-
21. Data: 2009-01-03 14:23:58
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sat, 3 Jan 2009 13:21:06 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):
>> Daj linka, chetnie poczytam.
> Akurat kolega Jan ma rację.
To już wiem. Poważnie pytałem o linka.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
22. Data: 2009-01-03 15:12:12
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Sat, 03 Jan 2009 13:21:06 +0100, Jacek \"Plumpi\" napisał(a):
> Większość rodzajów gumy rozpuszczają oleje, a zwłaszcza oleje ropopochodne.
Guma wskutek sieciowania nie rozpuszcza sie, co najwyzej pecznieje.
--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski
-
23. Data: 2009-01-03 20:39:37
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: "JKK" <j...@i...fm>
Użytkownik "tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
news:646f.000001ab.495f3edc@newsgate.onet.pl...
> Czasem wystarczaja nawet opary oliwy. Kupilem ostatnio na E-bayu kultowa
> wrecz
> japonska lustrzanke Canon E2. KLasyczny aparat na film, wrecz prawie
> nieuzywane cacko. I co? zadne zdjecie mi nie wyszlo bo aparat jest
> nieszczelny. Wszystkie uszczelki wykonane z czarnej mikrogumy poszly w
> pi.du.
No popatrz, a moja VLC i pewnie masa Zenitów działają nadal ;-)
Pzdr
JKK
-
24. Data: 2009-01-03 20:52:03
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: "kris" <K...@w...pl>
> Guma już nie jest gumą. Prawdopodobnie smarowali mu je ropą lub olejem od
> piły łańcuchowej i teraz są tego skutki. Remont kapitalny hydrauliki w
> całym domu.
To tzw "zemsta paragona";)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
25. Data: 2009-01-03 20:53:48
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
JKK napisal:
> No popatrz, a moja VLC i pewnie masa Zenitów działają nadal ;-)
Ale Zenity, o ile sie nie myle, mialy nie uszczelke, ale labirynt
z wypelnieniem pluszem/aksamitem.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
26. Data: 2009-01-03 20:59:45
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: "Piotr_Boncza" <o...@m...com>
Jacek "Plumpi" wrote:
>> Guma już nie jest gumą. Prawdopodobnie smarowali mu je ropą lub
>> olejem od piły łańcuchowej [...]
>
> Ciekawe jaki olej lano do tej piły ?
> Oleje przeznaczone do pił łańcuchowych to oleje roślinne ulegające
> szybkiej biodegradacji i raczej nie powinny szkodzić gumie, choć mogę
> się mylić, bo z całą pewnością oleje ropopochodne niszczą gumę.
To ja Wam dodam jeszcze jedną hiobową wieść.
Montowałem niedawno solary. Po zdjęciu dachówek zobaczyliśmy, że folia
wiatroizolacyjna w wielu miejscach jest poplamiona. Wygląda na smugi
oleju z piły. Niestety w centrum plam folii już nie ma. Rozpada się przy
dotknięciu. :(
pozdrawiam Piotr
-
27. Data: 2009-01-03 21:03:46
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: "Maniek4" <t...@p...fm>
Użytkownik "Piotr_Boncza" <o...@m...com> napisał w wiadomości
news:gjojk7$g5g$1@inews.gazeta.pl...
> To ja Wam dodam jeszcze jedną hiobową wieść.
> Montowałem niedawno solary. Po zdjęciu dachówek zobaczyliśmy, że folia
> wiatroizolacyjna w wielu miejscach jest poplamiona. Wygląda na smugi oleju
> z piły. Niestety w centrum plam folii już nie ma. Rozpada się przy
> dotknięciu. :(
Ja tez slyszalem o przypadkach rozpadajacej sie membrany pod blacha, o
wymianach gwarancyjnych i takich tam. Ciekawe czy to od temperatury??
Nie ma to jak dach obity deskami, przykryty papa i dalszym pokryciem.
Pozdro.. TK
-
28. Data: 2009-01-03 21:11:27
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
scream wrote:
> Dnia Sat, 3 Jan 2009 13:21:06 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):
>
>>> Daj linka, chetnie poczytam.
>> Akurat kolega Jan ma rację.
>
> To już wiem. Poważnie pytałem o linka.
>
Ale po co ci link? uwierz, sam to widziałem, guma rozłazi się w rękach,
kiedyś pracowałem przy dystrybutorach z ropą i olejem, zwykła guma po
miesiącu była do wyrzucenia, musiała tam iść tylko specjalna olejoodporna.
--
Pozdr
JanuszK
-
29. Data: 2009-01-03 21:12:05
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Jaroslaw Berezowski wrote:
> Dnia Sat, 03 Jan 2009 13:21:06 +0100, Jacek \"Plumpi\" napisał(a):
>
>> Większość rodzajów gumy rozpuszczają oleje, a zwłaszcza oleje ropopochodne.
> Guma wskutek sieciowania nie rozpuszcza sie, co najwyzej pecznieje.
>
I robi się taka galaretka, sama rozłazi się w rękach.
--
Pozdr
JanuszK
-
30. Data: 2009-01-03 21:15:38
Temat: Re: Duch Pijanego Hydraulika
Od: "Maniek4" <t...@p...fm>
Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gjojvg$kcs$1@news.dialog.net.pl...
> scream wrote:
>> Dnia Sat, 3 Jan 2009 13:21:06 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):
>>
>>>> Daj linka, chetnie poczytam.
>>> Akurat kolega Jan ma rację.
>>
>> To już wiem. Poważnie pytałem o linka.
>>
> Ale po co ci link? uwierz, sam to widziałem, guma rozłazi się w rękach,
> kiedyś pracowałem przy dystrybutorach z ropą i olejem, zwykła guma po
> miesiącu była do wyrzucenia, musiała tam iść tylko specjalna olejoodporna.
A no rozlazi sie. Do pracy z olejem guma musi byc olejo odporna.
Co do watpliwosci olejowych Jacka Plumpiego, do pilarek uzywa sie roznych
olejow. Te przeznaczone do smarowania lancucha powinny byc pochodzenia
roslinnego, ale nie wszystkie sa/byly. Po za tym ludzie uzywaja roznych
olejow do smarowania lancucha, rowniez przepalonych, a ja sam w ciagu roku
sprzedaje cale beczki oleju Lux 10 by najmniej nie roslinnego, uzywanego
wlasnie do tego celu, byle rzadki.
Pozdro.. TK