakiejś dziedziny można dojśc do zupełnie
    > innych wniosków. Poważna nauka tak nie działa i mam nadzieję, że to
    > pojmujesz. Natomiast, z wielkimi sukcesami, działa tak pseudonauka suwerena.
    > > Jak typowy religiant nie dopuszczasz
    > Mnie interesują wyłącznie poprawne dane.
    >
    > Staram się nie wyciągać wniosków z danych, które mogą być obarczone
    > grubym błędem, moim niepojmowaniem rynku czy brakiem modelu
    > matematycznego. Innymi słowy staram się nie stosować ideologii,
    > jakiejkolwiek, kiedy zastanawiam się co będzie w przyszłości. A religii
    > w szczególności. To taka zaszłość z faktu, że jestem ścisły i przemawia
    > do mnie matematyka oraz zdaje sobie sprawę z metod jakie używamy w
    > statystyce aby niwelować błędy. Twoje wydłubanie mało wiarygodnych
    > danych i prezentacja jako prawdy objawionej jest żałosne. Przy setki
    > razy większej probie, w skali kraju, zjawiska nie obserwujemy, a wręcz
    > odwrotnie.
    >
    > "Paczta, znalazłem liczby które potwierdzają tezę, że 2+2=5" to typowe
    > podejście religijne. I dokładnie je prezentujesz. Cherry picking jest
    > charakterystyczny dla religijnych, płaskoziemców, polityków, ideologów,
    > zarozumialców i wszelakiej innej swołoczy.
    > >Mnie jako najemcy bliżej do innych najemców.
    > Czyi stosujesz typowy argument z okolicy "co Ci naukowcy wiedzo, nawet
    > krowy wydoić nie potrafio".
    >
    > Nie widzisz lasu, bo Ci drzewa zasłaniają.
    >
    > Nie jest istotne, czy jakieś biuro nieruchomości z zadupia nagle ma
    > więcej do sprzedania. Istnieje setki razy większe prawdopodobieństwo, że
    > natkneli się na lokalną anomalię rynku, a jeszcze bardziej prawdopodobne
    > jest, że istnieje tam błąd gruby, którego nie dostrzegasz. Na przykład
    > kupili inne biuro z szeroką ofertą, zatrudnili lepszego marketoida, albo
    > własnie wyprowadziło się 700 najemców z bloku po hucie.
    >
    > Jak wyeliminujesz te wszystkie potencjalne źródła błędu, to możesz
    > zacząć stawiać hipotezę z modelem metematycznym. A potem ją zweryfikować
    > obserwujac takie zachowania gdzie indziej.
    >
    > Jeśli nie zweryfikujesz hipotezy, to te opinie są standardowo gówno
    > warte, bo to tylko krystalizacjia urojeń.
    >
    > > Czas na odmianę.
    >
    > Może i czas, ale pokazanie jednego zestawu liczb, nie mających
    > jakiegokolwiek obiektywnego sensu statystycznego, nie doproawdzi nas do
    > tego.
    >
    > Ja wiem, że chcesz być wizjonerem, ale do tego trzeba poprawnych danych.
    > Cherry picking to zła droga, choć przyznaje, że zdecydowana większosć
    > społeczeństwa posługuje się tym mechanizmem, bo jest wygodny. To ten sam
    > styl co "tarty koperek pomaga na sraczkę, bo ciotki zięcia matki
    > siostra, to miała taki przypadek, że". To jest cherry picking. Nie
    > prowadzi nigdzie, poza zamknięciem się w ciasnym świecie własnych urojeń
    > i pompowaniem ego.
    >
    > Daj znam znać, jak już dotrzesz do obiektywnego zestawu danych
    > dotyczących cen nieruchomości w dużej skali. Wtedy, majac oczywiście na
    > względzie skomplikowaną matematykę, możesz pokusić się o wyciągnięcie
    > jakiegoś wniosku, ale sugerował bym najpierw postawienie hipotezy i jej
    > weryfikacja. Obiektywna, naukowa.
    >
    > Jednak nie obiecuje sobie niczego. Jesteś jednym z tych, którzy
    > postawieni przed faktami, kopną je w dupę, żeby zrobic jeszcze więcej
    > miejsca na urojenia.
    Dane z wykresu z linku są poprawne czy są fikcja?
    https://s3.egospodarka.pl/grafika2/demografia/Rozwoj
    -demograficzny-Polski-2012-112322-640x640.jpg


  • 12. Data: 2023-04-14 23:16:01
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 14/04/2023 21:04, Zenek Kapelinder wrote:
    > Dane z wykresu z linku są poprawne czy są fikcja?
    > https://s3.egospodarka.pl/grafika2/demografia/Rozwoj
    -demograficzny-Polski-2012-112322-640x640.jpg

