Witam,

mieszkam w ponad stuletniej poniemieckiej kamienicy gdzie klatka schodowa
jest nieogrzewana. W efekcie - zimą - mieszkanie strasznie mi się wychładza
przez przedpokój (drzwi wejściowe). Nastał więc czas kiedy trzeba je
wymienić.

Odwiedziłem dzisiaj jeden ze sklepów (Budus na Ślężnej we Wrocławiu) i
sprzedawca polecał mi:
1. Porta Granit,
2. Porta Agat / Opal.

Bardziej skłaniam się do tych pierwszych - mam więc pytanie czy w/w drzwi
zapewnią mi jakąś barierę cieplną pomiędzy klatką schodową a mieszkaniem.
Czy też może (w podobnym pułapie cenowym - ok. 2000 PLN) znajdę coś lepiej
nadającego się do tego celu.

Przy okazji byłbym wdzięczny za opinie nt. ekip monterskich od wrocławskiego
Budusa.


--
pozdrawiam
Piotr Figlarek

do góry

> mieszkam w ponad stuletniej poniemieckiej kamienicy gdzie klatka schodowa
> jest nieogrzewana. W efekcie - zimą - mieszkanie strasznie mi się wychładza
> przez przedpokój (drzwi wejściowe). Nastał więc czas kiedy trzeba je
> wymienić.

w tym przypadku bierz pod uwagę raczej drzwi zewnętrzne niż
wewnątrzlokalowe
a uwagę zwracaj na współczynnik przenikalności ciepła, im mniejszy tym
lepiej...
co do producenta to ci nie doradzę, ale jak to stuletnia kamienica, to
raczej pasowałyby jakieś stylowe drewniane, ... i nie wiem, czy
konserwator zabytków nie miałby tu czegoś do powiedzenia,

pozdrawiam
s_13

do góry

"s_13" <s...@i...pl> wrote in message
news:93a226db-5fa9-4e1e-9937-8c7dd75d07c2@m16g2000vb
s.googlegroups.com...

Mnie tak drzwi źle działają, że mam do nich wstrt. Wpuszczam balkonowymi, a
sam nie korzystam, bo otwieram garaż od środka :-) Przez drzwi nie chodzę
ale ogólnie moje drzwi to porażka. Tak się już wypaczyły, że żeby zamknąć
czy otworzyć to trzeba dociskać całym ciałem. Syf malaria.

do góry

Dnia 21-09-2010 o 22:01:11 Piotr Figlarek <N...@g...com>
napisał(a):

> Witam,
>
> mieszkam w ponad stuletniej poniemieckiej kamienicy gdzie klatka schodowa
> jest nieogrzewana. W efekcie - zimą - mieszkanie strasznie mi się
> wychładza
> przez przedpokój (drzwi wejściowe). Nastał więc czas kiedy trzeba je
> wymienić.
>
> Odwiedziłem dzisiaj jeden ze sklepów (Budus na Ślężnej we Wrocławiu) i
> sprzedawca polecał mi:
> 1. Porta Granit,
> 2. Porta Agat / Opal.
>
> Bardziej skłaniam się do tych pierwszych - mam więc pytanie czy w/w drzwi
> zapewnią mi jakąś barierę cieplną pomiędzy klatką schodową a mieszkaniem.
Drzwi wewnętrzne sie nie nadają, są zimne i szybko ci się zniszczą od
zimna i w
z tym związanej wilgoci, w ogóle omijaj szerokim łukiem drzwi drewniane,
a klejone z paneli typu porta to w ogóle badziew jakich mało, poczytaj
opinie
w necie, po roku się rozklejają okłądzina odłązi.
Ty potrzebujesz drzwi zewnętrzne NIE drewniane, np euronord, mam takie i
polecam
nie są drogie jak na drzwi zewnętrzne a są dobrze zrobione i najważniejsze
nie wypaczą się od wilgoci.

http://www.euronord.com.pl/produkty,drzwi-zewnetrzne
-wlokno-szklane-prestige,opis.html



> Czy też może (w podobnym pułapie cenowym - ok. 2000 PLN) znajdę coś
> lepiej
> nadającego się do tego celu.

Nic w tej cenie nie kupisz, tzn kupisz ale za dwa-trzy lata znowu
wymienisz,
ma to sens?

Te które ci polecam kosztowały 3.5kzł, ale maja wszystko, zamek, klamkę
futrynę.


