-
121. Data: 2010-09-24 12:04:45
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 24.09.2010 13:53, Ikselka pisze:
> 50 k za wyposażenie łazienki, płytki, podłogi, farby, kleje, fugi, grunty,
> żyrandole, kontakty... oraz robociznę?
> #-)))
> Spokojnie przewiduj przynajmniej o połowę więcej - przy wersji light.
>
Jakby samemu robić, to może by się udało.
Ja np. robię sam i miałem duuuuuuuuużo szczęścia przy kupnie ziemi (pół
roku później była kilkakrotnie droższa) więc może bym się zmieścił w
tych teoretycznych wyliczeniach JW. Może. Ale jeśli by liczyć swój czas
po 50zł za godzinę (tanio) to byłoby znaaaaaaaaacznie więcej.
-
122. Data: 2010-09-24 12:14:29
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Bartosz Augustyniak <o...@u...toya.net.pl>
W dniu 2010-09-24 13:11, Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <o...@u...toya.net.pl> napisał w
> wiadomości news:4c9c627f$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
>> Taa, ciekawe gdzie kupisz 3x2,5 za 1,7. Teraz to jest raczej cena za
>> 3x1,5. Producenci kabli cenniki wypuszczają około co 2 miesiące. tym
>> się akurat zajmuje zawodowo przy czym YKSLY 3x0,75 jest mi bliższe,
>> ale YKY
>
> Naprawdę nie chce mi się szukać faktur. 3x2,5 to ok 1,7, a 5x2,5 to ok 3
> zł. Chodzi o uświadomienie cen, a nie licytowanie kto taniej.
Tylko jeszcze proszę napisz w którym to roku robiłeś, bo ja łopatę na
budowie wbiłem 1.10.2009, a inst wewnętrzna robiłem 03.2010
>
>> W instalacji elektrycznej zjadła mnie ilość kabli (punktów), w
>
> Ja mam około 60 puszek el w rekordowym pomieszczeniu. Wykonałem to sam.
Gratuluję zdolności manualnych i sporej ilości czasu. Ja to mogę układać
a właściwie upinać linkę 3x0,75 w korycie perforowanym i to pod
warunkiem że nie mam ważniejszych zajęć, bo jak to robię dla
rozluźnienie to mnie przełożony czy kier proj goni do innych zajęć.
Podobnie w domu. Zresztą pisałem o tym wczesniej, że prace w 98% sa
zlecane, ale wydaje mi się że są wykonywanie tania i dobrze, no ale na
mury musiałem wydać chyba 28 tys, wodkan mnir 4,5 tys kosztował,
kotłownia będzie mnir 2 tys, instalacja elektryczna 2,5. Ale jak bym to
próbował sam robić to albo bym był na etapie kopania fundamentu albo bym
już był pozbawiony dochodów, zdecydowanie przewyższających koszty robocizny
--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak
-
123. Data: 2010-09-24 12:22:16
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4c9c8f75$1@news.home.net.pl...
> Z praktyki: kredyt 150 tysięcy, rata - 450zł.
To takie powszechne - patrzeć tylko na wysokość raty, a nie na czas jej
spłacania.
> Wiesz, jeśli przeciętna długość życia wynosiłaby jakieś 300 lat i dałbyś
> gwarancję, że te oszczędności nagle nie stracą na wartości, to OK, można
> sobie oszczędzać przez 15 lat i nie "dokarmiać" banków.
>
> Niestety...
Masz gwarancję, że dom nagle nie straci na wartości?
Przez ostatnie 100 lat to się kilka razy wydarzało.
> Konkretnie? Konkretnie to IKE to konto EMERYTALNE i np. w 2009 roku
> można wpłacić na IKE maksymalnie 9 579 złotych. Troszkę brakuje do tych
> twoich 1500zł miesięcznie, czyż nie?
Po co si ograniczać tylko do IKE?
> A te "lokaty antybelkowe" to pic na wodę i fotomontaż - generalnie
> podatku unikasz dzięki... niskim odsetkom. PRzy dziennej kapitalizacji i
> oprocentowaniu nominalnym żeby uniknąć belkowego na koncie nie może być
> więcej niż niecałe 18 tysięcy.
