-
211. Data: 2010-09-26 08:56:09
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i7l8en$v9l$1@news.onet.pl...
> firm lub też prowadzą szanowaną, własną firmę i dlatego ich stać na
> mieszkanie w Warszawie lub innym większym i droższym mieście. Ale żeby być
Albo nie stać ich, żeby mieszkać w niezakorkowanym i spokojnym miejscu
otoczonym lasami i świeżym powietrzem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
212. Data: 2010-09-26 08:59:24
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vjlqkpsq1cvm6g@linux-rj.dom...
Ale bez kredytu też się nie dzwigniesz jak posiedzisz parę miesięcy.
Kredyt już wtedy ma bardzo małe znaczenie,w 3 był ostatnio reportaż
o człowieku który za trzysta parę złotych wylądował na 5 mies za kratkami.
I co, dostał IMHO 350zł zł na wyjściu i radż sobie człowieku, żona
oczywiście
nie chciała o nim słyszeć, jego szczęście że w końcu mu pomogła i stanął
na nogi, ale to tylko potwierdza regułę ż egeneralnie ci ludzie
lądują na bruku.
------------
Zupełnie inna jest sytuacja powrotu z wykluczenia, kiedy są niezapłacone
rachunki za odcięty już prąd i wodę, a inna kiedy dom został zlicytowany
przez bank.
W tym drugim przypadku nie masz do czego wracać.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
213. Data: 2010-09-26 09:01:33
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vjlqcvqk1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 25-09-2010 o 15:32:39 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 25 Sep 2010 10:12:05 +0200, janusz_kk1 napisał(a):
>
>> Dopuki placę kredyt jestem właścicielem, mogę np:dom sprzedać, a bank
>> nie.
>
> I wtedy już nie masz domu, lecz ma go bank - bo ze sprzedaży spłącasz
> kredyt.
Lepiej samemu sprzedać niż miałby to robić komornik.
A bank go nie ma, spłacam bank ze sprzedaży, zostaję co prawda bez domu
ale i bez długów, które niespłacane szybko rosną.
=================
To w wersji optymistycznej.
W pesymistycznej wartość długu może przekroczyć przychód ze sprzedaży. Takie
sytuacje już były.
Np ludzie brali kredyt na 90-100% inwestycji, kiedy frank był po 2 zł, a
teraz frank po 3 zł, a cena ich nieruchomości spadła o 30%. Gdyby zostali
zlicytowani, to pieniądze pokryją trochę więcej niż połowę. Resztę będą
spłacać bezskutecznie do końca życia.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
214. Data: 2010-09-26 09:45:40
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 26-09-2010 o 01:18:20 Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 25 Sep 2010 15:55:54 +0200, robercik-us napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>> Że zapytam... a kiedy go skończyłaś budować i się wprowadziłaś...?
>>>
>>> 20 lat temu. To ma jakiekolwiek znaczenie?
>>
>> Tak... i to kardynalne :-)))
>>
>> W 'tamtych czasach budowało się nie tylko przy użyciu innych
>> technologii, ale również inaczej planując wszystko, co związane z budową
>> :-))).
>>
>> Budowa wtedy, a budowa teraz..., to dwie zupełnie różne rzeczy :-))).
>
>
> I różne jakości.
> Bliskim sąsiadom już po roku myszy wlazły pod tynk w styropianowe
> ocieplenie nowego domu i zgryzły je do cna.
Ale to wina wykonawcy że nie dał aluminiowej listwy startowej, i połączył
ocieplenie
piwnicy (ław) z ociepleniem ścian, a nie technologi, każdą nawet najlepszą
mozna spiepszyć.
A innym właśnie ostatniej
> zimy
> przemarzły ściany wokół ram okiennych, bo okna nie są osadzane dziś z tzw
> węgarkiem, lecz na styk ze scianą.
I właśnie to jest prawidłowe osadzenie, wręglarki przemarzają i mieliby pas
wokół okna.
I od rolokaset zrobiły im się mostki
> termiczne nad oknami - pleśń szaleje zimą, jak burza.
Bo nie ocieplili góry, kaseta sama w sobie nie jest ociepleniem, stad
taki efekt.
> Ja nie mam z domem żadnych problemów. No ale to STARA technologia,
> myślenie
> i materiały sprawdzone przez przodków w tym konkretnym klimacie.
Bzdury piszesz, nowe technologie są podobnie przyjazne człowiekowi
a nowe właściwości znacznie ułatwiają np budowe czy późniejsze użytkowanie.
To niewiedza wykonawców tkwiących w głębokiej komunie powoduje
że nie potrafią prawidłowo zainstalować, zastosować nowe technologie.
--
Pozdr
JanuszK
-
215. Data: 2010-09-26 09:54:04
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 25-09-2010 o 21:59:31 widow <w...@t...pl> napisał(a):
> Jak głupio piszesz to jak cię mam nazwać? Mędrcem?
