eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domDom , warto ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 31. Data: 2009-12-30 14:13:06
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Maciej S." <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:hhflbp$mar$1@news.onet.pl...
    >
    > Odpowiadam hurtem :)
    >
    > Cena domu pod klucz wraz z 1000m2 działką to 350tys.
    >>>>>>>>>Dom jest na "wiosce" oodalonej około 10km od miasta.
    >
    >
    > Chyba na Sri Lance i z krowich placków i bambusa.
    > Licz 2 razy więcej.
    >
    No nie przesadzaj
    Za 700tys to można już bardzo potężną chałupe postawić
    Za 300tys postawisz spokojnie domek 150-180metrow
    Tu gość pisze o 100metrach

    --
    Pozdrawiam

    Kris

    > MS
    >


  • 32. Data: 2009-12-30 14:36:26
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: Mamut <c...@g...com>


    >
    > No nie przesadzaj
    > Za 700tys to można już bardzo potężną chałupe postawić
    > Za 300tys postawisz spokojnie domek 150-180metrow
    > Tu gość pisze o 100metrach
    >

    wszystko zalezy od lokalizacji, w mojej okolicy (GOP) nie kupi sie
    fajnej działki za 200tys :(


  • 33. Data: 2009-12-30 14:41:01
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: kaszpir <k...@t...pl>

    >>>>>>Dom jest na "wiosce" oodalonej oko o 10km od mias>
    > Chyba na Sri Lance i z krowich plack w i bambusa.
    > Licz 2 razy wi cej.

    Ale co mam liczyć ?

    Cena domu wykończonego "pod klucz" z działką 1000m2 kosztuje
    350tys ...

    Jest to mała wioska pod Toruniem , wioska rodem z upadłymi pegeerami i
    itd , zapadła dziura.
    Jedyny plus że to około 8km od końca Torunia.

    Firma ta sprzedała już kilka domów ...

    Po prostu cena dośc niska bo bez pośredników i mała firma budowlana
    wszystko robi od zera ..


    A co do domu , to zrezygnowałem.
    Stwierdziłem jednak że niestety taki dom (95m2) to trochę za mało ...

    Dlaczego ?

    Obecnie mam 65m2 (salon 25m2 , sypialnia 14,4m2 , pokój dziecięcy
    8,8m2 + kuchnia i łazienka) ...
    W domu miałbym salon 29m2 , sypialnie 12m2 , pokój dziecięcy 10m2 +
    dodatkowy pokój 10m2 + większa kuchnia i większa łazienka ...

    Więc tak naprawde dużo bym nie zyskał , tym bardziej że najważniejszy
    dla mnie pokój to salon. Kuchnia i łazienka to najmniej ważne dla mnie
    pomieszczenia ;)

    Dodatkowo stwierdziłem że niestety koszty utrzymania by były wyższe
    niż mieszkania a komfort mieszkania by zmalał (palenie w piecu ,
    czyszczenie pieca i komina , kontrola szamba , odśnieżanie drogi
    wyjazdowej abym mógł w zimę samochodem wyjechać i itd ...)

    A sam dom tez wcale cudownie nie położony i wszedzie inne domy ...

    Większą "prywatność" mam w mieszkaniu bo z jednej strony boku nie ma
    żadnych zabudowań , tylko lasy a blok położony na skarpie ...

    Więc po przeanalizowaniu wszystkim plusów i minusów wyszło że jednak
    domu nie kupujemy , tym bardziej że sąsiadów mamy cichych , okolicy
    cicha i spokojna i itd ...

    Nagadano mi też że utrzymanie domu jest tańsze od mieszkania , a
    niestety jest to bzdura ...


  • 34. Data: 2009-12-30 16:41:27
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: zbigi <z...@w...pl>

    kaszpir pisze:
    >>>>>>> Dom jest na "wiosce" oodalonej oko o 10km od mias>
    >> Chyba na Sri Lance i z krowich plack w i bambusa.
    >> Licz 2 razy wi cej.
    >
    > Ale co mam liczyć ?
    > Cena domu wykończonego "pod klucz" z działką 1000m2 kosztuje
    > 350tys ...
    > Jest to mała wioska pod Toruniem , wioska rodem z upadłymi pegeerami i
    > itd , zapadła dziura.
    > Jedyny plus że to około 8km od końca Torunia.
    > Firma ta sprzedała już kilka domów ...
    > Po prostu cena dośc niska bo bez pośredników i mała firma budowlana
    > wszystko robi od zera ..

