-
51. Data: 2017-07-26 13:13:26
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 26 lipca 2017 13:12:00 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> No niestety nie do końca, bo teraz zazwyczaj dużo gorszych materiałów
> się używa. Księgowi, cięcie kosztów i te sprawy...
Bzdury :) Masz jakies sensowne dowody na to? Technologia idzie do przodu
i uzywa sie coraz lepszych materialow.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
52. Data: 2017-07-26 13:53:54
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 26 Jul 2017 13:03:46 +0200, Kżyho
>> 10 lat bez awarii nowym samochodem;)
> Prawda? :DDD
Prawie prawda. :P Ja jeżdżę już 8 lat od wyjazdu z salonu. Padły wszystkie
łożyska, jeden zacisk hamulcowy (chyba sam go zepsułem zbyt częstym
zaciąganiem ręcznego) ;) blacha się sypie (jak to u skośnych), poza tym
tylko eksploatacja i nic więcej -- jeździ ogólnie bez problemów.
--
Pozdor
Myjk
-
53. Data: 2017-07-26 15:01:54
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-07-26 o 13:13, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 26 lipca 2017 13:12:00 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>
>> No niestety nie do końca, bo teraz zazwyczaj dużo gorszych materiałów
>> się używa. Księgowi, cięcie kosztów i te sprawy...
>
> Bzdury :) Masz jakies sensowne dowody na to? Technologia idzie do przodu
> i uzywa sie coraz lepszych materialow.
O matko jedyna... Gdzieś Ty się uchował? :D
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
54. Data: 2017-07-26 19:14:15
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Niekoniecznie masz racje. Bylem ostatnio w zaprzyjaznionym warsztacie. Remontuja
dwudziesto piecio letniego mercedesa. Wartosc rynkowa takiego samochodu to moze dwa
tysiace a moze nie. Remontuja calego, silnik, zawieszenie itp. Przednia szybe beda
wymieniali bo troche porysowana. Koszt remontu w okolicach trzydziestu tysiecy. Po
remoncie bedzie mozna uznac ze samochod jest nowy. Tej klasy nowy samochod co ten
mesio dzisiaj kosztuje od osiemdziesieciu tysiecy.
-
55. Data: 2017-07-26 20:00:58
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 26 lipca 2017 19:14:16 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Niekoniecznie masz racje. Bylem ostatnio w zaprzyjaznionym warsztacie. Remontuja
dwudziesto piecio letniego mercedesa. Wartosc rynkowa takiego samochodu to moze dwa
tysiace a moze nie. Remontuja calego, silnik, zawieszenie itp. Przednia szybe beda
wymieniali bo troche porysowana. Koszt remontu w okolicach trzydziestu tysiecy. Po
remoncie bedzie mozna uznac ze samochod jest nowy. Tej klasy nowy samochod co ten
mesio dzisiaj kosztuje od osiemdziesieciu tysiecy.
I weź przejedź się takim 25 letnim, a potem nowym. To przy pierwszym
zakręcie zobaczysz jak się technologia rozwinęła :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
56. Data: 2017-07-26 20:10:00
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 26 lipca 2017 15:01:56 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> > Bzdury :) Masz jakies sensowne dowody na to? Technologia idzie do przodu
> > i uzywa sie coraz lepszych materialow.
>
> O matko jedyna... Gdzieś Ty się uchował? :D
No tak po prostu jest. Silniki są lżejsze, mniejsze. Możesz nie być fanem
dałnsajzingu (sam nie jestem) ale silniki mają coraz lepszą sprawność,
są coraz lżejsze, lepiej wyważone, mniej palą, mniej syfu wydalają. To,
że nie wytrzymują 500 tys kkm jak stary mercedesowy diesel sprzed 25 lat
o którym pisał Zenek nie znaczy, że ten silnik jest gorszy. Moje bmw też
ma łancuszek rozrządu który po 500 tys km trzeba jedynie skontrolować ;)
Ale co z tego. Mnie nie interesuje co się będzie z nim działo po pierwszych
bezawaryjnych 10 latach (podczas których zrobię przypuszczalnie ~150kkm),
bo wtedy kupię sobie nowy :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
57. Data: 2017-07-26 21:13:54
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ze sprawnoscia ze trzydziesci lat temu doszli do sciany. Pojecie sprawnosci jest
pojeciem fizycznym. Sa wzory do obliczania sprawnosci. W tej chwili nie ma tanich
materialow umozliwiajacych podniesienie temperatury pracy silnika. Zeby podniesc
sprawnosc trzeba podniesc tepmerature pracy a nie wysokosc krzywki w walku rozrzadu.
Podniesc mozna efektywnosc wykorzystania paliwa chociaby w ten sposob ze zniesie sie
obowiazek jazdy na swiatlach w dzien, zwlaszcza sloneczny.
-
58. Data: 2017-07-27 10:45:23
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-07-26 o 20:00, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 26 lipca 2017 19:14:16 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
>> Niekoniecznie masz racje. Bylem ostatnio w zaprzyjaznionym warsztacie. Remontuja
dwudziesto piecio letniego mercedesa. Wartosc rynkowa takiego samochodu to moze dwa
tysiace a moze nie. Remontuja calego, silnik, zawieszenie itp. Przednia szybe beda
wymieniali bo troche porysowana. Koszt remontu w okolicach trzydziestu tysiecy. Po
remoncie bedzie mozna uznac ze samochod jest nowy. Tej klasy nowy samochod co ten
mesio dzisiaj kosztuje od osiemdziesieciu tysiecy.
>
> I weź przejedź się takim 25 letnim, a potem nowym. To przy pierwszym
> zakręcie zobaczysz jak się technologia rozwinęła :-)
No właśnie, żebyś się nie zdziwił...
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
59. Data: 2017-07-27 13:07:43
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 27 lipca 2017 10:45:24 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> > I weź przejedź się takim 25 letnim, a potem nowym. To przy pierwszym
> > zakręcie zobaczysz jak się technologia rozwinęła :-)
>
> No właśnie, żebyś się nie zdziwił...
Mówisz poważnie? :-)
Pewnie PRL też dobrze wspominasz jako dobre czasy?
Kiedyś wszystko było lepsze? :-)
Ochłoń - dzisiaj nawet tanie samochody miejskie mają lepsze zawieszenia
niż 25 letnie dyliżansy ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
60. Data: 2017-07-27 13:12:41
Temat: Re: Dom w stanie surowym od 20 lat?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 27 lipca 2017 13:07:46 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Ochłoń - dzisiaj nawet tanie samochody miejskie mają lepsze zawieszenia
> niż 25 letnie dyliżansy ;)
Widać, że nigdy nie jechałeś Warszawą :]
L.