eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 51. Data: 2009-07-15 18:15:23
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    kiki napisal:
    > W niemczech niw można naprawiać telewizorów bez papierów majstra

    Wiesz, to akurat kiepski argument, bo taki stan jest wylacznie
    pochodna ostrego lobbingu rzemieslnikow. Jezeli chcesz przyklady
    patologiczne, to w Niemczech dozorca moze pomalowac klatke
    schodowa na bialo, ale juz nie w kolorze, bo to jest prawnie
    zastrzezone wylacznie tylko dla majstrow malarskich.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 52. Data: 2009-07-15 18:53:17
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: "Mariusz" <m...@n...net>

    > Skocz poczytaj co tam mają na tabliczkach znamionowych, bo wydaje mi się,
    > że < 2 kW.

    Mój Philips ma 2000W, widziałem inny model 2200W, poza tym do jednego obwodu
    będą np 2 podwójne gniazdka i wystarczy... włączyć czajnik i ekspres i co?
    mamy gotowe 3500W. A w dodatku jest impreza i robimy tosty, dodatkowe ~2000W
    z grilla. Skoro są np 4 gniazdka trzeba się liczyć, że każde dostanie po 2
    kW i taka powinna byc instalacja wg mnie, a z pewnością nie warto oszczędzać
    (kilku zł) na średnicy kabli, ciężko to potem "zmodernizować".

    --
    Mariusz



  • 53. Data: 2009-07-15 18:59:28
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: "kiki" <c...@v...ts>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:h3l6br$jfi$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    kiki napisal:
    > W niemczech niw można naprawiać telewizorów bez papierów majstra

    Wiesz, to akurat kiepski argument, bo taki stan jest wylacznie
    pochodna ostrego lobbingu rzemieslnikow. Jezeli chcesz przyklady
    patologiczne, to w Niemczech dozorca moze pomalowac klatke
    schodowa na bialo, ale juz nie w kolorze, bo to jest prawnie
    zastrzezone wylacznie tylko dla majstrow malarskich.

    Tak, oczywiście, już o tym pisałem z tym malowaniem na biało kiedyś. Ale
    przynajmniej jak zostawisz malarza to wiesz, że ci pomaluje i farba za
    miesiąc nie odejdzie.



  • 54. Data: 2009-07-15 19:02:22
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    > news:h3l6br$jfi$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > kiki napisal:
    >> W niemczech niw można naprawiać telewizorów bez papierów majstra
    >
    > Wiesz, to akurat kiepski argument, bo taki stan jest wylacznie
    > pochodna ostrego lobbingu rzemieslnikow. Jezeli chcesz przyklady
    > patologiczne, to w Niemczech dozorca moze pomalowac klatke
    > schodowa na bialo, ale juz nie w kolorze, bo to jest prawnie
    > zastrzezone wylacznie tylko dla majstrow malarskich.
    >
    > Tak, oczywiście, już o tym pisałem z tym malowaniem na biało kiedyś.
    > Ale przynajmniej jak zostawisz malarza to wiesz, że ci pomaluje i
    > farba za miesiąc nie odejdzie.

    naprawdę? :)

    mówią że wiara czyni cuda.


  • 55. Data: 2009-07-15 19:21:29
    Temat: Re: [OT już chyba]Re: Elektrycy
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    "Artur Miller" <a...@b...org> writes:

    > porządek. jeden taki porządny i poukładany człowiek, jak mu w pociągu z
    > siedzednia wylazła obręcz koła to POSZEDŁ SZUKAĆ KIEROWNIKA POCIĄGU ZEBY
    > SPYTAĆ SIĘ CZY MOZE ZA HAMULEC POCIĄGNĄĆ ... co dalej -
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_kolejowa_w_E
    schede

    A rzeczony kierpoć zamiast samemu pociągnąć za wajchę (a wagon już się
    wyraźnie telepał) poszedł oglądać, co to z siedzenia wyszło. I został
    oczyszczony z wszelkich zarzutów, bo takie miał służbowe wytyczne...

    MJ


  • 56. Data: 2009-07-15 19:42:36
    Temat: Re: [OT już chyba]Re: Elektrycy
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Michal Jankowski wrote:
    > "Artur Miller" <a...@b...org> writes:
    >
    >> porządek. jeden taki porządny i poukładany człowiek, jak mu w
    >> pociągu z siedzednia wylazła obręcz koła to POSZEDŁ SZUKAĆ
    >> KIEROWNIKA POCIĄGU ZEBY SPYTAĆ SIĘ CZY MOZE ZA HAMULEC POCIĄGNĄĆ ...
    >> co dalej - http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_kolejowa_w_E
    schede
    >
    > A rzeczony kierpoć zamiast samemu pociągnąć za wajchę (a wagon już się
    > wyraźnie telepał) poszedł oglądać, co to z siedzenia wyszło. I został
    > oczyszczony z wszelkich zarzutów, bo takie miał służbowe wytyczne...

    i do tego prowadzi brak inicjatywy.

    Niemiec pewnie jak sie światła zepsują i świeci sie czerwone na drodze
    jednokierunkowej to będzie stał aż zdechnie z głodu. Polak po 15 minutach
    pojedzie na czerwonym.

    za to jak mu ober Niemiec każe mordować dzieci żydowskie to bezie mordował
    bo wadza ma zawsze rację.


  • 57. Data: 2009-07-15 20:26:57
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
    news:v2ve2qk8o3a6$.dlg@pooh.priv.pl...

    > O ile automatyk może znać się na pewnych zagadnieniach elektrycznych czy
    > elektronicznych to (biorąc pod uwagę samo jego wykształcenie) nie ma
    > zielonego pojęcia jak prawidłowo wykonać WLZ.
    > Przy niektórych instalacjach warto czasami rozgraniczyć kompetencje.

    Oczywiście masz rację. Tu nie można spoczywać na laurach i trzeba się
    dokształacać. Jednak weź też pod uwagę, że oprócz teorii ważna jest jeszcze
    praktyka. To ona często zmusza do dokształcania się. Jeżeli chodzi o
    instalacje elektryczne to poza rozdzielnicami przemysłowymi i budownictwqa
    mieszkalnego także i zahaczyłem o rozdzielnie średnich i niskich napięć.
    Przez prawie dwa lata byłem dysponentem mocy kierującym pracami ludzi na ww
    rozdzielniach elektrycznych oraz zespołów prądotwórczych. Był też przemysł,
    szafy rozdzielcze elektryczne. Była automatyka począwszy od typowych
    instalacji automatyki przemysłowej i metrologicznej opartej na układach
    hydraulicznych, pneumatycznych i elektrycznych. Była elektronika i
    informatyka, a w niej projektowanie układów pomiarowych i automatyki
    włączenie z pisaniem programów do sterowników programowalnych PLC. Było też
    projektowanie elektroniki i montaż urządzeń mikroprocesorowych wraz z
    tworzeniem oprogramowania. Były laboratoria pomiarowe i serwis napraw
    urządzeń elektronicznych.
    Każda z tych dziedzin zmuszała mnię do nauki i dokształcania się, dlatego
    też bardziej sobie cenię praktykę jak wszelkie dyplomy.
    Montaż instalacji wybrałem z prostego powodu. Mozna na tym całkiem nieźle
    zarobić, a do tego miałem już dość siedzenia po 18 godzin przed komputerem
    pisząc programy do sterowników czy rysując kolejne schematy ukłaów
    automatyki oraz projektując elektronikę. Po prostu odbijało się to na moim
    zdrowiu. Od kiedy zacząłem się męczyć fizycznie mam o wiele lepszą kondycję
    i o wiele lepsze samopoczucie.
    Oczywiście wszystkiego co związane z tymi instalacjami nie wykonuję sam, ale
    sporo muszę się nabiegać i napracować fizycznie.
    Zaczęło się instalatorstwo, takze trzeba było sięgnąć po wiedzę akademicką z
    zakresu obliczeń WLZ-ów. Ponieważ miałem dobre podstawy z elektroniki i
    elektryki to poznanie i zrozumienie kilku kolejnych wzorów nie było niczym
    trudnym, a samo wykonanie to pryszcz - każda firma produkująca osprzęt
    elektryczny także i do przyłączy udostępnia schematy i poradniki z pięknymi
    rysunkami co i jak powinno być wykonane.
    Tak więc jak widzisz chyba o wiele łatwiej jest komuś takiemu jak ja, kto
    posiada sporą wiedzę w zakresie podstaw oraz bardzo dużą praktykę niż
    osobie, która posiada tylko i wyłącznie wykształcenie w wąskiej dziedzinie.
    Oczywiście nie będę specjalistą naukowym w takiej wąskiej dziedzinie i z
    resztą nawet nie chcę nim być, ale mam wystarczającą wiedzę, która umożliwia
    mi wykonywanie takich zawodów oraz nadzór nad pracownikami wykonującymi
    określone roboty.


  • 58. Data: 2009-07-15 20:27:10
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h3kofq$seo$1@inews.gazeta.pl...
    > Ale wybacz jak mi przychodzi płacić za egzaminy po kilkaset, a nawet ponad
    > tysiąc złotych co kilka lat za te same egzaminy to mnie cholera bierze.

    Masz rację. Dlatego ja się sprzeciwiłem i nie zapłaciłem. Tobie polecam to
    samo. Nikt mnie nie zmuszał i Ciebie też nie.

    > Żeby było ciekawiej egzaminy kwalifikacyjne SEP , energetyczne, gazowe
    > itd. muszą być poprzedzone odbytymi szkoleniami, za które trzeba
    > każdorazowo płacić sporą kasę. Bez tych szkoleń nikt Cię nie dopuści do
    > egzaminu, bo tu

    A wiesz, że są zawody, w których CO ROK masz kilka egzaminów teoretyczny i
    praktycznych tylko dla przedłużenia uprawnień? A tutaj raz zrobisz i spokój!

    > Na tym właśnie polega cały problem złych fachowców.


    Ja protestuję przeciwko złym fachowcom!

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 59. Data: 2009-07-15 20:29:04
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h3kphs$ll7
    > Dlaczego nie weźmiesz najdroższego okolicznego fachowca- przecież zgodnie
    > z głoszonymi prze Ciebie teoriami tylko drogi specjalista zapewni wysoka
    > jakość.

    W okolicy jestem najdroższym znanym mi fachowcem. Nie schodzę poniżej
    100netto/h. Na pewno zrobię to najlepiej!

    Kolejny argument za samodzielnym wykonaniem instalacji!
    :-)

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 60. Data: 2009-07-15 20:34:53
    Temat: Re: Elektrycy
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h3ksm5$ilq$1@inews.gazeta.pl...
    > I tu jesteś w wielkim błędzie. Niejaki Dieter Nuhrmann napisał w latach
    > 70-tych najlepsze jak do tej pory książki wprowadzające w świat
    > elektroniki. Cały cykl pod wspólnym tytułem "Elektronika łatwiejsza niż
    > przypuszczasz". Autor w tych książkach zjawiska elektryczne zachodzące w
    > elementach elektronicznych tłumaczył prostymi układami hydraulicznymi.
    > Zjawiska

    No proszę. Czytałem te książki po kilka razy jako szczeniak. :-)



    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

    >

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1