-
11. Data: 2014-02-11 14:36:21
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 19:14:50 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk
napisał:
> Napisałeś dwie bzdury, mokra pali się kora (i to słabo), brzoza niczego
> nie mogła Ci pozaklejać. Może po prostu ktoś Cię oszukał - sprzedał mokrą
> sosnę twierdząc, że to brzoza?
Jako palący róznym drewnem już od kilkudziesięciu lat musze przyznac rację Darkowi:
brzoza to najgorszy syf- pełno "smoły" w kominie itp.
no i stały tekst handlarzy: "brzoza pali się nawet mokra" Bo i pali się ale energii z
tego palenia niewiele.
Ceny brzozy w nadleśnictwie sa porównywalne z bukiem czy dębem a nie bardzo widzę
uzasadnienia tej sytuacji. Brzoza do kominak jest taka popularna myślę dlatego że
dekoracyjnie co niektórym moga się podobać polana brzozy obok kominka no i nie
strzela iskrami podczas palenia jak drewno iglaste np.
Wystarczy popytać kominiarzy jakie maja opinie o brzozie.
-
12. Data: 2014-02-11 15:29:24
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 11 Feb 2014 05:36:21 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> Jako palący róznym drewnem już od kilkudziesięciu lat musze przyznac rację Darkowi:
brzoza to najgorszy syf- pełno "smoły" w kominie itp.
> no i stały tekst handlarzy: "brzoza pali się nawet mokra"
Powtarzam - sucha brzoza pali sie czysto i nie smoli. Mokrego sie do pieca
nie wklada.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
13. Data: 2014-02-11 16:02:00
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 11 lutego 2014 15:29:24 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Tue, 11 Feb 2014 05:36:21 -0800 (PST), Kris napisał(a):
>
>
>
> > Jako palący róznym drewnem już od kilkudziesięciu lat musze przyznac rację
Darkowi: brzoza to najgorszy syf- pełno "smoły" w kominie itp.
>
> > no i stały tekst handlarzy: "brzoza pali się nawet mokra"
>
>
>
> Powtarzam - sucha brzoza pali sie czysto i nie smoli. Mokrego sie do pieca
>
> nie wklada.
>
>
>
> --
>
> Maciek
>
>
>
> Od kolijevke, pa do groba,
>
> za ispiranje mozga je doba
A ja nie po raz pierwszy mówię że palenie drewnem z lasu jeśli idzie o uzyskanie
ciepła to nieporozumienie. Z mojego doświadczenia. Zawsze mnie wyruchali na ilości.
Zawsze było bardziej wilgotne niż obiecywali. Jak ktoś ma inklinacje do palenia
drewnem żeby mieć ciepło to tylko brykiet z drewna i do tego taki najtańszy. Nie pali
się tak ładnie jak szczapy ale jest przewidywalny, każda kostka daje zawsze tyle samo
energii bez względu na to z jakiego gatunku drewna ją zrobili, każda kostka ma
minimalną zawartość wody.
-
14. Data: 2014-02-11 18:19:44
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu 11.02.2014 o 16:02 <k...@g...com> pisze:
>
> A ja nie po raz pierwszy mówię że palenie drewnem z lasu jeśli idzie o
> uzyskanie ciepła to nieporozumienie. Z mojego doświadczenia. Zawsze mnie
> wyruchali na ilości. Zawsze było bardziej wilgotne niż obiecywali.
Jest prosty sposób na takie problemy:
1. nigdy nie palę drewnem kupionym w tym samym sezonie (przy zakupie jego
wilgotność nie ma dla mnie znaczenia) - ale oczywiście nie każdy może
sobie na to pozwolić (trzeba mieć miejsce na trzymanie 30-40mp drewna)
2. Jeśli nie kupuję w nadleśnictwie "wałków", zawsze płacę po ułożeniu
przeze mnie. Mam dwóch stałych dostawców, którzy to wiedzą i nigdy nie
przywieźli mniej. Miałem już "mistrzów", którzy "pomylili się i przywieźli
np. metry nasypowe :-)
CO do głównego tematu wątka: nigdy nie miałem drewna liściastego z którego
powstawała by smoła - zwłaszcza z brzozy... ale nigdy nie paliłem mokrym
drewnem.
TG
-
15. Data: 2014-02-16 09:22:28
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: zbigi <z...@w...pl>
k...@g...com napisał(a):
> W dniu wtorek, 11 lutego 2014 08:31:54 UTC+1 użytkownik scruffty napisał:
>>Dnia Mon, 10 Feb 2014 13:49:10 +0100, Jacek napisał(a):
>>>Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
>>To co ja kupowałem (2x worek na próbę po 40 kg) było strasznie mokre. W
>>czasie palenia syczy i aż "gotuje" się wyłażąca z drewna woda/sok.
[...]
>>Ostatnio kupiłem też na próbę takie brykiety w kształcie ołówka, to się
>>ładnie pali, tylko finansowo to uzasadnienia nie ma.
>>
> Generalnie większość cen w Polsce nie ma uzasadnienia w stosunku do zarobków.
> Inna sprawa że kupiłeś najdroższy typ brykietów. Te ołówki wychodzą w
cenie
> [...]
> Mnie brakuje pieców z podajnikami na zwykły brykiet.
I ten pan ma rację. :)
Brykietu (pelletu) na razie jeszcze nie podrabiają/fałszują jak ekogroszku.
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
16. Data: 2014-02-16 11:44:26
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 16 lutego 2014 09:22:28 UTC+1 użytkownik zbigi napisał:
> k...@g...com napisał(a):
>
> > W dniu wtorek, 11 lutego 2014 08:31:54 UTC+1 użytkownik scruffty napisał:
>
> >>Dnia Mon, 10 Feb 2014 13:49:10 +0100, Jacek napisał(a):
>
> >>>Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
>
> >>To co ja kupowałem (2x worek na próbę po 40 kg) było strasznie mokre. W
>
> >>czasie palenia syczy i aż "gotuje" się wyłażąca z drewna woda/sok.
