eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2011-12-01 08:18:44
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
    wiadomości news:javi0t$9n1$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    > A co. Uderzyłem w stół i nożyce się odezwały? Tam nie ma informacji że
    > pompy
    > ciepła są do dupy. One są tylko trochę gorsze niż w reklamach. Dzisiaj
    > pompa
    > ciepła jest dobra. Na termometrze za oknem +6. Grzeje dobrze i tanio, nie
    > wychładza wymiennika. Żyć nie umierać z takim bonusem od planety. Dużo
    > gorzej
    > będzie przy dużych mrozach.

    To kwestie znane od dawna. Ja to rozpatrywałem w roku 1999. Dla mnie były
    dyskwalifikujące:
    - wzrost oporu cieplnego od gruntu w miarę wyczerpywania się dolnego
    źrdła (wystarczy porównać wydajność wydajność w końcu listopada - gdy grunt
    jest "ciepły" i końcu lutego) przy takiej samej temeraturze na zewnątrz
    - "odwrotną charakterystykę"- im bardziej potrzebujemy ciepła (mrozy) tym
    wydajność PC spada.

    Tą pierwszą wadę można obejść, gdy płynie niedaleko rzeka i płynąca
    woda może stanowić dolne źródło. Ja machnąlem na to reką.
    Przy temp. +7 i więcej grzeję klimatyzatorem. Jest też kominek bez
    rozporwadzenia- ale wystarczy to aby zmieścić się w taryfie W2.
    M.


  • 22. Data: 2011-12-01 08:28:38
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: "Budyń" <b...@g...pl>

    Użytkownik "Tomek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jb7d9f$73e$1@inews.gazeta.pl...
    > To kwestie znane od dawna. Ja to rozpatrywałem w roku 1999. Dla mnie były
    > dyskwalifikujące:
    > - wzrost oporu cieplnego od gruntu w miarę wyczerpywania się dolnego
    > źrdła (wystarczy porównać wydajność wydajność w końcu listopada - gdy
    > grunt
    > jest "ciepły" i końcu lutego) przy takiej samej temeraturze na zewnątrz

    nazywaj to po ludzku - to temperatura DZ spada i dlatego jest gorzej. Opór
    cieplny to jest stały do momentu zamarznięcia gruntu wokół rury a potem
    MALEJE bo lód lepiej przewodzi ciepło niż grunt.

    > - "odwrotną charakterystykę"- im bardziej potrzebujemy ciepła (mrozy) tym
    > wydajność PC spada.

    > Przy temp. +7 i więcej grzeję klimatyzatorem. Jest też kominek bez
    > rozporwadzenia- ale wystarczy to aby zmieścić się w taryfie W2.

    umówmy sie, klimatyzator w domu i kotłownia w salonie niezbyt do siebie
    pasują :-) Ale jak kto lubi :)



    b.



  • 23. Data: 2011-12-01 09:35:07
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jb7drh$8l9$1@inews.gazeta.pl...

    > umówmy sie, klimatyzator w domu i kotłownia w salonie niezbyt do siebie
    > pasują :-) Ale jak kto lubi :)

    Czemu klimatyzator nie pasuje?? U mnie klimatyzator
    działa hmm odwrotnie do pierwotnego przeznaczenia.
    80% czasu to grzanie, 20% chlodzenie latem.
    A kotłownia? Hmm. Idzie 1 do 1,5 mp drewna na sezon.
    Żadne warunki na kotłownie.
    Natomiast pozostają inne sprawy jak przywożenie, rąbanie
    układanie, znoszenie drewna, czyszczenie szyby kominkowej
    (sprawdziłem- dobrze działa tu "Kret" w płynie do
    udrażniania rur), konserwacja komina. Kurzy się też przy popiele.
    Te kwestie nie występują przy GZ50.
    Proste symulacje taryf PGNiG wzkazują, że najbardziej
    użytkownik jest trzepany po kieszeni, gdy przekroczy
    limit dla danej taryfy. Gdy jest tuż przed limitem- odwrotnie.
    Dlatego tak działam, aby być w taryfie W2 i jej nie przekroczyć.
    To mi wystarczy i więcej do szczęscia mi nie trzeba.


  • 24. Data: 2011-12-01 10:05:37
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 1 Gru, 09:18, "Tomek" <m...@o...pl> wrote:
    > To kwestie znane od dawna. Ja to rozpatrywa em w roku 1999. Dla mnie by y
    > dyskwalifikuj ce:
    > - wzrost oporu cieplnego od gruntu w miar wyczerpywania si dolnego
    > rd a (wystarczy por wna wydajno wydajno w ko cu listopada - gdy grunt
    > jest "ciep y" i ko cu lutego) przy takiej samej temeraturze na zewn trz

    Wyczerpuja sie odwierty. Ale i tak trwa to kilkadziesiat lat. DZ
    poziome regeneruje sie w 100%, rok do roku, dzialajac od kilkunastu
    lat, temperatury sa w nim zawsze takie same.

