Jak TRWALE (najtrwalej?) pofarbować rzeczy?

Mam dużo białych ręczników frotte, grubych, puszystych, _kiedyś_ białych.
Piszę "kiedyś", bo biel każdego jest dziś inna, a niemal wszystkie już albo
poszarzały, albo są ciemniejsze, albo robią się ecru.

Najchętniej pofarbuję na granatowo, niebiesko lub błekitno - część, a drugą
część na ciemny róż, czeriweń, wiśnię, bordo lub coś z tej gamy.

Jak farbować takie rzeczy, rzeby to zrobić skutecznie, i trwale.
Duży kocioł mam, jeśli to trzeba będzie gotować, jak i starą pralkę, w której
mogę też włączyć pranie 95°C jako surogat gotowania.

z góry dziekuję za wskazówki,
NZSNNW



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Thu, 05 Nov 2009 22:31:04 +0100, NZSNNW napisał(a):

> Jak TRWALE (najtrwalej?) pofarbować rzeczy?
>
> Mam dużo białych ręczników frotte, grubych, puszystych, _kiedyś_ białych.
> Piszę "kiedyś", bo biel każdego jest dziś inna, a niemal wszystkie już albo
> poszarzały, albo są ciemniejsze, albo robią się ecru.
>
> Najchętniej pofarbuję na granatowo, niebiesko lub błekitno - część, a drugą
> część na ciemny róż, czeriweń, wiśnię, bordo lub coś z tej gamy.

I potem będziesz każdy kolor prać osobno? Bo i tak kolory się spiorą i co
gorsza wymieszają. Nie ma w sprzedaży barwników aż tak odpornych i
trwałych.

Już lepiej wybielić ręczniki co jakiś czas.
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=wybielacz&bt
nG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=f&oq=wybielacz&fp=d1964a28
7023a406


--

Ikselka.

do góry

"NZSNNW" <n...@o...pl> wrote in message
news:424e.000000e4.4af34418@newsgate.onet.pl...
> Jak TRWALE (najtrwalej?) pofarbować rzeczy?
>
> Mam dużo białych ręczników frotte, grubych, puszystych, _kiedyś_ białych.
> Piszę "kiedyś", bo biel każdego jest dziś inna, a niemal wszystkie już
albo
> poszarzały, albo są ciemniejsze, albo robią się ecru.
>
> Najchętniej pofarbuję na granatowo, niebiesko lub błekitno - część, a
drugą
> część na ciemny róż, czeriweń, wiśnię, bordo lub coś z tej gamy.
>
> Jak farbować takie rzeczy, rzeby to zrobić skutecznie, i trwale.
> Duży kocioł mam, jeśli to trzeba będzie gotować, jak i starą pralkę, w
której
> mogę też włączyć pranie 95°C jako surogat gotowania.
>
> z góry dziekuję za wskazówki,
> NZSNNW

Wszystkie na jeden kolor - łatwiej prać - z innymi rzeczami mogą farbować.
Zazwyczaj na farbach jest instrukcja, można dodac więcej octu...
Najlepiej jednak poszukać farbiarni lub popytać w przędzalni włóczek, gdzie
farbują. Ja dawniej kupowałem włóczki gobeliniarskie - córka tkała gobeliny,
więc szukałem w ten sposób.

do góry

Dnia Thu, 5 Nov 2009 23:37:43 +0100, Prawusek napisał(a):

> "NZSNNW" <n...@o...pl> wrote in message
> news:424e.000000e4.4af34418@newsgate.onet.pl...
>> Jak TRWALE (najtrwalej?) pofarbować rzeczy?
>>
>> Mam dużo białych ręczników frotte, grubych, puszystych, _kiedyś_ białych.
>> Piszę "kiedyś", bo biel każdego jest dziś inna, a niemal wszystkie już
> albo
>> poszarzały, albo są ciemniejsze, albo robią się ecru.
>>
>> Najchętniej pofarbuję na granatowo, niebiesko lub błekitno - część, a
> drugą
>> część na ciemny róż, czeriweń, wiśnię, bordo lub coś z tej gamy.
>>
>> Jak farbować takie rzeczy, rzeby to zrobić skutecznie, i trwale.
>> Duży kocioł mam, jeśli to trzeba będzie gotować, jak i starą pralkę, w
> której
>> mogę też włączyć pranie 95°C jako surogat gotowania.
>>
>> z góry dziekuję za wskazówki,
>> NZSNNW
>
> Wszystkie na jeden kolor - łatwiej prać - z innymi rzeczami mogą farbować.
> Zazwyczaj na farbach jest instrukcja, można dodac więcej octu...
> Najlepiej jednak poszukać farbiarni lub popytać w przędzalni włóczek, gdzie
> farbują. Ja dawniej kupowałem włóczki gobeliniarskie - córka tkała gobeliny,
> więc szukałem w ten sposób.

Barwniki do wełny są inne, niż do bawełny.
--

Ikselka.

do góry

"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:150eij0p5aqgd.1vxbqsclcx1lh$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 5 Nov 2009 23:37:43 +0100, Prawusek napisał(a):
>
> > "NZSNNW" <n...@o...pl> wrote in message
> > news:424e.000000e4.4af34418@newsgate.onet.pl...
> >> Jak TRWALE (najtrwalej?) pofarbować rzeczy?
> >>
> >> Mam dużo białych ręczników frotte, grubych, puszystych, _kiedyś_
białych.
> >> Piszę "kiedyś", bo biel każdego jest dziś inna, a niemal wszystkie już
> > albo
> >> poszarzały, albo są ciemniejsze, albo robią się ecru.
> >>
> >> Najchętniej pofarbuję na granatowo, niebiesko lub błekitno - część, a
> > drugą
> >> część na ciemny róż, czeriweń, wiśnię, bordo lub coś z tej gamy.
> >>
> >> Jak farbować takie rzeczy, rzeby to zrobić skutecznie, i trwale.
> >> Duży kocioł mam, jeśli to trzeba będzie gotować, jak i starą pralkę, w
> > której
> >> mogę też włączyć pranie 95°C jako surogat gotowania.
> >>
> >> z góry dziekuję za wskazówki,
> >> NZSNNW
> >
> > Wszystkie na jeden kolor - łatwiej prać - z innymi rzeczami mogą
farbować.
> > Zazwyczaj na farbach jest instrukcja, można dodac więcej octu...
> > Najlepiej jednak poszukać farbiarni lub popytać w przędzalni włóczek,
gdzie
> > farbują. Ja dawniej kupowałem włóczki gobeliniarskie - córka tkała
gobeliny,
> > więc szukałem w ten sposób.
>
> Barwniki do wełny są inne, niż do bawełny.
> --
>
> Ikselka.

Jasne.

do góry