    O... A moglbys podac jakies blizsze szczegoly? Z ktorej strony Toronto?
    Nazwa wioski?

    > A co do domu , to zrezygnowałem.
    > Stwierdziłem jednak że niestety taki dom (95m2) to trochę za mało ...
    > Dlaczego ?
    >
    > Obecnie mam 65m2 (salon 25m2 , sypialnia 14,4m2 , pokój dziecięcy
    > 8,8m2 + kuchnia i łazienka) ...
    > W domu miałbym salon 29m2 , sypialnie 12m2 , pokój dziecięcy 10m2 +
    > dodatkowy pokój 10m2 + większa kuchnia i większa łazienka ...
    >
    > Więc tak naprawde dużo bym nie zyskał , tym bardziej że najważniejszy
    > dla mnie pokój to salon. Kuchnia i łazienka to najmniej ważne dla mnie
    > pomieszczenia ;)

    No tak, ale... Ludzie porownujac wprost metry kwadratowe zapominaja o
    jednym: Przez mniej wiecej polowe roku zyje sie i tak prawie na dworze -
    w domu korzystasz tylko z lazienki, kuchni i sypialni. Prawie caly
    dzionek spedza sie w "letnim salonie" ;)
    Dopiero gdy pogoda nie dopisze lub przez pozostala, zimniejsza czesc
    roku, mieszka sie "w mieszkaniu".
    Dodatkowa powierzchnia w porownaniu z twoim obecnym mieszkaniem pozwala
    na inne umeblowanie najwiekszego pokoju (na ktorym tak ci zalezy) -
    zwykle w domku jest ono mniej zagracone/zastawione niezbednymi regalami,
    szafami, kredensami czy komodkami.
    Oczywiscie duzo zalezy od konkretnego ukladu - projekt moze pieknie
    marnowac metry kwadratowe na jakies zbedne komunikacje na przyklad.

    > Dodatkowo stwierdziłem że niestety koszty utrzymania by były wyższe
    > niż mieszkania a komfort mieszkania by zmalał (palenie w piecu ,
    > czyszczenie pieca i komina , kontrola szamba , odśnieżanie drogi
    > wyjazdowej abym mógł w zimę samochodem wyjechać i itd ...)

    Wiesz - nie chce cie namawiac, bo nie chcialbym miec cie na sumieniu ;) ale:
    Koszty utrzymania sa mocno zalezne od przyjetych zalozen i rozwiazan.
    Wiadomo, ze w sezonie grzewczym bedziesz miesiecznie placil wiecej
    anizeli za mieszkanie czynszowe. Za to poza sezonem grzewczym placisz
    tylko za media - zupelnie odpada koszt czynszu (czy jak sie tam nazywa
    miesieczny haracz dla wlasciciela/wspolnoty/spoldzielni czy innego TBSu).

    > A sam dom tez wcale cudownie nie położony i wszedzie inne domy ...

    A, to moze byc faktycznie bol - baaaardzo duzo zalezy od polozenia i
    sasiedztwa. :\

    > Większą "prywatność" mam w mieszkaniu bo z jednej strony boku nie ma
    > żadnych zabudowań , tylko lasy a blok położony na skarpie ...

    Ja wyprowadzilem sie z bloku za komuny jeszcze, gdy mialem 15 lat. W
    sumie jakos specjalnie w tym bloku nie cierpialem (co to jest wbiec na 4
    pietro bez windy;) ) ale po kilku latach mieszkania w domku rodzicow na
    obrzezu nieduzego miasta zaobserwowalem u siebie objawy blokowstretu. ;)
    Byl czas kilka lat temu, gdy jako mlody zonkos szwedalem sie z zona po
    roznych hotelach robotniczych, wynajmowanych mieszkaniach czy
    pomieszkujac katem u tesciow w bloku. No kurde fajnie bylo ale jednak w
    mieszkaniu w bloku zle sie czulem - najbardziej brak mi bnylo mozliwosci
    swobodnego wyjscia na podworko kiedy tylko mialem chec - wyjscie na
    balkon nie ma zadnego porownania :\

    > Więc po przeanalizowaniu wszystkim plusów i minusów wyszło że jednak
    > domu nie kupujemy , tym bardziej że sąsiadów mamy cichych , okolicy
    > cicha i spokojna i itd ...
    > Nagadano mi też że utrzymanie domu jest tańsze od mieszkania , a
    > niestety jest to bzdura ...

