11. Data: 2009-03-30 11:19:45
Temat: Re: Dreny + woda z rynien, razem czy osobno ???
Od: "Aleksander" <d...@p...onet.pl>
> Owszem fundamentowanie bylo mi bliskie tyle, ze od 20 lat nie wiele mam z
> tym
> wspolnego. Ale cos tam zostalo.
> Otoz glebokosc posadowienia jest niejako nadana odgornie; norma PN-B
> 030-20
> Posadowienie bezposrednie, jest prawnym dokumentem panstwowym zatem kazdy
> fundament musi spelniac jej wymogi i ta glebokosc zalezy od rejonu; w
> Suwalkach musisz posadowic na glebokosci co najmniej 1.30 m ppt a na
> Slasku
> wystarczy 0.80 m. Postanowienie to oparte o wieloletnie obserwacje i
> pomiary
> wiaza sie z tym, ze raz na 50 czy 100 lat moga pojawic sie siarczyste i
> dlugotrwale mrozy, ktore spowoduja przemarzniecie gruntow do tych
> glebokosci i
> tzw. wysadzenie fundamentow.
> Wymiar, szerokosc stopy, jest zwiazana w glebokoscia posadowienia oraz z
> parametrami podloza gruntowego, w tym glebokosci zw. wody. Po to robi sie
> tzw.
> badania geotechniczne, w ktorych okresla sie rodzaje gruntow ich parametry
> takie jak zageszczenie czy plastycznosc, kat tarcia wewnetrznego i kohezje
> w
> przypadku gruntow spoistych. Te wartosci wstawia sie do wzorow w ww.
> normie i
> dla zestawionych obciazen z konstukcji budynku, oblicza minimalna
> szerokosc
> law. Norma dopuszcza jednak fundowanie jak ja to nazywam "na sasiada".
> Jesli
> dom sasiada stoi zdrowo te dziesiat lat to nic nie stoi na przeszkodzie
> aby
> zmalpowac jego nie tylko fundamenty ale i cala konstrukcje domu.
> Teraz deskowac czy nie. W gruntach spoistych mozliwe jest wykonanie
> wykopow o
> powiedzmy metrowej glebokosci bez koniecznosci szalowania, one przez kilka
> dni, w czasie ktorych nie bedzie wiekszych opadow, utrzymaja sie i mozna w
> nie
> lac beton az do powierzchni gruntu i tak sie czesto robi oszczedzajac na
> szalunkach, ktore kosztuje co najmniej drugie tyle co wykopy. Najlepiej je
> wykonywac recznie, w miare dokladnie w sensie utrzymania wymiarow. Stara
> zasada jest, ze kazda urobiona lopata grudka gruntu musie byc z wykopu
> usunieta, dno winno byc gruntem nienaruszonym. Natomiest nie musi byc
> idealnie
> rowne.
> Zbrojenie funadamentow nie zawsze konieczne, jest korzystne, ja polecam je
> na
> wszelki wypadek. I zelaza nie zalowac, szczegolnie na narozach, ktore
> porownaniu ze srodkiem dlugosci law osiadaja zawsze wiecej. O tym warto
> wiedziec i pamietac.
> Potem mozna zrobic kilkudniowa przerwe, na tym zwiazanym juz w polowie
> betonie, zaszalowac juz zgodnie z wymiarami projektowymi scianki
> fundamentowe
> i zalac je do poziomu przyszlej izolacji poziomej lub tez wymurowac te
> sciany
> z pustakow betonowych czy nawet dobrej cegly do wysokosci 3 - 4 schodow. I
> masz poziom zerowy gotowy. Na tym etapie niezbedny jest niwelator aby
> poziom
> zerowy byl na tym samym, +/- 1 cm poziomie.
> W gruntach sypkich, piaszystych, czesto nie jest to mozliwe, wiec wtedy
> trzeba wykonac wykopy o nachyleniu skarp 1 : 1 do 1: 1.5 i niestety
> szalowac.
> Najpierw wykonuje sie cienka, kilkucentymetrowa wylewke na dno z chudego
> czyli
> belejakiego betonu i po kilku dniach na nim wykonuje szalunek. Grunty
> piaszczyste w stosunku do spoistych maja te przewage, ze maja duzo wieksza
> nosnosc, zatem na ogol nie oplaca sie wykonywac law czyli poszerzen stop
> fundamentowych tylko szaluje sciane do poziomu zerowego o tej samej
> szerokosci. Zapewne wszystko to co napisalem znajdziesz w projekcie.
> Tak to w skrocie wyglada.
> Powodzenia
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź !!! :)
Pozdrawiam,
Aleksander.