-
61. Data: 2013-01-13 19:38:26
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 13 stycznia 2013 19:20:28 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Wiesz no jak sprowadzaja z Chin i nikt im tego nie uwzgledni, to wylacznie
>
> ich koszt.
Może i Fiskars coś tam z Chin sprowadza, tego nie wiem. Wiem tylko ze kilkadziesiąt
km od miejsca w którym mieszkam(a nie mieszkam w Chinach) mają swoją fabrykę i robią
tam na miejscu narzędzia. Nawet mój znajomy tam kilka lat przy hartowaniu pracował.
Ale możliwe że masz rację i mimo wszystko coś tam z Chin ściągają.
> Przykra sprawa jest taka, ze w oczach
>
> klienta to sprzedawca/sklep jest winny. Nie widzi i co sie dziwic,
>
> zaleznosci sprzedawca-importer.
I w sumie czemu się dziwić. Sprzedajesz jakiś towar to i odpowiedzialność jest. W
restauracji jak po tatarze po obiedzie sraczki dostaniesz to raczej nie będzie Ciebie
interesowało to hurtownia stare jaka sprzedała tylko do właściciela restauracji z
pretensjami uderzysz;)
> W Metabo np. jak zlamie sie wiertlo za pare setek to mierza zuzycie plytki
>
> na ostrzu i zdarza sie, ze dolaczaja protokol o zuzyciu wiertla tak czy tak.
>
> Moze to i slusznie, bo wszystko jakas tam zywotnosc ma, ale jak sie zuzyje
>
> to jednak nie to samo co zlamie. Jakos tak to jest, ze im wieksza marka tym
>
> wieksze problemy.
Ja bardzo lubię buty z Daichmana. Kupujesz buty, po roku półtora jak cos się odklei
itp., zanosisz do sklepu(paragon trzeba mieć), nie wnikają co i jak od ręki oddają
kasę. Wczoraj właśnie buty sportowe wymieniłem. Kupione styczniu 2012roku w zeszłym
tygodniu zauważyłem że się jeden przy podeszwie lekko odkleił- wczoraj zaniosłem do
sklepu, od ręki oddali kase , kupiłem nowe. Paragon i pudełko od tych nowych do
garażu i jakby co to powtórka z rozrywki.
-
62. Data: 2013-01-13 20:22:00
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
> >> Na kwotę jakąś. A nie na towar.
> >
> > ... i na transakcję o jakimś konkretnym numerze, wyszczególnionym w
> > raportach sprzedaży sklepu...
>
> Nie mamy już tego raportu pod ręką, i co nam pan zrobi? ;->
Ma być przechowywany 5 lat.
Taki przepis
w/k
-
63. Data: 2013-01-13 20:36:30
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 13 stycznia 2013 20:22:00 UTC+1 użytkownik Grzegorz napisał:
> Ma byďż˝ przechowywany 5 lat.
>
> Taki przepis
1.Paragon mamy ale nie mamy obowiązku go Panu udostępniać
Zresztą jak ktoś chce korzystać z przysługujących mu praw(gwarancja) to niech pilnuje
chociaż tego paragonu. Zgubił- sorry Winetou.
Ktoś w Chojnicach niedawno głównej wygranej w totka nie odebrał- chyba kilkanaście
mln zł- zgubił kupon jego strata;)
-
64. Data: 2013-01-13 20:58:47
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
> > 1,5 roku temu ,niestety patrzę paragon z castoramy całkiem wyblaknięty
> > ,ale
> >
> > cóż myślę podejdę do nich i spróbuje niestety mimo szczerych chęci
> >
> > pracowników castoramy przedstawicie fiskarsa totalnie olewa sprawę bez
> >
> > dowodu zakupu ani rusz nic nie wskóramy i tak oto wyglada 10 letnia
> >
> > gwarancja w wydaniu FISKARSA W POLSKIEJ RZECZYWISTOSCI.
> A gdzie tu wina Fiskarsa?
> Napisz co nie tak z ta siekierą?
Paragony są przechowywane w dwóch egzemplarzach.
Jeden paragon masz Ty a drugi jest w raporcie dobowym z tej kasy
gdzie kupowałeś.
Wystarczy znać nr kasy i godzinę zakupu. Resztę można sobie dorolować
na raporcie.
Jak kasa ma elektroniczny zapis kopii to już nie widzę problemu.
