-
41. Data: 2015-12-03 17:10:32
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 16:07:11 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Jaka marka zmywarki?
Elektrolux
>Miales sprawna roznicowke?
Tak
Jak wpadłem do kuchni to pierwsze co wtyczkę z gniazdka wyciągnąłem.
Czy różnicowa wywaliła nie pamiętam. Sprawna na pewno jest bo nawet niedawno
testowałem.
Nie mam pewności że to by się dalej paliło, i samo nie zgasło- tego nie wiem ale
nawet do momentu mojej interwencji zadymiło kuchnię i salon solidnie.
Fotki marnej co prawda jakości
http://www.voila.pl/051/pyleo
Jak przesłałem je do elektroluxa dosłownie w ciągu kilku minut miałem telefon że ich
serwisant przyjedzie i zobaczy- zmywarka miała prawie 5 lat czyli już po gwarancji.
Jak ją kupowałem to w ramach "promocji" za 1zł sklep dołożył przedłużenie gwarancji
do 5 lat(a właściwie takie ubezpieczenie to było)
Tam też roszczenie zgłosiłem i koszty naprawy na szczęście pokrył ubezpieczyciel-
podobno ok 900zł.
Z elektroluxa tylko meila później dostałem że pierdu pierdu przepraszają, że to wg
ich informacji jednostkowy przypadek i w ramach dalszej współpracy byli gotowi na
swój koszt uszkodzenie usunąć ale że ubezpieczyciel mi zapłacił za naprawę to oni nie
muszą itp...
-
42. Data: 2015-12-03 17:52:11
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 16:28:02 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> no i wracamy do punktu wyjscia tej dyskusji -zeby te koszty były akceptowalne muszą
niektórzy, ci co sie stratami nie "dwóch flaszek" nie przejmowali, montowac kotły
węglowe.
Pisałem, Ergi, Maniek, Marek- oni węglowych nie mają a koszty ogrzewania chyba ich
nie zabijają.
Ci co mają węglowe to płacą pewnie porównywalnie z Adama PC.
Jak teraz na ekogroch wydadzą 2tys to gazem by im wyszło pewnie z 500=1000drożej.
Albo i nie bo rôżnie tu liczyli.
Do przeżycia pewnie.
-
43. Data: 2015-12-03 18:13:45
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 17:52:12 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Jak teraz na ekogroch wydadzą 2tys to gazem by im wyszło pewnie z 500=1000drożej.
Albo i nie bo rôżnie tu liczyli.
> Do przeżycia pewnie.
mam znajomka który ma budynek 120m2, beton komórkowy 24+10styro. Ekogroszek, 3kzł
rocznie. Gadalismy o przejsciu na gaz - za cholere nie umiemy oszacowc ile go to
bedzie kosztowac.
b.
-
44. Data: 2015-12-03 22:00:08
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 18:13:46 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> mam znajomka który ma budynek 120m2, beton komórkowy 24+10styro. Ekogroszek, 3kzł
rocznie. Gadalismy o przejsciu na gaz - za cholere nie umiemy oszacowc ile go to
bedzie kosztowac.
No jak nie? ;) 3k pln to ze 4t grochu? 4t po 27MJ kg razy 60% sprawnosc kotla
to ~18660kWh. Troche duzo jak na 120m2 no ale moze duzo CWU zuzywa. Chyba,
ze groch drozszy i zawyzylem kWh? :) To gazem na moje oko wyjdzie w
granicy 2050m3 x 2,2 pln = 4500 pln ? :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
45. Data: 2015-12-04 08:11:40
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Thu, 3 Dec 2015 06:01:42 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> Wyleczyłem się z tego jak chyba wiosna tego roku wieczorem siedzieliśmy w salonie i
z kuchni nagle kłęby czarnego dymu.
Przyznaję niezła masakra. Ogólnie u mnie urządzenia chodzą mniej więcej jak
jeszcze nie śpimy (zmywarka po kolacji i tłucze się do jakiejś 24 a zwykle
wtedy jeszcze nie śpię), pralka też jak ktoś jest w domu (choć czasem i 2x
dziennie, więc tu przejście na dwie taryfy wiązałoby się u mnie z
koniecznością niewielkiego planowania.
Po przeczytaniu historii z gościem, co się z ubezpieczycielem bujał jak mu
wężyk właśnie od pralki pękł i cały dom zalało najbardziej żałuję, że nie
kupiłem pralki z elektrozaworem odcinającym). Nie widziałem nigdzie jakichś
estetycznych elektrozaworów z przełącznikiem, co można je ładnie kliknąć
przed i po praniu, a zakręcanie i odkręcanie zaworka jest średnio wygodne.
Swoją drogą przeliczałem kiedyś przejście na 2T przy naszym stylu życia i
za diabła mi się nie zwróci. Zwykle najmocniej eksploatujemy prąd między 17
a 22 właśnie.
