Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:he0hd3$dm2$1@news.onet.pl...

> Styropian od srodka np. Odkurzaczem walisz w sciane i masz dziure.

A juz myslalem ze sie jakasz. :-))

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:he0via$6i2$1@inews.gazeta.pl...
> Zapewne także to ja pisząc pod Twoim nickiem zwracałem się do grupowiczów "Hej
> idioci !".

Dwóch to nie cała grupa.
Co na swój użytek ośmieszenia nie chciało im się pomyśleć że dom w budowie może
nie miec tynków.

> Czego chcesz więcej ? Może Ci jeszcze umyć plecki, albo posmyrać za uszkiem ?
> :)

Do końca uważałeś że tylko ty potrafisz policzyć przegrodę bo na szkoleniach
bywałeś.

Marek

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:he10au$94i$1@inews.gazeta.pl...


> Ty natomiast nie potrafisz się przyznać do swoich błędów, ani też nie
> potrafisz przeprosić tylko traktujesz grupowiczów jak idiotów pisząc jakieś
> debilne wywody nie na temat.

Przeczytaj sobie moje wypodziedzi a przekonasz się że kłamiesz poraz kolejny na
swój użytek. Oczywiście napiszesz że nie czytałeś wszystkich co będzie także
kłamstwem na swój użytek.
Kilka razy zdarzyło mi sie pomylić w wyliczeniach albo przedstawiłem złe liczby,
po czym jak się zorientowałem to sam się poprawiłem w
następnej wypowiedzi albo gdy ktos to zrobił to oczywuiście przyznałem mu rację.
Więc nie kłam.

Marek

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:he0ull$369$1@inews.gazeta.pl...


> To tym bardziej jak sam teraz udowadniasz Twoje wypowiedzi są idiotyczne.
> Nikt tu nie pisze o budowaniu domów z zapałek, lecz o budowaniu z powszechnie
> stosowanych i dopuszczonych do budownictwa materiałów.

Przecież to ty idiotycznie odpowiedziałes że przeciez w domu mamy mnóstwo
palnych przedmiotów a ja ci odpowiedziałem że nie ma nic wspólnego bo nie są to
elementy konstrukcyjne budynku lecz przedmioty codziennego użytku jak np.
zapałki które się nieźle palą.

> Trzeba być skpończonym idiotą, żeby przyrównywać te materiały do materiałów,
> które z założenia służą czemuś innemu i nie nadają się do celów budowlanych.

Czy wszechmądry Jacek vel Plumpi o krótkiej pamięci zapomniał że sam podał
idiotyczny wywód że w domu mamy mnóstwo przedmiotów palnych a to przeciez ja ci
napisałem że nie są materiałami budowlanymi?
Jeszcz raz zapytam? Kto pierwszy to napisał?

Dla przypomnienia cytat niezmieniony naszych wypowiedzi:


Ja
> No tak. W Nowym Targu w supermakecie spłonęła tylko ta blacha konstrukcyjny a
> pianka została nie ruszona :)))
> Wiesz ile zastępów strażackich próbowało to ugasić? Nie dało się. Jak tylko
> zajęło się między blachami tak nijak nie było tego zagasić.

Jacek
Moim sąsiadom spłonął dach kryty dachówką cementową. Co Ty na to ?
Chajcowało się tak, że nieomal nie spłonęły dwa najbliższe domy. Tylko
dzięki straży pożarnej z Czech, która przyjechała na miejsce jako pierwsza,
nawet przed lokalnymi strażami ochotniczymi i zawodową z polskiego miasta
oddalonego o 8km. Najśmieszniejsze, ze ta polska zawodowa straż przyjechała
już pod koniec pożaru, kiedy uporały się z nim straż czeska oraz ochotnicze
straże miejscowe. Do czeskiej granicy było ok. 9km.

Jacek
>> Weź no się trochę zastanów nad tym. Przecież w domu stosuje się całą masę
>> przeróżnych wyposażenia i materiałów palnych: firanki, dywany, boazerie,
>> meble, wykładziny, książki itp.

