-
1. Data: 2010-12-01 06:00:55
Temat: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
grzalo i wszystko dzialalo.
Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
zemsci...
A moze zrobic podwojne doprowadzenie, kanal w podlodze i wklad z tradycyjna
"kratka"?
--
Maciek
-
2. Data: 2010-12-01 07:15:11
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: "Budyn" <b...@g...pl>
Uzytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1vq66nz7w4shb.19o8z7d722mbt$.dlg@40tude.net...
> Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
> odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
> zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
> zemsci...
Bez doplywu powietrza zewnetrzego zuzywasz to które masz w domu. Wlasnym
twoim kosztem nagrzane - a z dworu dopuscic musisz zimne zewnetrzne.
Energetycznie - strata. To ze sie kiedys tak robilo nie ma znaczenia -teraz
sie nieco bardziej martwimi o ilosc zuzytej energii - bo sami za to placimy
a stawki za ogrzewanie sa coraz wieksze. Robi sie tak wtedy gdy kominek
wstawiamy do istniejacego budynku - takiego kanalu czesto nie ma jak
zmiescic.
Wiec jak dla mnie kanal zewnetrzny w nowym budynku jest obowiazkowy.
A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza ci
przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
mechaniczna.
> A moze zrobic podwojne doprowadzenie, kanal w podlodze i wklad z
> tradycyjna
> "kratka"?
Bez sensu - jak jest kratka to i musi byc wlot zimnego powietrza przez cos
(chociazby nieszczelne okna). To po co wtedy to doprowadzenie.
b.
-
3. Data: 2010-12-01 07:22:00
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 1 Dec 2010 08:15:11 +0100, Budyn napisał(a):
> Uzytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:1vq66nz7w4shb.19o8z7d722mbt$.dlg@40tude.net...
>
>> Mam wrazenie, ze kominek zasysajacy powietrze z pomieszczenia jest mniej
>> odizolowany od domu, bardziej czuc zapach drewna itp. Nie jestem tez
>> zwolennikiem przeginania z hermetycznoscia domow, ktora sie kiedys na nas
>> zemsci...
>
> Bez doplywu powietrza zewnetrzego zuzywasz to które masz w domu.
To oczywiste.
>Wlasnym
> twoim kosztem nagrzane - a z dworu dopuscic musisz zimne zewnetrzne.
> Energetycznie - strata. To ze sie kiedys tak robilo nie ma znaczenia -teraz
> sie nieco bardziej martwimi o ilosc zuzytej energii - bo sami za to placimy
Przepraszam Cie bardzo, ale ja zawsze sam placilem za ogrzewanie.
Energetycznie na pewno jest to mniej wydajne, ale czy nie
przyjemniejsze...?
> A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza ci
> przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
> mechaniczna.
Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar. Jak
mi duszno, to otwieram okno...
O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.
> Bez sensu - jak jest kratka to i musi byc wlot zimnego powietrza przez cos
> (chociazby nieszczelne okna). To po co wtedy to doprowadzenie.
Zeby mozna bylo doprowadzac z obu zrodel na raz. Np. calkiem zamknac dolot
z zewnatrz przy bardzo silnym wietrze.
--
Maciek
-
4. Data: 2010-12-01 07:24:36
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2010-12-01 07:00, Maciek pisze:
>
>
> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
...
Jesli nie zrobisz dolotu z zewnatrz do paleniska
lub w jego okolice, z pewnoscia zauwazysz, ze podczas
ostrzejszego palenia odwraca sie ciag w niektórych
kratkach wentylacyjnych. (Przy dosc szczelnym domu,
pozamykanych oknach, ...) Jaki sens ma staranne
uszczelnianie okien, drzwi, itd. gdy duje z kratki?
Powietrze jest tak samo potrzebne kominkowi, jak drewno.
Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.
pozdro
--
A S
-
5. Data: 2010-12-01 07:35:00
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tf6fzohu3m2n$.102aayuaex4df.dlg@40tude.net...
> Energetycznie na pewno jest to mniej wydajne, ale czy nie
> przyjemniejsze...?
jak bedziesz miał chęś poczuć zapach kominka to uchylisz drzwi kominka.
> Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar.
> Jak
> mi duszno, to otwieram okno...
jak bedziesz miał ochote otworzyć okno -otworzysz .Nie ma żadnych przeszkód
(wentylacja mechaniczna tego nie wyklucza).
A poza tymi ,spodziewam sie ze nie za czestymi sytuacjami, bedziesz miał
oszczedny dom :-)
> O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
> wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.
Jak ktos wierzy ze te robaki mu szkodzą to bedzie od tego naprawde chory. I
taki to rzeczywiscie niech nie robi tych kanałów. Ale wiekszosc ludzie
bedzie zdrowa :)
Gorzej jest z tymi co wierzą ze promieniowanie elektromagnetyczne skodzi -co
takiemu polecic, zeby żarówki nie montował? :)
b.
-
6. Data: 2010-12-01 07:40:06
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 01 Dec 2010 08:24:36 +0100, Andrzej S. napisał(a):
> Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
> paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.
No wlasnie - jedne wklady maja krociec ssawny... tfu, zaczynam jak
budowlancy - maja pod spodem dolot powietrza wyprowadzony rura. Przy innych
mozna tylko wypuszczac zimne powietrze do pomieszczenia w okolicy tych
dziurek - nie bedzie mi ciagnac zimnem?