>
> Przy okazji byłbym wdzięczny za opinie nt. ekip monterskich od
> wrocławskiego
> Budusa.
>
>


--
Pozdr
JanuszK

do góry

Spojrzałem na strone i widzę że pełne już można kupić za 2635zł.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

On 22 Wrz, 09:12, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:

> > mieszkam w ponad stuletniej poniemieckiej kamienicy gdzie klatka schodowa
> > jest nieogrzewana.
> Ty potrzebujesz drzwi zewnętrzne NIE drewniane,

możesz uzasadnic? cos wiesz wogole o drewnie? czy Ci sie zdaje?

pomijam juz to, że starą kamienice chcesz wyposażyc w jakies sztuczne
badziewie


np euronord, mam takie i  
> polecam
> nie są drogie jak na drzwi zewnętrzne a są dobrze zrobione i najważniejsze
> nie wypaczą się od wilgoci.

a niby skad wewnatrz kamienicy wilgoc? kto Ci powiedzial ze drewno od
wilgoci sie paczy? na scislosc to drewno paczy sie przedewszystkim
wtedy gdy schnie;-)


> Nic w tej cenie nie kupisz, tzn kupisz ale za dwa-trzy lata znowu  
> wymienisz,
> ma to sens?

w moim miescie mnostwo starych kamienic. wszystkie maja drzwi
zewnetrzne drewniane... pewno po cichu nocami wymieniaja co trzy lata
by nie bylo widac...

nadajesz sie na doradce klienta, do jakiejs castoramy czy innego obi.
widze ze wiedza Twa ogromna jest;-)



pzdr
Krzychut
www.drewnianebudowanie.pl

do góry

Dnia 01-10-2010 o 12:02:17 Krzysztof Thomas <p...@g...com>
napisał(a):

> On 22 Wrz, 09:12, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
>
>> > mieszkam w ponad stuletniej poniemieckiej kamienicy gdzie klatka
>> schodowa
>> > jest nieogrzewana.
>> Ty potrzebujesz drzwi zewnętrzne NIE drewniane,
>
> możesz uzasadnic? cos wiesz wogole o drewnie? czy Ci sie zdaje?
Duzo wiem o drewnie, i co mam uzasadniać,że drewno nie lubi wody?
to prawie każdy wie. Wiele drzwi widziałam sam miałem pożądne drogie
dębowe drzwi
które 'pracowały' i latem się dobrze zamykały a zimą jakby mniej dobrze.

>
> pomijam juz to, że starą kamienice chcesz wyposażyc w jakies sztuczne
> badziewie

Weź wpier poglądaj to badziewie a potem się wypowiadaj, bo te drzwi lepiej
wyglądają
i lepiej imitują drewniane niż faktycznie drewniane wyglądają.
>
>
> np euronord, mam takie i
>> polecam
>> nie są drogie jak na drzwi zewnętrzne a są dobrze zrobione i
>> najważniejsze
>> nie wypaczą się od wilgoci.
>
> a niby skad wewnatrz kamienicy wilgoc?
Haha jesze nie widziałem starej kamienicy która by była sucha.


kto Ci powiedzial ze drewno od
> wilgoci sie paczy? na scislosc to drewno paczy sie przedewszystkim
> wtedy gdy schnie;-)
Ale co to ma za znaczenie? kiedyś chłonie wodę, kiedy indziej oddaje ją
czyli schnie, czyli pracuje i się paczy właśnie od tej pracy.


>
>
>> Nic w tej cenie nie kupisz, tzn kupisz ale za dwa-trzy lata znowu
>> wymienisz,
>> ma to sens?
>
> w moim miescie mnostwo starych kamienic. wszystkie maja drzwi
> zewnetrzne drewniane... pewno po cichu nocami wymieniaja co trzy lata
> by nie bylo widac...
>
> nadajesz sie na doradce klienta, do jakiejs castoramy czy innego obi.
> widze ze wiedza Twa ogromna jest;-)
A twoja wiedza to gdzie? sprzedajesz drewniane drzwi i twoja opinia jest
tym skażona.
Ja się tym nie zajmuję a że potrzebowałem to drążyłem temat.
Długo szukałem drzwi, aż trafiłem takie jakie chciałem.
A tak apropo, miałem stolarza który robi schody i drzwi i mu pokazywałem
te swoje to mi powiedział że przy podłogówce w przedsionku drewniane drzwi
trafi po 3 latach, zresztą on by mi wtedy w ogóle na nie gwarancji nie dał
jakby mi je sprzedawał. Ale nie musiał bo mam takie które wilgoci sie nie
boją.