Dziwne bo ja mam antybelkową lokatę na 1000 zł.
> To może zajmij się pośrednictwem pracy i wynajduj ludziom te cud-oferty,
> hmm? Przy okazji zafunduj przeprowadzki, zmiany dokumentów i wymyśl, jak
> dojeżdżać do takiej pracy w czasie do pół godziny.
> [ciach]
Przedsiębiorczy takie coś załatwiają sami, a pozostałym pozostaje żyć na
kredyt.
> Mnie wychowano w przekonaniu, że kompleks Edypa jest czymś złym, ale ty
> może masz inne podejście.
Mnie się wydawało, że jego występowanie jest mniejsze niż 100%.
> Oficjalnej, uśrednionej inflacji, to po pierwsze. Biorąc pod uwagę
> zmianę cen nieruchomości w latach 2005-2007 sumaryczna inflacja w wielu
> miejscach wyniosła nawet kilkaset procent. Możesz to sobie nazywać
> wzrostem wartości, ale jak ktoś przez np. 5 lat uskładał 50 tysięcy na
> działeczkę i już chce ją kupić, a tu nagle ceny skaczą kilkakrotnie...
Pomyliła Ci się inflacja, z nadmuchaną spekulacyjną bańką nieruchomości.
Otóż np w krajach zachodnich po uwzględnieniu inflacji ceny nieruchomości
rosły coś koło 2-3% rocznie przez ostatnie 40 lat. Zawyżanie wartości i
ignorowanie procentu składanego, to częsty błąd w obliczeniach.
> Treści nie było. Były jakieś brednie maminsynka, który chce z rodzicami
> co najmniej do 40-tki mieszkać.
Ja o kredycie, a Ty o swoich problemach osobistych.
> Warszawa to przykład, jaki mam pod ręką.
Tylko że tutaj jest drozej niż w innych miastach. A atrakcyjność życia w
Polsce jest dalej niska i poniżej średniej światowej. Za to ceny już w
czołówce.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
124. Data: 2010-09-24 12:22:33
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał:
> Ja nie nawiedzę przedłużaczy a sam osprzęt do instalacji elektrycznej i
> teletechnicznej firmy taniej Simon Kontact (Basic Modul) przy błaganiu o
> rabaty musze dać ok 2,5 tys za zakup. To akurat jestem w stanie
> zamontować sam. Lampy i żyrandole + wyposażenie łazienkę jeszcze 15 tys
>
Ja u siebie naliczyłem coś ok 170 punktów - gniazdka i włączniki - lamp
i żyrandoli nie liczę.
Ale na te gniazda i włączniki przeznaczam max 1,5 kzł
Instalacji tele i informatycznych nie mam - są mi zbędne.
> No te 50 to moim daniem dość optymistycznie
>
ale możliwe :-)...
>> Jasne, że wodotrysków tu nie liczę:
>> drewniane podłogi, obłożenie schodów drewnem,
> No to dwa punkty to kolejne 40-50 tys
>
Eee no ja egzotycznych drewien nie mam zamiaru sobie z Tasmanii
sprowadzać, zrobię z tego, co będzie najbardziej dostępne - miejscowe
drewna :-))).
>>
>> Zabudowa kuchni, meble, jakieś tam firany, zasłony i takie pierdoły...
> Zabudowa kuchni z AGD to też pewnie minimum 10-15 tys
>
Na kuchnię przewidziałem jakieś 10 - 12 tys - nie lubię komplikować
sobie życia.
>> Poza tym zagospodarowanie podwórka. Tego wszystkiego jednak nie liczę
>> jako budowa domu :-))),
> Aaa, no mi jeszcze panele na frontowe ogrodzenie zostały do kupienia i
> montażu, kostkę mi kończa układać bo nie wjechał bym do garazu. No
> niestety 230m2 kostki pochłonie jakieś 30 tys
>
Ja ogrodzenie zostawiam sobie na saaam koniec, bo spokojna okolica i na
razie nie jest konieczne aż tak bardzo. Utwardzenie podwórka też zrobię
najtańszym - na razie kosztem - bo budżet już się kończy, a jak złapię
trochę oddechu finansowego, to będziemy dalej zagospodarowywać :-)))
> tylko już wydatki związane raczej z jego
>> eksploatacją.