Inny sposób na zidentyfikowanie kopii paragonu to odczytanie z wyblakniętego
paragonu takich danych jak
data i godzina sprzedaży, nr kasy, nr paragonu, etc,
Można też włożyć ten wyblakły paragon do testera banknotów i obejrzeć.
Poświecić na niego pod różnymi kontami.
Zaskanować w dużej rozdzielczości i poćwiczyć w fotoszopie.
Nie trzeba odtwarzać całego paragonu. Ważne by odczytać dane pozwalające
na odszukanie kopii.
w/k
-
65. Data: 2013-01-13 21:20:10
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:416b803c-27ae-4a31-a713-c28da1d91666@googlegrou
ps.com...
W dniu niedziela, 13 stycznia 2013 20:22:00 UTC+1 użytkownik Grzegorz
napisał:
> Ma byďż˝ przechowywany 5 lat.
>
> Taki przepis
1.Paragon mamy ale nie mamy obowiązku go Panu udostępniać
>Zresztą jak ktoś chce korzystać z przysługujących mu praw(gwarancja) to
niech pilnuje chociaż tego paragonu. >Zgubił- sorry Winetou.
>Ktoś w Chojnicach niedawno głównej wygranej w totka nie odebrał- chyba
kilkanaście mln zł- zgubił kupon jego >strata;)
Nie mieszaj dwóch różnych spraw. Zapoznaj się z regulaminem lotto (ws tego
kuponu).
Ja piszę o paragonie który jest tylko jest nieczytelny.
Gdyby się o sprawę bić literalnie to czy w gwarancji jest napisane, że
paragon ma być jeszcze czytelny?
Ma być
I autor wątku pisze, że jest.
w/k.
-
66. Data: 2013-01-13 22:21:31
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:77b736dc-d3b2-4e9a-8697-3ecf16694abc@googlegrou
ps.com...
>Może i Fiskars coś tam z Chin sprowadza, tego nie wiem. Wiem tylko ze
>kilkadziesiąt km od miejsca w którym mieszkam(a nie >mieszkam w Chinach)
>mają swoją fabrykę i robią tam na miejscu narzędzia. Nawet mój znajomy tam
>kilka lat przy hartowaniu >pracował.
>Ale możliwe że masz rację i mimo wszystko coś tam z Chin ściągają.
Nie pisze o Fiskarsie tylko o dzisiejszej tendencji. Po prostu kiedys z
reklamacjami nikt nie wnikal, a teraz jak Kiki pisze sa klody pod nogami.
>> Przykra sprawa jest taka, ze w oczach
>
>> klienta to sprzedawca/sklep jest winny. Nie widzi i co sie dziwic,
>
>> zaleznosci sprzedawca-importer.
>I w sumie czemu się dziwić. Sprzedajesz jakiś towar to i odpowiedzialność
>jest. W restauracji jak po tatarze po obiedzie sraczki >dostaniesz to
>raczej nie będzie Ciebie interesowało to hurtownia stare jaka sprzedała
>tylko do właściciela restauracji z pretensjami >uderzysz;)
No ale wiesz, zebys to wszystko produkowal. Gwarantem jest producent, nie
sklep.
Pozdro.. TK
-
67. Data: 2013-01-14 09:18:48
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Adams" <n...@n...pl>
Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:kcv3pf$rmr$1@news.dialog.net.pl...
Czesc ;-)
> Paragony są przechowywane w dwóch egzemplarzach.
> Jeden paragon masz Ty a drugi jest w raporcie dobowym z tej kasy
> gdzie kupowałeś.
>
> Wystarczy znać nr kasy i godzinę zakupu. Resztę można sobie dorolować
> na raporcie.
> Jak kasa ma elektroniczny zapis kopii to już nie widzę problemu.
Noooo nie bardzo ....
Nie wolno szukac kopii paragonu
na podstawie widzimisie klienta.
Klient musi znac przynajmniej nr paragonu, posiadac go w reku
moze byc ksero/zniszczony.
Klient moze miec tez inny dokument
ze kupil towar w tym sklepie w tym dniu.
Przyklad:
Jest piec kas otwartych i w tym samym
momencie w kazdej z nich byl sprzedany Fiskars,
ale w dwoch kasach byl sprzedany Fiskars
po przecenie bez prawa reklamacji.
