-
231. Data: 2010-09-26 11:56:29
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-09-26 12:08, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 09:52:13 +0200, M napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-26 01:18, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 15:55:54 +0200, robercik-us napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>
>>>>>> Że zapytam... a kiedy go skończyłaś budować i się wprowadziłaś...?
>>>>>
>>>>> 20 lat temu. To ma jakiekolwiek znaczenie?
>>>>
>>>> Tak... i to kardynalne :-)))
>>>>
>>>> W 'tamtych czasach budowało się nie tylko przy użyciu innych
>>>> technologii, ale również inaczej planując wszystko, co związane z budową
>>>> :-))).
>>>>
>>>> Budowa wtedy, a budowa teraz..., to dwie zupełnie różne rzeczy :-))).
>>>
>>>
>>> I różne jakości.
>>> Bliskim sąsiadom już po roku myszy wlazły pod tynk w styropianowe
>>> ocieplenie nowego domu i zgryzły je do cna. A innym właśnie ostatniej zimy
>>> przemarzły ściany wokół ram okiennych, bo okna nie są osadzane dziś z tzw
>>> węgarkiem, lecz na styk ze scianą. I od rolokaset zrobiły im się mostki
>>> termiczne nad oknami - pleśń szaleje zimą, jak burza.
>>> Ja nie mam z domem żadnych problemów. No ale to STARA technologia, myślenie
>>> i materiały sprawdzone przez przodków w tym konkretnym klimacie.
>>
>> ROTFL. Twoja wypowiedź świadczy tylko o tym, że NIE MASZ zielonego
>> pojęcia o budowaniu domu.
>>
>> M.
>
> Może i nie mam, ale mam sąsiadów, którzy mają nowoczesne technologie i
> placzą... I nie tylko oni.
Mam sąsiadów, którzy mają stare technologie i płaczą .... I nie tylko oni.
M.
-
232. Data: 2010-09-26 12:12:43
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>
Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
>> fszystko ładnie, tylko skąd w tamim domku wziąć wodą poza miastem, a w
>> mieście gdzie odprowadzisz ścieki i śmieci?:O)
>
> Hmm, pod namiotem wodę pitną biorę sobie z rzeki albo kałuży i filtruję
> Katadynem. Myślę, że w takim domku można to rozwiązać wygodniej. Np wozić
> ją w zbiorniku i przepompować. Albo zamieszkać koło rzeki i wtedy pompka i
> już. Można za jakiś skromny czynsz postawić domek u znajomych na podwórku
> i korzystać z ich wody i odprowadzenia ścieków.
taki przewożny domek to na pierwszy żut oka fajna sprawa, tylko ta woda:O)
czyli wychodzi na to że można nim wygodnie zaparkować jedynie na posesji z
dostępem do wody, scieków i śmieci:O)
bo nawet z żeki woda nie zawsze nadaje się nawet do mycia, a co dopiero do
picia, no i to codzienne pompowanie zbiornika z wodą i opróżnianie ze
ściekami, w sumie wychodzi na to ze to żaden dom, tylko taka przyczepa
kempingowa, kturą można postawic jedynie na poletku kempingowym z mediami:O(
blisko roboty nie zaparkujesz, bo nie będziesz miał skąd wziąć wody i gdzie
spuścić ścieki, a śmieci będziesz musiał po ulicznych koszach roznosić:O)
gdyby nie to to taki domek byłby super
>> a jaki jes metraż takich domków?:O)
> Wystarczający
czyli jaki, 10m^2 ?:O)
-
233. Data: 2010-09-26 12:12:45
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>
Órzytkownik "M" napisał:
> Tak. Też miałem takie wyceny jak szukałem ekipy do stanu surowego.
> Podsumowując: 1. Przepłaciłaś za stan surowy otwarty
> 2. Mogłaś jeszcze źle przeliczyć na dzisiejszą kasę (jaką stopę roczną
> przyjęłaś przy przeliczeniu?)