Ja
> Co ty pleciesz? To nie sa elementy konstrukcyjne od których zależy stabilność
> i bezpieczeństwo domu podczas pożaru"

Marek.

do góry

Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:he1ee8$2n38$1@news2.ipartners.pl...

>> Zapewne także to ja pisząc pod Twoim nickiem zwracałem się do grupowiczów
>> "Hej idioci !".
>
> Dwóch to nie cała grupa.

No i znów przeinaczasz, aby było po Twojemu.

> Co na swój użytek ośmieszenia nie chciało im się pomyśleć że dom w budowie
> może nie miec tynków.
>
>> Czego chcesz więcej ? Może Ci jeszcze umyć plecki, albo posmyrać za
>> uszkiem ? :)
>
> Do końca uważałeś że tylko ty potrafisz policzyć przegrodę bo na
> szkoleniach bywałeś.

To bądź jeszcze łaskaw wskazać ten fragment, w którym rzekomo tak napisałem,
że tylko ja to potrafię.
Ba..., nawet to nie było stwierdzenie z mojej strony, lecz pytanie do Ciebie
czy potrafisz to wyliczyć i nie miałem tu na myśli tylko i wyłącznie siebie
lecz sprzedawców-instalatorów takich jak ja, co podkreśliłem w moim tekście,
a tu ten fragment "Bardzo rzadko, kiedy któryś ze sprzedawców nie jeździ na
szkolenia. Oczywiście mówię tu sprzedawcach-instalatorach takich jak ja."
Tak więc przestań kolejny raz kłamać i oczerniać moją osobę.

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:he19np$ev0$1@news.interia.pl...

> To byla analogia do pianki poliuretanowej dyskredytowanej przez Ciebie jako
> material nienadajacy sie do budowy domow jednorodzinnych a przyrownany jak by
> na to nie patrzec przez Ciebie do zapalki. W pewnym sensie o ironio sam sobie
> zaprzeczyles, bo pianka nie jest zatopiona w siarce a to podobno znaczna
> roznica. Zreszta nie wazne. Dla mnie tematu juz nie ma. Dyskusja zrobila sie
> nie tylko niesmaczna ale i zalosna. Nikt z tego nic nie wyniosl wartosciowego.

Ludzie trzymajcie mnie. Czy ja napisałem że nie stosuje się albo nie wolno
stosować?
Pokaz mi w którym miejscu napisałem albo wynika to z mojej wypowiedzi że
porównałem ją do zapałki!!!
Słowo zapałka padło po wypowiedzi Jacka o mnóstwie przedmiotów w domu które sa
palne a mimo to je uzywamy.
Co do pianki to wcześniej napisałem że jest palna i każdy kto zrozumie o co
chodzi będzie wiedział że w niektórych miejscach albo sobie ją odpuścić albo
użyć z umiarem dla własnego spokoju.


> Jacek na tej grupie pisuje juz nie pierwszy rok i ma w niej swoje uznane
> miejsce.

Mam swoją wiedzę wiem jak jej używac.
Ja czytam sporadycznie od czasu do czasu ta grupę już od dawień dawna ale na
tyle żadko że nie mam pojęcia kto jest kim i kiedy się pojawił.
Wdepnąłem tu ostatnio trochę bardziej tylko dlatego że miałem kontuzję i mi się
nudziło. Spoko, jak się pojawiłem tak kiedyś zniknę.


Marek

do góry

Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:he1fap$2neb$1@news2.ipartners.pl...

>> To tym bardziej jak sam teraz udowadniasz Twoje wypowiedzi są idiotyczne.
>> Nikt tu nie pisze o budowaniu domów z zapałek, lecz o budowaniu z
>> powszechnie stosowanych i dopuszczonych do budownictwa materiałów.
>
> Przecież to ty idiotycznie odpowiedziałes że przeciez w domu mamy mnóstwo
> palnych przedmiotów a ja ci odpowiedziałem że nie ma nic wspólnego bo nie
> są to elementy konstrukcyjne budynku lecz przedmioty codziennego użytku
> jak np. zapałki które się nieźle palą.
> [...]
> Czy wszechmądry Jacek vel Plumpi o krótkiej pamięci zapomniał że sam podał
> idiotyczny wywód że w domu mamy mnóstwo przedmiotów palnych a to przeciez
> ja ci napisałem że nie są materiałami budowlanymi?
> Jeszcz raz zapytam? Kto pierwszy to napisał?

