-
1. Data: 2020-05-21 08:17:35
Temat: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: GreDi <g...@n...pl>
Był u mnie technik od kotła gazowego i zwrócił mi uwagę że w mojej
instalacji (dom jedno rodzinny), nie ma zamontowanych filtrów wstępnych.
Prawdę mówiąc, żaden z wykonawców do tej pory się nie zająkną, że coś
takiego powinno być, więc nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego czegoś.
Czy takie coś jest potrzebne?
Czy te filtry wstępne są skuteczne?
Jakie konsekwencje są, jak ich się nie ma?
A teraz zobaczyłem, że montuje się 2-3 takich filtrów i dodatkowo manometr.
--
GreDi
-
2. Data: 2020-05-21 10:59:06
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 21 May 2020 08:17:35 +0200, GreDi
<g...@n...pl> wrote:
> Był u mnie technik od kotła gazowego i zwrócił mi uwagę że w mojej
> instalacji (dom jedno rodzinny), nie ma zamontowanych filtrów
> wstępnych.
Czego? Gazu? Wody? Spalin?
--
Marek
-
3. Data: 2020-05-21 21:56:10
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: GreDi <g...@n...pl>
W dniu 21.05.2020 o 10:59, Marek pisze:
> Czego? Gazu? Wody? Spalin?
Słuszna uwaga.
Chodzi mi o filtry wstępne do wody.
http://www.inwater.com.pl/sub,pl,filtracja-mechanicz
na.html
Takie tuby montowane na zaraz prawie zaraz za wodomierzem.
Trochę zostałem zaatakowany przez hydraulika że to must have.
A ja mam wrażenie, że to gówno warte jest. Ja to dostrzegam jako
urządzenie, które może stracić szczelność.
--
GreDi
-
4. Data: 2020-05-21 22:33:45
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Kadar <o...@g...com>
A co ty chcesz filtrować i dlaczego?
K.
-
5. Data: 2020-05-22 11:15:34
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: GreDi <g...@n...pl>
W dniu 21.05.2020 o 22:33, Kadar pisze:
> A co ty chcesz filtrować i dlaczego?
No właśnie. Hydraulik twierdzi, że jak woda jest płynnie dostarczana, to
nie ma żadnego problemu. Ale jak są przestoje w dostarczeniu wody, to
później jest pchany szeroko pojęty syf. Hydraulik sugerował zamontowanie
takich dwóch filtrów. Jeżeli wszystko dobrze zrozumiałem to:
- pierwszy sitko o dziurkach 1mikronowych?
- drugi to sznurkowy
Oba są wysoko przepływowe.
Celem jest filtrowanie:
- cząstki piasku
- rdzy
- utlenionego żelaza
A dlaczego? Podobno ten szeroko pojęty syf osadza się w głowicach
kranów, termostatach i w innych elementach hydraulicznych.
Ja to jestem zdania, że odpowiednio szeroko otwarty kran wypłucze
wszystko ze środka i takie filtry są zbędne.
--
GreDi
-
6. Data: 2020-05-22 22:04:55
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu piątek, 22 maja 2020 11:15:37 UTC+2 użytkownik GreDi napisał:
> Ja to jestem zdania, że odpowiednio szeroko otwarty kran wypłucze
> wszystko ze środka i takie filtry są zbędne.
Może i tak ale generalnie pijesz to wszystko.
U mnie jest tak dziadowska woda że filtry (teraz wsadzam oba piankowe
1 mikrometr) mam zabite po 2 miesiącach. Takim żółtym mazidłem, nie wiem
czy to tlenki żelaza, czy jakiś wapień czy inna cholera. W każdym razie
filtr to łapie. Jak ktoś ma dobrą wodę to pewnie nie musi dodatkowo
filtrować.
L.
-
7. Data: 2020-05-22 22:08:14
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-05-22 o 11:15, GreDi pisze:
> W dniu 21.05.2020 o 22:33, Kadar pisze:
>> A co ty chcesz filtrować i dlaczego?
>
> No właśnie. Hydraulik twierdzi, że jak woda jest płynnie dostarczana, to
> nie ma żadnego problemu. Ale jak są przestoje w dostarczeniu wody, to
> później jest pchany szeroko pojęty syf. Hydraulik sugerował zamontowanie
> takich dwóch filtrów. Jeżeli wszystko dobrze zrozumiałem to:
> - pierwszy sitko o dziurkach 1mikronowych?