--
Pozdr
JanuszK

do góry

Dnia Fri, 01 Oct 2010 22:09:54 +0200, janusz_kk1 napisał(a):

> Duzo wiem o drewnie, i co mam uzasadniać,że drewno nie lubi wody?
> to prawie każdy wie. Wiele drzwi widziałam sam miałem pożądne drogie
> dębowe drzwi
> które 'pracowały' i latem się dobrze zamykały a zimą jakby mniej dobrze.

To znaczy, że wcale nie były po_rz_ądne.

>> wilgoci sie paczy? na scislosc to drewno paczy sie przedewszystkim
>> wtedy gdy schnie;-)
> Ale co to ma za znaczenie? kiedyś chłonie wodę, kiedy indziej oddaje ją
> czyli schnie, czyli pracuje i się paczy właśnie od tej pracy.

Zdajesz sobie sprawę jakich zmianach wilgotności równoważnej drewna
rozmawiamy i jakiech w związku z tym zmianach wymiarów?

--
ŁC
Złośliwość jest pochodną inteligencji

do góry

Dnia 01-10-2010 o 22:21:19 ŁC <a...@r...to> napisał(a):

> Dnia Fri, 01 Oct 2010 22:09:54 +0200, janusz_kk1 napisał(a):
>
>> Duzo wiem o drewnie, i co mam uzasadniać,że drewno nie lubi wody?
>> to prawie każdy wie. Wiele drzwi widziałam sam miałem pożądne drogie
>> dębowe drzwi
>> które 'pracowały' i latem się dobrze zamykały a zimą jakby mniej dobrze.
>
> To znaczy, że wcale nie były po_rz_ądne.
Były porządne co niczego nie zmienia że każde drzwi drewniane się spaczą,
to że tego nie widzisz w swoich to nie znaczy że sie nie dzieje.

>
>>> wilgoci sie paczy? na scislosc to drewno paczy sie przedewszystkim
>>> wtedy gdy schnie;-)
>> Ale co to ma za znaczenie? kiedyś chłonie wodę, kiedy indziej oddaje ją
>> czyli schnie, czyli pracuje i się paczy właśnie od tej pracy.
>
> Zdajesz sobie sprawę jakich zmianach wilgotności równoważnej drewna
> rozmawiamy i jakiech w związku z tym zmianach wymiarów?
Tak, nierzadko drzwi mają takie szpary z futryna że tego nie widać, klient
zadowolony
bo drzwi się zamykają, a one swoje pracują. Przy drzwiach dopasowanych
to od razu wychodzi.
>


--
Pozdr
JanuszK

do góry

Dnia Sat, 02 Oct 2010 10:09:00 +0200, janusz_kk1 napisał(a):

>>> Duzo wiem o drewnie, i co mam uzasadniać,że drewno nie lubi wody?
>>> to prawie każdy wie. Wiele drzwi widziałam sam miałem pożądne drogie
>>> dębowe drzwi
>>> które 'pracowały' i latem się dobrze zamykały a zimą jakby mniej dobrze.
>>
>> To znaczy, że wcale nie były po_rz_ądne.
> Były porządne co niczego nie zmienia że każde drzwi drewniane się spaczą,
> to że tego nie widzisz w swoich to nie znaczy że sie nie dzieje.

Skoro "się paczyły", to nie były porządne.

>>>> wilgoci sie paczy? na scislosc to drewno paczy sie przedewszystkim
>>>> wtedy gdy schnie;-)
>>> Ale co to ma za znaczenie? kiedyś chłonie wodę, kiedy indziej oddaje ją
>>> czyli schnie, czyli pracuje i się paczy właśnie od tej pracy.
>>
>> Zdajesz sobie sprawę jakich zmianach wilgotności równoważnej drewna
>> rozmawiamy i jakiech w związku z tym zmianach wymiarów?
> Tak, nierzadko drzwi mają takie szpary z futryna że tego nie widać, klient
> zadowolony
> bo drzwi się zamykają, a one swoje pracują. Przy drzwiach dopasowanych
> to od razu wychodzi.

Czyli nie wiesz :-)

--
ŁC
Dresiarze to najtroskliwsi ludzie jakich znam - ilekroć obok nich
przechodzę, pytają czy mam jakiś problem.

do góry