    W jaki sposób te dane wpływają na tezę jaką wyciągnąłeś, że
    mieszkania/najem tanieje? Oczywiście Ty *przewidujesz*, że tanieją, ale
    po pierwsze, przewidywanie bez modeli matematycznych to zwykłe
    pieprzenie, a po drugie, fakty pokazują, że bez względu na to jak
    wygląda demografia, mieszkania/wynajmy drożeją od dziesiątek lat i
    sugeruje to, że drożeć będą. Innymi słowy, pokazujesz jakieś zjawosko
    statystyczne, ale zamiast powiązać je poprawnym modelem, po prostu
    uroiłeś sobie, że wpływa to na inne zjawisko staystyczne bez pokazania
    mechanizmu i jego siły wpływu w postaci formalnej. Pewnie jakoś wpływa,
    ale rzecz w tym "jakoś". Przeciętnemu suwerenowi wystarczy, ale osoba z
    zacięciem naukowym poprosi o model matematyczny popierający tą tezę. A
    te modele są oparte o bardzo wiele czynników, gdzie demografia to tylko
    jeden element całej układanki i są bardzo trudne w formalnym
    udowodnieniu poprawności.

    Innymi słowy mieszają Ci się urojenia, życzenia i fakty.

    Oddziel fakty (tendencja wzrostu cen jest stabilna od dziesięcioleci),
    od urojeń (jeden przykład nie czyni trendu) i życzeń (chciałbym, aby
    było tanio).

    Fakty są takie, że ceny najmu/mieszkań rosną i widać to na statystykach
    mających do czynienia z dużym wolumenem danych z całego kraju. Fakty są
    takie, że demografie mamy kiepską i niewątpliwie jakoś wpłynie na popyt,
    jednak nie wiemy jak bardzo. Fakty są takie, że mamy napływ imigrantów i
    niejasną sytuację z ich dalszym pobytem. Fakty są takie, że mamy sami
    emigrację ludzi młodych do innych krajów.

    Zaproponuj model matematyczny obejmujący te i wszystkie inne zmienne, a
    następnie dokonaj predykcji i sprawdź, czy zadziała w przeciągu kilku lat.

    Jak zadziała, to sobie wyciągniesz jakiś wniosek co do jakości modelu i
    jego predykcji.

    Może nawet publikacja naukowa z tego by była, choć na doktorat trochę
    mało, bo liczymy takie rzeczy od dawna i nic nowego z tego nie wyciągniesz.

    Nikogo nie obchodzi to, co sobie zgadujesz z pojedynczego przypadku. To
    przypomina pieprzenie jechowych, że zsiadłe mleko na stołówce w Kutnie
    świadczy o rychłym końcu świata. Już 3 w tym tygodniu.


  • 13. Data: 2023-04-15 07:39:02
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    piątek, 14 kwietnia 2023 o 23:16:11 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 14/04/2023 21:04, Zenek Kapelinder wrote:
    > > Dane z wykresu z linku są poprawne czy są fikcja?
    > > https://s3.egospodarka.pl/grafika2/demografia/Rozwoj
    -demograficzny-Polski-2012-112322-640x640.jpg
    > W jaki sposób te dane wpływają na tezę jaką wyciągnąłeś, że
    > mieszkania/najem tanieje? Oczywiście Ty *przewidujesz*, że tanieją, ale
    > po pierwsze, przewidywanie bez modeli matematycznych to zwykłe
    > pieprzenie, a po drugie, fakty pokazują, że bez względu na to jak
    > wygląda demografia, mieszkania/wynajmy drożeją od dziesiątek lat i
    > sugeruje to, że drożeć będą. Innymi słowy, pokazujesz jakieś zjawosko
    > statystyczne, ale zamiast powiązać je poprawnym modelem, po prostu
    > uroiłeś sobie, że wpływa to na inne zjawisko staystyczne bez pokazania
    > mechanizmu i jego siły wpływu w postaci formalnej. Pewnie jakoś wpływa,
    > ale rzecz w tym "jakoś". Przeciętnemu suwerenowi wystarczy, ale osoba z
    > zacięciem naukowym poprosi o model matematyczny popierający tą tezę. A
    > te modele są oparte o bardzo wiele czynników, gdzie demografia to tylko
    > jeden element całej układanki i są bardzo trudne w formalnym
    > udowodnieniu poprawności.
    >
    > Innymi słowy mieszają Ci się urojenia, życzenia i fakty.
    >
    > Oddziel fakty (tendencja wzrostu cen jest stabilna od dziesięcioleci),
    > od urojeń (jeden przykład nie czyni trendu) i życzeń (chciałbym, aby
    > było tanio).
    >
    > Fakty są takie, że ceny najmu/mieszkań rosną i widać to na statystykach
    > mających do czynienia z dużym wolumenem danych z całego kraju. Fakty są
    > takie, że demografie mamy kiepską i niewątpliwie jakoś wpłynie na popyt,
    > jednak nie wiemy jak bardzo. Fakty są takie, że mamy napływ imigrantów i
    > niejasną sytuację z ich dalszym pobytem. Fakty są takie, że mamy sami
    > emigrację ludzi młodych do innych krajów.
    >
    > Zaproponuj model matematyczny obejmujący te i wszystkie inne zmienne, a
    > następnie dokonaj predykcji i sprawdź, czy zadziała w przeciągu kilku lat.
    >
    > Jak zadziała, to sobie wyciągniesz jakiś wniosek co do jakości modelu i
    > jego predykcji.
    >
    > Może nawet publikacja naukowa z tego by była, choć na doktorat trochę
    > mało, bo liczymy takie rzeczy od dawna i nic nowego z tego nie wyciągniesz.
    >
    > Nikogo nie obchodzi to, co sobie zgadujesz z pojedynczego przypadku. To
    > przypomina pieprzenie jechowych, że zsiadłe mleko na stołówce w Kutnie
    > świadczy o rychłym końcu świata. Już 3 w tym tygodniu.
    To może uspokój wszystkich u których zasiałem niepewność co do wartości ich
    nieruchomości i możliwości zarabiania na nich i stwórz właściwy model matematyczny.
    Używasz tuzina niezrozumiałych dla innych słów to znaczy że dasz radę z takim
    modelem. Chwilowo za model u ciebie robi że " zawsze tak było". Stworzysz model
    uspokoisz innych i jeśli masz jakieś nieruchomości pod najem albo na sprzedaż to
    przede wszystkim uspokoisz siebie. A może kierowany chciwością kupiłeś ostatnio na
    górce jakieś mieszkanie na kredyt. To w zasadzie jesteś w dupie bo od tego czasu
    nieruchomości znacząco straciły wartość i dzisiaj za te same pieniądze byś kupił do
    mieszkania jeszcze samochód. Za plan "kredyt 2%" własnymi rękami byś poćwiartował
    tych co go wymyślili. Bo ci co kupią za taki kredyt mieszkanie nie dość że kupią
    taniej iż ty to jeszcze na kredycie zaoszczędzą kilkadziesiąt tysięcy. W moim
    prywatnym modelu matematycznym związanym z nieruchomościami występuje pojęcie górki.
    Ona będzie ale w ilości pustych nikomu niepotrzebnych nieruchomości o wartości ile
    kto da. Jeszcze niedawno pisaliście tutaj o urządzanych dla najemców rozmowach
    kwalifikacyjnych. Młoda kobieta to nie bo zaraz przestanie płacić i zajdzie w ciążę.
    Straszą osoba z kotem? Wykluczone. To niedługo przyjdzie czas że ci sami będą
    taksówka podwoził potencjalnych najemców zeby byli uprzejmi zobaczyć. Poezję, teksty
    piosek pisza ludzie którzy potrafią zobaczyć więcej niz typowi eksperci wypijajacy
    minimum 5 butelek piwa dziennie, chociaż z reguły sami za kołnierz nie wylewają. W
    tekście jednej z piosenek jest że życie to skrajności dwie. Ma się albo bardzo dobrze
    albo bardzo źle.