    > - "odwrotn charakterystyk "- im bardziej potrzebujemy ciep a (mrozy) tym
    > wydajno PC spada.

    Spada ale niewiele - pare procent. Dalej dziala z COPem grubo powyzej
    3 (gruntowa). Ta zaleznosc o ktorej piszesz dotyczy przede wszystkim
    pomp powietrznych.
    pozdr.

    --
    Adam


  • 25. Data: 2011-12-01 10:09:56
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik Tomek napisał:
    >
    > Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:jb7drh$8l9$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> umówmy sie, klimatyzator w domu i kotłownia w salonie niezbyt do
    >> siebie pasują :-) Ale jak kto lubi :)
    >
    > Czemu klimatyzator nie pasuje?? U mnie klimatyzator
    > działa hmm odwrotnie do pierwotnego przeznaczenia.
    > 80% czasu to grzanie, 20% chlodzenie latem.
    > A kotłownia? Hmm. Idzie 1 do 1,5 mp drewna na sezon.
    > Żadne warunki na kotłownie.
    > Natomiast pozostają inne sprawy jak przywożenie, rąbanie
    > układanie, znoszenie drewna, czyszczenie szyby kominkowej
    > (sprawdziłem- dobrze działa tu "Kret" w płynie do
    > udrażniania rur), konserwacja komina. Kurzy się też przy popiele.
    > Te kwestie nie występują przy GZ50.
    > Proste symulacje taryf PGNiG wzkazują, że najbardziej
    > użytkownik jest trzepany po kieszeni, gdy przekroczy
    > limit dla danej taryfy. Gdy jest tuż przed limitem- odwrotnie.
    > Dlatego tak działam, aby być w taryfie W2 i jej nie przekroczyć.
    > To mi wystarczy i więcej do szczęscia mi nie trzeba.

    Witaj
    dobrze zrozumiałem, że masz ogrzewanie gazowe, do tego dogrzewasz
    klimatyzatorem i palisz w kominku jednocześnie ? Czy też gazu używasz
    jedynie do CWU i gotowania ?

    pozdrawiam
    rafał


  • 26. Data: 2011-12-01 10:45:40
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    news:jb7jpp$qn4$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik Tomek napisał:
    > Witaj
    > dobrze zrozumiałem, że masz ogrzewanie gazowe, do tego dogrzewasz
    > klimatyzatorem i palisz w kominku jednocześnie ?

    Mogę mieć 3 źródła na raz, ale tego nie stosuję. Kominek w chłodniejsze
    pory (lub palenie "rekreacyjne" 2-3 kg drewna dziennie), klimatyzator
    zawsze w porach przejściowych, szczególnie jak na zewnątrz jest +7 oC
    lub cieplej.

    Sprawa kominka wynikała z tąd, że był projektowany kocioł 2F z otwartą
    komorą w kuchni (i blisko łazienki) i gdzieś musi być napowietrzenie
    . I za poradą innych napowietrzenie jest pod kominkiem, gdzie się
    ogrzewa od wkładu.
    Można też na wejściu napowietrzenia założyć grzejnik i też będzie OK.
    Inaczej zimne powietrze z napowietrzenia
    się snuje nad podłogą dając dyskomfort.


    Czy też gazu używasz
    > jedynie do CWU i gotowania ?

    Nie. Same koszty instalacji, projektów, uzgodnień itp i stosowanie GZ50\
    tylko do gotowania i CWU to nieporozumienie.
    Kominki są swietne do palenia rekreacyjnego (przed laty ktoś kapitalnie
    napisał, że "kominek to rzecz wspaniała, pod warunkiem, że nie ma musu
    aby w nim palić"), do dogrzewania w mroźne dni - aby zmieścić się w
    tańszej taryfie W2.
    Klimatyzator to rzecz WSPANIAŁA, teraz one staniały i naprawdę
    przy zdrowych zmysłach nigdy bym nie zainstalował PC, a właśnie
    je- a w razie braku gazu- klimatyzatory z ogrzewaniem elektrycznym listwami
    grzejnymi i kominkiem (ale już nie hipermaprketowym a lepszym i
    mniej dymiącym). Bo kominek to też kwestia odnawiania pomioeszczenia
    gdzie się on znajduje.


  • 27. Data: 2011-12-01 11:11:33
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 1 Gru, 11:45, "Tomek" <m...@o...pl> wrote:

    Wszystko pieknie cacy ale Ty chyba wiecej czasu spedzasz nad
    kombinowaniem ktore teraz zrodlo ciepla wlaczyc, a ktore wylaczyc niz
    przecietny posiadacz najzwyklejszego nawet kotla na wegiel :) Na serio
    chce Ci sie spalac 2kg drewna codziennie? Przeciez 2kg to ma jedno
    wieksze polano, wiecej z tym zabawy niz jakichs wiekszych zyskow,
    nawet komin sie nie zdarzy nagrzac. No i ten dramat w ciagu calego
    sezonu - zmieszcze sie w W2, czy nie ? Wybrales komfortowy sposob
    ogrzewania (gaz), a z opisu wynika ze narobisz sie przy nim jak wol i
    jak widac wcale tanio nie jest skoro kombinujesz jeszcze nad
    klimatyzatorem i dogrzewaniem kominkiem. I masz ani komfortowo, ani
    tanio. I jeszcze sobie to chwalisz :) Ile sezonow tak ogrzewasz ? Bo
    mam wrazenie ze to jescze ta poczatkowa fascynacja (pierwsze 2-3
    sezony).
    pozdr.