--
scruffty
-
46. Data: 2015-12-04 08:47:13
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 22:00:10 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 18:13:46 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > mam znajomka który ma budynek 120m2, beton komórkowy 24+10styro. Ekogroszek, 3kzł
rocznie. Gadalismy o przejsciu na gaz - za cholere nie umiemy oszacowc ile go to
bedzie kosztowac.
>
> No jak nie? ;) 3k pln to ze 4t grochu? 4t po 27MJ kg razy 60% sprawnosc kotla
> to ~18660kWh. Troche duzo jak na 120m2 no ale moze duzo CWU zuzywa. Chyba,
> ze groch drozszy i zawyzylem kWh? :) To gazem na moje oko wyjdzie w
> granicy 2050m3 x 2,2 pln = 4500 pln ? :)
gdzies tam padło ze 3t czy 3,5tony. Tak to liczylismy - ale czy sprawnosc pieca mozna
tak przyjąć? Jakis ekogroszkowiec z podajniekiem, latem palacy sie tylko na CWu
troche na bezdurno.
b.
-
47. Data: 2015-12-04 11:04:01
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 3 Dec 2015 23:47:13 -0800 (PST), Budyń
> Tak to liczylismy - ale czy sprawnosc pieca mozna tak przyjąć?
Można, a jak piec ekologiczny znacznie przewymiarowany, to jeszcze mniej
tej średniej spawności będzie. Co tam u niego za moc stoi przy tych ~15
tys. kWh i co to za durszlak* z tego domu, skoro mój obecny dom 140m2
(podstawa z lat '70, góra z '90) wciaga w ostatnie zimy 10-12 tys. kWh z
CWU 120L (a ja nie opalam tak zajebiście "inteligentym" kotłem na
"eko"wyngiel)?
* Może warto dom termowizją przejechać. Znajomemu dziecko podczas "zabawy"
zrobiło dziurę w płycie KG na skosie -- postanowił ją sam naprawić i się
okazało, żenie ma tam ocieplenia... Rozebrał dalej i też brakowało. Właśnie
przed obecnym sezonem zrywał wszystkie KG na poddaszu i uzupełniał, brakło
50%. I przestał się w końcu dziwić, że miał rachunki za gaz na poziomie 5-6
tys. zł rocznie.
--
Pozdor
Myjk
-
48. Data: 2015-12-04 11:06:47
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 11:01:45 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Thu, 3 Dec 2015 23:47:13 -0800 (PST), Budyń
>
> > Tak to liczylismy - ale czy sprawnosc pieca mozna tak przyjąć?
>
> Można, a jak piec ekologiczny znacznie przewymiarowany, to jeszcze mniej
> tej średniej spawności będzie. Co tam u niego za moc stoi przy tych ~15
> tys. kWh i co to za durszlak* z tego domu, skoro mój obecny dom 140m2
> (podstawa z lat '70, góra z '90) wciaga w ostatnie zimy 10-12 tys. kWh z
> CWU 120L (a ja nie opalam tak zajebiście "inteligentym" kotłem na
> "eko"wyngiel)?
no wiec dlatego jakos tak nie dowierzam szacunkom na18000kWh.
>
> * Może warto dom termowizją przejechać.
kiedys mialem kamere to mu sfociłem -nic szczególnego nie było widac.
> okazało, żenie ma tam ocieplenia... Rozebrał dalej i też brakowało. Właśnie
> przed obecnym sezonem zrywał wszystkie KG na poddaszu i uzupełniał, brakło
> 50%. I przestał się w końcu dziwić, że miał rachunki za gaz na poziomie 5-6
> tys. zł rocznie.
to jest w ogóle szok ze mozna odebrac robote nie widząc etapów - ledy, balkonyi
kolumienki rządzą :)
b.
-
49. Data: 2015-12-04 11:17:37
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 4 Dec 2015 02:06:47 -0800 (PST), Budyń
> no wiec dlatego jakos tak nie dowierzam szacunkom na18000kWh.
Tyle przecież wynika ze spalanej ilosci węgla. Pytanie zatem jakiej mocy
sąsiad ma piec, jakiej kaloryczności węgiel używa i ile z tego idzie w
komin. Podejrzewam, że sporo.
--
Pozdor
Myjk
-
50. Data: 2015-12-04 11:25:16
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 11:15:52 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Fri, 4 Dec 2015 02:06:47 -0800 (PST), Budyń
>
> > no wiec dlatego jakos tak nie dowierzam szacunkom na18000kWh.
>
> Tyle przecież wynika ze spalanej ilosci węgla. Pytanie zatem jakiej mocy
> sąsiad ma piec, jakiej kaloryczności węgiel używa i ile z tego idzie w
> komin. Podejrzewam, że sporo.
ale jesli wegiel ma malej kalorycznosci, a piec nieco wieksza sprawnosc to i cyferki
na koncu wyjdą inne, hgw - normalnie szacunki szacunków :)
b.