>>
>> Ogólnie po zasiedleniu - wydaniu tych rzeczonych 50 kzł, trzeba jeszcze
>> liczyć następne 50 na sprawy związane już nie z budową, a bardziej
>> zagospodarowaniem przestrzeni.
> Optymista, lub minimalista
>
Tyle na oko mi potrzeba, ale nie wykluczam, że w czasie zabawy coś
jeszcze się wymyśli.
W każdym razie wszystko, co będzie ponad te kwoty to już mniej
konieczność, a bardziej doraźne upodobanie.
>
> Mi absolutnie nie chodzi o chwalenie się nieruchomością. Chce przez
> kilka latek zajmować się sprawami bieżącymi, koszeniem trawki, łupaniem
> drewna do świątecznego palenia w kominku, sprzątnięciem samochodów
>
A i mnie nie o to chodzi :-))) Napisałem tak tylko dla określenia stanu
domu i jego wyglądu wraz z obejściem. Teraz to ciągle jest budowa i to
tu to tam leżą jakieś budowlane rupiecie - dechy, palety, trochę piasku,
trochę jakiegoś żwiru, resztki dachówek, kibel z desek... i takie tam.
Jak się to wszystko pousuwa,, wyrówna, zasieje trawkę, gdzie nie gdzie
jakiś krzaczek, to zaraz inaczej wszystko będzie wyglądało i w tym
kontekście wspominam o chwaleniu się, chociaż to dom tylko i wyłącznie
dla mnie i mojej rodziny, zatem, czy się komuś będzie podobał... wcale
nie musi :-DD
>>
>> http://picasaweb.google.pl/robercikus/DomekWWysowej#
5520071064722735186
> Wygląda bardzo ładnie.
>
Dzięki :-)))
> Ja mam wrażenie że popłynąłem na instalacjach (CO, elektryczna i
> teletechniczna ale bez inteligentnego budynku), i nie koniecznych
> elementach ale moim zdaniem jak okna trzyszybowe PCV barwione, rolety
> już schowane w elewacji, no i może bliżej dużego miasta, i dużo rzeczy
> załatwiane na "już . teraz, natychmiast" ale taka praca. No teraz
> kostka, na pewno tańszą dało się kupić i taniej ułożyć
> W tej chwili chyba jest ok 310-320 tys (liczone nawet wydatki po 2 zł)
> do dopłacenia 4 tys za kostkę i kotłownia (jakies 15-18) i już mam
> deweloperski. Zostanie wykańczanie wnętrz (na mam jedną warstwę wełny
> pod dachem. Działkę kupowałem wcześniej i jej nie liczę, ale projekt
> załatwianie przyłacza są w tej kwocie. Dom chyba nieznacznie większy od
> twojego bo ok 220-230 po podłogach.
Pewnie gdyby nie ten duuuży garaż, to byłoby tak samo z powierzchnią :-)
jak u mnie.
Ja nie zrobiłem dużego, bo i tak mamy tylko jeden samochód i dwoma nigdy
nie będziemy jeździć - jeździ tylko żona, zatem dwustanowiskowy garaż
jest mi niepotrzebny.
>
> A i w zasadzie nic sam ze względu na prace i rodzinę nie byłem w stanie
> zrobić poza ułożenie WLZ, kanalizacją pod chudziakiem, instalacją
> elektryczną w garażu, prefabrykacją i podłączeniem rozdzielni
>
Ja - dotychczas - jedyne co zrobiłem tymi rencami, to wysmarowanie
fundamentu jakimś czarnym, śmierdzącym smarowidłem - śmierdziało chyba
przez tydzień...
Wszystko robiły mi ekipy, a ja tylko trzepałem kieszenią i wisiałem na
telefonie, aż się zagrzewał chwilami :-))).