    --
    Adam


  • 28. Data: 2011-12-01 11:12:04
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczące efektywności pomp ciepła
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Tomek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jb7lt0$539$1@inews.gazeta.pl...

    > Sprawa kominka wynikała z tąd, że był projektowany kocioł 2F z otwartą
    > komorą w kuchni (i blisko łazienki) i gdzieś musi być napowietrzenie
    > . I za poradą innych napowietrzenie jest pod kominkiem, gdzie się
    > ogrzewa od wkładu.

    Ale ty to napowietrzenie masz jako otwartą na pomieszczenie rurę tak? Po
    prostu wlot powietrza do pomieszczenia, tyle że pod kominkiem. Pytam gdyż u
    mnie wkład kominkowy ma mieć odseperowany dolot powietrza do komory spalania
    od powietrza z pomieszczenia które otacza wkład i jest nim ogrzewane.

    > Można też na wejściu napowietrzenia założyć grzejnik i też będzie OK.
    > Inaczej zimne powietrze z napowietrzenia
    > się snuje nad podłogą dając dyskomfort.

    No właśnie. U mnie zimne powietrze co najwyżej wychłodzić może tylko wnętrze
    wkładu kominkowego tylko wtedy nie będzie przymknięte podczas niepalenia w
    kominku. W kotłowni mam osobny wlot powietrza do kotła gazowego z otwartą
    komorą, ale że oddziela ją od salonu dwoje drzwi to nie mogę liczyć na to
    powietrze do spalania w kominku.

    Marek


  • 29. Data: 2011-12-01 11:46:13
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczace efektywnosci pomp ciepla
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:b7f8bb80-4d87-4eb6-b576-ee47a6922726@n6g2000vbg
    .googlegroups.com...
    Ile sezonow tak ogrzewasz ? Bo
    > mam wrazenie ze to jescze ta poczatkowa fascynacja (pierwsze 2-3
    > sezony).

    9 sezonów.
    Te 3 kg drewna to teraz, gdy nie ma mrozów.
    w silne mrozy (np. 23.01.2006) idzie 2 kubelki
    polan. Ale ogólnie w miare uplywu lat to coraz
    wiecej jest grzane GZ50, coraz mniej kominkiem.
    Grzanie klimatyzatorem nie wymaga zadnych kalkulacji.
    Jedynie spojrzenie na termometr i wlaczenie przysisku
    na pilocie.


  • 30. Data: 2011-12-02 10:16:12
    Temat: Re: Dobre opracowanie dotyczace efektywnosci pomp ciepla
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:b7f8bb80-4d87-4eb6-b576-ee47a6922726@n6g2000vbg
    .googlegroups.com...
    I masz ani komfortowo, ani
    > tanio. I jeszcze sobie to chwalisz :)

    Komfort (jak na wlasne potrzeby) to mam. Jest programator tygodniowy,
    pilnuje on temperatury nocnej i dogrzewa nad ranem gdy jest chlodniej,
    ogrzewa zza wczasu przed pobudka. Nawet jak nie zaprogramowane to mozna
    wcisnac "sloneczko" i za 5 minut grzejniki cieple. Do klimatyzatora to
    zerkniecie na termometr i wcisniecie przycisku pilota. 3 kg drewna to znów
    nie taka fatyga z noszeniem. Z rozpalaniem wieksza, ale bez przesady. Poza
    tym kominki hipermarketowe traca na sprawnosci termicznej w miare
    nagrzewania wkladu. Palenie periodyczne to dodatkowa robota ale i lepsze
    wykorzystanie paliwa. W innym przypadku pozostaje wcisnac pzrzycisk
    sloneczka i przy przewymiarowanych grzejnikach doslownie za 20 minut jest
    cieplo we wszystkich pomieszczeniach.
    Koszty. W kotle w tym roku oczyscilem elektorde jonizacyjna i umylem
    wymiennik ciepla. Wczesniej sam wymienilem czujnik CQWU. Rady dostalem na
    Forum Elektroda.pl. Na serwisanta przez 9 lat nie wydalem zlotówki.
    Klimatyzator mial raz wymieniane filtry. Sam to tez zrobilem. Mam uprzaz,
    line, szczotke kominowa i komin do kominka czyszcze sam. Od srodka rury
    spalinowe tez (inna szczotka, krecona na drucie).
    Faktyczne problemy sa gdzie indziej- to sytuacja na rynku pracy i kwestia
    realnego wynagrodzenia. Ale to inna bajka.
    T.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1