Ale ja nie proponuję budowania ścian z firanek czy z majtek.
To, że w domach stosuje się wiele materiałów oraz wyposażenia palnego nie
oznacza od razu, że dom nam spłonie.
Ponadto nie zmieniam tak jak Ty przeznaczenia poszczególnych rzeczy i nie
wypisuję pierdół o budowaniu domów z zapałek.
Piszę natomiast, że argument rozpuszczalnosci styropianiu w nitro nie jest
argumentem dyskfalifikującym ten materiał z budowanictwa. Nie może też być
traktowany jako wada tego materiału, ponieważ po poprawnym zamontowaniu
materiał ten jest tak samo zabezpieczony jak każdy inny. Przecież w
większości przypadkó domy dociepla się styropianem. Styropian ten jest tak
samo narażony na wandalizm osób trzecich, jak każdy inny materiał np. więźba
dachowa, którą także sąsiad może polać benzyną i podpalić.

> Jacek
> Moim sąsiadom spłonął dach kryty dachówką cementową. Co Ty na to ?
> Chajcowało się tak, że nieomal nie spłonęły dwa najbliższe domy. Tylko
> dzięki straży pożarnej z Czech, która przyjechała na miejsce jako
> pierwsza,
> nawet przed lokalnymi strażami ochotniczymi i zawodową z polskiego miasta
> oddalonego o 8km. Najśmieszniejsze, ze ta polska zawodowa straż
> przyjechała
> już pod koniec pożaru, kiedy uporały się z nim straż czeska oraz
> ochotnicze
> straże miejscowe. Do czeskiej granicy było ok. 9km.

No i jaki tu widzisz problem ?
Spłonęła cała więźba dachowa, krokwie, łaty i pomimo tego, że nie było tam
styropianu dom spłonął doszczętnie i nadawał się tylko do rozbiórki.
Nijak nie została zmieniona użyteczność tych elementów. Były dopuszczone do
takiego użytku i były zgodne z normami, a pomimo to spłonęły.
Ty natomiast chcesz budować domy z zapałek. Wybacz, ale skoro jeszcze nie
wyrosłeś z zabawek to dalsza nasza dyskusja jest bezsensowna.

do góry

>> Kształtki były symetryczne po 5 z każdej strony. Ale zewnętrzna strona
>> została dodatkowo zaizolowana styropianem aby uniknąć cienkich mostków
>> termicznych jakie mogły sie potworzyć z wycieku betonu do warstwy na
>> połaczeniach bloczków. Taka technologia została polecona przez firmę.
>
> I w ten sposob jedna z zalet poszla sie pasc.

Ten potencjalny "wyciek" to może być punkt o średnicy 1mm bo bloczki są
spasowane. A te błędy mogą się tworzyć jak ktoś zbyt siłowo podchodzi do
montażu, albo nie zachowuje dokładnie modułu cięcia 5 cm.
Nie uważam, że to błąd i niedogodność.

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:he0hd3$dm2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maniek4" > Tez jestem zdziwiony. :-) Sa jeszcze jakies zalety
> poza ta lania z
>> betoniarki samemu?
Nie wynajmujesz murarza do budowy bo robisz sam.

> Styropian od srodka np. Odkurzaczem walisz w sciane i masz dziure.
Tak racja i jeszcze trzeba przebić płytę karton-gips albo dwie bo różnie
ludzie dają.
Pozdro

do góry

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hdulq0$23i$1@inews.gazeta.pl...
>
> W rozmowie z właścicielem, dowiedziałem się, że stawia się to bardzo łatwo.
> Całość zalewał betonem mieszanym w betoniarce i dodatkowo wstawiał pręty
> zbrojeniowe.

Gwoli ścisłości, zbrojenie jest w tej technologii obligatoryjne. I IMHO jego koszty
(oraz betonu) przesądziły o jej regresji na rynku.

do góry