> 3. Jak wnioskuję z twoich poprzednich wypowiedzi to wykończenie kosztowało
> 2,5 raza tyle co SSO (tak pisałaś) - czyli podsumujmy
> SSO 2700zł/m^2, wykończenie 6700zł/m^2 razem 9500 zł/m^2
> To tańsze jest mieszkanie od dewelopera :-). IMHO coś kręcisz.
ona nic nie kręci, tak po prostu budują się kobiety, albo ci co nic nie
umiejom i na niczym siem nie znajom:O)
a nasi budowlańcy w lot chwycili okazję że jest z kogo kasę zciągać to ją
ponaciągali na kosztowne i nic nie znaczące peirdoły, różnica w cenie
głupiego dachu może być kilkukrotna tylko i wyłącznie ze względu na jego
konstrukcję, podobnie ze ścianami i ze fszystkim, za głupotę się płaci a
nikturych na to stać:O)
-
234. Data: 2010-09-26 12:12:47
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>
Órzytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
>> to chyba nie w polsce, próbowałem zarejestrować starą wyrejestrowaną
>> kiedyś przyczepkę kempingową, oczywiście odremontowaną i trochę
>> przebudowaną, nie da się :-), tzn. teoretycznie tak, jako budowaną od
>> nowa przyczepkę SAM, ale te homologacje i ekspertyzy, to dużo zachodu,
>> papierków i kasy kosztują...
>
> IMHO wystarczy jak kupisz homologowane "podwozie", czyli zwykłą towarową
> przyczepę - a sam zrobisz lekkie nadwozie nieprzekraczające
> dopuszczalnego ładunku.
ale ceny takich gotowych przyczep zaczynają się chyba od 20tyś:O)
-
235. Data: 2010-09-26 14:01:15
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vjmwgewc1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 25-09-2010 o 21:59:31 widow <w...@t...pl> napisał(a):
Co mam sobie obliczyć buraczku?
Wpadasz na grupę, wpieprzasz się w połowie wątku, nie masz nic do
powiedzenia,
obrażasz ludzi zarzucając im że budują na pokaz a potem się dziwisz że
dostajesz za
---------------------------------
No tak, z taką kulturą to trzeba sobie dorabiać prestiż i szacunek trzema
łazienkami na kredyt...
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
236. Data: 2010-09-26 14:11:42
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i7n8oo$93r$1@news.onet.pl...
> Hehehe, gdzie by nie spojrzeć mieszkania, domy oraz działki budowlane są o
> wiele droższe niż na wsiach, ponadto koszty utrzymania w mieście także są
> wyższe - wyższe podatki, wyższe koszty transportu, bo stanie w korkach
> kosztuje więcej.
> Ciekawe o jakim "staciu" piszesz ? :D
Nie każdego stać na spokojne życie, gdzie są pieniądze na wszystko co
potrzebne, bez wyścigu szczurów. Gdzie jest czas na to aby się tym życiem
cieszyć. Trzeba zmienić mentalność.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
237. Data: 2010-09-26 14:14:24
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl> napisał w wiadomości
news:i7ndhl$ldt$1@news.onet.pl...
> Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
>>> fszystko ładnie, tylko skąd w tamim domku wziąć wodą poza miastem, a w
>>> mieście gdzie odprowadzisz ścieki i śmieci?:O)
>>
>> Hmm, pod namiotem wodę pitną biorę sobie z rzeki albo kałuży i filtruję
>> Katadynem. Myślę, że w takim domku można to rozwiązać wygodniej. Np wozić
>> ją w zbiorniku i przepompować. Albo zamieszkać koło rzeki i wtedy pompka
>> i
>> już. Można za jakiś skromny czynsz postawić domek u znajomych na podwórku
>> i korzystać z ich wody i odprowadzenia ścieków.
>
> taki przewożny domek to na pierwszy żut oka fajna sprawa, tylko ta woda:O)
> czyli wychodzi na to że można nim wygodnie zaparkować jedynie na posesji z
> dostępem do wody, scieków i śmieci:O)
Tak jest najlepiej.
> bo nawet z żeki woda nie zawsze nadaje się nawet do mycia, a co dopiero do
> picia, no i to codzienne pompowanie zbiornika z wodą i opróżnianie ze
> ściekami, w sumie wychodzi na to ze to żaden dom, tylko taka przyczepa
> kempingowa, kturą można postawic jedynie na poletku kempingowym z
> mediami:O(
> blisko roboty nie zaparkujesz, bo nie będziesz miał skąd wziąć wody i
> gdzie
> spuścić ścieki, a śmieci będziesz musiał po ulicznych koszach roznosić:O)
> gdyby nie to to taki domek byłby super
Wiesz, radziłem sobie z wodą pod namiotem, czy w górach. To chyba można tym
bardziej poradzić sobie w takim domku?
