W dniu czwartek, 23 lutego 2017 09:53:55 UTC+1 użytkownik Pete napisał:

> A właśnie mnie to ciekawiło - po cholerę na wywiewie filtr???

Ochrona srodowiska;)

do góry

W dniu 2017-02-23 o 10:05, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 23 lutego 2017 09:53:55 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
>
>> A właśnie mnie to ciekawiło - po cholerę na wywiewie filtr???
>
> Ochrona srodowiska;)

Adam pisal, ze raz na pol roku. Ale to na slasku.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 23.02.2017 o 09:53, Pete pisze:
> W dniu 2017-02-22 o 21:02, Sebastian Rusek pisze:
>> W dniu 22.02.2017 o 20:19, Lisciasty pisze:
>>> W dniu środa, 22 lutego 2017 19:23:55 UTC+1 użytkownik Janusz napisał:
>>>> Tego nie sprawdzałem ale dymu nie czuję a mam sąsiada poniżej od
>>>> zachodu
>>>> który kopci węglem prosto na mnie i np w garażu czuć dym.
>>>
>>> Ja kombinuję jakiś duży filtr na czerpnię, coś a'la "klatka na króliki",
>>> czyli wielkie brzydkie z drewna, jako szkielet dla tkaniny
>>> F9 czy może F7, jak będzie słabo ciągnąć.
>> Ja ostatnio zacząłem używać tkaniny F9 zamiast G4.
>>
>> Po pięciu dniach sytuacja wyglądała tak:
>> https://ssl.go2it.pl/nextcloud/index.php/s/G0NZqw8fo
jtPSpC
>> Po lewej nawiewny, po prawej wywiewny.
>>
>
> A właśnie mnie to ciekawiło - po cholerę na wywiewie filtr???
>
Wymiennik ma bardzo wąskie szczeliny i się tam syf zbiera jak nie ma filtra.

Ciągnąc temat... ostatnio padł mi po 5 latach wentylator na wywiewie. Po
raz pierwszy otwarłem reku, wyciągnąłem wymiennik i oglądnąłem
wentylatory. Nawiewny jest czyściutki, ale na wywiewnym miałem warstwę z
4-5mm syfu na łopatkach. Najwyraźniej woda skraplająca się po stronie
wywiewnej nie cała spływa do kanalizy tylko jakieś drobne kropelki
wylatują z wymiennika i siadają na łopatkach, jak się do tego doda
drobinki kurzu to trochę się tego nazbiera przez lata.

Nawet nie chcę się zastanawiać czy to jest specjalnie tak zrobione...
Polecam sprzątanie wewnątrz reku od czasu do czasu. Jak będę miał czas
to zrobię sobie ramkę z drobną siatką żeby chociaż trochę chronić
wentylator.

Druga obserwacja praktyczna: przez ~dobę zanim zamontowałem nowy
wentylator miałem włączony tylko nawiew. Temperatura na zewnątrz około
-5C. Po ponownym otwarciu okazało się, że po stronie nawiewu skraplała
się woda i było jej już jakieś 3 cm a odpływu tam nie ma...

do góry

W dniu 22.02.2017 o 21:40, Lisciasty pisze:
> W dniu środa, 22 lutego 2017 21:03:00 UTC+1 użytkownik Sebastian Rusek napisał:
>> Doświadczalnie doszliśmy do tego, że wymieniamy teraz tą matę co
>> tydzień, bo jak jest dłużej to czuć, że słabiej wentyluje i słychać
>> głośniejszą pracę.
>
> Ano właśnie, to musi mieć dużą powierzchnię... Stąd pomysł na
> klatkę na króliki. Planuję wsadzić tam przynajmniej 1,5 m2.
> Zobaczymy czy to wypali i na jak długo wystarczy...

Nie za bardzo widzę sens czegoś takiego. Wymiana filtra zajmuje jakieś 5
minut jak się umie obsługiwać nożyce i zszywacz;) A kolejne pudło trzeba
najpierw zbudować a potem gdzieś trzymać. Po sezonie grzewczym wrócę do
filtrów G4.

Jak będziesz robił tą swoją klatkę to pamiętaj, że mata F9 ma 0.65m
szerokości (przynajmniej ta, którą ja mam). A poza tym nie jestem
przekonany do tych królików - mogą się łatwo przeziębiać od przeciągu ;)

do góry

W dniu czwartek, 23 lutego 2017 10:11:30 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Adam pisal, ze raz na pol roku. Ale to na slasku.
Dokałdnie to samo mi na myśl przyszło czytając powyższy post ale już dyskusji nie
chciałem prowokować.
Z drugiej strony współczuć- w Wodzisławiu normy zanieczyszczenia bywają 500%
przekroczone.
Tu gdzie mieszkam o smogu to tylko w tv i radio słyszałem ale znajoma z Krakowa
przyjechała tu do rodziców bo tam w styczniu podobno oddychać nie szło.
Wiec problem gdzieniegdzie jest

do góry

W dniu 2017-02-23 o 09:53, Pete pisze:
> W dniu 2017-02-22 o 21:02, Sebastian Rusek pisze:
>> W dniu 22.02.2017 o 20:19, Lisciasty pisze:
>>> W dniu środa, 22 lutego 2017 19:23:55 UTC+1 użytkownik Janusz napisał:
>>>> Tego nie sprawdzałem ale dymu nie czuję a mam sąsiada poniżej od
>>>> zachodu
>>>> który kopci węglem prosto na mnie i np w garażu czuć dym.
>>>
>>> Ja kombinuję jakiś duży filtr na czerpnię, coś a'la "klatka na króliki",
>>> czyli wielkie brzydkie z drewna, jako szkielet dla tkaniny
>>> F9 czy może F7, jak będzie słabo ciągnąć.
>> Ja ostatnio zacząłem używać tkaniny F9 zamiast G4.
>>
>> Po pięciu dniach sytuacja wyglądała tak:
>> https://ssl.go2it.pl/nextcloud/index.php/s/G0NZqw8fo
jtPSpC
>> Po lewej nawiewny, po prawej wywiewny.
>>
>
> A właśnie mnie to ciekawiło - po cholerę na wywiewie filtr???

