eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDom drewniany za ile?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 156

  • 141. Data: 2019-08-29 18:45:32
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2019-08-29 o 08:43, collie pisze:
    > W dniu 28.08.2019 o 22:02, SpiskowyMocny pisze:
    >
    >> dlatego radził bym... kupić ten miernik, bo chyba cię stać i nawet z
    >> ciekawości zrobić sobie pomiary.
    >
    > A po co jemu miernik? Przecież magazynier w Geesie, gdzie kupował
    > płyty OSB, powiedział mu: "Formal co? Panie, to są ekologiczne
    > płyty drzewiane, robione ze świerków spod samiuśkich Tater. Zdrowe
    > som". Takiego nie przekonasz.

    Ok. A Ty masz taki miernik?

    Twoje meble też mogą to zawierać. Sprawdziłeś?

    --
    MN


  • 142. Data: 2019-08-29 22:19:55
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 28 sierpnia 2019 15:29:11 UTC-5 użytkownik Budyń napisał:
    > W dniu środa, 28 sierpnia 2019 20:54:53 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
    > > W dniu 2019-08-28 o 16:38, Budyń pisze:
    > miał niewykończone ściany wewnętrzne - przyjechali
    > > znajomi obejrzeć. Znajomy ma alergię na te formaldehydy. Od razu je
    > > wyczuł. Mówił, że godzinę wytrzyma, ale dłużej nie ma szans.
    > >
    > > Gdy ściany wykończyłem (płyty GK położone na MFP wszędzie) - ten sam
    > > znajomy już niczego nie czuł, nic mu nie przeszkadzało.
    >
    > o to to. Zabepieczona płyta jest niegroźna juz zupełnie.
    >

    Formaldechydu w plytach jest skonczona ilosc.
    Ulatnia sie z nich do momentu osiagniecia rownowagi stezen. Jak przykryty gk to
    przestrzen miedzy gk a plyta sie wysyci.

    I tak dlugo jak nie ma przewiewu miedzy ta przestrzenia a wnetrzem domu to raczej bym
    sie go w domu nie obawial. Szczegolnie jak sie jakos ten dom wietrzy.

    Ale jak jakies szpary sa i on przelazi to truje. Pomalu i slabo ale truje.

    Wiec i wy i collie macie racje razem i osobno ale rownoczesnie jej nie macie.


  • 143. Data: 2019-08-29 22:23:14
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2019-08-29 o 22:19, s...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 28 sierpnia 2019 15:29:11 UTC-5 użytkownik Budyń napisał:
    >> W dniu środa, 28 sierpnia 2019 20:54:53 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
    >>> W dniu 2019-08-28 o 16:38, Budyń pisze:
    >> miał niewykończone ściany wewnętrzne - przyjechali
    >>> znajomi obejrzeć. Znajomy ma alergię na te formaldehydy. Od razu je
    >>> wyczuł. Mówił, że godzinę wytrzyma, ale dłużej nie ma szans.
    >>>
    >>> Gdy ściany wykończyłem (płyty GK położone na MFP wszędzie) - ten sam
    >>> znajomy już niczego nie czuł, nic mu nie przeszkadzało.
    >>
    >> o to to. Zabepieczona płyta jest niegroźna juz zupełnie.
    >>
    >
    > Formaldechydu w plytach jest skonczona ilosc.
    > Ulatnia sie z nich do momentu osiagniecia rownowagi stezen. Jak przykryty gk to
    przestrzen miedzy gk a plyta sie wysyci.
    >
    > I tak dlugo jak nie ma przewiewu miedzy ta przestrzenia a wnetrzem domu to raczej
    bym sie go w domu nie obawial. Szczegolnie jak sie jakos ten dom wietrzy.
    >
    > Ale jak jakies szpary sa i on przelazi to truje. Pomalu i slabo ale truje.
    >
    > Wiec i wy i collie macie racje razem i osobno ale rownoczesnie jej nie macie.
    >

    Jesteśmy otoczeni rakotwórczymi substancjami. Można je znaleźć wszędzie.
    Jednak jakoś tak się dzieje, że ludzie żyją 2x dłużej niż 200 lat temu i
    średnia ta ciągle rośnie.

    --
    MN


  • 144. Data: 2019-08-29 23:43:12
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu czwartek, 29 sierpnia 2019 22:19:57 UTC+2 użytkownik s...@g...com
    napisał:
    > W dniu środa, 28 sierpnia 2019 15:29:11 UTC-5 użytkownik Budyń napisał:
    > > W dniu środa, 28 sierpnia 2019 20:54:53 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
    > > > W dniu 2019-08-28 o 16:38, Budyń pisze:
    > > miał niewykończone ściany wewnętrzne - przyjechali
    > > > znajomi obejrzeć. Znajomy ma alergię na te formaldehydy. Od razu je
    > > > wyczuł. Mówił, że godzinę wytrzyma, ale dłużej nie ma szans.
    > > >
    > > > Gdy ściany wykończyłem (płyty GK położone na MFP wszędzie) - ten sam
    > > > znajomy już niczego nie czuł, nic mu nie przeszkadzało.
    > >
    > > o to to. Zabepieczona płyta jest niegroźna juz zupełnie.
    > >
    >
    > Formaldechydu w plytach jest skonczona ilosc.
    > Ulatnia sie z nich do momentu osiagniecia rownowagi stezen. Jak przykryty gk to
    przestrzen miedzy gk a plyta sie wysyci.

    mrówki wyginą :)

    >
    > I tak dlugo jak nie ma przewiewu miedzy ta przestrzenia a wnetrzem domu to raczej
    bym sie go w domu nie obawial. Szczegolnie jak sie jakos ten dom wietrzy.
    >
    > Ale jak jakies szpary sa i on przelazi to truje. Pomalu i slabo ale truje.

    masz baniak trującego gazu - otwierasz zawór i umieraja wszyscy. Ale jesli z tego
    baniaka wypuszczasz gaz bardzo nędzną stróżką to nie umiera nikt. Bo dawka nie
    przekracza szkodliwej.
    Wlasnie cały spór jest w dawce, ja nie dwierdze ze w ogóle nie mam w domu
    formaldehydu. Twierdze tylko ze jest go za mało by był szkodliwy. Zresztą gdybym cos
    mierzył to prawdopodobnie by sie okazało ze wiekszosc pochodzi z mebli i paneli na
    podłodze. Wiec wynik byłby podobny w drewniaku i zwykłym murowańcu.


    b.


  • 145. Data: 2019-08-29 23:58:11
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 29 Aug 2019 22:23:14 +0200, Marcin N wrote:
    > Jednak jakoś tak się dzieje, że ludzie żyją 2x dłużej niż 200 lat temu i
    > średnia ta ciągle rośnie.

    Średnia faktycznie rośnie, ale to nie znaczy, że ludzie dłużej żyją. 200
    lat temu połowa dzieci nie dożywała 6 lat i stąd bardzo niska średnia,
    ale ludzie którym udało się przeżyć dzieciństwo wcale znacząco krócej niż
    dziś nie żyli. Z ciekawości prześledziłem kiedyś losy mieszkańców mojego
    domu od 1700 r., a potem rozszerzyłem do okolicznych wsi. Głównie chłopi,
    rzemieślnicy i krowiarze. W XVIII w. w mojej okolicy dorośli umierali
    zazwyczaj w wieku między 60 a 75 lat (choć zdarzały się wyjątki w obie
    strony - co poniektórzy przekraczali 80 lat, a inni umierali mając 35
    lat). Z tym, że rodziny miewały po 10-12 dzieci, z czego ponad połowa
    "znika" bez śladu... Postęp zdecydowanie poprawił ogólne warunki życia
    oraz zmniejszył umieralność wśród dzieci - ale nie przedłużył długości
    życia dorosłych, a przynajmniej nie w tak znaczącym stopniu jak się dziś
    uważa.

    Mateusz


  • 146. Data: 2019-08-30 01:01:17
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-08-29, Budyń <b...@g...com> wrote:
    > masz baniak trującego gazu - otwierasz zawór i umieraja wszyscy. Ale
    > jesli z tego baniaka wypuszczasz gaz bardzo nędzną stróżką to nie
    > umiera nikt. Bo dawka nie przekracza szkodliwej. Wlasnie cały spór
    > jest w dawce, ja nie dwierdze ze w ogóle nie mam w domu formaldehydu.
    > Twierdze tylko ze jest go za mało by był szkodliwy. Zresztą gdybym cos

    Rozumujesz powyżej tak: mam tonę azbestu, jak to na mnie zleci to na
    mnie zabije, ale jak będzie mi spadało po 100 mg dziennie to nic się nie
    stanie.

    Ten temat już tu kiedyś był i to się nie da tak porównać bo chodzi o
    inne efekty. Owszem, formaldehyd w niskim stężeniu ani Cię nie zabije
    ani nawet nie będą oczka szczypać, za to po 10-15 latach mieszkania
    możesz mieć 10-20% większą szansę na dostanie raka.

    > mierzył to prawdopodobnie by sie okazało ze wiekszosc pochodzi z mebli
    > i paneli na podłodze. Wiec wynik byłby podobny w drewniaku i zwykłym
    > murowańcu.

    Ale też nie nalezy dac się zwariować i obsesyjnie unikać wszystkiego co
    może wydzielać jakieś paskudztwa. Jak są wątpliwości, to spradwzić,
    pilnować przez pierwsze lata, aby była dobra wentylacja itd.

    --
    Marcin


  • 147. Data: 2019-08-30 02:23:50
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-08-29, Marcin N <m...@o...pl> wrote:
    > Jesteśmy otoczeni rakotwórczymi substancjami. Można je znaleźć wszędzie.
    > Jednak jakoś tak się dzieje, że ludzie żyją 2x dłużej niż 200 lat temu i
    > średnia ta ciągle rośnie.