--
Maciek
-
7. Data: 2010-12-01 09:14:06
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2010-12-01 08:40, Maciek pisze:
> Dnia Wed, 01 Dec 2010 08:24:36 +0100, Andrzej S. napisał(a):
>
>> Rób rure z zewnatrz, mniej wazne czy wprost do
>> paleniska, czy w okolice dziurek w popielniku.
>
> No wlasnie - jedne wklady maja krociec ssawny... tfu, zaczynam jak
> budowlancy - maja pod spodem dolot powietrza wyprowadzony rura. Przy innych
> mozna tylko wypuszczac zimne powietrze do pomieszczenia w okolicy tych
> dziurek - nie bedzie mi ciagnac zimnem?
>
Kominek z dolotem powietrza i
kup sobie przepustnicę ze sterownikiem, u siebie (kominek z płaszczem
więc raczej obowiązkowe) mam coś takiego - normalnie jak nie palę w
kominku to przepustnica zamyka dopływ powietrza. Aby się otworzyła musi
woda nagrzać się do 35 st. C (tak mam ustawione) do tego czasu (trwa to
około 10-15 minut) kominek pobiera powietrze z pomieszczenia - niestety
robi się to już ręcznie. Potem przepustnica zamyka się jak temperatura
wody osiągnie 55 st C (tak mam ustawione), a spalanie jest ograniczone.
Jak przez dolot powietrza będziesz czuł zapach "spalin" to znaczy, że
masz coś spierdzielone. Nawet otwarcie drzwiczek nie powinno powodować
wydostanie się spalin do pomieszczenia - choć sam moment otwierania
wytwarza takie podciśnienie, że coś tam się wydostanie. To z reguły
wystarczy by poczuć "przyjemny" zapach palonego "buka".
Generalnie jak czuć coś przy paleniu kominkiem to znaczy, że coś jest
nie tak, u mnie tylko raz tak miałem i okazało się, że zapomniałem o
popielniku, który był już całkiem zapełniony.
Ariusz
-
8. Data: 2010-12-01 09:24:55
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 01 Dec 2010 10:14:06 +0100, Ariusz napisał(a):
> Kominek z dolotem powietrza i
> kup sobie przepustnicę ze sterownikiem, u siebie (kominek z płaszczem
> więc raczej obowiązkowe)
Ale czemu przepustnica ma byc obowiazkowa? Sa rozwiazania bez. Sterownik
otwiera tylko obieg wody. Jak masz 1000-litrowy bufor i otwarte naczynie,
to grozba niebezpiecznego przegrzania jest raczej minimalna, jak sadze. Do
tego zawor odcinajacy przeplyw na linii kominek - bufor jest normalnie
otwarty, wiec w razie zaniku zasilania nie ma problemu.
--
Maciek
-
9. Data: 2010-12-01 09:52:06
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 01-12-2010 o 08:22:00 Maciek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
>> A budynek ma byc hermetyczny i odpowiednio wentylowany. Wtedy nie groza
>> ci
>> przykrosci z tego tytulu. No i konsekwentnie proponuje wentylacje
>> mechaniczna.
>
> Pozwole sie nie zgodzic. Dla mnie takie mieszkanie w puszce to koszmar.
> Jak
> mi duszno, to otwieram okno...
> O zagrozeniach powszechnego klimatyzowania tez przez lata nikt nie
> wiedzial, a potem sie doweidzielismy, co zyja w kanalach powietrznych.
Jak widze to ty takze nie rozrórzniasz wentylacji od klimatyzacji i
powtarzasz
banały. W wentylacji powietrze jest wymieniane i w kanałach nic nie
'rośnie'.
W klimatyzacji w kanałach krąży to samo powietrze które jest
grzane/chłodzone
czasami filtrowane/nawilżane i wraca z powrotem do pomieszczenia, stąd
łatwość
rozprzestrzeniania się zarazków/wirusów i innych patogenów, stąd także
powstał
syndrom chorego budynku/wieżowca.
Całe szczęście w domach sie takich klimatyzacji nie robi co najwyżej klime
wiesza
w pokoju, a robi się wentylację mechaniczną która WYMIENIA powietrze, ja
mam np dodatkowo
GWC bezprzeponowe które dodatkowo nawilża, grzeje i czyści powietrze.
Dzięki temu kanały
wlotowe niczym nie zarosną, a wilgoć usuwana z pom kanałami wylotwymi
która może
powodować że one mogą zacząć żyć własnym życiem jest niegroźna bo to
powietrze opuszcza dom
a nie krąży jak w klimatyzacji.
--
Pozdr
JanuszK
-
10. Data: 2010-12-01 10:18:38
Temat: Re: Doplyw powietrza do kominka z PW
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote:
> Sam juz nie wiem, robic doprowadzenie powietrza z zewnatrz, czy nie robic?
> Kominki z zamknietym wkladem sa w uzyciu od lat i do niedawna nikt nawet
> nie slyszal o jakichs kanalach w podlodze, przepustnicach... A zuzycie
> powietrza z wkladem wodnym czy bez jest takie samo. Palilo sie, domy sie
> grzalo i wszystko dzialalo.
Robic koniecznie. Wlot od zachodu, rura 150mm polozona pod warstwa
styropianu (najlepiej pod chudziakiem razem z instalacja sanitarna).
Delikatny spadek rury na zewnatrz, ale zrób tak, zeby wlot powietrza wyszedl
Ci z 20cm ponad poziomem gruntu.
Do tego szczelny wklad kominkowy z króccem do doprowadzenia powietrza
bezposrednio.
Przepustnica moze byc, ale nie musi. Moze byc elektryczna lub reczna na
linke.
--
Bartek