Aaa, OK, to przed wymiennikiem a nie za.

--
Pete

do góry

W dniu czwartek, 23 lutego 2017 10:22:07 UTC+1 użytkownik Sebastian Rusek napisał:
> Nie za bardzo widzę sens czegoś takiego. Wymiana filtra zajmuje jakieś 5
> minut jak się umie obsługiwać nożyce i zszywacz;) A kolejne pudło trzeba
> najpierw zbudować a potem gdzieś trzymać. Po sezonie grzewczym wrócę do
> filtrów G4.

Zgadzam się, ino nie jestem przekonany, czy jak wsadzę ten F9 nawet
w formie harmonijki, to będzie coś powietrza przez to ciec?
W sensie, że ta moja ramka na filtr ma jakieś 20x30cm chyba, o ile
dobrze pamiętam...

> Jak będziesz robił tą swoją klatkę to pamiętaj, że mata F9 ma 0.65m
> szerokości (przynajmniej ta, którą ja mam). A poza tym nie jestem
> przekonany do tych królików - mogą się łatwo przeziębiać od przeciągu ;)

Ale mogą służyć jako stacja jakościowo-pogodowa (podobnie jak kanarki
w kopalniach). Jak królik kaszle to znaczy że smog, jak jest mokry to pada,
a jak go nie widać to prawdopodobnie mgła, albo naprawdę zajebisty smog ;)

L.

do góry

W dniu 23.02.2017 o 11:52, Lisciasty pisze:
> W dniu czwartek, 23 lutego 2017 10:22:07 UTC+1 użytkownik Sebastian Rusek napisał:
>> Nie za bardzo widzę sens czegoś takiego. Wymiana filtra zajmuje jakieś 5
>> minut jak się umie obsługiwać nożyce i zszywacz;) A kolejne pudło trzeba
>> najpierw zbudować a potem gdzieś trzymać. Po sezonie grzewczym wrócę do
>> filtrów G4.
>
> Zgadzam się, ino nie jestem przekonany, czy jak wsadzę ten F9 nawet
> w formie harmonijki, to będzie coś powietrza przez to ciec?
> W sensie, że ta moja ramka na filtr ma jakieś 20x30cm chyba, o ile
> dobrze pamiętam...
U mnie jest około 20x50. Kup po prostu matę i przetestuj - na allegro
około 10zł za m2 sobie życzą. Ja w zimie mam reku na najniższym biegu
(100m3/h) i nie czuję różnicy póki się nie zapcha.

>> Jak będziesz robił tą swoją klatkę to pamiętaj, że mata F9 ma 0.65m
>> szerokości (przynajmniej ta, którą ja mam). A poza tym nie jestem
>> przekonany do tych królików - mogą się łatwo przeziębiać od przeciągu ;)
>
> Ale mogą służyć jako stacja jakościowo-pogodowa (podobnie jak kanarki
> w kopalniach). Jak królik kaszle to znaczy że smog, jak jest mokry to pada,
> a jak go nie widać to prawdopodobnie mgła, albo naprawdę zajebisty smog ;)

Kamiennej prognozy pogody nie trzeba karmić ;)

do góry

Lisciasty napisał:

>> Jak będziesz robił tą swoją klatkę to pamiętaj, że mata F9 ma 0.65m
>> szerokości (przynajmniej ta, którą ja mam). A poza tym nie jestem
>> przekonany do tych królików - mogą się łatwo przeziębiać od przeciągu ;)
>
> Ale mogą służyć jako stacja jakościowo-pogodowa (podobnie jak kanarki
> w kopalniach). Jak królik kaszle to znaczy że smog, jak jest mokry to pada,
> a jak go nie widać to prawdopodobnie mgła, albo naprawdę zajebisty smog ;)

Niejaki Lejzorek Rojtszwaniec, krawiec mężczyźniany z miasta Homla,
miał z raportowaniem postępów w hodowli królików wiele doświadczeń.
Obserwację stada i jego liczebności doprowadził do perfekcji.
Jest na ten temat literatura przedmiotu, warto się zapoznać przed
rozpoczęciem własnych prac badawczo-rozwojowych.

Jarek

--
Zwalniają, znaczy się będą przyjmować.

do góry

W dniu 2017-02-23 o 10:23, Kris pisze:
> Tu gdzie mieszkam o smogu to tylko w tv i radio słyszałem ale znajoma z Krakowa
przyjechała tu do rodziców bo tam w styczniu podobno oddychać nie szło.
> Wiec problem gdzieniegdzie jest

No nie tak gdzieniegdzie niestety...
U mnie na osiedlu starszych domów jednorodzinnych (obrzeża Poznania) to
generalnie tragedia straszna. Oddychać nie ma czym, o wietrzeniu można
zapomnieć, bo taki syf z zewnątrz lepiej, że już lepiej w swoim własnym
zaduchu siedzieć.
Teraz się ociepliło, jest trochę lepiej. Ale generalnie to co z kominów
w okół leci, to jest tragedia maksymalna. A Rada Miasta "już" wczoraj
zaczęła dyskutować o wprowadzeniu zakazu palenia paliwami stałymi od...
uwaga, uwaga, dopiero 2032 roku! :/ Do tego czasu, to się już tu wszyscy
potrujemy na amen...

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry