-
21. Data: 2019-12-13 10:06:59
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 12 grudnia 2019 22:37:02 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> W sumie to dosyc ciekawe.
> I po przedumaniu wychodzi mi ze nic nie stoi na przeszkodzie aby jednak liczyc
> to zdroworozsadkowo. Znaczy sie z punktu widzenia energetyki.
Oczywiście że nic nie stoi na przeszkodzie. Nawet środki techniczne ku temu są
od dawna, te liczniki które kantują klienta mają w większości 2 tryby
bilansowania międzyfazowego, trzeba tylko przy konfiguracji ustawić ten właściwy.
W wielu miejscach kraju już są montowane liczniki, które nie kantują, pytanie
czy operatorzy robią to żeby potem mieć mniej roboty przy zmianach jak wejdzie
ustawa, czy może to jakaś oddolna inicjatywa poszczególnych oddziałów lokalnych,
żeby prosumentowi nie robić pod górkę. Tak czy siak powoli się zmienia.
L.
-
22. Data: 2019-12-13 10:09:19
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu piątek, 13 grudnia 2019 09:52:12 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Póki co jedynym sensownym rozwiązaniem aby tego uniknąć byłoby zamontowanie
> hybrydy i pakowanie w bufor przed oddaniem do sieci.
Daj spokój. W miarę możliwości równomierne obciążanie faz (w czym pomaga np.
pompa ciepła czy inne trójfazowe odbiorniki) i tyle. Jak będziesz kombinował
to pewnie kilka % zaoszczędzisz ale kosztem czasu i środków.
Jak brakuje energii to lepiej ten czas i kasę poświęcić na wrzucenie kilku
paneli więcej na dach i po kompocie. Nie ma co komplikować prostych spraw ;)
L.
-
23. Data: 2019-12-13 10:45:25
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 13 Dec 2019 01:09:19 -0800 (PST), Lisciasty
> Daj spokój. W miarę możliwości równomierne obciążanie faz (w czym pomaga np.
> pompa ciepła czy inne trójfazowe odbiorniki) i tyle. Jak będziesz kombinował
> to pewnie kilka % zaoszczędzisz ale kosztem czasu i środków.
> Jak brakuje energii to lepiej ten czas i kasę poświęcić na wrzucenie kilku
> paneli więcej na dach i po kompocie. Nie ma co komplikować prostych spraw ;)
No chyba że ktoś, jak ja, chce mieć UPSa na cały dom. ;)
W ogóle to się okazało ostatnio, że moje baterie w Outlanderze PHEV
TEORETYCZNIE podpadają już pod wymianę (tj. "oficjalnie" mają już 71%
wyjściowej pojemności -- poniżej 70% wymieniają na nowe, ale faktycznie
mają >95% tylko soft samochodu twierdzi uparcie że mają 71%) i pewnie nie
dalej jak za rok będę wnioskować o wymianę. Będę wnioskować żeby mi
odsprzedali te "zepsute" baterie -- mają 12 kWh czyli tyle co w TPW2. Do
tego jakiś falownik mocny i jazda. :P
--
Pozdor
Myjk
-
24. Data: 2019-12-13 10:47:53
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 13 Dec 2019 00:56:55 -0800 (PST), Budyń
> przecież 20% (i to z tego czego nie zużyjesz na bieżąco)
> to niewiele, pewnie żaden bufor sie nie bedzie kalkulował.
Ja tylko odpowiadam jak to obejść, gdyby kogoś bardzo to uwierało. Zresztą
to nie są jałowo wydane pieniądze, bo zostaje też "UPS" domowy jakby pruntu
zabrakło. Od bidy w zimie można to też ładować tanim prądem a zużywać w
drogim -- i też się jakoś tam będzie amortyzować.
--
Pozdor
Myjk
-
25. Data: 2019-12-13 10:54:01
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 13 Dec 2019 00:56:55 -0800 (PST),
Budyń<b...@g...com> wrote:
> przecież 20% (i to z tego czego nie zużyjesz na bieżąco
> ) to niewiele, pewnie żaden bufor sie nie bedzie kalkulował.
Ale masz bezprzerwowe zasilanie.
--
Marek
-
26. Data: 2019-12-13 10:56:16
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu piątek, 13 grudnia 2019 10:45:33 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Będę wnioskować żeby mi
> odsprzedali te "zepsute" baterie -- mają 12 kWh czyli tyle co w TPW2. Do
> tego jakiś falownik mocny i jazda. :P
Pomysł w dechę. Ale nie falownik tylko jakiś przemysłowy UPS w którym
padły baterie. Albo od razu brać falownik hybrydowy z myślą o tych bateriach
w przyszłości. Tylko to jest kolejny temat na doktoryzację, bo trzeba
z góry przewidzieć jakie ten falownik ma wymagania odnośnie magazynu energii
i czy nie trzeba tam oprócz plusa i minusa zapewnić czegoś co będzie gadać
po modbusie czy innym tam...
Chyba pomysł z UPS-em z odzysku lepszy.
L.
-
27. Data: 2019-12-13 11:20:57
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
To już taniej przełącznik faz.
Niech ta kuchnia (czy co kto tam ma) raz grzeje na I, raz na II, raz na III fazie.
-----
> jak to obejść
-
28. Data: 2019-12-13 13:53:02
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 13 Dec 2019 01:56:16 -0800 (PST), Lisciasty
> Pomysł w dechę.
Ale chyba będzie kibel, bo chwilę po napisaniu tutaj postu elektrowóz
wrzucił post:
https://elektrowoz.pl/magazyny-energii/kolejny-produ
cent-samochodow-wykorzysta-zuzyte-baterie-do-zasilan
ia-fabryki-teraz-mitsubishi
Pewnie tanio skóry nie oddadzą. ;P
> Ale nie falownik tylko jakiś przemysłowy UPS w którym
> padły baterie.
W UPSie nie ma falownika? ;P
> Chyba pomysł z UPS-em z odzysku lepszy.
Growatt ma coś takiego:
http://growatt.pl/inwertery-hybrydowe/
Tylko admin paździoch i linki do kart nie działają. :P
--
Pozdor
Myjk
-
29. Data: 2019-12-13 14:46:28
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 13 grudnia 2019 11:21:00 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> To już taniej przełącznik faz.
> Niech ta kuchnia (czy co kto tam ma) raz grzeje na I, raz na II, raz na III fazie.
To nic przecież nie zmienia bo raz będzie ciągło te (umowne) 6kW z jednej
fazy, raz z drugiej, raz z trzeciej. Za każdym razem dwie pozostałe fazy
będą "traciły" :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
30. Data: 2019-12-13 15:03:53
Temat: Re: Falownik i bilans mocy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Czyli rozliczanie faz jest chwilowe, a nie uśrednione na okres rozliczeniowy?
-----
> To nic przecież nie zmienia bo raz będzie ciągło te 6kW z jednej fazy, raz z
drugiej, raz z trzeciej. Za każdym razem dwie
> pozostałe fazy będą "traciły"