    Nie nazwalbym tego bzdura. Osobiscie uwazam, ze roczne wydatki na
    przyzwoity domek sa porownywalne z mieszkaniem w bloku. A moze nawet
    ciut nizsze.
    Dzisiaj na przyklad dokupilem 180kg wungla kamiennego (calkiem fajna,
    gruba kostka w przyzwoitej cenie 710/t) Od rozpoczecia tegorocznego
    sezonu grzewczego spalilem okolo 450kg tego wegla. Z dotychczasowych
    doswiadczen wynika mi, ze spalam jakies 1500kg wegla. Niech bedzie ze 2
    tony. Daje to 1400PLN (rocznie!). Do tego miesieczne oplaty za prad w
    wysokosci ~100PLN (CWU, czajnik elektryczny) Czasem jest wiecej, gdy
    sobie troche hobbistycznie pospawam albo pobetonuje. ;)
    Bakterie do POŚ to jakies 50...100PLN rocznie. Wywozka osadu ze
    zbiornika POŚ to jakies 100PLN rocznie (rozkladam na pol jednorazowa
    wywozke co 2 lata). Smieci to ~30PLN za miesiac - a wywoza mi tylko
    jeden pojemnik 110l miesiecznie - dzieki jednak sortowaniu smieci zdarza
    sie, ze pojemnik jest w polowie pusty :)
    Woda? A nie wiem nawet bo dawno nie placilem ze wzgledu na zawirowania z
    wlasnoscia sieci wodociagowej. Cos jeszcze? Ach! Podatek! Rocznie okolo
    70PLN. :)
    Domek parterowy ~100mkw z dostawionym garazem ~50mkw. W przyszlosci
    planuje wygospodarowac jeden pokoj i lazienke na poddaszu.
    Faktem jest, ze mieszkam na ciekawym zadupiu i ciezko byloby mi znalezc
    miejsce na tyle lepsze, zeby chciec sie przerowadzic na jeszcze
    milsze/ciekawsze zadupie. :)

    Napisz koniecznie cos blizszego o tych domkach w Toronto :)
    Pozdrawiam!
    --
    zbYszek


  • 35. Data: 2009-12-30 18:56:06
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: Mamut <c...@g...com>


    > Dzisiaj na przyklad dokupilem 180kg wungla kamiennego (calkiem fajna,
    > gruba kostka w przyzwoitej cenie 710/t) Od rozpoczecia tegorocznego
    > sezonu grzewczego spalilem okolo 450kg tego wegla. Z dotychczasowych
    > doswiadczen wynika mi, ze spalam jakies 1500kg wegla. Niech bedzie ze 2
    > tony. Daje to 1400PLN (rocznie!). Do tego miesieczne oplaty za prad w
    > wysokosci ~100PLN (CWU, czajnik elektryczny) Czasem jest wiecej, gdy
    > sobie troche hobbistycznie pospawam albo pobetonuje. ;)


    póltorej tony to rodzice moi spalają na miesiąc (domek 150m2) i taka
    jest rzeczywistość. Jasne można kupic super oszczędny piec, super
    oszczędne rurki, super ocieplenie budynku ale zejdzmy na ziemie. Ile
    to kosztuje? I nikt w uzywanym juz domku takich inwestycji nie
    poczyni. I tak wygląda średnia ilosc spalanego węgla w przecietnym
    domku tej wielkosci. Te swoje 450kg to w takim przecietnym
    dwudziestoletnim domku spali sie w dwa tygodnie mrozniejszego
    miesiąca.
    Nawet jesli domek jest nowy i dobrze ocieplony z dobrym piecem to
    spalanie nie moze byc mniejsze niz tona na miesiac i nie pisz mi że
    jest inaczej bo mam mase znajomych w pracy i w rodzinie z prawie
    nowymi domami z super nowoczesnymi systemami grzewczymi i wiem jak to
    wygląda.
    Proponuje wiec nie mydlić ludziom oczu że utrzymanie domu jest tansze.
    Wywoz smieci (56zl na miesiac za dwa pojemniki), podatek od
    nieruchomosci ok 500zl (rodzice mają spory garaż a tu podatek jest
    ogromny), woda (ok140zl miesiecznie na 4 osoby) - podlewanie ogrodka,
    mycie aut, mycie duzych powierzchni kosztuje.
    Poza tym musisz wstawać w zime o 6tej rano nawet w niedziele bo jak do
    8mej jest nieodsniezony chodnik to straż miejska puka do drzwi,
    placisz za wszelkie pierdoly o ktorych w mieszkaniu ci sie nie sniło-
    przetykanie kominow, łatanie nieszczelnosci w dachu, zabawa z
    ogrodzeniem z czterech stron itd itp


  • 36. Data: 2009-12-30 19:58:58
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl>

    "Mamut" <c...@g...com> wrote in message
    news:bbb39f1c-64aa-4e6c-aab3-5de9e1552bb1@o28g2000yq
    h.googlegroups.com...