Sprawa sie komplikuje.
pozdrawiam
Adams
-
68. Data: 2013-01-14 09:38:44
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-01-13 20:58, Grzegorz pisze:
> Inny sposób na zidentyfikowanie kopii paragonu to odczytanie z wyblakniętego
> paragonu takich danych jak
> data i godzina sprzedaży, nr kasy, nr paragonu, etc,
> Można też włożyć ten wyblakły paragon do testera banknotów i obejrzeć.
> Poświecić na niego pod różnymi kontami.
> Zaskanować w dużej rozdzielczości i poćwiczyć w fotoszopie.
> Nie trzeba odtwarzać całego paragonu. Ważne by odczytać dane pozwalające
> na odszukanie kopii.
Rany. Taka dyskusja, a nikt nie zrobi najprostszej rzeczy O KTÓREJ JUŻ
NAPISAŁEM. Wyblakły paragon (który już na wszystkie strony
prześwietlicie, przeskanujecie i g* z tego wyjdzie) należy podgrzać.
Papier termiczny ściemnieje, ale tylko w tych miejscach, które wcześniej
nie były podgrzane, czyli dostaniemy coś w rodzaju negatywu paragonu.
Należy ostrożnie podgrzewać, zwłaszcza gdy używa się płomienia (ja
podgrzewałem że tak powiem "na gorąco" zapalniczką ;-)), bo można się
paragonu pozbyć definitywnie. Myślę, że w warunkach domowych najlepsze
będzie żelazko.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
69. Data: 2013-01-14 09:42:19
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 13 stycznia 2013 22:21:31 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Nie pisze o Fiskarsie tylko o dzisiejszej tendencji. Po prostu kiedys z
>
> reklamacjami nikt nie wnikal, a teraz jak Kiki pisze sa klody pod nogami.
To zgoda
LG mnie załatwiło raz fajnie z telefonem. Telefon popsuł sie dosłownie kilka dni
przed upływem gwarancji, nie zawsze działał wyświetlacz.
Spakowałem więc telefon i wysyłka do producenta.
Poniewaz przez ostatnie kilka miesięcy w telefonie była używana nieorginalna
bateria(bo orginalna po roku uzywania "trzymała" zaledwie kilka godzin) więc
wysyłajac telefon do serwisu włożyłem baterie orginalną. Była ona przechowywana w
szafie, zero wilgoci itp. Telefon równiez użytkowany oprzez zone bardzo ostrożnie.
Serewis po kilku dniach odesłał telk i że nie uznaja gwarancji bo tel zalany.
Konkretnie bateria wg nich nosiła ślady zalania. Tu akurat jestem pewien że nic
zalane nie było. Ale z koniem sie kopac nie będe.
Kumpel w serwisie lokalnym stwierdził że uszkodzona jest jakas tasma(rozsuwany tel).
Taśma kosztowała na allegro kilkanascie zł z wysyłką i chyba 15zł za wymiane kumplowi
zapłaciłem
> No ale wiesz, zebys to wszystko produkowal. Gwarantem jest producent, nie
>
> sklep.
Ja to wiem. Ale sprzedawca równiez odpowiada za to co sprzedaje. Jesli sprzedaje
chłam to musi liczyc się z tym że klienci będa wracać i oddawać i swoje opinie
wyrazać.
Oczywiście wiem że w praktyce to takie proste nie jest ale tak to mniej wiecej
działa.
-
70. Data: 2013-01-14 09:51:34
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 13 stycznia 2013 21:20:10 UTC+1 użytkownik Grzegorz napisał:
>
> Ja piszę o paragonie który jest tylko jest nieczytelny.
>
> Gdyby się o sprawę bić literalnie to czy w gwarancji jest napisane, że
>
> paragon ma być jeszcze czytelny?
Nieczytelny paragon to raczej nie paragon a kawałek papieru
Klient ma mieć dowód ze dany towar kupił tego dnia w tym sklepie. Taki kawałek
papieru dowodem raczej nie jest. Dlatego w praktyce warto brac fakture albo
przechowywać paragony w chłodnym miejscu. Ja np mam zwyczaj wrzucac paragon/fakturę
do orginalnego opakowania i trzymam to w garazu. P[óki co nic mi nie wyblakło. A z
prawa do gwarancji korzystam często.
Może autor wątku za ta siekiera płacił kartą to niech na wyciągu sprawdzi date i
godzine operacji to odszukaja paragon. a jak nie beda chcieli odszukjac to znajac
date i godzinę zakupou jest szansa że przy pomocuy np rzecznika konsumenta sie wygra
sprawe.