Nie wiem jak sobie rozwiązują problem właściciele takich domków. Kibel
pewnie chemiczny, to wody prawie nie trzeba. Do spożycia i mycia przy
oszczędności wystarczy kilka razy mniej niż normatywne 80l/dobę/os.
Może zaparkować koło Statoila? Tam jest wszystko. ;-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
238. Data: 2010-09-26 14:15:48
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
żytkownik "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl> napisał w wiadomości
news:i7ndhr$ldt$3@news.onet.pl...
> ale ceny takich gotowych przyczep zaczynają się chyba od 20tyś:O)
>
Paczpan, a samochód na chodzie to za 5 tys można zakupić.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
239. Data: 2010-09-26 16:31:40
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
news:4c9f54ca$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> Hehehe, gdzie by nie spojrzeć mieszkania, domy oraz działki budowlane są
>> o wiele droższe niż na wsiach, ponadto koszty utrzymania w mieście także
>> są wyższe - wyższe podatki, wyższe koszty transportu, bo stanie w korkach
>> kosztuje więcej.
>> Ciekawe o jakim "staciu" piszesz ? :D
>
> Nie każdego stać na spokojne życie, gdzie są pieniądze na wszystko co
> potrzebne, bez wyścigu szczurów. Gdzie jest czas na to aby się tym życiem
> cieszyć. Trzeba zmienić mentalność.
No, no, zwłaszcza w jakimś odziedziczonym, zapchlonym mieszkanku o
powierzchni 25m2 na poddaszu ;D
Co zaś się tyczy wyścigu szczurów i spokojnego życia to zarówno na wsi jak i
w mieście można przeżywać jedno i drugie - to tylko jest kwestia podejścia
do życia oraz tego czy już się jest beneficjentem czy też nie.
-
240. Data: 2010-09-26 16:36:22
Temat: Re: Dom za 20 000 zł
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
robercik-us wrote:
> Użytkownik Ikselka napisał:
>
>> Pozwolonoby - wtedy też pozwolono, bo zamieszkaliśmy w tzw
>> siedlisku. Poczytaj o siedlisku. Wtedy dowiesz się, ze to Ty się nie
>> znasz na... przepisach, nie zaś ja - na budowie.
>>
> Wiesz co... Na przepisach się może i nie znam, bo prawnikiem nie
> jestem, ale szczerze wątpię, by przy dzisiejszych obostrzeniach
> dotyczących nowowybudowanych budynków mieszkalnych, gdziekolwiek
> pozwolono Ci legalnie zamieszkać w niewykończonycm domu.
>
> Dom pod zamieszkanie musi mieć co najmniej urządzenia umożliwiające
> normalne funkcjonowanie - instalacje sanitarne, elektryczną, grzewczą,
> wentylację, przyącza i musi być bezpieczny w użytkowaniu.
>
> Nie wolno np. mieszkać w domu, gdzie nie ma balustrad przy schodach,
> czy na balkonach...
>
> W czasach kiedy Ty budowałaś nikt się takimi niuansami absolutnie nie
> przejmował.
> Nie ważne były odległości od granic działki odbiory odbywały się
> często na gębę, nadzór to nie wiem, czy w ogóle jakiś istniał, a o
> zgodności z projektem można było tylko śnić - każdy budował sobie jak
> tam chcial, a projekt traktował tylko jako sugestię :-), inna sprawa,
> że zbyt dużego wyboru nie było...
>
> Nie sądzę, by teraz ktoś zgodził się na zamieszkanie w niewykończonej
> pod względem technicznym budowli, obojętnie czy to na działce
> siedliskowej, czy budowlanej...
>
> Ale mogę się mylić i jak ktoś zna konkretne uregulowania to proszę o
> sprostowanie :-)
Po pierwsze powinniśmy sie zadumać, dlaczego w ogóle ktoś ma decydować w
czym ja osobiście za własne pieniądze mam ochotę mieszkać. Obowiązek odbioru
domów powinien tylko dotyczyć domów budowanych na handel a nie dla siebie
samego.
Realnie tysiące ludzi w Polsce mieszka w domach w tralcie budowy, popełniajć
straszliwe wykroczenie.
Znowu kolejny raz Państwo robi z obywateli przestępców.