  • 14. Data: 2023-04-15 10:42:04
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 15/04/2023 07:39, Zenek Kapelinder wrote:
    > To może uspokój wszystkich

    Nie. Ja w przeciwieństwie do internetowych wróżek nie mam kompetencji do
    wyciągania wniosków ze szczątkowych danych obraczonych nieznanymi
    błędami. To domena suwerena, który takie wnioski wyciąga sobie na własny
    użytek, od początku istnienia, z widocznym skutkiem.

    > u których zasiałem niepewność

    Przecenieasz swój wpływ na rzeczywistość.

    > Używasz tuzina niezrozumiałych dla innych słów

    Ponieważ problem, w którym starasz się osiągnąc sukces wróżbiarski, jest
    niezwykle skomplikowany. Oczywiście, to nie oznacza, że stada przygłupów
    będą zakładać, że ekonomia jest prosta, ale nie jest. To jakieś ~5 lat
    studiowania, aby z grubsza kumać o co chodzi. Z grubsza.

    Ja nie kumam.

    Ale całkiem nieśle potrafię odróznić poprawne modele matematyczne od
    przypadkowych obserwacji niekompetentnych ideologów.

    Natomiast to, że suweren oczekuje prostych i niepoprawnych odpowiedzi na
    skomplikowane pytania, załatwia religia. Nie nauka.

    > Chwilowo za model u ciebie robi że " zawsze tak było".

    To bardzo dobry model, bo wynika z analizy długiego okresu, pełnego
    zawirowań o skali mniejszej, niż obecnie. Aby go obalić, musiałbyś
    pokazać jakieś zjawosko społeczne o sile tak wielkiej, że będzie dawało
    skutek większy niż kryzysy poprzednie, które trendu nie zmieniły a co
    najwyżej nieznacząco zachwiały.

    Tym zjawiskiem nie jest nagły wzrot sprzedaży mieszkań w jakimś zadupiu
    Polski, bo nie przedsatwiłeś poprawnej analizy błedu tego pomiaru i nie
    znasz prawdziwych przyczyn tej zmiany w tym konkretnym miejscu. Mierzysz
    wysokość fali na molo w Sopocie i na podstawie tego określasz pogodę na
    nastepne 5 lat. Nie widząc, że przepłynęła motorówka.

    > Stworzysz model uspokoisz innych i jeśli masz jakieś nieruchomości pod najem albo
    na sprzedaż to przede wszystkim uspokoisz siebie.