> - drugi to sznurkowy
>
> Oba są wysoko przepływowe.
>
> Celem jest filtrowanie:
> - cząstki piasku
> - rdzy
> - utlenionego żelaza
>
> A dlaczego? Podobno ten szeroko pojęty syf osadza się w głowicach
> kranów, termostatach i w innych elementach hydraulicznych.
Ma rację.
>
> Ja to jestem zdania, że odpowiednio szeroko otwarty kran wypłucze
> wszystko ze środka i takie filtry są zbędne.
Wydaje Ci się, nie wypłuczesz.
--
Janusz
-
8. Data: 2020-05-23 09:26:55
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-22 o 13:04 -0700, Lisciasty napisał:
> W dniu piątek, 22 maja 2020 11:15:37 UTC+2 użytkownik GreDi napisał:
> > Ja to jestem zdania, że odpowiednio szeroko otwarty kran wypłucze
> > wszystko ze środka i takie filtry są zbędne.
>
> Może i tak ale generalnie pijesz to wszystko.
> U mnie jest tak dziadowska woda że filtry (teraz wsadzam oba piankowe
> 1 mikrometr) mam zabite po 2 miesiącach. Takim żółtym mazidłem, nie
> wiem czy to tlenki żelaza, czy jakiś wapień czy inna cholera. W
> każdym razie filtr to łapie. Jak ktoś ma dobrą wodę to pewnie nie
> musi dodatkowo filtrować.
Wypadałoby wiedzieć, czym to mazidło jest - bo ani żelazo, ani wapń
szkodliwe dla człowieka nie jest. A jeśli to "inna cholera", to filtr
może jej wcale nie łapać. Zupełnie wyfiltrowana woda natomiast jest
trucizną.
Mateusz
-
9. Data: 2020-05-23 11:29:12
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-05-23 o 09:26, Mateusz Viste pisze:
> 2020-05-22 o 13:04 -0700, Lisciasty napisał:
>> W dniu piątek, 22 maja 2020 11:15:37 UTC+2 użytkownik GreDi napisał:
>>> Ja to jestem zdania, że odpowiednio szeroko otwarty kran wypłucze
>>> wszystko ze środka i takie filtry są zbędne.
>>
>> Może i tak ale generalnie pijesz to wszystko.
>> U mnie jest tak dziadowska woda że filtry (teraz wsadzam oba piankowe
>> 1 mikrometr) mam zabite po 2 miesiącach. Takim żółtym mazidłem, nie
>> wiem czy to tlenki żelaza, czy jakiś wapień czy inna cholera. W
>> każdym razie filtr to łapie. Jak ktoś ma dobrą wodę to pewnie nie
>> musi dodatkowo filtrować.
>
> Wypadałoby wiedzieć, czym to mazidło jest - bo ani żelazo, ani wapń
> szkodliwe dla człowieka nie jest. A jeśli to "inna cholera", to filtr
> może jej wcale nie łapać. Zupełnie wyfiltrowana woda natomiast jest
> trucizną.
Ale zwykłym filtrem jej tak nie odfiltrujesz, jedynie odwrócona osmoza.
--
Janusz
-
10. Data: 2020-05-23 11:36:27
Temat: Re: Filtry wstępne, czy potrzebne?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-23 o 11:29 +0200, Janusz napisał:
> W dniu 2020-05-23 o 09:26, Mateusz Viste pisze:
> > Wypadałoby wiedzieć, czym to mazidło jest - bo ani żelazo, ani wapń
> > szkodliwe dla człowieka nie jest. A jeśli to "inna cholera", to
> > filtr może jej wcale nie łapać. Zupełnie wyfiltrowana woda
> > natomiast jest trucizną.
> Ale zwykłym filtrem jej tak nie odfiltrujesz, jedynie odwrócona
> osmoza.
Oczywiście, idealne H20 to skrajny przypadek, nierealny domowym
filtrem. Ja wskazuję tylko, że dążenie do absolutnej czystości wody
niekoniecznie musi być zdrowe.
Mateusz