>
> Zbyt pochopnie oceniasz zdanie innych. Sloma z butow ci wychodzi.
A tobie buraki.
> Niestety duzy dom nie dodal ci madrosci.
>
>> proponuje poczytac netykiete i otworzyc szerzej oczy bo chyba klapki za
>> mocno opadly na to co dookola sie dzieje
> Chłopcze nie rozśmieszaj mnie.
>
> A co czytanie ze zrozumieniem przychodzi zbyt trudno.
>
>> moze prosciej wyjasnie:
>> dla jednego prestiz do zajechac przed kosciol nowym mercedesem, a dla
>> drugiego i maybacha bedzie malo
> Już napisałem to ale powtórzę, za kredyt buduje się drogi dom a kupuje
> tanie auto.
> Ja wyb udowałem taki jaki chciałem, i mam 3 wygodne łazienki, które tu
> taką sensację
> wywołały.
>
> To po co sie chwaliles tymi lazienkami? Kogo to obchodzi?
Jabyś przeczytał od początku tobyś wiedział, była mowa min o wygodzie
i to był przykład, dom ma być wygodny. Ale ty tego nie rozumiesz\
bo patrzysz tylko pod kątem prestiżu.
>
> Bo głupi ludek ciuła całe życie żre margarynę a na starość buduje hawirę
> żeby mu pół wsi zazdrościło, a ci co chcą od życia coś więcej
> biorą kredyt i buduja taki jaki chcą i mieszkają jak biali ludzie,
> powolutku go spłacając.
>
> ... i zre margaryne pozniej, nie majac z czego splacac kredyt bo nie
> przewidzieli, ze po 10 latach cos zlego stalo sie w ich zyciorysie
No i dalej głupi jesteś, po to się bierze taki kredyt żeby dużo nie płacić
a zbudować dom taki jaki się chce.
>
>> tak sie sklada, ze nie jestem niewolnikeim zadnego banku, a mieszkam
>> tam gdzie mi wygodnie!
> Jesteś tylko o tym nie wiesz.
>
> wrozka jestes?
A karty debetowej to żadnej nie masz?
>
> na koniec EOT nie chce mi sie wiecej odpisywac, idz czlowieku obliczyc
> sobie kolejna
Co mam sobie obliczyć buraczku?
Wpadasz na grupę, wpieprzasz się w połowie wątku, nie masz nic do
powiedzenia,
obrażasz ludzi zarzucając im że budują na pokaz a potem się dziwisz że
dostajesz za
to po gębie. KPWU?
EOT
-
216. Data: 2010-09-26 09:57:59
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
>
> Nie sądzę, by teraz ktoś zgodził się na zamieszkanie w niewykończonej
> pod względem technicznym budowli, obojętnie czy to na działce
> siedliskowej, czy budowlanej...
>
> Ale mogę się mylić i jak ktoś zna konkretne uregulowania to proszę o
> sprostowanie :-)
Podobno można, trzeba zrobić odbiór częściowy ale to dosyć upierdliwa
procedura, ktoś z PINB-u musi odwiedzić budowę i stwierdzić czy się
nadaje do zamieszkania. Barierki, wentylacja muszą być.
Nie wiem jak z resztą, pewnie wiszące kable elektryczne nie.
--
Pozdr
JanuszK
-
217. Data: 2010-09-26 10:04:53
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 26 Sep 2010 08:28:05 +0200, robercik-us napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 15:55:54 +0200, robercik-us napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>
>>>>> Że zapytam... a kiedy go skończyłaś budować i się wprowadziłaś...?
>>>>
>>>> 20 lat temu. To ma jakiekolwiek znaczenie?
>>>
>>> Tak... i to kardynalne :-)))
>>>
>>> W 'tamtych czasach budowało się nie tylko przy użyciu innych
>>> technologii, ale również inaczej planując wszystko, co związane z budową
>>> :-))).
>>>
>>> Budowa wtedy, a budowa teraz..., to dwie zupełnie różne rzeczy :-))).
>>
>>
>> I różne jakości.
>> Bliskim sąsiadom już po roku myszy wlazły pod tynk w styropianowe
>> ocieplenie nowego domu i zgryzły je do cna. A innym właśnie ostatniej zimy
>> przemarzły ściany wokół ram okiennych, bo okna nie są osadzane dziś z tzw
>> węgarkiem, lecz na styk ze scianą. I od rolokaset zrobiły im się mostki
>> termiczne nad oknami - pleśń szaleje zimą, jak burza.
>> Ja nie mam z domem żadnych problemów. No ale to STARA technologia, myślenie
>> i materiały sprawdzone przez przodków w tym konkretnym klimacie.
>>
> Oczywiście... :-)
>
> Tu się zgadzam w stu procentach - nowe-niesprawdzone,
> stare-przetestowane i pewne.
> Dlatego właśnie dom mam z klasycznej ceramiki, a dach z dachówki
> ceramiczej z pełnym deskowaniem...
>
> Ważna jest też solidność ekip - jak mam jakoś do ekip szczęście :-)))
Oczywiście.
-
218. Data: 2010-09-26 10:06:36
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 26 Sep 2010 09:33:27 +0200, robercik-us napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Pozwolonoby - wtedy też pozwolono, bo zamieszkaliśmy w tzw siedlisku.
>> Poczytaj o siedlisku. Wtedy dowiesz się, ze to Ty się nie znasz na...
>> przepisach, nie zaś ja - na budowie.
>>
> Wiesz co... Na przepisach się może i nie znam, bo prawnikiem nie jestem,
> ale szczerze wątpię, by przy dzisiejszych obostrzeniach dotyczących
> nowowybudowanych budynków mieszkalnych, gdziekolwiek pozwolono Ci
> legalnie zamieszkać w niewykończonycm domu.
>
> Dom pod zamieszkanie musi mieć co najmniej urządzenia umożliwiające
> normalne funkcjonowanie - instalacje sanitarne, elektryczną, grzewczą,
> wentylację, przyącza i musi być bezpieczny w użytkowaniu.
>
> Nie wolno np. mieszkać w domu, gdzie nie ma balustrad przy schodach, czy
> na balkonach...
A życie sobie :-)
-
219. Data: 2010-09-26 10:07:24
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 26 Sep 2010 09:49:38 +0200, M napisał(a):
> W dniu 2010-09-26 01:21, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 22:32:08 +0200, M napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-09-25 15:30, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 07:01:53 +0200, robercik-us napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>
>>>>>> W przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze - tak. Jakiś czas temu poważnie
>>>>>> myśleliśmy o wyprowadzce i sprzedaży domu - metr kwadratowy mojego domu bez
>>>>>> tynków i podlóg został ogólnie oszacowany przez fachowca-budowlańca, przed
>>>>>> wyceną na 2700.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Wiesz co... z tego co tu wypisujesz, wynika, że budowanie domów jest
>>>>> tylko dla absolutnych multimilionerów.
>>>>>
>>>>> Nie wiem dlaczego nie chcesz przyjąć do wiadomości, że tak nie jest.
>>>>
>>>> Nie mogę przyjąć.
>>>>
>>>>> Mnie stan surowy otwarty wyszedł 135 tys - dokładnie 98 tys za materiały
>>>>> i sprzęt i 37 za robociznę.
>>>>
>>>>
>>>> 22 tysiące zapłaciłam ostatnio TYLKO za remont na piętrze (bez łazienki) z
>>>> wymianą okien wzędzie na piętrze, sama robocizna REMONTOWA to 12 tys.
>>>> Więc co Ty mi...
>>>
>>> Tanio albo mały ten remont. Remont jest droższy niż robienie od zera, bo
>>> trzeba zapłacić dodatkowo za demontaż, skucie, etc.
>>>
>>> M.
>>
>> Nie skuwaliśmy niczego.
>> Tylko wymiana okien wymagała destrukcji.
>
> Reasumując: kupiłaś okna za 22 tysiące złotych. Gratuluję.
Przesadzasz. Kosztorys zamieszczę przy okazji.
>
> Nie wiem tylko czego to ma dowodzić?
>
Ze dom kosztuje.
-
220. Data: 2010-09-26 10:08:07
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 26 Sep 2010 09:52:13 +0200, M napisał(a):
> W dniu 2010-09-26 01:18, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 15:55:54 +0200, robercik-us napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>
>>>>> Że zapytam... a kiedy go skończyłaś budować i się wprowadziłaś...?
>>>>
>>>> 20 lat temu. To ma jakiekolwiek znaczenie?
>>>
>>> Tak... i to kardynalne :-)))
>>>
>>> W 'tamtych czasach budowało się nie tylko przy użyciu innych
>>> technologii, ale również inaczej planując wszystko, co związane z budową
>>> :-))).
>>>
>>> Budowa wtedy, a budowa teraz..., to dwie zupełnie różne rzeczy :-))).
>>
>>
>> I różne jakości.
>> Bliskim sąsiadom już po roku myszy wlazły pod tynk w styropianowe
>> ocieplenie nowego domu i zgryzły je do cna. A innym właśnie ostatniej zimy
>> przemarzły ściany wokół ram okiennych, bo okna nie są osadzane dziś z tzw
>> węgarkiem, lecz na styk ze scianą. I od rolokaset zrobiły im się mostki
>> termiczne nad oknami - pleśń szaleje zimą, jak burza.
>> Ja nie mam z domem żadnych problemów. No ale to STARA technologia, myślenie
>> i materiały sprawdzone przez przodków w tym konkretnym klimacie.
>
> ROTFL. Twoja wypowiedź świadczy tylko o tym, że NIE MASZ zielonego
> pojęcia o budowaniu domu.
>
> M.
Może i nie mam, ale mam sąsiadów, którzy mają nowoczesne technologie i
placzą... I nie tylko oni.