    Czyli nie pojmujesz czym jest statystyka. Nikogo nie obchodzi, czy
    Xiński straci czy zyska. Modele nie przewidują tego *konkretnego*
    przypadku. Modele przewidują czy *społeczeństwo*, uśrednione, straci czy
    zyska. I na tym opiera się wielkoskalowa polityka.

    Bazowanie na modelach ekonomicznych w celu decyzji, czy kupić mieszkanie
    w Łodzi, jest przykładem tego, jak bardzo masz pokrzywione myślenie o
    tym, czym jest matematyka, ekonomia, polityka.

    > A może kierowany chciwością kupiłeś ostatnio na górce jakieś mieszkanie na kredyt.

    Kupiłem dom na kredyt lat temu 10.

    > To w zasadzie jesteś w dupie bo od tego czasu nieruchomości znacząco straciły
    wartość

    Gówno prawda. Wartośc mojej nieruchomości brnie do góry z każdym rokiem,
    co potwierdza nie tylko profesjonalna analiza rynku na około, ale i
    transakcje o których wiem z mojego sąsiedztwa, a z kredytu zostały
    jakieś fistaszki do spłaty. Jeśli policzę nadpłatę odsetkową, to jest
    niższa, niż wzrost wartości domu. Liczyłem. Choć przyznaję, że ja mocno
    go nadpłacam.

    > i dzisiaj za te same pieniądze byś kupił do mieszkania jeszcze samochód.

    To zwykłe kłamstwo.

    > Młoda kobieta to nie bo zaraz przestanie płacić i zajdzie w ciążę.

    Czyli dalej stosujesz wybrane przykłady społeczne aby uzasadnić błędne
    tezy o działaniu ekonomii.

    Prawdopodobnie nigdy nie pojmiesz, że aby wnioskować cokolwiek o jakimś
    zjawisku nalezy dysponować wiarygodnymi danymi, poprawnym modelem, ze
    zweryfikowanymi predykcjami. Zamiast tego wydaje Ci sie, jak większości
    suwerena, że przewidywanie przyszłości bazuje na "zięcia ciotki szwagra
    dziadka" przypadku i z tego można wyciągać gównownioski, bo akurat
    pasują to ideologii, urojeń, życzeń.

    Nie pasują.

    Na całe szczeście, podobnie jak w przypadku "a a" nie masz wpływu na
    cokolwiek, wiec to tylko słowa padajace z ust suwerena, w jakimś zadupiu
    internetu. Nic istotnego.


