-
11. Data: 2014-12-23 16:39:39
Temat: Re: Efekt ocieplenia granulatem styropianowym, jak by kogoś interesowało.
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 23 grudnia 2014 09:27:34 UTC+1 użytkownik tataglia napisał:
> On 2014-12-23 01:31, k...@g...com wrote:
> > Wnioski z tematu o usłudze ocieplania granulkami......
> > Ocieplone zostały skosy. Puste były jak pół litra w 10 minut po odkręceniu korka.
Na płaskiej części jest polepa. Grubość warstwy granulek od 10cm ( przy końcu dachu)
do 20 (przy końcu skosu). Mieszkanie było ewidentnie niedogrzane. Piece kaflowe
połykały węgiel i efekt ogrzewania był mizerny. Do zasypania został kawałek jednego
skosu. Można było zrobić pomiar temperatury sufitu w miejscu ocieplonym i
nieocieplonym. Sprawdzane była temperatura wybranych punktów w sytuacji gdy czujnik
termometru został odcięty od ciepła w pomieszczeniu. Odcięcie polegało na
umieszczeniu czujnika na środku płytki styropianowej 10cm x 10cm x 5cm. Termometr to
tani, chiński oczywiście, termometr z sondą na końcu przewodu. Pomiary wykazały że w
miejscach ocieplonych temperatura sufitu spada od 0,1 do 0,5 stopnia po jakiś dwu
minutach. I potem jest stabilna. Najmniejsze spadki są w pomieszczeniach które
zostały ocieplone jako pierwsze. Pomimo że efekt ocieplenia odczuwalny jest od razu
to z jakiegoś nie
> znanego mi powodu poprawia się po kilku dniach. W miejscu nieocieplonym spadek
temperatury jest na poziomie 4-5 stopni i zależy od temperatury zewnętrznej. O dziwo
polepa (o grubości na oko 5cm) ma bardzo przyzwoite właściwości izolacyjne. Tam gdzie
jest polepa spadek temperatury jest na poziomie jednego stopnia. Inna sprawa że
pomiary były robione dzisiaj, za oknem kilka stopni powyżej zera. Znajomy bardzo
zadowolony z ocieplenia. Twierdzi że zużywa sporo mniej węgla i ma wyższe niż przed
ociepleniem temperatury w pomieszczeniach. Widać że z tego co kupił sporo mu
zostanie. Teraz kombinuje jak koń pod górę żeby w jakiś sposób połączyć granulat w
płyty, żeby zrobić warstwę na polepie. Zrobił próbę z dekstryną ale marnie wypadło.
Klej do styropianu nie daje się rozpylać. Chce spróbować z rozrzedzonym wikolem.
> >
>
> Czy jest jakiś w miarę prosty patent, bez większych nakładów
> materialnych aby taki styropian rozdrobnić ?
> Jakaś nakładka na wiertarkę, szlifierkę ?
> No i oprócz tego, aby w miejscu drobienia nie robił się zbyt duży syf.
>
> Pozdrawiam
> t.
takie coś jak przystawka do maszynki do mięsa do robienia surówek zrobiłem. Bęben na
20 centymetrów średnicy i wystają z niego wkręty. Wystają od 5 do 10mm. napędzane
przez przekładnie pasową z wiertarki. Nie idzie bardzo szybko ale z 50 razy szybciej
jak trzeć na desce z której wystają gwoździe. Zauważyłem że jak bęben obraca się
bardzo szybko to jest dużo uszkodzonych granulek, porozrywane są. A jak bęben na ze
150-200 obrotów n minutę to granulki są nieuszkodzone. Czyli większa wydajność to
większy bęben a nie większe obroty. Albo tarty styropian albo czysto. Trzeciej drogi
nie ma.
-
12. Data: 2014-12-23 21:04:18
Temat: Re: Efekt ocieplenia granulatem styropianowym, jak by kogoś interesowało.
Od: dolniak <d...@g...com>
Witam
To od razu powiem:wikol teżsię nie da rozpylić.a jak da gęsty,to będzie schlo do
wiosny.Mialem podobny problem,jako lepiszcza używalem kleju winylowego CR
wodorozcieńczalnego.To znaczy-próbowalem używać,bo koszty okazaly się za
wysokie.Prościej bylo przerobić okruchy na lakier.
Tak na szybko-nie sprawdzalem- może to skleić lepik,rozpuszczony w benzynie
.Oczywiście przedtem sprawdzić,czy który ze skladników nie rozpuszcza styro.W
zasadzie ani lepik ani benzyna tego nie robi.Ale na pewno drobiny zmienią kolor i
zmniejszy się izolacyjność.
A może po prostu przykryć te glanulki jakim plótnem albo tekturą i na to rzadki
gips,albo klej? Konewusią,na kilka razy.Bo pewne jest,że usztywnić trzeba.Przy takich
wiatrach...
Pozdro dolniak
-
13. Data: 2014-12-24 23:22:14
Temat: Re: Efekt ocieplenia granulatem styropianowym, jak by =?iso-8859-2?Q??=kogoĹ interesowaĹ o.
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-12-23 o 16:25, k...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 23 grudnia 2014 16:03:51 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
>> Dnia Mon, 22 Dec 2014 16:31:43 -0800 (PST), k...@g...com
>> napisał(a):
>>
>>> Teraz kombinuje jak koń pod górę żeby w jakiś sposób połączyć granulat w płyty,
żeby zrobić warstwę na polepie. Zrobił próbę z dekstryną ale marnie
wypadło.
Klej do styropianu nie daje się rozpylać. Chce spróbować z rozrzedzonym
wikolem.
>>
>> Rzeczywiscie kombinuje strasznie. Nie prosciej wziac gips albo gotowa
>> zaprawe z worka, domieszac styro i rozlozyc warstwa?
>>
>> --
>> //\/\aciek
>> docktor(a)poczta.onet.pl
>
> Nie ja kombinuję. Tylko pomagam. Kiedyś dawno temu próbowałem coś takiego jak
piszesz zrobić.
Wymieszanie granulek które nic nie ważą z betonem jest prawie
niemożliwe. Oczywiście takie ręczne w
wiadrze. Co by nie robić to styropian na gorze z beton na dole. Ale jak
by luźno rozsypać centymetrową
warstwę i spryskać ją od góry klejem to jest szansa że trochę się
granulki zwilżą i trochę posklejają.
>
Bo trzeba suchy cement lub gips wymieszać z garnulkami, ułożyć warstwę
lekko zwilyć konewką i kolejna warstwa, oczywiście cementu ma byc mało,
tak aby kulki były nim pobrudzone.
--
Pozdr
Janusz_K