    Tani sposób na oszczędność - zmniejszyć odpływ ciepła na zewnątrz - założyć
    okiennice na okna od zewnątrz.



  • 37. Data: 2009-12-30 22:28:04
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: XL <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 30 Dec 2009 10:56:06 -0800 (PST), Mamut napisał(a):

    > Proponuje wiec nie mydlić ludziom oczu że utrzymanie domu jest tansze.
    > Wywoz smieci (56zl na miesiac za dwa pojemniki), podatek od
    > nieruchomosci ok 500zl (rodzice mają spory garaż a tu podatek jest
    > ogromny), woda (ok140zl miesiecznie na 4 osoby) - podlewanie ogrodka,
    > mycie aut, mycie duzych powierzchni kosztuje.
    > Poza tym musisz wstawać w zime o 6tej rano nawet w niedziele bo jak do
    > 8mej jest nieodsniezony chodnik to straż miejska puka do drzwi,
    > placisz za wszelkie pierdoly o ktorych w mieszkaniu ci sie nie sniło-
    > przetykanie kominow, łatanie nieszczelnosci w dachu, zabawa z
    > ogrodzeniem z czterech stron itd itp

    Oczywiście, to prawda, a jednak dla mnie mimo to dom jest bezspornie the
    best :-)

    --

    Ikselka.


  • 38. Data: 2009-12-31 09:50:14
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>


    wszystko zalezy od lokalizacji, w mojej okolicy (GOP) nie kupi sie
    >>>>>>>fajnej działki za 200tys :(


    I od wykończenia. Jak się orientowałem 1,5 roku temu to koszt budowy domu w
    dobrym standarcie był 3500 za metr. Czyli już masz 350 000 bez działki. A
    działka? W niektórych rejonach drugie tyle. A koszty zwykle są większe -
    znam gościa który budował 180 metrów użytkowej plus garaż, bez działki,
    zakładał początkowo 400 tysięcy, po kosztorysie wziął kredyt 700 000, a
    całość budowy (z ogródkiem, ogrodzeniem, instalacjami) już zbliża się do
    miliona. Ale na wykończenoiówce nie oszczędza, może i dobrze.

    MS


  • 39. Data: 2010-01-01 19:26:57
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał

    > No nie przesadzaj
    > Za 700tys to można już bardzo potężną chałupe postawić
    > Za 300tys postawisz spokojnie domek 150-180metrow
    > Tu gość pisze o 100metrach

    Chyba przesadziłeś. Też jestem zdania, że za 300 tys. postawi się dom. Nie
    wierzę jednak w to, że uda się postawić dom 150-180 metrów. Ja stawiałem dom
    ok. 100m + poddasze i wyszło mi (bez działki) jakieś 330 tyś. pod klucz. A
    robiłem całą wykończeniówkę sam i naprawdę oszczędzałem na każdym kroku...

    Dziwna sprawa z tymi 350 tysiącami za dom na 1000m działki. Ale być może
    deweloper ma inne ceny w hurtowniach... no i koszt robocizny napewno
    mniejszy, tym bardziej w przypadku dużej inwestycji
    (kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt domów).



  • 40. Data: 2010-01-01 19:40:20
    Temat: Re: Dom , warto ?
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>


    Użytkownik "Mamut" <c...@g...com> napisał

    póltorej tony to rodzice moi spalają na miesiąc (domek 150m2)
    -------------------------

    Nie przesadzaj... ja, po wyregulowaniu mojego pieca (ekogroszek), spalam ok.
    400 kg na miesiąc - przy obecnych mrozach, tj. ok. -7 do -3 st. W domu ok.
    21-22 st. Worek węgla, 27 kg, wystarcza mi na dwie doby. Ale, mam dziadka po
    drugiej stronie drogi, który rzeczywiście twierdzi, że spala do 50 kg węgla
    na dobę. Może problem tkwi w metodzie palenia?



strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1