  • 15. Data: 2023-04-15 12:01:27
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    sobota, 15 kwietnia 2023 o 10:42:14 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 15/04/2023 07:39, Zenek Kapelinder wrote:
    > > To może uspokój wszystkich
    >
    > Nie. Ja w przeciwieństwie do internetowych wróżek nie mam kompetencji do
    > wyciągania wniosków ze szczątkowych danych obraczonych nieznanymi
    > błędami. To domena suwerena, który takie wnioski wyciąga sobie na własny
    > użytek, od początku istnienia, z widocznym skutkiem.
    >
    > > u których zasiałem niepewność
    >
    > Przecenieasz swój wpływ na rzeczywistość.
    > > Używasz tuzina niezrozumiałych dla innych słów
    > Ponieważ problem, w którym starasz się osiągnąc sukces wróżbiarski, jest
    > niezwykle skomplikowany. Oczywiście, to nie oznacza, że stada przygłupów
    > będą zakładać, że ekonomia jest prosta, ale nie jest. To jakieś ~5 lat
    > studiowania, aby z grubsza kumać o co chodzi. Z grubsza.
    >
    > Ja nie kumam.
    >
    > Ale całkiem nieśle potrafię odróznić poprawne modele matematyczne od
    > przypadkowych obserwacji niekompetentnych ideologów.
    >
    > Natomiast to, że suweren oczekuje prostych i niepoprawnych odpowiedzi na
    > skomplikowane pytania, załatwia religia. Nie nauka.
    > > Chwilowo za model u ciebie robi że " zawsze tak było".
    > To bardzo dobry model, bo wynika z analizy długiego okresu, pełnego
    > zawirowań o skali mniejszej, niż obecnie. Aby go obalić, musiałbyś
    > pokazać jakieś zjawosko społeczne o sile tak wielkiej, że będzie dawało
    > skutek większy niż kryzysy poprzednie, które trendu nie zmieniły a co
    > najwyżej nieznacząco zachwiały.
    >
    > Tym zjawiskiem nie jest nagły wzrot sprzedaży mieszkań w jakimś zadupiu
    > Polski, bo nie przedsatwiłeś poprawnej analizy błedu tego pomiaru i nie
    > znasz prawdziwych przyczyn tej zmiany w tym konkretnym miejscu. Mierzysz
    > wysokość fali na molo w Sopocie i na podstawie tego określasz pogodę na
    > nastepne 5 lat. Nie widząc, że przepłynęła motorówka.
    > > Stworzysz model uspokoisz innych i jeśli masz jakieś nieruchomości pod najem albo
    na sprzedaż to przede wszystkim uspokoisz siebie.
    > Czyli nie pojmujesz czym jest statystyka. Nikogo nie obchodzi, czy
    > Xiński straci czy zyska. Modele nie przewidują tego *konkretnego*
    > przypadku. Modele przewidują czy *społeczeństwo*, uśrednione, straci czy
    > zyska. I na tym opiera się wielkoskalowa polityka.
    >
    > Bazowanie na modelach ekonomicznych w celu decyzji, czy kupić mieszkanie
    > w Łodzi, jest przykładem tego, jak bardzo masz pokrzywione myślenie o
    > tym, czym jest matematyka, ekonomia, polityka.
    > > A może kierowany chciwością kupiłeś ostatnio na górce jakieś mieszkanie na
    kredyt.
    > Kupiłem dom na kredyt lat temu 10.
    > > To w zasadzie jesteś w dupie bo od tego czasu nieruchomości znacząco straciły
    wartość
    > Gówno prawda. Wartośc mojej nieruchomości brnie do góry z każdym rokiem,
    > co potwierdza nie tylko profesjonalna analiza rynku na około, ale i
    > transakcje o których wiem z mojego sąsiedztwa, a z kredytu zostały
    > jakieś fistaszki do spłaty. Jeśli policzę nadpłatę odsetkową, to jest
    > niższa, niż wzrost wartości domu. Liczyłem. Choć przyznaję, że ja mocno
    > go nadpłacam.
    > > i dzisiaj za te same pieniądze byś kupił do mieszkania jeszcze samochód.
    > To zwykłe kłamstwo.
    > > Młoda kobieta to nie bo zaraz przestanie płacić i zajdzie w ciążę.
    > Czyli dalej stosujesz wybrane przykłady społeczne aby uzasadnić błędne
    > tezy o działaniu ekonomii.
    >
    > Prawdopodobnie nigdy nie pojmiesz, że aby wnioskować cokolwiek o jakimś
    > zjawisku nalezy dysponować wiarygodnymi danymi, poprawnym modelem, ze
    > zweryfikowanymi predykcjami. Zamiast tego wydaje Ci sie, jak większości
    > suwerena, że przewidywanie przyszłości bazuje na "zięcia ciotki szwagra
    > dziadka" przypadku i z tego można wyciągać gównownioski, bo akurat
    > pasują to ideologii, urojeń, życzeń.
    >
    > Nie pasują.
    >
    > Na całe szczeście, podobnie jak w przypadku "a a" nie masz wpływu na
    > cokolwiek, wiec to tylko słowa padajace z ust suwerena, w jakimś zadupiu
    > internetu. Nic istotnego.
    Przede wszystkim dla każdego w miarę inteligentnego człowieka twoja odpowiedź jest
    mało zrozumiała. Zapewne masz dysleksję i nie jesteś w stanie odpowiedzieć jednym nie
    podzielonym tekstem bo nie jesteś w stanie ogarnąć więcej niż kilku zdań. Sposób
    odpowiedzi jaki zastosowałes ma pewną wadę, w połączeniu z dysleksją oczywiście.
    Wiesz że w odpowiedzi sam sobie zaprzeczyłes? Inny przykład braku znajomości rzeczy o
    którym napisałeś. Uważasz że długofalowe zjawiska jest dobrym modelem. Był czas że
    kowale mogli w swoją przyszłość patrzeć bez żadnych obaw. Cały transport oparty na
    koniach. Wytwarzanie podków było butelka niewypitka przez stulecia. I jeden taki
    zrobił samochód. Pierwszy strasznie marny był ale po dwudziestu latach stał się
    podstawą w transporcie. Zarabiać zaczęli ci co kiszki potrafili naprawiać. Ty sobie
    możesz bredzić o modelach a ja wiem że cena zależy od ilości towaru wystawionego na
    sprzedaż i od możliwości jakie mają potencjalni nabywcy. W tej chwili zrobiony jest
    sztuczny tłok bo to ostatnia chwila na sprzedaż nieruchomości. Trochę rynek najmu
    podrasowali Ukraińcy. Ale długofalowo nie są w stanie zrobić żadnych zmian na rynku
    najmu bo przyrost pustostanów jest lawinowy. Naszych rozważań nie zweryfikuje
    złośliwość czy przechwalanie się. Zweryfikuje najbliższy czas. Trzy do pięciu lat i
    będzie wiadomo kto miał rację. W międzyczasie będą pojawiały się przesłanki która
    strona może mieć rację. Uważam że nie ma obiektywnych przesłanek wskazujących że
    nieruchomości będą drożały.


  • 16. Data: 2023-04-15 12:05:33
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: ddddddddddd <d...@d...pl>

    On 14/04/2023 15:35, Kris wrote:
    > piątek, 14 kwietnia 2023 o 12:38:00 UTC+2 heby napisał(a):
    >
    >>
    >> Jak widzisz ludzie majacy więcej danych nie widzą przestrzeni do spadku
    >> cen w jakąś czeluść.
    >
    > Nie powinieneś tego pisać.
    > Zenek nie tak dawno prognozował że w ciągu najbliższych 3lat mieszkania w Krakowie
    będą po 1000zl/m2
    > Już stosowne rezerwy zawiazalem żeby dwa mieszkania tam w tej cenie kupić a Ty
    swoim pisaniem mi biznes chcesz popsuć.

    spokojnie, 1000zl/m2 zenek zapowiedział na 2027, to już niedługo :)
    wiem, że w 2026 będzie próbował to przesunąć na później, ale określił
    dokładną datę i będzie można do niej wrócić (o ile nie zamkną wszystkich
    serwerów news)


    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 17. Data: 2023-04-15 12:05:39
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2023 o 07:39 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:

    > Za plan "kredyt 2%" własnymi rękami byś poćwiartował tych co go
    > wymyślili. Bo ci co kupią za taki kredyt mieszkanie nie dość że kupią
    > taniej iż ty to jeszcze na kredycie zaoszczędzą kilkadziesiąt tysięcy.