Ale miałem szczęście do ekip i to chyba jest podstawa
Była gadka typu:
Guspłodarz, a może jeszcze to zrobimy, a tamto też... Chłopaki rwali się
do roboty :-))). Jeszcze poddasze mają mi skończyć i klinkierem obłożyć
cokolik, to będzie na razie wszystko, ale muszą skończyć na innej budowie.
> http://picasaweb.google.pl/ogest1979/BudowaDomu?auth
key=Gv1sRgCPq28pHrnofOmQE&feat=directlink
>
>
Fajny :-), ale ten podjazd, to Cię rzeczywiście szarpnie...
pozdr
robercik-us
-
125. Data: 2010-09-24 12:24:39
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4c9c9053$1@news.home.net.pl...
>W dniu 22.09.2010 16:22, Jan Werbiński pisze:
>
>>> Mówię za siebie, ale wydaje mi się że przy perspektywie ciułania przez
>>> 10 lat ten cel dla którego zbierasz jest mało wyraźny stad kłopoty z
>>> odkładaniem
>>
>> Kwestia motywacji itp. Ciułając wystarczy mniej pieniędzy, niż spłacając
>> raty.
>
> Jasne. Przy założeniu, że (1) starczy czasu i (2) ceny się nie zmienią.
> [ciach]
Temu założeniu można postawić naprzeciw równie chwiejne założenie, że ceny
nieruchomości będą rosły, sytuacja polityczna się nie zmieni, dług
wewnętrzny się nie zwiększy, nie będzie wojny przez kilkadziesiąt lat.
> Jak chcesz po chińsku, to proszę bardzo - za sprzeciwianie się dostajesz
> kulkę w łeb, a nereczki trafiają na wolny rynek.
Maybachów i RR jeździ tam po miastach sporo więcej niż w Warszawie.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
126. Data: 2010-09-24 12:26:53
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i7i56b$e6t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał:
To jak? Ustaliliście który ma większego?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
127. Data: 2010-09-24 12:35:21
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Ikselka napisał:
>
> Jeśli już brać kredyt, to właśnie na dom, a nie na "komunę" blokową. W
> końcu płaci się za coś, co jest w całości twoje wraz z całością gruntu.
>
No właśnie, ale są tzw dobre i złe kredyty...
Na wziąłem kredyt tylko na tę część budowy, którą uważam za inwestycję,
natomiast wydatki konsumpcyjne będę pokrywał już z bieżących dochodów.
Mam natomiast w rodzinie kolesia, który wybudował dom i wziął kredyt na
wszystko od a do z, łącznie ze sfinansowaniem firmy, która mu ogródek
zrobiła... Też można :-))).
pozdr
robercik-us
-
128. Data: 2010-09-24 12:49:37
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Jan Werbiński napisał:
> Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:i7i56b$e6t$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik Bartosz Augustyniak napisał:
>
>
> To jak? Ustaliliście który ma większego?
>
Ja myślę, że Ty masz największego...
Tylko zwróć uwagę, czy przypadkiem nie wlazł aż do mózgu :-PPP bo
symptomy już so...
-
129. Data: 2010-09-24 13:08:30
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4c9c93dd@news.home.net.pl...
>> tych teoretycznych wyliczeniach JW. Może. Ale jeśli by liczyć swój czas
> po 50zł za godzinę (tanio) to byłoby znaaaaaaaaacznie więcej.
To się rano wkur****z jak wstajesz po 8 godzinach snu- 400zł w plecy;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
130. Data: 2010-09-24 13:12:35
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4c9c89d5$1@news.home.net.pl...
> Dołączasz do oferty wehikuł czasu czy teleporter? A może łódkę, bo to
> tereny zalewowe? ;->
Polska połnocna, 40km od trójmiasta żadne zalewowe ani powodziowe;)
Miasto w tej chwili ma na sprzedaz kilkanascie działek(uzbrojone prąd gaz,
woda kanaliza) po ok 65zł +Vat za mkw. Na ostatnim przetergu nie było
chetnych. Dwa lata temu działki w tej samej okolicy sprzedawały się po
130zł/mkw a na przetargach tłumy ludzi.
--
Pozdrawiam
Krzysiek