>
> [...]
>
> >>Ostatnio kupiłem też na próbę takie brykiety w kształcie ołówka, to się
>
> >>ładnie pali, tylko finansowo to uzasadnienia nie ma.
>
> >>
>
> > Generalnie większość cen w Polsce nie ma uzasadnienia w stosunku do zarobków.
>
> > Inna sprawa że kupiłeś najdroższy typ brykietów. Te ołówki wychodzą w
>
> cenie
>
> > [...]
>
> > Mnie brakuje pieców z podajnikami na zwykły brykiet.
>
>
>
> I ten pan ma rację. :)
>
> Brykietu (pelletu) na razie jeszcze nie podrabiają/fałszują jak ekogroszku.
>
> --
>
> pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
>
> zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
>
> Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
>
> Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
Piece z podajnikami na pellet są. Na brykiet nie ma. Podróby brykietu to raczej nie
ma z czego zrobić bo brykiet jest robiony z odpadu. Chyba żeby z piachem mieszać o
ile piach tańszy od odpadu. Cena brykietu i pelletu nie ma uzasadnienia ekonomicznego
z punktu widzenia kupującego. Robione z odpadu, technologia produkcji opanowana,
wydajności spore. Powinien być tańszy w przeliczeniu na wartość opałową od ekogroszku
albo innego orzecha a nie jest. Pozytywne jest że to Polska i jak na brykiecie był do
niedawna dobry interes to od razu powstaje sporo firm go produkujących. I ceny
spadają. A latem są prawie akceptowalne.
-
17. Data: 2014-02-16 12:02:43
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: zbigi <z...@w...pl>
k...@g...com napisał(a):
> W dniu niedziela, 16 lutego 2014 09:22:28 UTC+1 użytkownik zbigi napisał:
>>I ten pan ma rację. :)
>>Brykietu (pelletu) na razie jeszcze nie podrabiają/fałszują jak ekogroszku.
>>
[tu była sygnaturka, którą można łatwo wyrżnąć w cholerę]
>
> Piece z podajnikami na pellet są. Na brykiet nie ma.
Wiem. Dlatego gdybym miał sobie zakładać jakiś kocioł na paliwo stałe,
kupne - to chyba celowałbym w kocioł na pellety (możliwość automatyzacji
i kilkudniowej bezobsługowości).
> Podróby brykietu to raczej nie ma z czego zrobić bo brykiet jest robiony
> z odpadu. Chyba żeby z piachem mieszać o ile piach tańszy od odpadu.
No właśnie - piach jest jedynym sensownym sposobem fałszowania
pelletu/brykietów. Bo tani, niewykrywalny magnesem ;) i cięższy od
drewna, więc skutecznie podnoszący wagę/cenę.
Za to minusem jest przyspieszone zużycie matryc do wyciskania
pelletu/brykietu, więc każdy kto umie liczyć (a producenci/przetwórcy
odpadów drzewiennych chyba umieją) nie pójdzie tą drogą bo mu się nie
opłaci :)
> Cena brykietu i pelletu nie ma uzasadnienia ekonomicznego z punktu
> widzenia kupującego.
Z punktu widzenia kupującego wszystko winno być za friko :P
> Robione z odpadu, technologia produkcji opanowana,
> wydajności spore.
Zupełnie jak ekogroszek tych naście lat temu. Tylko, że popyt wzrósł
kilkukrotnie i teraz są już producenci ekogroszku - kupują ludziska
węgiel grubych frakcji i _mielą_ go na groszek. Odpadowy miał sprzedają
jako miał.
Bo o magikach potrafiących z jednej tony kupionego ekogroszku sprzedać
nawet półtorej tony super produktu dla końcowego odbiorcy, już nie
wspomnę :)
> Powinien być tańszy w przeliczeniu na wartość opałową
> od ekogroszku albo innego orzecha a nie jest.
Gdyby ekogroszek był tańszy (a powinien - sam pamiętam, jak kosztował
~1/3 normalnego węgla), to i brykiet/pellet byłby tańszy.
> Pozytywne jest że to Polska
> i jak na brykiecie był do niedawna dobry interes to od razu powstaje
> sporo firm go produkujących. I ceny spadają. A latem są prawie akceptowalne.
I podstawowa zaleta - stabilność i minimalne ryzyko fałszowania.
Do tego popiół można utylizować w formie nawozu do przydomowego ogródka :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
18. Data: 2014-02-16 20:00:41
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
>>Piece z podajnikami na pellet są. Na brykiet nie ma. Podróby brykietu
to raczej nie ma z czego zrobić bo brykiet jest robiony z odpadu. Chyba
żeby z piachem mieszać o ile piach tańszy od odpadu.
Producenci pelletu i brykietu wystrzegają się tego jak ognia bo to
niszczy matryce tych maszyn.
Te z kolei są naprawdę drogie
g.
-
19. Data: 2014-02-16 21:09:27
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 16 lutego 2014 20:00:41 UTC+1 użytkownik Grzegorz napisał:
> >>Piece z podajnikami na pellet są. Na brykiet nie ma. Podróby brykietu
>
> to raczej nie ma z czego zrobić bo brykiet jest robiony z odpadu. Chyba
>
> żeby z piachem mieszać o ile piach tańszy od odpadu.
>
>
>
> Producenci pelletu i brykietu wystrzegają się tego jak ognia bo to
>
> niszczy matryce tych maszyn.
>
> Te z kolei są naprawdę drogie
>
> g.
No i super że nie ma czym doprawić brykietu i pelletu.