    Te 2% to kiełbasa wyborcza. Problemów młodych to nie rozwiąże, bo ci nie
    mają zdolności kredytowej i żadnego kredytu nie dostaną.
    Dla młodego nie jest istotne czy kredyt będzie na 2 czy 4% - on i tak
    kredytu nie dostanie bo jest młody, biedny i ma wynajmować. Na tych 2%
    (jeśli przejdzie) zarobią zamożni, mający gotówkę na "wkład".
    Skutkiem pomysłu 2% będzie jak zwykle wzrost ceny mieszkań, już teraz
    (choć nie ma jeszcze żadnej ustawy) ludzie zapisują się na listy rezerwowe
    u deweloperów, przez co zatrzymał się spadek cen mieszkań.
    Wystarczyła kiełbasa wyborcza, aby cały Twój misterny plan poszedł się
    je..bać. Liczyłem, że przynajmniej do jesieni będą spadki a już teraz
    trend się odwraca.

    TG


  • 18. Data: 2023-04-15 12:38:18
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 15/04/2023 12:01, Zenek Kapelinder wrote:
    > Przede wszystkim dla każdego w miarę inteligentnego człowieka twoja odpowiedź jest
    mało zrozumiała.

    Możliwa jest też okolicznośc zgoła odwrotna.

    > Zapewne masz dysleksję

    Tak, ale to bardziej lenistwo.

    > odpowiedzieć jednym nie podzielonym tekstem

    Standard odpowiadania na grupach to cytowanie i odnoszenie się do konkretów.

    Trzeba mieć podzielną uwagę. Najwidoczniej jesteś już za stary, aby
    śledzić te kilka zdań. ja też jestem już stary, ale przynajmniej się staram.

    > bo nie jesteś w stanie ogarnąć więcej niż kilku zdań.

    Widzisz, piszesz głównie gównoelaboarty, w któych nie odposisz się do
    konkretnych zarzutów. Wydaje Ci się, że możesz jednym monologiem
    niezwiązanym z tematem obalić wszystko. To nie działa. Padają konkretne
    zarzuty, na przykład to, że są poważne badania pokazujące brak spadku
    cen. Dzięki temu, że chowasz się pod tekstem produkując następny
    gównoelaborat, możesz najzwyczajniej zignorować fakty i prezentować
    swoje urojenia dalej.

    Ogólnie, w dowolnej debacie, dyskusji, zostaby uznany za typowego
    ideologa, którzy brnie w debilizmy ignorujac fakty i rzeczywistość.

    > Sposób odpowiedzi jaki zastosowałes ma pewną wadę

    Jest standardem na usenecie. W zasadzie, jesteś jedynym, który go nie
    stosuje, od zawsze. Oczywiscie, wielu z nas założyło, że jesteś
    najzwyczajniej człowiekiem, który ignoruje rozmówcę i preferuje monologi
    o wlasnych urojeniach, ale okazało się, że zmieniasz swiat na "lepsze".
    Powodzenia.

    > Wiesz że w odpowiedzi sam sobie zaprzeczyłes?

    I tutaj warto podć *cytat* w której. Bo ja wypowiedziałem się w wielu
    miejscach i na rózne tematy.

    A tak, to kolejne puste odburknięcie.

    > Inny przykład braku znajomości rzeczy o którym napisałeś. Uważasz że długofalowe
    zjawiska jest dobrym modelem.

    Tak. Ogólnie rzeczy powolne miewają tendencję do bycia stabilnymi.

    Jeśli na rynku nie pojawi się kryzys w skali globalnej, typu upadek
    połowy banków, wojna na Tajwanie czy wygrana Konfederacji, szanse na
    zawirowania rynku nieruchomosci są możliwe co najwyżej lokalnie i chwilowo.

    > Był czas że kowale mogli w swoją przyszłość patrzeć bez żadnych obaw.

    Kolejny gównoprzykład.

    Co kowale mają wspolnego z nieruchomościami i jak ich model pracy ma się
    do rynku wynajmu?

    > Ty sobie możesz bredzić o modelach

    Nauka na nich bazuje. Z wielkimi sukcesami.

    Natomiast pieprzenie "zięcia ciotki szwagier to miał taki przypadek" nie
    działa od kilkuset lat. Przegapiłeś rewolucję którą nazywamy "metoda
    naukowa". Nie martw się, nie jesteś jedyny, który nie pojmuje co to
    znaczy postęp w myśleniu.