    Bo nauczylismy się skutecznej obsługi wielu problemów a) naturalnie
    istniejących (np. choroby); b) które same tworzymy (np.
    zanieczyszczenia). Z tym, że jeśli byśmy nie tworzyli (b) to może i
    żylibysmy jeszcze dłużej.

    --
    Marcin


  • 148. Data: 2019-08-30 03:29:21
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    Aperopos HCHO (formaldehydu), jak ktoś się chce pobawić to mozna kupić
    sobie "detektor" TVOC z Aliexpress. Wbrew temu co tam sprzedawcy
    wypisują, żadne tanie detektory tego typu nie pokazują poziomu HCHO a
    właśnie TVOC (total volatile organic content), ale to nic nie szkodzi,
    bo chodzi bardziej o stwierdzenie czy coś powinno nas niepokoic.

    Te detektory są prawie zawsze do d... jeśli chodzi o dokładność
    (precyzje mają z gruuuubsza ok) i nawet dla tych samych urządzeń
    (modelu) potrafią pokazywać BARDZO różnie. To tez nie szkodzi, bo o ile
    nie jest coś mocno skoppane to można sobie pi x drzwi wykalibrować.

    Mam dwie sztuki tego typu:
    https://www.aliexpress.com/item/4000086159988.html

    I coś takiego:
    https://www.aliexpress.com/item/32843589502.html

    A wykalibrować to można z grubsza wódką, lub kupić formalinę i formaliną
    (jak ktoś skrupulat). Czujnik nie powinień być czuły na wodę, za to
    pownień na proste, lotne substancje organiczne, kalibrujemy więc w ten
    sposób, że sporządzamy bardzo rozcienczony roztwor(y) np. wymienionego
    etanolu, a później znaą ilość (odrobinkę) tego roztworu zamykamy w
    szczelnym pojemniku o znanej objętosci z takim detektorem i czekamy aż
    wszystko odparuje.

    Zgrubny test czy urządzenie w ogóle działa może polegac na chuchnięciu
    na detektor po kropelce dowolnego alko lub piernięciu w pobliżu.

    W zalezności kto gdzie mieszka, można tez po prostu wyjść z tym na
    zewnątrz i porównać wyniki z tymi z wnętrza domu (np. ze środka szafy).

    Miłej zabawy.

    --
    Marcin


  • 149. Data: 2019-08-30 07:51:30
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu piątek, 30 sierpnia 2019 03:29:23 UTC+2 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >
    > Mam dwie sztuki tego typu:
    > https://www.aliexpress.com/item/4000086159988.html
    >
    > I coś takiego:
    > https://www.aliexpress.com/item/32843589502.html


    zwracam uwagę ze jesli ktos ma płaskoziemską nieufność do autorytetów to pomiar też
    niczego nie rozwiąże. Oni mi zarzucają ze mogę miec za duzo formaldehydu w powietrzu
    - bo nie wierzą w normy budowlane i budujac wg nich robię ok. Gdy zrobię pomiar to
    powiedzą że pomiar w ilości X g/m3 mieszczący się w normie jest niewiarygodny bo
    ustalona bezpieczna norma Y to spisek firm medycznych.
    Bo niby dlaczego normy budowlane mają być niewiarygodne, a normy bezpieczeństwa juz
    tak? Nie dogadasz sie :)


    b.


  • 150. Data: 2019-08-30 08:07:46
    Temat: Re: Dom drewniany za ile?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-08-30, Budyń <b...@g...com> wrote:
    > W dniu piątek, 30 sierpnia 2019 03:29:23 UTC+2 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >>
    >> Mam dwie sztuki tego typu:
    >> https://www.aliexpress.com/item/4000086159988.html
    >>
    >> I coś takiego:
    >> https://www.aliexpress.com/item/32843589502.html
    >
    > zwracam uwagę ze jesli ktos ma płaskoziemską nieufność do autorytetów
    > to pomiar też niczego nie rozwiąże. Oni mi zarzucają ze mogę miec za
    > duzo formaldehydu w powietrzu - bo nie wierzą w normy budowlane i
    > budujac wg nich robię ok. Gdy zrobię pomiar to powiedzą że pomiar w
    > ilości X g/m3 mieszczący się w normie jest niewiarygodny bo ustalona
    > bezpieczna norma Y to spisek firm medycznych. Bo niby dlaczego normy
    > budowlane mają być niewiarygodne, a normy bezpieczeństwa juz tak? Nie
    > dogadasz sie :)

    Z tym się zgadzam. Nie węszyłbym wsżedzie spisków. To powyższe to
    bardziej dla własnego świetego spokoju i dla wiedzy, co ile potrafi
    emitować, a pośrednio jak np. efktywnie wietrzyć chałupe.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1