    > a ja wiem że cena zależy od ilości towaru wystawionego na sprzedaż i od możliwości
    jakie mają potencjalni nabywcy.

    Czyli jesteś nastepnym suwerenem, który nie pojmując komplikacji
    ekonomii spraawdza ją do prymitywnego absudu a nastepnie wyciąga
    gównownioski.

    Zrobiłbyś karierę w kościele. Dowolnym.

    > przyrost pustostanów jest lawinowy.

    Pokaz dane startstyczne pokazujące tą lawinę. Zakładam, że "lawinowy" to
    oznacza inny niż arytmetyczny. Preferował bym dane pokazujące postęp
    geometryczny, aby uzasadnić tą "lawinowość".

    Nie pytam o dane biura nieruchomości na Bałutach, tam przyrost
    pustostanów może być związany z samą okolicą.

    Ja pytam o dane makroekonomiczne.

    > Zweryfikuje najbliższy czas.

    Na szczęście ludzkość od kilkuset lat potrafi weryfikować swoje
    hipotezy, szczególnie ekonomiczne, analizując dane historyczne i
    wykonując predykcje modelami na danych historycznych. Dzięki temu
    uzyskujemy nieco więcej pewności, że predykcje w przyszłość mają sens
    większy, niż brenie wyssane z palca przez emerytowanych myślicieli.

    > Trzy do pięciu lat i będzie wiadomo kto miał rację.

    To bez znaczenia kto będzie miał rację z punktu widzenia tego, czy się
    mylisz czy nie. Nawet zepsuty zegarek pokazuje dobrą godzinę 2x dziennie.

    > Uważam że nie ma obiektywnych przesłanek wskazujących że nieruchomości będą
    drożały.

    Ja zaś uważam, że w Fordach zawsze palą się lewe żarówki, jako pierwsze.
    Wiem, bo koledzie się spaliła. I dlatego mogę sobie pozwolić na solidną
    predykcję na cały rynek. A bo tak!


  • 19. Data: 2023-04-15 12:48:09
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    sobota, 15 kwietnia 2023 o 12:05:57 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
    > W dniu .04.2023 o 07:39 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
    > > Za plan "kredyt 2%" własnymi rękami byś poćwiartował tych co go
    > > wymyślili. Bo ci co kupią za taki kredyt mieszkanie nie dość że kupią
    > > taniej iż ty to jeszcze na kredycie zaoszczędzą kilkadziesiąt tysięcy.
    > Te 2% to kiełbasa wyborcza. Problemów młodych to nie rozwiąże, bo ci nie
    > mają zdolności kredytowej i żadnego kredytu nie dostaną.
    > Dla młodego nie jest istotne czy kredyt będzie na 2 czy 4% - on i tak
    > kredytu nie dostanie bo jest młody, biedny i ma wynajmować. Na tych 2%
    > (jeśli przejdzie) zarobią zamożni, mający gotówkę na "wkład".
    > Skutkiem pomysłu 2% będzie jak zwykle wzrost ceny mieszkań, już teraz
    > (choć nie ma jeszcze żadnej ustawy) ludzie zapisują się na listy rezerwowe
    > u deweloperów, przez co zatrzymał się spadek cen mieszkań.
    > Wystarczyła kiełbasa wyborcza, aby cały Twój misterny plan poszedł się
    > je..bać. Liczyłem, że przynajmniej do jesieni będą spadki a już teraz
    > trend się odwraca.
    >
    > TG
    Nigdy nie mów nigdy. Jest rok wyborczy. Do wyborów żadnej rewolucji nie będzie.
    Zdolność kredytową zależy od ceny dobra jakie chce ktoś kupić na kredyt. Na pół
    miliona tak jak napisałeś ludzie mogą nie mieć zdolności kredytowych. Ale na sto
    tysięcy będą mieli zdolność kredytową. Do wyborów żadne duże obniżki cen
    nieruchomości są niemożliwe. Wywołały by niezadowolenie 82% Polaków. Nawet jak ktoś
    nie chce albo nie musi sprzedać nieruchomości to lepiej się czuje jak uważa na
    podstawie artykułów sponsorowanych że jest coraz bogatszy.


  • 20. Data: 2023-04-15 12:58:00
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    sobota, 15 kwietnia 2023 o 12:38:28 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 15/04/2023 12:01, Zenek Kapelinder wrote:
    > > Przede wszystkim dla każdego w miarę inteligentnego człowieka twoja odpowiedź
    jest mało zrozumiała.
    > Możliwa jest też okolicznośc zgoła odwrotna.
    >
    > > Zapewne masz dysleksję
    >
    > Tak, ale to bardziej lenistwo.
    > > odpowiedzieć jednym nie podzielonym tekstem
    > Standard odpowiadania na grupach to cytowanie i odnoszenie się do konkretów.
    >
    > Trzeba mieć podzielną uwagę. Najwidoczniej jesteś już za stary, aby
    > śledzić te kilka zdań. ja też jestem już stary, ale przynajmniej się staram.
    > > bo nie jesteś w stanie ogarnąć więcej niż kilku zdań.
    > Widzisz, piszesz głównie gównoelaboarty, w któych nie odposisz się do
    > konkretnych zarzutów. Wydaje Ci się, że możesz jednym monologiem
    > niezwiązanym z tematem obalić wszystko. To nie działa. Padają konkretne
    > zarzuty, na przykład to, że są poważne badania pokazujące brak spadku
    > cen. Dzięki temu, że chowasz się pod tekstem produkując następny
    > gównoelaborat, możesz najzwyczajniej zignorować fakty i prezentować
    > swoje urojenia dalej.
    >
    > Ogólnie, w dowolnej debacie, dyskusji, zostaby uznany za typowego
    > ideologa, którzy brnie w debilizmy ignorujac fakty i rzeczywistość.
    > > Sposób odpowiedzi jaki zastosowałes ma pewną wadę
    > Jest standardem na usenecie. W zasadzie, jesteś jedynym, który go nie
    > stosuje, od zawsze. Oczywiscie, wielu z nas założyło, że jesteś
    > najzwyczajniej człowiekiem, który ignoruje rozmówcę i preferuje monologi
    > o wlasnych urojeniach, ale okazało się, że zmieniasz swiat na "lepsze".
    > Powodzenia.
    > > Wiesz że w odpowiedzi sam sobie zaprzeczyłes?
    > I tutaj warto podć *cytat* w której. Bo ja wypowiedziałem się w wielu
    > miejscach i na rózne tematy.
    >
    > A tak, to kolejne puste odburknięcie.
    > > Inny przykład braku znajomości rzeczy o którym napisałeś. Uważasz że długofalowe
    zjawiska jest dobrym modelem.
    > Tak. Ogólnie rzeczy powolne miewają tendencję do bycia stabilnymi.
    >
    > Jeśli na rynku nie pojawi się kryzys w skali globalnej, typu upadek
    > połowy banków, wojna na Tajwanie czy wygrana Konfederacji, szanse na
    > zawirowania rynku nieruchomosci są możliwe co najwyżej lokalnie i chwilowo.
    > > Był czas że kowale mogli w swoją przyszłość patrzeć bez żadnych obaw.
    > Kolejny gównoprzykład.
    >
    > Co kowale mają wspolnego z nieruchomościami i jak ich model pracy ma się
    > do rynku wynajmu?
    > > Ty sobie możesz bredzić o modelach
    > Nauka na nich bazuje. Z wielkimi sukcesami.
    >
    > Natomiast pieprzenie "zięcia ciotki szwagier to miał taki przypadek" nie
    > działa od kilkuset lat. Przegapiłeś rewolucję którą nazywamy "metoda
    > naukowa". Nie martw się, nie jesteś jedyny, który nie pojmuje co to
    > znaczy postęp w myśleniu.
    > > a ja wiem że cena zależy od ilości towaru wystawionego na sprzedaż i od
    możliwości jakie mają potencjalni nabywcy.
    > Czyli jesteś nastepnym suwerenem, który nie pojmując komplikacji
    > ekonomii spraawdza ją do prymitywnego absudu a nastepnie wyciąga
    > gównownioski.
    >
    > Zrobiłbyś karierę w kościele. Dowolnym.
    >
    > > przyrost pustostanów jest lawinowy.
    >
    > Pokaz dane startstyczne pokazujące tą lawinę. Zakładam, że "lawinowy" to
    > oznacza inny niż arytmetyczny. Preferował bym dane pokazujące postęp
    > geometryczny, aby uzasadnić tą "lawinowość".
    >
    > Nie pytam o dane biura nieruchomości na Bałutach, tam przyrost
    > pustostanów może być związany z samą okolicą.
    >
    > Ja pytam o dane makroekonomiczne.
    >
    > > Zweryfikuje najbliższy czas.
    >
    > Na szczęście ludzkość od kilkuset lat potrafi weryfikować swoje
    > hipotezy, szczególnie ekonomiczne, analizując dane historyczne i
    > wykonując predykcje modelami na danych historycznych. Dzięki temu
    > uzyskujemy nieco więcej pewności, że predykcje w przyszłość mają sens
    > większy, niż brenie wyssane z palca przez emerytowanych myślicieli.
    > > Trzy do pięciu lat i będzie wiadomo kto miał rację.
    > To bez znaczenia kto będzie miał rację z punktu widzenia tego, czy się
    > mylisz czy nie. Nawet zepsuty zegarek pokazuje dobrą godzinę 2x dziennie.
    > > Uważam że nie ma obiektywnych przesłanek wskazujących że nieruchomości będą
    drożały.
    > Ja zaś uważam, że w Fordach zawsze palą się lewe żarówki, jako pierwsze.
    > Wiem, bo koledzie się spaliła. I dlatego mogę sobie pozwolić na solidną
    > predykcję na cały rynek. A bo tak!
    Chociaż przykłady mnie nie dotyczące podaje. Dlaczego do wyborów nie będzie
    rewolucji w żadną stronę napisałem. Dlaczego po wyborach będą duże zmiany wynika z
    danych gusowskich na bazie których stworzono wykres z wyzami demograficznymi.
    Katastrofy wynikającej z nadmiaru pustych nieruchomości w Polsce nie da się uniknąć.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1